Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Jak się w przyszłym roku na tor przejade to może w końcu je zetre ;-)

 

Na chwile obecną, namocik spisuje się bardzo dobrze. Moto jest cały czas suche, nie zbiera się w nim wilgoć bo jest wentylowany.

 

Zobaczymy jak tam z mrozami będzie - jeśli jakieś będą :)

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

 

 

Wiadomo, czasem się na takich budowach sporo czeka, więc puszczam na luz i zaciągam ręczny (szkoda mi sprzęgła, skrzyni i co najważniejsze mojej nogi),

 

Jak stoisz np. na czerwonym świetle (normalnie na skrzyżowaniu), to masz wbitą jedynkę i trzymasz wciśnięte sprzęgło?

Link to post
Share on other sites

 

 

to masz wbitą jedynkę i trzymasz wciśnięte sprzęgło?

 

Bardzo rzadko, tylko jak widzę (np po światłach dla pieszych, czy dla innego pasa), że zaraz będzie zmiana - to tak. W W-wie tak (czyli trzymając sprzęgło na czerwonym) długo byś nie pojeździł, przy tylu skrzyżowaniach bardzo szybko lewa noga by skapitulowała (nie mówiąc już o szybszym zużyciu się auta).

Link to post
Share on other sites

Gdzieś kiedyś czytałem, że kampery (podobno dobre) buduje się u nas - na miejscu.

 

Wkurza mnie już ten import z Chin wszystkiego. Jeszcze trochę to w EU nic się nie będzie już produkować, bo po co jak można sprowadzić taniej z Chin :facepalm: Tylko ja się pytam gdzie ludzie będą pracować - chyba niedługo będziemy jeździć właśnie do Chin za pracą. 

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

Kolejny bardzo fajny produkt do „codziennego” dbania o furke. Mega łatwa aplikacja, trwałość i ekstra kropelkowanie co przekłada się mega zrzut wody z karoserii 8df83bf46af34ef31bef2bc8dcdd229e.jpg

 

 

 

 

e8f8a26d9bba3ece874ca5014e563fa4.jpg

 

 

 

No i bardzo fajnie wyciąga glebie z lakieru

 

 

c6f5d3f179e4f0dfe85fa66f5ccffff1.jpg

Edytowane przez PatrykT
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Heja, szybkie pytanie :)

 

Widzę, że delikatnie sączy się olej pd uszczelką - głowicy?

Generalnie jest minimalnie mokro ale biorąc pod uwagę, że jednak będę reanimować moją Cytrynę. To ile takowa przyjemność kosztuje? Wystarczy zdjąć pokrywę głowicy, wymienić uszczelkę i tyle? Nie mam zielonego pojęcia w tej materii :) W jakiej cenie jest taka przyjemność? :/

 

Citroen C4 1,6 16V.

Edytowane przez logitech21
Link to post
Share on other sites

Pokaż pod którą uszczelką, bo coś mi tu nie gra. Zdjęcie czy coś.

Podejrzewam, że chodzi o uszczelki pokrywy zaworów. Jeżeli się sączy to należy wymienić. W tej kwestii oryginalna jest dostępna na alledrogo w rozsądnych pieniądzach. Potrzebne są dwie. 

Pokrywy należy dokręcać z odpowiednim momentem i kolejności. Także nie jest to wykręć, wymień, przykręć. 

Znajdź kogoś kto potrafi we francuskie silniki i oddaj mu to do zrobienia. NFU jest na tyle łatwym silnikiem, że mechanik łachudra raczej nic złego w nim nie zrobi. Ale niestety trzeba dmuchać na zimne i dać do kogoś obeznanego w temacie. 

Edytowane przez Andrew
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

 

 

mechanik łachudra

 

:rotfl:

 

Zależy, bo jeśli tylko wydmuchało uszczelkę, to będzie szybko i tanio, ale wydaje mi się, że przy takich sprawach może być potrzebne np planowanie głowicy - no, a to już komplikuje całą naprawę.  Ale ja się nie znam aż tak na furkach, więc może się mylę.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Chciałem u mechanika od razu wymienić parę rzeczy:

 

- drążki, gumy,

- oleje/ płyny i filtry,

- tarcze przód i tył,

- klocki hamulcowe,

- wymienić trójnik od układu chłodzenia bo płyn z chłodnicy leci,

- zrobić generalny przegląd instalacji gazowej

oraz przy okazji sprawdzić uszczelkę.

 

Wymyśliłem sobie otwieranie biznesu także hajs pójdzie na mechanika, a nie nowe cztery kółka. Jak już mam pakować z 2 tysiące w mojego rupcia. To chciałbym, aby pojeździł jeszcze :D

 

Foto z ciemnego garażu bo deweloper wali w kulki z oświetleniem.

ba3898c71d5d.jpg1d493fad6513.jpg

 

 

Edytowane przez logitech21
Link to post
Share on other sites

 

 

Foto

 

Łoo panie, ale tam silikonu.

 

 

 

 

To chciałbym, aby pojeździł jeszcze

 

A czemu ma nie jeździć jeszcze. To co wymieniłeś, to zwykłe materiały eksploatacyjne - trzeba przejrzeć i wymienić co jakiś czas - normalne. A silnik, po fotce, to mi się wydaje, że ktoś tam już był, "zrobił" i może właśnie dlatego cieknie?

Ja to jakoś alergicznie reaguję jak widzę silikon w silniku ... (ale może się nie znam i tak jest dobrze?)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Łoo panie, ale tam silikonu.

 

Takie coś jeździ ze mną już 8 lat, a troszkę C4 widziałem z takim wykończeniem. Francuz może lubi silikon czy coś.

 

 

To co wymieniłeś, to zwykłe materiały eksploatacyjne

 

Te materiały eksplikacyjnie nawet nie przyznam się kiedy wymieniałem bo mnie... 8-)

 

 

Tak jak mówiłem, uszczelka pod pokrywą zaworów.

 

Czyli będzie mniej kosztów i robocizny?

Link to post
Share on other sites

 

 

Zależy, bo jeśli tylko wydmuchało uszczelkę, to będzie szybko i tanio, ale wydaje mi się, że przy takich sprawach może być potrzebne np planowanie głowicy - no, a to już komplikuje całą naprawę.  Ale ja się nie znam aż tak na furkach, więc może się mylę.

Nie no dobrze mówisz, tylko ta uszczelka jest niżej, znacznie niżej. Na wysokości łączenia z kolektorem wydechowym da się przyuważyć taki podział silnika na pół i to tam ona jest. Wtedy no to lekką ręką z 2k :D


 

 

Czyli będzie mniej kosztów i robocizny?
 

Myślę, że 2x uszczelka pokrywy to gdzieś koło 100zł brutto wyjdzie + robocizna 100/150zł i tyle 

Link to post
Share on other sites

 

 

yślę, że 2x uszczelka pokrywy to gdzieś koło 100zł brutto wyjdzie + robocizna 100/150zł i tyle

 

Uff czyli jeszcze coś będę jeść w tym miesiącu. Dobra, jutro dzwonię do mechanika i niech Cytryna jedzie sobie na regenerację.

Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc. Zawsze na Was można liczyć!

Link to post
Share on other sites

Skoro tak, to nie zwlekaj, napraw co należy i ciesz się autkiem jeszcze jakiś czas.

 

Dobrze jest też czasem trochę zajrzeć w auto (ja tak robię, mimo, że serwisuję regularnie). To co jakiś czas otworzę machę, wezmę latarkę popatrzę czy nic nie cieknie, nie poci się, czy nic się nie oberwało, czy nic nie wyje itd, potem zobaczę pod spód czy nic nie odpadło itp, hamulce, światła itd - wiesz takie laicke, proste diagnozy. Ale jak coś mnie zaniepokoi to umawiam się na wizytę do fachowca i się sprawdza.

 

To i tak nie uchroni mnie od jakiejś awarii, ale przynajmniej może wykluczyć np, że auto odmówi mi posłuszeństwa na środku drogi ... tak hipotetycznie. No i na pewno wydłuży życie maszyny i moje nerwy :)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

To i tak nie uchroni mnie od jakiejś awarii, ale przynajmniej może wykluczyć np, że auto odmówi mi posłuszeństwa na środku drogi ... tak hipotetycznie. No i na pewno wydłuży życie maszyny i moje nerwy
 

Tak naprawdę, najczęstszym powodem że auto stanie to jest elektronika. Wystarczy, że padnie jakiś czujnik odpowiadający w jakiś sposób za układ zapłonowy i leżymy. 

Czujnik MAP np. taki niby pierdółek, mierzy ciśnienie w kolektorze dolotowym i temperaturę powietrza w nim się znajdującego. Wystarczy, że zacznie dawać jakieś popieprzone odczyty a auto nie będzie chciało się ruszyć z miejsca. 

Druga rzecz, czujnik położenia wałka rozrządu. Na tej podstawie komputer wie kiedy dać ognia, jak nie będzie wiedział no to go nie da :D

Na uwalonej cewce da się dojechać, będzie trzęsło silnik dostanie po du**e ale do mechanika dojedzie. Bo ogólnie zazwyczaj wypada jeden zapłon, jeszcze nie słyszałem by nagle straciło auto zapłon na wszystkich świecach. Także tu aż takiej katastrofy nie ma. 

W tych nowych jednostkach benzynowych, to ja tam nie orientuję się za dobrze co się dzieje. Wiem, że ludzie się skarżą z różnych powodów. 

 

 

Co do cyklicznego sprawdzania stanu auta, no to bardzo dobrze robisz. Jak obserwujesz to jesteś w stanie coś wychwycić zanim stanie się to poważne. Auto się zużywa, eksploatowane tak samo jak i te które stoi. Tylko w drugim przypadku no to niszczeje po prostu.

Link to post
Share on other sites

Ja to jakoś alergicznie reaguję jak widzę silikon w silniku ... (ale może się nie znam i tak jest dobrze?)

O panie, to byś chyba zawału dostał. Spora część misiek olejowych w autach montowana jest na sylikon. Nissanowe v6 w większości składane jest na sylikon 

 

@logitech21, ja bym zaczął od wymycia tego wycieku i dokładnego zdjagnozowania miejsca wycieku, bo widzę, że tam pokrywa składa się z dwóch elementów i jak się nie mylę to metalowy będzie też trzymać wałki 

Link to post
Share on other sites

 

 

pokrywa składa się z dwóch elementów i jak się nie mylę to metalowy będzie też trzymać wałki 

Nie mylisz się, trzyma wałeczki. Ale szanse, że z tego poleci są zerowe.

 

I dlaczego nie dziwi mnie,  że pisze to akurat właściciela auta francuskiego? 
 

Mówiłem ogólnie, nie nawiązuję do żadnej sytuacji.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...