Skocz do zawartości

Spalanie / technika jazdy


Gość Kotecek

Recommended Posts

z lewego pasa skręcają w prawo i odwrotnie. Wymuszenia to norma

 

dokładnie ten klimat, a ronda podmiejskie to prawdziwa masakra, boję się nimi jeździć

 

 

 

Koszt dołożenia ABS i ESP dla producenta to w zależności od systemu od 200-500€ także to praktycznie żaden koszt.

 

dla producenta to zawsze jest niewielki koszt i może w tym przypadku dla nas nie jest jakiś wielki (nie wiem to się psuje w ogóle?), ale są ustawowe rzeczy jak DPF, które nie tylko szkodzą, ale są drogie w eksploatacji, a w dodatku całkowicie zbędne

Link to post
Share on other sites

Czasem ABSu nie da się wyłączyć. W mondeo mogłem tylko ESP, ABS żeby wyłączyć musiałem polecieć po piasku na ręcznym wciskając gaz i komputer głupiał.

Koszt dołożenia może niewielki dla producenta ale w nowym aucie steruje tym komputer, żeby nie było ABS, ESP etc. trzeba by zmieniać oprogramowanie i zapewne jeszcze kilka rzeczy.

 

A DPF tylko moc zabiera ;/

Link to post
Share on other sites

(nie wiem to się psuje w ogóle?)

Psuje się jak wszystko choć bardzo rzadko. Ostatni znany mi wśród znajomych temat awarii ABSu to 2003 lub 2004 rok w Megance świeżo po gwarancji.

 

ustawowe rzeczy jak DPF

DPF czy FAP nie jest ustawową rzeczą. Producenci poszli po prostu na łatwiznę by spełnić normy Euro V.
Link to post
Share on other sites

I co z tego skoro ktos to sobie potem wylaczy? Albo w zwiazku z wyzsza cena nowego samochodu (przez te systemy) kupi stary w gorszym stanie technicznym bez nich. Tak to wlasnie obowiazki wplywaja na bezpieczenstwo.

A to jest kolego moja własna opinia i g***o Cie to obchodzi co myślę na ten temat. Tylko patrzysz do kogo by się tu przywalić i udowodnić że nie ma racji.

 

 

dokładnie ten klimat, a ronda podmiejskie to prawdziwa masakra, boję się nimi jeździć

A nie wspomnę co się dzieje, jak tacy Panowie stają oko w oko z tramwajem :D Wtedy to jest dopiero walka o pierwszeństwo :D

Link to post
Share on other sites

 

 

A to jest kolego moja własna opinia i g***o Cie to obchodzi co myślę na ten temat. Tylko patrzysz do kogo by się tu przywalić i udowodnić że nie ma racji.
Twoje opinie zaczynaja mnie obchodzic wtedy, gdy dotycza mnie. Gdybym twierdzil ze Klikacz ma kupowac nowy samochod wylacznie we wscieklym rozowym kolorze to tez by Cie to obchodzilo, tak samo mnie obchodzi, ze twierdzisz iz mam kupowac samochod z wczesniej wspomnianymi systemami.

 

Mam AC, ale mimo wszystko szkoda zdrowia i nerwów. Dzisiaj myłem auto i patrze, a na zderzaku czerwona farba (mam czarne auto). Znowu ktoś na parkingu przy robocie się przeciskał koło mojego auta.
Zycie ;) Wielu Polakow traktuje samochod jak oczko w glowie, podczas gdy na zachodzie to zwykle narzedzie, a nie jakis dowod satusu czy wrecz czlonek rodziny. Bys zobaczyl jak wygladaja samochody we Wloszech ;) Choc naturalnie nalezy szanowac czyjas wlasnosc.
Link to post
Share on other sites

najlepiej wykupić sobie AC i mieć wyjechane :D

Tak, żyj sobie dalej w tej błogiej nieświadomości. Ubezpieczyciel patrzy jak Cie zrobić w rolo. Zresztą najtańsze pakiety AC mają tyle wyłączeń, że szkoda gadać.
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Bo generalnie ubezpieczenia nie sa oplacalne. Zadne. Ani na zycie, ani AC, OC, domu, mieszkania, zawodowe... Mowa oczywiscie o skali globalnej. Wiadomo ze komus sie przydadza, ale to ze jakis Kowalski trafia 6tke w totka nie znaczy ze oplaca sie w niego grac. Zeby ubezpieczenia byly oplacalne ubezpieczyciel musialby zle ocenic prawdopodobienstwo zdarzenia (czyli albo popelnic blad co jest malo prawdopodobne, albo zostac wprowadzonym w blad) na korzyc ubezpieczajacego. A to i tak tylko w skali mikro, w skali makro dalej ubezpieczenia beda nieoplacalne dla tych ktorzy polisy wykupuja. Bo z ich skladek musi wystarczyc na odszkodowania, koszty ubezpieczyciela i jego zysk czyli jasnym jest, ze skladki sa wyzsze niz suma wyplacanych odszkodowan, czyli nie oplaca sie ubezpieczac. Ubezpieczyciele kantuja na wylaczeniach, ludzie kantuja na ubezpieczeniach, a bilans ma byc taki by ubezpieczyciel nie splajtowal tylko zarabial.

Link to post
Share on other sites

Akurat OC jest w interesie kierującego.

Nie chodzi tu nawet o szkody materialne, poważne szkody osobowe często dochodzone sądownie zaczynają się od 100 tyś zł.

Sąsiada koleżanka po najechaniu na tył jej auta dostała odszkodowanie 800 zł za samochód i niecałe 3000 zł za szkody osobowe.

Edytowane przez Pawel7
Link to post
Share on other sites

Jezeli firmy ubezpieczeniowe do polis OC nie dokladaja to w skali makro ta polisa nie jest w interesie ubezpieczajacego. Jasne ze moze sie komus zdarzyc ze akurat swoim wartym 5 tys samochodem spowoduje wypadek gdzie uszkodzi samochodow za pol miliona i jeszcze bedzie musial rente placic, ale ja tu nie mowie o pojedynczych przypadkach tylko o skali makro.

Choc kilka lat temu ubezpieczalnie na polisach OC zdaje sie zanotowaly wlasnie milionowe straty. Mozna wiec uznac ze w tamtym roku ubezpieczanie sie bylo oplacalne ;)

 

Ubezpieczenie nalezy traktowac jak zaklad u bukmachera. Wystepuje stawiana kwota (skladka), jest przedmiot zakladu (kwota odszkodowania) i warunki wygrania zakladu (nastapienie okreslonego zdarzenia). Zreszta nawet firmy ubezpieczeniowe do okreslania wysokosci skladki stosuja rachunek prawdopodobienstwa. To hazard jak kazdy inny.

Link to post
Share on other sites

A co myslicie o tych skrzyzowaniach bezkolizyjnych, takich ze chce sie skrecic w lewo, a z przeciwka jada prosto albo skrecaja w prawo? mi to sie osobiscie niepodoba..

No to trzeba wszystkich puscic, a potem szybko skrecic. Czasem musi byc to tak rozwiazane.

Link to post
Share on other sites

U nas jest takie skrzyzowanie, dosyc ruchliwe, droga krajowa przecina sie z drogami gminnymi ale ruch jest duzy na obu.. Na krajowej swiatlo zielone jest dosyc dlugo, a te drogi gminne maja mniej czasu zeby skrecic w lewo w kierunku Gdyni. Na skrzyzowaniu robi sie nerwowo, bedac na srodku i czekajac az samochody z na przeciwka w koncu przejada,  moze sie tak przytrafic ze juz te z drogi krajowej dostana zielone swiatlo i wogole robi sie smiesznie.,

I jeszcze jest taki problem, ze niektorzy wymijaja przed samochodem z nad przeciwka (ktory skreca w prawo a my w lewo) a niektorzy za nim.. Raczej powinno sie to robic by wyminely sie prawe strony samochodow, ale prawnie nie jest to ustalone, jeszcze biorac pod uwage zasade ograniczonego zaufania, sytuacja jest moim zdaniem dosyc trudna..

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...