Skocz do zawartości

FILMY - warte obejrzenia


Recommended Posts

"Mr. Holmes" - Niezły ale i kompletnie inny na tle pozostałych filmów o Sherlocku. McKellen świetnie sprawdził się w tej roli. Ciekawie przedstawiona historia acz z dość wolnym startem i znikomą dawką akcji. Fajna muzyka i zdjęcia. Kino bardziej dla starszych widzów, dobra odskocznia od typowego Holmesa. Nam się podobało - solidne 7/10.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Mam bardzo podobne odczucia. McKellen absolutnie rewelacyjny, ale fabuła mogłaby skorzystać na choćby minimalnej dawce dynamiki.

 

Tomorrowland

 

Sympatyczna bajka z bardzo mądrym i uniwersalnym przesłaniem. To na takie filmy, a nie na patriotycznie wzdęte badziewia w rodzaju Bitwy Warszawskiej, powinny masowo pielgrzymować szkolne wycieczki.

 

It's Always Sunny in Philadelphia

 

Kończę drugi sezon i jestem zakochany. Do tej pory myślałem, że Parks and Recreation to moje największe odkrycie tego roku. Myliłem się. South Park z normalnymi aktorami - nie popuszczają nikomu i niczemu. Absolutna miazga.


Ash vs Evil Dead

 

Absolutna miazga. Dokładnie to, czego oczekiwałem. Gumowe potwory, hektolitry krwi, fruwające flaki, piła mechaniczna, shotgun i Bruce Campbell. Starz zamówiła drugi sezon na trzy dni przed premierą pierwszego i jakoś wcale im się nie dziwię. Must see.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Może coś z Michaelem Douglasem: „Gra", „Morderstwo doskonałe", „Upadek" lub np. seria „Pusher" z Madsem Mikkelsenem (przynajmniej 1 część warto zobaczyć). Na razie przyjrzyj się tym pozycjom. Potem pomyślimy dalej ;)

Link to post
Share on other sites

Do usług :]

 

Pierwszy sezon jest genialny, niestety drugi już mniej mi podszedł i zatrzymałem się w połowie. Póki co nie mam weny, aby go dokończyć.


Jeśli ktoś przegapił, to właśnie zaczął się czwarty sezon Elementary.

Link to post
Share on other sites

Da Vinci's Demons

 

Po prawie dwóch tygodniach dobrnąłem do końca trzeciego, ostatniego już sezonu. W mojej ocenie był on najsłabszy, jednak sporo nadrobił końcówką, utrzymaną w klimacie pierwszej serii, z bonusowym wyciskaczem łez w ostatnim kwadransie. Mimo wszystko trochę mi żal, że to już koniec, ale z drugiej strony - cieszę się, że nie zrobiono z tego serialu zjadającego własny ogon potworka.

Link to post
Share on other sites

"No Escape" - spodziewałem się mocno przeciętnego thrillera, bardzo się myliłem. Trzyma w napięciu a zwłaszcza pierwszy etap rewolucji, niezła jazda. Gęsty klimat i w sumie dobry motyw na nieco inne kino akcji. Genialny Brosnan. Szarik ocenia na solidne 7/10.

Link to post
Share on other sites

 

 

To premiera całego 3 sezonu była w jeden dzień?

 

Yup. Jakoś w drugiej połowie października.

 

Spectre

 

Spory kontrast w porównaniu z pozostałymi trzema filmami z Craig'iem, najbardziej zbliżony do klasycznych pozycji z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych - pełno tu pościgów, wybuchów i strzelanin. Na lądzie, wodzie i w powietrzu - w przeciwieństwie do takiego Casino Royale, przy produkcji Spectre nikt nie przejmował się czymś takim jak choćby cień realizmu - nie każdemu będzie to pasować, mnie elementy z pogranicza filmu i Call of Duty akurat pasowały.

 

Scenarzyści dosłownie co 5 minut puszczali oczko do wielbicieli serii - począwszy od tytułu, a na głównym niemilcu kończąc - nawiązań do klasyki jest tutaj naprawdę mnóstwo, czasami wydaje się nawet, że aż za dużo - momentami miałem wrażenie, że Spectre zamiast "być sobą", próbuje trochę na siłę wrzucać co krok jakiegoś Easter egga.

 

Koniec końców film oceniam pozytywnie, jest świetną rozrywką i dobrym podsumowaniem dekady Craig'a, który póki co jeszcze zostaje - ma podpisany kontrakt na kolejny film. Dla mnie to akurat dobra wiadomość - nie należę do zwolenników hasła "Connery albo śmierć".

  • Popieram 6
Link to post
Share on other sites

Nowaj się rozpisał, więc ja napiszę krótko.

 

Spectre

 

Ostatnio nie mam w ogóle czasu na oglądanie czegokolwiek. Nie mam telewizji, tej darmowej DVB-T również, żadnej. Jeżeli telewizor jest włączony, to leci tylko jakiś film z pendrive. Stałem się tak wybredny, że nie zadowolę się byle czym, cokolwiek puszczone nie jest w stanie przykuć mojej uwagi. Albo mi się zmienił gust, albo to, co ostatnimi czasy leciało na mojej wysłużonej  PDP było kaszanką.

Do kina na Spectr'ę szedłem sceptycznie nastawiony. Małża jest większą miłośniczką Bonda, więc ja byłem raczej jako jej towarzysz i powód większego rachunku w restauracji Jeff's. 

Spectre obejrzałem jednak bez usypiania, jak miało to miejsce w znanej niektórym z Was "Szklanej pułapce 5". Film mnie wciągnął, nawet wczuwałem się w niektóre sceny. Pomijając okulary Daniel'a Craig'a, które z jego ogólnej, nienagannej aparycji spowodowały to, że wyglądał w nich jak ślepiec oraz sceny pościgów, którym daleko do tych z "Ronina" (może nie tego powinienem oczekiwać), większość scen była zrobiona na zadowalającym mnie poziomie, po prostu były dobre.

Ja, jako osoba nie będąca zagorzałym fanem Bond'a, ale zaliczająca serię do klasyki, którą warto "zaliczyć", zdecydowanie namawiam na obejrzenie tego filmu.

  • Popieram 8
Link to post
Share on other sites

Waltz nas niestety rozczarował - liczyłem, że ukradnie film, a tak się według mnie niestety nie stało. Bellucci jest na ekranie coś koło 5 minut, a jej rola sprowadza się do smutnej miny i kilku jęków - liczyłem na więcej.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...