Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

A jaki jest cel twoich wizyt na tej stronie? Ja, na tej stronie przede wszystkim zbieram informacje o sprawach komputerów, jeśli potrafię, staram się pomóc komuś w rozwiązywaniu problemów technicznych. Jestem tu, bo interesuję się tą dziedziną. A ty tu wpadłeś, żeby napisać co Kant powiedział? Są strony, na których możesz znaleźć odpowiednich odbiorców i chętnych do dyskusji na twoim poziomie i w tych tematach, które poruszasz w swoich wpisach...

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Jaki jest cel istnienia działu hyde park? Pudelek, plotki, publiczne obgadywanie innych użytkowników? Co Cię interesują moje motywy korzystania z forum? Rejestracja jest dozwolona dla każdego? Tak.
Regulamin pozawala korzystać z hyde park po rejestracji? Tak.
Masz prawo narzucać innym użytkownikom jak mają korzystać z forum? Nie.
Nie Ty jesteś tutaj od ustalania zasad korzystania z forum.
Podsumowując: To nie Twoja sprawa, więc nie wsadzaj swojego nosa w cudze życie.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Myślę, że @Arthass w luźnych dyskusjach jest przydatnym adwersarzem. W wielu przypadkach wrzuca ciekawe spojrzenie na rzeczywistość i można trochę poszerzyć swój światopogląd. Tematy, w których się wypowiada nie są ściśle techniczne i można dopuszczać odmienność poglądów. Nic się nie uszkodzi i nikt nie spali swojego PC. Akurat temat aborcji jest niezwykle delikatną sprawą z zakresu etyki, a to co robią rządzący nie ma z nią nic wspólnego. Czyste barbarzyństwo nie uwzględniające uczuć i woli jednostki doświadczonej przez los upośledzeniem płodu. Tu @Arthass żadnych szkód nie poczyni. 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja w zasadzie nie wiem co myślę...
Ale z prostej przyczyny, bo nie jestem za tym żeby każdy robił co chce.
Aborcja powinna być dostępna jeżeli coś jest nie tak i tyle. Zdrowie matki czy dziecka niech wybiera matka, ale co jak ojciec ma inne zdanie? Kurcze ciężki temat.

Powinni zrobić referendum ale dać pod głos jakieś 3 czy 4 opcje.
Chyba za dużo wymagam...

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Nigdy, ale to nigdy nie powinno się zmuszać matki do rodzenia uszkodzonego dziecka, które wiadomo, że umrze zaraz po porodzie albo po kilku dniach cierpiąc ogromne katusze. Nie ma nic gorszego dla kobiety niż patrzenie jak własne dziecko tuż po urodzeniu umiera cierpiąc. 

 

 

  • Lubię to 2
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
3 minuty temu, AudiAWX napisał:

Powinni zrobić referendum ale dać pod głos jakieś 3 czy 4 opcje

Jak znam życie to 35-40% byłoby za tym co jest teraz, a reszta podzieliłaby się na inne opcje z niższymi wynikami, tak jak na wyborach.

Zresztą o jakim referendum my tu mówimy, debata publiczna to już od dawna tylko puste słowa. Losy kraju są w rękach kilku osób, których raczej nie obchodzi zdanie reszty.

3 minuty temu, BlackCoffe napisał:

Nie ma nic gorszego dla kobiety niż patrzenie jak własne dziecko tuż po urodzeniu umiera cierpiąc.

W idealnym świecie rodzic nie powinien patrzeć jak dziecko umiera na dowolnym etapie życia. Nie ma chyba większej straty.

  • Lubię to 1
  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Właśnie obejrzałem sobie taki dokument "God bless America, le pouvoir de la religion aux États-Unis, Francja 2019"

 

Masakra, jeszcze jestem w głębokim szoku.

 

 

 

Godzinę temu, BlackCoffe napisał:

No, aż strach bo co będzie jak antykoncepcja zawiedzie? Albo jej zabronią?

 

Jak pisałem parę postów wcześniej - "strach się ruchać"

Edytowane przez Succubus
  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Arthass jest ok, po prostu ma swoje zdanie odmienne jak klika z forum, potrzeba tu więcej takich userów, da się zrobić ;)

 

42 minuty temu, Succubus napisał:

Jak pisałem parę postów wcześniej - "strach się ruchać"

ruchać to trzeba umieć :rotfl:

Link to post
Share on other sites

Umieszczając to w kontekście szerszej polityki - zdanie odmienne od obecnego terroryzmu poprawności politycznej, o której problemie zdarzyło mi się niedawno dyskutować w innych miejscach. Koncepcji zabawne, bo opartej rzekomo na bezgranicznej tolerancji, która cierpi na paradoks tolerancji - nietolerancję nietolerancji. Nietolerancji, która jest w dużej mierze subiektywnie postrzeganym zjawiskiem. Ale nawet pomijając sam problem zdefiniowania nietolerancji, czy powinniśmy wszystko tolerować? Czy jeśli zgodzimy się, że istnieją postawy patologiczne, niemoralne, niewłaściwe to należy je tolerować? Sam paradoks tolerancji odpowiada między wierszami na to pytanie uznając niektóre postawy za niewłaściwe (choć na podstawie złych kryteriów). Niestety, platformy społecznościowe są coraz bardziej przesiąknięte skrajnie lewicowymi ideologiami, aż do samej "góry". Koncepcje takie jak poprawność polityczna stosuje się po prostu w celu pogwałcania wolności słowa i kontroli dialogu publicznego. To narzędzie cenzury. A jak wiadomo, ten kto kontroluje dialog publiczny, kontroluje rzeczywistość społeczną.

PS. Jeśli to naprawdę problem odmiennego zdania od wspomnianej kliki forumowej, to czuję się zaszczycony iż moja argumentacja jest tak silna, że są zdesperowani by stosować tego typu nieczyste, tchórzliwe zagrania. Generalnie, zwykle ignoruję takie infantylne zaczepki, bo tego typu ludzie nie są warci zwracania na nich uwagi, ale czasem grzeszę chęcią patrzenia jak się desperacko miotają, plując naokoło i bijąc pianę z pyska. Choć wiem, że nie powinienem angażować się w takie bezcelowe pyskówki zniżając się do ich poziomu. Najlepiej takich ludzi ignorować i pozwolić reszcie otoczenia ocenić właściwość ich zachowania, bo zniżając się do tego samego poziomu ryzykujemy utaplaniem się w ich błotku.

Edytowane przez Arthass
  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dajcie znać kiedy przedszkole się skończy i będzie można porozmawiać na poważne tematy dla dorosłych ;)
Jestem na forum - w przeciwieństwie do niektórych dużych dzieci - w celu prowadzenia cywilizowanej dyskusji publicznej, a nie przegadywania się kto jest gupi. Nie interesują mnie wasze pudelki, wasze dramy, wasze problemy emocjonalne, wasze pomylenie forów internetowych z personalnym życiem. Znajdźcie sobie kolegów na własnym poziomie.
Żarty żartami, nie mam nic przeciwko, o ile nie są zwykłym prostactwem, w celu leczenia własnych kompleksów.

Wystąpiłem z wnioskiem o stworzenie wątku pod wasze potrzeby publicznego obgadywania innych użytkowników. Proponuję nazwę: Piaskownica lub Przedszkole.
 

16 godzin temu, AudiAWX napisał:

Aborcja powinna być dostępna jeżeli coś jest nie tak i tyle. Zdrowie matki czy dziecka niech wybiera matka, ale co jak ojciec ma inne zdanie? Kurcze ciężki temat.


A co z wolą dziecka do życia? :) Nie uznajemy go jeszcze za człowieka? To kiedy należy uznać go za istotę ludzką chronioną przez prawo do życia? I nie jest to pytanie naukowe. To pytanie filozoficzne na temat zdefiniowania istoty ludzkiej. W całym tym zamieszaniu mam wrażenie, że dziecko traktuje się nadal jak przedmiot, a nie żywą istotę.

Jeśli chodzi o sytuację PiS kontra Strajk Kobiet to z punktu widzenia osoby wyznającej filozofię chrześcijańską niemoralnym jest popierać Strajk Kobiet mimo iż w wielu kwestiach może to przyczynić się do osłabienia władzy PiS i przyspieszenia odsunięcia ich od władzy, ale... w filozofii chrześcijańskiej jest zasada zabraniająca tzw. immanentyzacji Eschatonu, co znaczy że nie należy aktywnie wspierać pogarszanie sytuacji w celu przyspieszenia kryzysu z nadzieją na odbudowanie nowej, lepszej rzeczywistości na gruzach. Grzech, który jest charakterystyczny dla PiS dążącego do swojej wizji utopii społecznej poprzedzonej aktywnym działaniem eskalowania tempa pogarszania patologicznych sytuacji. Stąd, od dawna pisałem, że PiS nie reprezentuje wartości chrześcijańskich - wykorzystuje wiarę katolicką jedynie jako narzędzie polityczne, jak zresztą część władzy instytucjonalnej kościoła w Polsce, wspomniany choćby Rydzyk.

Edytowane przez Arthass
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
49 minut temu, Arthass napisał:

z punktu widzenia osoby wyznającej filozofię chrześcijańską

 

Poczytaj sobie o tym jak powstaje człowiek (od wyścigu plemników do jajeczka, a na rozwoju płodu aż do czasu porodu skończywszy). Poczytaj sobie o zagrożeniach płynących dla kobiety z tzw zagrożonej ciąży. Przestań wciskać sobie i innym kit cytatami jakiś zawszonych pastorów, filozofów.

Przestań pieprzyć, że jest bóg, on tworzy, on rozdaje karty - nie ma żadnego boga, nikt nad nami nie czuwa, nikt nas nie karze i nie nagradza - jeśli sami robimy ze świata i naszego życia bagno, to będziemy w nim brnąć.

 

59 minut temu, Arthass napisał:

A co z wolą dziecka do życia?

 

Dziecka tak? a płód kilkotygodniowy to dziecko?  Zobacz sobie jak wygląda kilkutygodniowy płód - najlepiej jeszcze taki z wadami - odpowiedz sobie na pytanie, czy to już dziecko, czy może jeszcze dziecko?

 

Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli to co się rozwija w brzuchu kobiety jest zagrożeniem dla niej, powinno być jak najszybciej usunięte, aby ratować kobietę, aby mogła za jakiś czas spróbować urodzić zdrowe dziecko.

 

 

Religia dla mnie to jest taki syf, który psuje każdy, ale to dokładnie każdy aspekt życia człowieka. Dlatego sam omijam szerokim łukiem i jestem o wiele szczęśliwszy - choć nieraz żal mi się robi jak patrzę, co religia robi z innymi.

  • Dzięki 1
  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites
Godzinę temu, Succubus napisał:

Poczytaj sobie o tym jak powstaje człowiek (od wyścigu plemników do jajeczka, a na rozwoju płodu aż do czasu porodu skończywszy).


Co to ma wspólnego ze zdefiniowaniem istoty ludzkiej? Definicja istoty ludzkiej nie ogranicza się do biologicznych aspektów. Udowodnij, że płód to nie człowiek. Aha, potrzebujesz wcześniej zdefiniować człowieka, a to pytanie filozoficzne, wcale nie dotyczy fizycznych aspektów, ani nawet istnienia samoświadomości w danym momencie analizy, bo dla przykładu podczas narkozy tracisz samoświadomość - przestajesz być człowiekiem? A co podczas snu? Mam prawo Cię zabić, bo przechodzisz w stany podświadome? Ot, takie paradoksy, których ludzie o ograniczonych horyzontach nie są w stanie sobie wyobrazić. Do jakich absurdów mogą prowadzić takie założenia? Do prawa zabicia innego człowieka po podaniu mu środka nasennego, psychodelicznego, albo choćby... dlaczego zgodnie z prawem mamy obowiązek udzielić pomocy ofiarom wypadku w przypadku kiedy są nieprzytomne na podstawie takiej formy definicji człowieka? Trochę wyobraźni, to nie boli.
W naszej cywilizacji nie definiujemy - również prawnie - istoty ludzkiej na podstawie cech biologicznych, tylko potencjału, co jest terminem filozoficznym. I nie definiujemy jej nawet na podstawie obserwowania zaawansowanych cech samoświadomości, bo dziecko do ok. 2 roku życia nie wykazuje cech posiadania ego (np. nie rozpoznaje się w lustrze) - na poziomie kognitywnym do ok. 2 roku życia jest na równi z resztą małp naczelnych.
Także widać ewidentny brak zrozumienia problemu z Twojej strony.

Jeśli to tylko "usunięcie zlepku biologicznych komórek" to ciekawe skąd się bierze dobrze udokumentowany zespół traumy poaborcyjnej? Przecież to tylko zlepek komórek, prawda? Tak jakbyśmy obcinali paznokcie. Chcesz pouczać innych na temat literatury, to zapoznaj się z badaniami na temat traumy poaborcyjnej, bo widać że nie masz pojęcia o czym piszesz. Trauma ta ewidentnie wskazuje na psychologicznym poziomie, że w kontekście ludzkiej interpretacji kognitywnej aktu aborcji, nie jest to po prostu proces analogiczny do obcinania paznokci, mimo że środowiska posiadające personalne urazy wobec człowieka (wyznawcy filozofii antyludzkich) tak właśnie chcą strywializować tą sprawę.

 

Godzinę temu, Succubus napisał:

Poczytaj sobie o zagrożeniach płynących dla kobiety z tzw zagrożonej ciąży.


A co to ma wspólnego z nietykalnością KAŻDEGO życia ludzkiego? Zagrożenie Twojego życia nie uprawnia Cię do odbierania życia innemu człowiekowi.
W ogóle, zdefiniuj mi jaki szacunkowo prognostyczny procentowy stopień zagrożenia Twojego życia uprawnia Cię do odebrania życia innemu człowiekowi? Konkretnie. Bo może mam prawo kupić pistolet i strzelać do każdego kierowcy?
 

Godzinę temu, Succubus napisał:

Przestań wciskać sobie i innym kit cytatami jakiś zawszonych pastorów, filozofów.

Przestań pieprzyć, że jest bóg, on tworzy, on rozdaje karty - nie ma żadnego boga, nikt nad nami nie czuwa, nikt nas nie karze i nie nagradza - jeśli sami robimy ze świata i naszego życia bagno, to będziemy w nim brnąć.


Po pierwsze, udowodnij Twoje twierdzenia, czy może sam uważasz się za współczesnego proroka, któremu powinniśmy wierzyć na słowo?

Po drugie, dlaczego mam przestać korzystać z mojego niezbywalnego prawa wolności słowa i mieć prawo publicznie wyrażać własną opinie, idee, myśli? I dlaczego uważasz, że masz prawo narzucać taką formę terroryzmu społecznego innym ludziom? Dlaczego uważasz, że masz prawo kontrolować "właściwe" tematy dialogu publicznego? Jesteś komunistą?
Jestem otwarty na wymianę zdań, do tego służy dialog publiczny. Nie służy do narzucania innym ludziom co mają myśleć i jakie wartości mają wyznawać, szczególnie jeśli nie posiadasz nic innego oprócz pozbawionych argumentacji arbitralnych nakazów. Ja rozumiem, że tacy ludzie jak Ty najchętniej wprowadziliby cenzurę jak za komuny, bo nie mogą znieść ludzi posiadających inny światopogląd. Nie mogą znieść ludzi posiadających moralność, której sam się wyparłeś, gardząc wartością własnego człowieczeństwa. Ta wściekła nienawiść do ludzi wyznających jakieś wyższe zasady moralne wynika z po prostu z Twojej pogardy do samego siebie. Ot, cała tajemnica. A to co wyżej przedstawiasz jest po prostu projekcją własnych wypartych kompleksów na innych ludzi.
Chciałbyś by wszyscy wyparli się własnej godności do swojej wartości istoty ludzkiej - wtedy łatwiej byłoby Ci żyć z pogardą do samego siebie, prawda?
Przestań atakować prawo wolności słowa przysługujące każdemu człowiekowi!

 

Godzinę temu, Succubus napisał:

Dziecka tak? a płód kilkotygodniowy to dziecko?  Zobacz sobie jak wygląda kilkutygodniowy płód - najlepiej jeszcze taki z wadami - odpowiedz sobie na pytanie, czy to już dziecko, czy może jeszcze dziecko?


Udowodnij, że to nie człowiek. Wskaż podstawy na których twierdzisz, że to nie człowiek. Najlepiej opierając się na definiowaniu istoty ludzkiej zgodnie z kryteriami jakie przyjął nasz system prawny cywilizacji zachodniej - kierując się koncepcją potencjału. Na jakiej podstawie uważasz, że Twoja definicja płodu jako organizmu nie będącego człowiekiem jest właściwsza?

 

Godzinę temu, Succubus napisał:

Dla mnie sprawa jest prosta, jeśli to co się rozwija w brzuchu kobiety jest zagrożeniem dla niej, powinno być jak najszybciej usunięte, aby ratować kobietę, aby mogła za jakiś czas spróbować urodzić zdrowe dziecko.


Może rozszerzymy tą koncepcję? Jeśli człowiek mieszka w Twoim domu i z jakiegoś powodu zacznie stwarzać zagrożenie dla Twojego życia (np. z powodu jakiejś choroby) to też masz prawo odebrać mu życie? A może rozszerzmy tą koncepcję jeszcze bardziej? Jeśli człowiek porusza się na drodze samochodem w sposób zagrażający życiu (subiektywnie definiując poziom tego zagrożenia) to też mam prawo go zabić? Zagrożenie dla mojego życia nie jest żadnym argumentem odbierania życia innemu człowiekowi.
Już pominę kwestie takie, że płodzenie dziecka jest aktem dobrowolnym i takie zagrożenie powinno się brać pod uwagę podczas uczestniczenia w tym akcie. No ale kto by tam brał odpowiedzialność za konsekwencje własnych czynów, prawda? Prawa - no przecież, prawa tak, ale nie na zasadzie umowy obustronnej. Prawa bez odpowiedzialności, czyli przywileje. Oho, no to wskakujemy w króliczą norę komunizmu.
Dyskusja na temat ofiar gwałtu to oczywiście odrębny temat dyskusji, ale powyższa uniwersalna argumentacja to przykład aplikacji selektywnej moralności. Kiedy życie ludzkie działa na korzyść naszych personalnych interesów to huraaa! Życie ludzkie najważniejsze! Kiedy mamy obowiązek dotrzymania umowy społecznej wynikającej z nietykalności życia ludzkiego to nie, moje życie jest ważniejsze. A kto ma prawo decydować, które życie jest ważniejsze? Może Ty? Sędzia życia i śmierci?

 

Godzinę temu, Succubus napisał:

Religia dla mnie to jest taki syf, który psuje każdy, ale to dokładnie każdy aspekt życia człowieka. Dlatego sam omijam szerokim łukiem i jestem o wiele szczęśliwszy - choć nieraz żal mi się robi jak patrzę, co religia robi z innymi.


A co mnie interesuje jak osobiście postrzegasz religię? Posługujesz się tak nawiasem selektywnie w swojej argumentacji moralnością skodyfikowaną przez filozofię chrześcijańską, ale pomińmy ten ewidentny fakt hipokryzji moralnej. Co religia robi z innymi? Udowodniłeś dotychczas związek przyczynowo-skutkowy między treścią a wskazywanymi patologiami? Nie. To na czym się opierasz? Na korelacji? A co na podstawie takich kryteriów ateizm z ludźmi? Stalin, Hitler, Kim Dzong Un, wymieniać dalej? Temat był już wielokrotnie omawiany, bez odniesienia się do tych faktów i dalej jak zacięta taśma powtarzasz w kółko tą wpojoną Ci ideologiczną lewacką propagandę. Jesteś ewidentnie zaślepionym ideologicznie człowiekiem, stosujących preferowany cherry picking dla racjonalizacji Twoich personalnych uprzedzeń. A kiedy podaje Cię się dziesiątki razy kontrargumenty falsyfikujące przedstawione tezy to intencjonalnie je ignorujesz i udajesz, że ich nie widzisz. Nie interesuje Cię obiektywna prawda, nie interesują Cię obiektywne fakty. Interesuje Cię odtwarzanie jak bezmyślny robot wpojonej Ci ideologii.
Jeśli nie masz do przedstawienia żadnych wartościowych logicznych argumentów na temat niewłaściwości tych postaw filozoficznych to opierasz się wyłącznie na subiektywnych uprzedzeniach i prywatnej nienawiści. Poszukaj pomocy, bo takie bezpodstawne, agresywne uprzedzenia są oznaką problemów emocjonalnych.

W nienawiści jest strach.
~ Friedrich Nietzsche

Edytowane przez Arthass
Link to post
Share on other sites
18 godzin temu, AudiAWX napisał:

Zdrowie matki czy dziecka niech wybiera matka, ale co jak ojciec ma inne zdanie?

Że kur.. co? To nie średniowiecze by zdrowie matki przedkładać nad zdrowie dziecka... i IMO facet nie powinien mieć tutaj nic do gadania.

 

18 godzin temu, BlackCoffe napisał:

że umrze zaraz po porodzie albo po kilku dniach cierpiąc ogromne katusze

Ale o co chodzi... przecież nasz miłościwie panujący rząd zapewni takiemu dziecku wsparcie psychologiczne...

 

16 godzin temu, RuLeR napisał:

po prostu ma swoje zdanie odmienne jak klika z forum

To rozumiem do 'kliki' przynależy każdy kto nie jest patokatolem? Nie rozumiem tej nagonki na aborcje - NIKT WAS K... NIE ZMUSZA DO JEJ PRZEPROWADZANIA.

Wiara nakazuje wam post w określonym czasie, to co może ustanówmy prawo by wszyscy wtedy pościli... Sex tylko w celach prokreacji...

 

2 godziny temu, Succubus napisał:

Religia dla mnie to jest taki syf, który psuje każdy, ale to dokładnie każdy aspekt życia człowieka. Dlatego sam omijam szerokim łukiem i jestem o wiele szczęśliwszy - choć nieraz żal mi się robi jak patrzę, co religia robi z innymi.

Religia od początku jej istnienia była po to by ogłupiać ludzi.

  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

W temacie aborcji, w przypadku stanowiska mężczyzn identyfikujących się jako ateiści interesują mnie ich ukryte motywacje, bo te które przedstawiają nie mają sensu w głównych założeniach ich światopoglądu:

1. Kwestia nie może dotyczyć ich osoby (z materialnego punktu widzenia), więc...
2. nie istnieją żadne uzasadnienia w filozofiach materialistycznych wizji rzeczywistości w opowiadaniu się po jakiejś stronie, bo na podstawie jakich wartości?

Jeśli motywacje logiczne nie znajdują się w deklarowanej publicznie postawie, to ich źródła są ukryte, może nawet przed samymi autorami, którzy bezrefleksyjnie powtarzają cudze ideologie.

Tak nawiasem, opieranie się na aksjomacie wartości życia ludzkiego też jest nielogicznie w przedstawianej argumentacji. Proszę o wskazanie mi źródła tej wartości w filozofiach mających źródło w materializmie naukowych, czy innych filozofiach materializmu rzeczywistości.
Wyżej, w swoim wściekłym tantrum nasz użytkownik twierdził jak to religia jest źródłem wyłącznie zła na świecie, a następnie opiera się na wartości, którą dzieli z systemem moralnym skodyfikowanym przez filozofię chrześcijańską. Wyjaśnij mi kolego, gdzie tutaj jest logika? Przynajmniej w jednym punkcie implikujesz zgadzanie się z wartościami tej filozofii. Aha, selektywność moralna.
Odpowiedź:
1. Kłamiesz na temat swoich motywacji w kwestii aborcji lub...
2. Kłamiesz na temat religii.

Edytowane przez Arthass
Link to post
Share on other sites

Czyli Kali ukraść krowe jest ok ale Kalemu ukraść krowe jest be... Ty wrzucasz nas do jakiejś (nie nazwanej) kliki jest ok, ja umieszczam cie z klice (patokatoli) jest złe. Uwielbiam te podwójne standardy tych niby ludzi wiary.

 

Ja polecam wam (klice patokatoli) - załóżcie sobie temat stricte dla Was, będziecie się tam smyrać ogonkami czy co tam wam księża podpowiedzą, wszyscy będą zadowoleni.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Mnie ciekawi zdanie naszych forumowych obrońców życia nienarodzonego co sądzą na temat ciąży pozamacicznej, która realnie stanowi zagrożenie dla życia kobiety. Czy zmusili by swoje partnerki/córki do utrzymania tej ciąży aż je wreszcie zabije przez rozerwanie jajowodu? Bo tak im każe religia i przekonania. 

 

  • Lubię to 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...