Nowaj 61941 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Tak. W zależności od przyjętej numeracji jest liczony jako osobny mini-serial lub jako początek pierwszego sezonu. Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Raczej stanowił jej trzon i największą zaletę(...)Rozciągnięcie tych wątków na miarę kosmicznego Klanu w moim rozumieniu przestaje być zaletą. Lasery, wybuchy i rzeźnia. Kumam.Nie kumasz. Pewnie Sędzia Dredd i te klimaty.Dzięki za przypomnienie, że jeszcze są filmy bardziej kiczowate od SW. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez d i l Cytuj Link to post Share on other sites
Biafra 16739 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Jeszcze nie dałeś ani jednej propozycji czym dla Ciebie jest "tru" SF. Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 Nie kumasz. Chyba jednak tak. Zachwalałeś jako rewelację jeden z najgorszych filmów, jakie widziałem w ciągu ostatniej dekady, który pozbawiony był jakiegokolwiek sensu. Daje to pewien pogląd. Mogę się z Czesiem sprzeczać o mniej lub bardziej istotne filmy i seriale, a nasze upodobania są jednocześnie bardzo zbliżone i bardzo różne, jednak jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby reklamował totalny chłam, który przyprawił mi raka. Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 (edytowane) @up Przypomnij mi co to było? Mam wrażenie, że próbujesz odwrócić kota do góry dnem. Kto jak kto, ale to Ty masz cierpliwość do oglądania różnych produkcji niskich lotów, o których sam - chwała Ci za to - tutaj przestrzegasz. Jeszcze nie dałeś ani jednej propozycji czym dla Ciebie jest "tru" SF.Podam aż 3 bez zastanawiania się: Obcy 1-3 bo np. taki Horyzont Zdarzeń, czy jest w 100% "czystym" sf - polemiki na cały oddzielny temat. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez d i l Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2016 odwrócić kota do góry dnem. To ja lepiej pójdę poszukać dna u swojego kota. Dam znać, jak pójdzie z odwracaniem. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
SKEEPER 16089 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 9 Z nudów i braku nowego repertuaru, zarzuciłem ponownie tę bajkę. Steampunk i te szmacianki mnie kręcą. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
daryzda 1298 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Nigdy mnie nie ciągnęło do tych Battlestar Galactica, kiedyś próbowałem któryś zarzucić ale nie dałem rady. Spróbuję ponownie od początku dzięki Nowaj. Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28955 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 "The Walk" - słabo ale nie tragicznie, w nudny wieczór można obejrzeć. 3d bardzo przeciętne. Wersja dokumentalna z 2008 roku "Man on Wire" jest dużo ciekawsza, nie nudzi od początku do końca, fascynuje. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
silence 1162 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Nienawistna ósemka. Cóż tu więcej napisać. Czyste kino Tarantino. Dla mnie bomba! 1 Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28955 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 @up a jak jakość obrazu? pytam z ciekawości bo Tarantino użył do tego filmu świetnych kamer UP 70 z soczewkami, którymi kręcono "Ben-Hur" w 1959 roku. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
silence 1162 Napisano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2016 Jak najbardziej ok. Nawet o tym nie wiedziałem. Ten film a zwłaszcza jego dialogi zabijają. Gęba się śmieje co chwilę. Polecam każdemu kto lubi Jego kino. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
radosuaf 807 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 (edytowane) Z ostatnio obejrzanych: "Zjawa" - 6/10 "Sicario" - 7/10 "Kryptonim U.N.C.L.E." - 5/10 "Marsjanin" - 8/10 "Nienawistna ósemka" - 6/10 "Spectre" - 8/10 Moim zdaniem najnowszy Tarantino taki sobie - słabszy niż "Django", a ten nie był jakiś wybitny. Do poziomu "Bękartów" czy "Kill Bill 1" daleko. Edytowane 5 Stycznia 2016 przez radosuaf Cytuj Link to post Share on other sites
kacperq 2048 Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Ale się nakręciłem na THE, byle dotrwać do 15 i lecę na premierę. Oceny w necie różne, w końcu to Tarantino. Albo się podoba, albo nie. Cytuj Link to post Share on other sites
kbrbabzbtb 1123 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 (edytowane) http://www.imdb.com/title/tt3659388/?ref_=nv_sr_1 Ridley zawsze będzie dla mnie mistrzem za dostarczenie 2 najlepszych filmów sci-fi jakie widziałem: Nostromo i Blade Runner. Ale wszystkie jego ostatnie produkcje totalnie do mnie nie przemawiają, facet nie tworzy już nic oryginalnego niestety. Reality show na Marsie.... zrób sobie ogródek, wyhoduj ziemniaki, znajdź ukrytego Pathfinder`a, opowiadaj o swoich emocjach i przeżyciach do kamer... cały świat kibicuje w rytm disco lat 80-tych. Jest kilka fajnych scen i kadrów z Marsa, przestrzeni kosmicznej ale ogólnie wszycho cholernie sterylne i bez głębi. Główny bohater zabawny. Zachowuje się jakby go zamknęli po godzinach w klasie, a nie zostawili samego na oddalonej o ca. 60mln km od ziemi planecie w ekstremalnie niebezpiecznych warunkach. Robi wrażenie uczestnika reality show... zachownie w stylu "jestem stale obserwowany przez kamery więc nic mi nie grozi". Od razu wyskakuje z planem jakby przewidywał idealnie jak potoczą się jego losy i czego najbardziej będzie mu brakowało. Dziwnym trafem niczego do realizacji planu nie brakuje. Kursant przed egzaminem na prawo jazdy bardziej zestresowany. Zerowy realizm i denne aktorstwo. http://www.imdb.com/title/tt0162222/?ref_=nv_sr_1 Cast Away z Hanksem, film o podobnym zarysie fabularnym, zrobił to 100x lepiej. Ukazał tą przemianę bohatera, desperację w odosobnieniu, która sprawia, że piłka do kosza z domalowaną gębą ujdzie za najlepszego kumpla, niezbędnego do przeżycia i zachowania dobrej kondycji psychicznej. http://www.imdb.com/title/tt1182345/?ref_=nv_sr_2 A jak nie Cast Away to Moon z Rockwell`em. Edytowane 7 Stycznia 2016 przez kbrbabzbtb Cytuj Link to post Share on other sites
Andrew 5857 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Cast Away'a nie lubię może dlatego że Hank'sa nie darzę jakąś wielką sympatią, za to tak Moon był fenomenalny 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Moon był fenomenalny Pełna zgoda. Cast Away'a nie lubię Ja również, ale nawet nie przez Hanks'a, do którego mam sentyment ze względu na Forresta. Coś mnie w tym filmie strasznie wkurzało, a ponieważ oglądałem go 15 lat temu jeden jedyny raz - nawet już nie pamiętam co Pamiętam jedynie, że byłem strasznie rozczarowany, bo Zemeckis to jeden z moich ulubionych reżyserów. Cytuj Link to post Share on other sites
worm 17575 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 @up - u mnie akurat odwrotna sytuacja Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 It's Always Sunny in Philadelphia Gdy ostatnio o nim wspominałem, byłem pod koniec drugiego sezonu. Obecnie jestem w połowie ósmego i stwierdzam, że to najlepszy sitcom, jaki oglądałem w swoim życiu. Żadnej cenzury, jazda bez trzymanki non stop. Aborcje, dragi, chlanie, dziwki, kazirodztwo, zarabianie dosłownie na wszystkim - zero tabu. Humor czasami bardzo rubaszny, ale również całkiem inteligentny - produkcja dla fanów American Pie to to nie jest. Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 (edytowane) http://www.imdb.com/title/tt3659388/?ref_=nv_sr_1(...)Zerowy realizm i denne aktorstwo.Jak można porównywać astronautę, który jest wybierany z pośród setek, czy tysięcy ludzi i większość życia spędza na przygotowywaniu się do misji, znając jednocześnie wysokie ryzyko jej niepowodzenia ze zwykłym rozbitkiem. To tak jakbyś dostał broń, azymut i cel do zestrzelenia nie będąc wyszkolonym żołnierzem. Chyba, żeś liczył właśnie, że film będzie nierealistyczny, bo akurat realizm, o ile można w ogóle tego słowa użyć w odniesieniu do science fiction, większy w tym filmie chyba być nie mógł. The Expanse - jak dla mnie do tej pory bez rewelacji. Tania zagrywka z odkrywanym systematycznie wątkiem kryminalnym, która ma w ten sposób przykuć do ekranu. Nie spodziewałem się cudów, ze względu na stację na którą trafił ten serial. Edytowane 7 Stycznia 2016 przez d i l 1 Cytuj Link to post Share on other sites
kbrbabzbtb 1123 Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Realizm może dotyczyć różnych kwestii, więc nawet w przypadku sci-fi można o nim dyskutować.... jak Yoda w SW odbije Padme Anakinowi bez użycia mind trick to wiesz, że postać nie jest wiarygodna. Kwesti naukowo-technicznych nie komentuję bo nie mam wiedzy do tego. Nie wiem czy komunikacja Ziemia-Mars real time jest możliwa. Tak to przedstawili ale może tylko dlatego żeby upchać wszystko w 2h. Nie kupuję Matt`a w sensie wiarygodności psychologicznej tej postaci, jej emocji itd. Jak dla mnie on na tym Marsie nie walczy z niczym, on tam się dobrze bawi. Jest tak zestresowany jak ci dwaj goście http://iv.pl/images/15259358065666695958.jpg Jest w miarę ok na początku, do momentu kiedy dociera do bazy i zakłada sobie szwy. Później to już wielki ziew bo wszystko jest przewidywalne, bohater ma na wszystko odpowiedź i plan. Zabawne, że to co go najbardziej zestresowało to opóźnienie w poinformowaniu załogi o tym, że przeżył. Serio 99,99% ludzi miałoby to dość głęboko w dup.e, a pozostały % nie aż tak głęboko. Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 jak dla mnie do tej pory bez rewelacji. Mówiłem, że nie masz po co oglądać. Co prawda w czwartym odcinku było trochę strzelania, ale to nadal serial oparty na dialogach i interakcji pomiędzy bohaterami, a nie na rąbance. Tania zagrywka z odkrywanym systematycznie wątkiem kryminalnym, która ma w ten sposób przykuć do ekranu. Yhm. Nie wiem, czy wiesz, ale wątki kryminalne w filmach i serialach mają to do siebie, że rozwijają się dość powoli, obfitują w zwroty akcji i ślepy zaułki, a ich rozwiązania nie są podawane na tacy w pierwszych pięciu minutach produkcji. Na seriale takie jak Twin Peaks, The Killing czy Broadchurch lepiej czasu nie marnuj. Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 O jakiej rąbance piszesz? Pewnie typu imperium vs rebelia. Widzę, że nie ma o czym dyskutować, skoro wrzucasz do jednego worka kryminały z sf. Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Przepraszam, zapomniałem, że TRU SF nie może zawierać wątków kryminalnych. Wracam do szukania dna u Janusza. Poczytaj sobie, czym jest konwencja. SF, tak jak i na przykład fantasy - to konwencja. Może być zarówno kryminał SF, jak i kryminał fantasy. Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Jasne, że może. Tylko ja już za to dziękuję. Równie dobrze ten serial mógłby się rozgrywać na Ziemi, wiadomo w mniejszej skali, ale nie byłby większych problemów z jego przeniesieniem w takie realia. Oczywiście to wstępna ocena tego co już się pokazało i może - raczej nie liczę na to - czymś pozytywnie zaskoczy. Na pewno stworzenie dobrego kryminału jest dużo prostsze od stworzenia dobrego sf, ów który może jak najbardziej taki kryminał w sobie zawierać. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.