Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

 

na ból kolan po kilkunastu kilometrach na rowerze.

Przyczyn może być wiele. Od siodełka za nisko, przez źle ustawioną stopę na pedale (zarówno wzdłużnie jak i kąt jej ułożenia) czy samo ustawienie nogi (zbyt do wewnątrz/zewnątrz) po złą technikę pedałowania (niska kadencja).

 

Niestety zgadywanka.

Link to post
Share on other sites

zapominacie o ustawieniu sidełka w kiweunku przód - tył, siedełko za bardzo przesunięte do tyłu powoduje ból kolan.  

 

 

Bardzo często zapominamy o tej czynności, ograniczając się do ustawienia wyłącznie wysokości siodełka. Niewłaściwe ustawienie poziome powoduje ból w kolanach i dyskomfort podczas jazdy. Do ustawienia poziomego potrzebujemy nitki, obciążnika i imbusa. Obciążnik obwiązujemy nitką i siadamy na siodełko. Ramiona korby muszą być ustawione poziomo do podłoża, a stopy w takiej pozycji, w jakiej są podczas jazdy. Następnie przykładamy nitkę do rzepki. Nitka powinna idealnie przecinać oś pedałów, jeśli tak nie jest to konieczne jest przesunięcie siodełka.

Taki najprostszy sposób sprawdzenia i ustawienia.

Link to post
Share on other sites

Ja mam zupełnie inny problem, dłonie mnie bolą po przejechaniu 1km. Coś nie tak z geo albo z kierownicą, opuściłem trochę siodełko bo myślałem, że to może być powód. Do tego fatalnie ustawione biegi, skaczą jak szalone... 

Mogłem kupić coś normalnego... Nie chciałem za dużo wydać i wyszło jak zawsze, kiedy się nauczę?

Link to post
Share on other sites

Ja mam zupełnie inny problem, dłonie mnie bolą po przejechaniu 1km. Coś nie tak z geo albo z kierownicą, opuściłem trochę siodełko bo myślałem, że to może być powód. Do tego fatalnie ustawione biegi, skaczą jak szalone... 

Mogłem kupić coś normalnego... Nie chciałem za dużo wydać i wyszło jak zawsze, kiedy się nauczę?

 

Też nie wiem na czym jeździsz, jeżeli fłonie bolą a nie drętwieją to zainwestuj w dobre rękawiczki i dobre gripy lub owijkę. Dodatkowo jeżeli nie jedziesz w ciężkim terenie to nie ściskaj kierwnicy za mocno jak jest płasko i gładko to nic ci jej z rąk nie wyrwie.

Link to post
Share on other sites

Rower Giant Roam 1 Disc, model na 2020. 

Jeżdżę bardziej rekreacyjnie, mimo braku rękawiczek dłonie nie powinny tak bardzo boleć (mam straszne odciski po paru minutach jazdy, dłonie bolą niezależnie od nawierzchni), nie od razu a po kilkudziesięciu km - to nie jest mój pierwszy rower. 

Link to post
Share on other sites

Ja mam zupełnie inny problem, dłonie mnie bolą po przejechaniu 1km. Coś nie tak z geo albo z kierownicą, opuściłem trochę siodełko bo myślałem, że to może być powód. Do tego fatalnie ustawione biegi, skaczą jak szalone... 

 

Jak dobierałeś wielkość ramy, pozycję na rowerze? Różni się ona od poprzednich, które miałeś?

 

Nie chciałem za dużo wydać i wyszło jak zawsze, kiedy się nauczę?

 

Dla mnie to jest podsumowanie tego, co widzę w temacie "co kupiłeś" w Twoim wydaniu :D

Według mnie nie trzeba wydawać dużo, żeby mieć dobry sprzęt rekreacyjny, ale nie oczekuj, że wszystko zawsze będzie idealnie w rowerze, który dopiero wyjechał z fabryki, taki problem samemu to ustawić? To nie jest takie trudne, żeby nie robić tego samemu.

 

Sam 3 lata temu kupiłem rower, który dla wielu jest wręcz atrapą roweru tj. Kands Maestro na osprzęcie Alivio. Jednak wystarczy mu poświęcić chwilę, wszystko ustawić i problemów nie mam żadnych od dawna, przerzutki pracują płynnie, hamulce w pełni sprawne, tylko łańcuch smarować i jeździć. Jedyny mankament obecnie to siodełko, ale to zawsze jeden z newralgicznych punktów przy trasie powyżej 50km.

Link to post
Share on other sites

 

 

taki problem samemu to ustawić?

 

Niby nie jest ale mam prawo się na tym nie znać, nie mieć na to czasu. Tym bardziej, że czekałem przed odbiorem na sprawdzenie i ustawienie roweru.

Nie wyobrażam sobie abym w swojej pracy robił to samo - "to sobie pan ustawi"

 

 

 

ak dobierałeś wielkość ramy, pozycję na rowerze?

 

M, taką miałem w poprzednich, wg producenta roweru to rozmiar dla mnie. 

Link to post
Share on other sites

czekałem przed odbiorem na sprawdzenie i ustawienie roweru.

 

Nie masz w okolicy serwisu rowerowego? Jeśli masz, to podjedź żeby przerzutki wyregulowali.

A przy okazji, jakie masz zapisy w gwarancji z pierwszym przeglądem (po miesiącu / 200km)? U mnie niby dobrowolny, ale musiałem zrobić, żeby gwarancja była uznawana. Oczywiście płatny przeze mnie, ale za to w dowolnym serwisie.

 

taką miałem w poprzednich, wg producenta roweru to rozmiar dla mnie. 

Wg producenta mojego roweru, odpowiedni rozmiar to 21", ale na szczęście pojechałem, przymierzyłem i zamieniłem na 19", bo 21 okazała się za wysoka. Może to jest problemem, że rama nie taka (za duża, za mała)?

Link to post
Share on other sites

 

 

Tym bardziej, że czekałem przed odbiorem na sprawdzenie i ustawienie roweru.

To normalna rzecz w rowerach. Czy to za 1 czy za 50k. Rower mimo, że wyregulowany to po kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrach może wymagać regulacji/naciągu szprych/itp.

 

Co do Twojego problemu. Jak masz ustawione klamki hamulcowe? Ręce na kierownicy trzymasz w linii czy ugięte?

Link to post
Share on other sites

Hmm, delikatnie ugięte nie powinny powodować takiego problemu. Niektórzy z tego co widze trzymają je zgięte niemal pod kątem 90*.

 

Możesz spróbować innego gripu (są ergonomiczne/piankowe), możesz też pojeździć tydzień i zobaczyć czy to nie zwykła reakcja organizmu na zmianę obciążeń.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jeszce jedna drobna rada ręce na kierownicy to wykręcenie nadgarstka o 90 stopni do srodka, nawygodniejsze w trzymaniu sa kierownice typu baranek ze wzgledu iż nie przekręcasz nadgarstak. Taki sam efekt możesz uzyskać montując rogi do prostej kierownicy.

 

Dzieki za zwrócenie uwagi.

Edytowane przez maku1980
Link to post
Share on other sites

@@maku1980, nadgarstek nie ma funkcji rotacyjnej. Ta załatwiana jest w stawie łokciowym.

Baranek ma tą przewagę, że daje ci możliwość zmiany pozycji ale przy tym (przez geometrie roweru) powoduje większe obciążenie dla rąk/barków/szyi/odcinka lędźwiowego. 

Mnie osobiście rogi w rowerze MTB nie odpowiadają zupełnie.

Link to post
Share on other sites

 

 

Możesz spróbować innego gripu

ze swojej strony mogę polecić silikonowe Esi Grips, są nieco droższe od większości dostępnych modeli, ale są wytrzymałe i wygodne 

 

Jeżdżę bardziej rekreacyjnie, mimo braku rękawiczek dłonie nie powinny tak bardzo boleć (mam straszne odciski po paru minutach jazdy, dłonie bolą niezależnie od nawierzchni), nie od razu a po kilkudziesięciu km - to nie jest mój pierwszy rower. 
 
geometria ram ciągle ulega zmianie i 19" dzisiejsze to nie jest 19" sprzed 5 lat :/ ale możesz próbować korygować, wychyleniem i kątem nachylenia siodełka, długością mostka i szerokością kierownicy, zacząłbym od siodełka, możesz masz za bardzo nachylone siodełko i ciężar spoczywa na rękach?

 

Przyczyn może być wiele. Od siodełka za nisko, przez źle ustawioną stopę na pedale (zarówno wzdłużnie jak i kąt jej ułożenia) czy samo ustawienie nogi (zbyt do wewnątrz/zewnątrz) po złą technikę pedałowania (niska kadencja).
 
trochę odgrzewam kotleta sprzed kilku dni, ale problemem może być również dysproporcja w budowie tylnych mięśni uda względem czwórki czy brak stabilizacji kolan... na nic się nie przyda bike fitting, jak komuś źle pracuje noga ;) 
 
Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

A ja pod koniec grudnia (dokładnie to 24.12.2020) wypierdzieliłem się na rowerze tak perfidnie, że dobre 3 tygodnie musiałem w szpitalu przeleżeć z rozwaloną łepetyną. Serio, wyszedłem dopiero kilka dni temu i cały czas dochodzę do siebie - nie życzę najgorszemu wrogowi takich przygód.  Polecicie koledzy jakiś dobry kask?

Link to post
Share on other sites

Szukaj markowych kasków (Bontrager/Specialized/KASK/Rudy Project/Bell/Uvex/Bell/Abus/wiele, wiele innych), najlepiej z system MIPS a jeżeli masz więcej gotówki to Wavecell Bontragera. Kask przede wszystkim musi być dobrze dopasowany do głowy, dobrze na niej ustawiony i zapięty.

Niestety kask to jak siodełko, nie każdemu przypasuje każdy model. Więc tu nie obędzie się bez wizyty w sklepie i przymiarki.

  • Lubię to 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@up, No tak, akurat tak się dziwnie składa, że głowę mam dość dużą, więc pewnie będzie problem z dobraniem odpowiedniego rozmiaru. Na pewno nie będę tego zamawiał online, ani kupował bez przymierzenia. Gdzie polecasz się udać na zakupy? Decathlon? Martes? Gdzie jeszcze mogą mieć duży wybór porządnych jakościowo kasków?

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...