kubbak 10134 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Może jej nie tolerujesz. Ja np. nie wyobrażam sobie teraz dłuższej podróży bez klimy. To powinno być w standardzie wymagane przez UE jak ABS/ESP. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Klikacz 1462 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Tu raczej przyczyna leży w moim organiźmie a nie w sprzęcie. I tak wolę jechać z klimą i później chwilę pocierpieć, niż jechać 140 na autostradzie z otworzonymi szybami, bo wolę żyć z bębenkami w uszach Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 To powinno być w standardzie wymagane przez UE jak ABS/ESP. Najlepiej w standardzie niech UE wymaga aby kazdy latal prywatnym boeingiem, a jak kogos nie stac to niech zapier... z buta. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10134 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Jakoś narzekania na ABS/ESP w standardzie nie było. Klima jest również systemem bezpieczeństwa czynnego. Jak nie możesz tego pojąć to już nie moja wina. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Akurat ja narzekalem na ESP i ABS w standardzie. Tzn bylem i jestem przeciwny. W przeciwienstwie do ludzi o mentalnosci dziadkow i kobiet w ciazy nie uwazam by bezpieczenstwo bylo najwazniejsza wartoscia, a juz z pewnoscia nie godze sie na poswiecanie wolnosci w imie bezpieczenstwa. Skoro klima moze byc systemem bezpieczenstwa czynnego to wygodne slipki tym bardziej, bo w niewygodne moga uwierac co skutkuje koniecznoscia poprawiania jaj w czasie jazdy, a do tego trzeba sie wiercic i odrywac reke od kierownicy co jest - uwaga - niebezpieczne. 4 Cytuj Link to post Share on other sites
drachenfeles 5499 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 W przeciwienstwie do ludzi o mentalnosci dziadkow i kobiet w ciazy nie uwazam by bezpieczenstwo bylo najwazniejsza wartoscia generalnie zgadzam się z tą opinią, choć trochę przesadzasz, IMO w naszym klimacie wymóg klimy byłby wyolbrzymieniem, ale wszędzie gdzie jest na prawdę gorąco to obowiązek i nie piernicz mi o ograniczaniu wolności, bo nie ma to nic wspólnego z zasłabnięciem z powodu udaru cieplnego w czasie prowadzenia pojazdu i spowodowania wypadku 1 Cytuj Link to post Share on other sites
JohnyRambo 221 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Akurat ja narzekalem na ESP i ABS w standardzie. Tzn bylem i jestem przeciwny. W przeciwienstwie do ludzi o mentalnosci dziadkow i kobiet w ciazy nie uwazam by bezpieczenstwo bylo najwazniejsza wartoscia, a juz z pewnoscia nie godze sie na poswiecanie wolnosci w imie bezpieczenstwa. Skoro klima moze byc systemem bezpieczenstwa czynnego to wygodne slipki tym bardziej, bo w niewygodne moga uwierac co skutkuje koniecznoscia poprawiania jaj w czasie jazdy, a do tego trzeba sie wiercic i odrywac reke od kierownicy co jest - uwaga - niebezpieczne. Wnioskuję, że kobiety w szczególnie jaja poprawiają prowadząc i stąd tyle wypadków z ich uczestnictwem Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 @assistant to byl zart Chodzi o to, ze jest pierdylion czynnikow podczas jazdy mogacych wplynac znacznie na brak bezpieczenstwa i zmuszanie ludzi do czegos nic tu nie da, a czasem moze pogorszyc sprawe. Jak ktos chce oszczedzac na paliwie w upalnym klimacie to chocby go zmusic do kupienia auta z klima zawsze moze ja miec wylaczona i co zrobicie? Albo wprowadzenie obowiazku jazdy na "zimowkach" - tez idiotyzm. Ja mam w samochodzie analogowe radio ktorego ustawianie pochlania spora czesc uwagi - obowiazek posiadania radia cyfrowego, najlepiej sterowanego z pilota na kierownicy? A jak juz wepchniecie mi te wszystkie super systemy za ktore bede musial oczywiscie zabulic to i tak w dalszym ciagu jak bede chcial odpakowac gume do rzucia bede prowadzil trzymajac kierownice kolanem i mozecie sobie to cale bezpieczenstwo wyslac w kosmos. Kto inny bedzie czytal pornola prowadzac (widzialem takich), a kobieta bedzie sie malowac. Albo bedzie rozmawaic przez telefon chocby z zestawem sluchawkowym, klocic sie z pasazerem lub robic cokolwiek innego. Ze nie wspomne o tym, ze te cudowne ABSy w pewnych warunkach wydluzaja droge hamowania. Podobnie jak "zimowe" opony na ktorych jazda w obecnych warunkach jest mniej bezpieczna niz na letnich. Cytuj Link to post Share on other sites
bullseye 73 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 (edytowane) Jakoś narzekania na ABS/ESP w standardzie nie było. Ja też mocno narzekam, bo ABS nie dość że wydłuża drogę hamowania to jeszcze w szczególnych warunkach uniemożliwia zatrzymanie auta (pomijam kierowców którzy w chwili zagrożenia potrafią tylko wcisnąć pedał w podłogę, ale z drugiej strony czy tacy powinni mieć prawko ?), a ESP uniemożliwia chociażby rozbujanie auta jak jedno koło masz na lodzie we wgłębieniu. Osobiście mam klimatyzację ale jej nie używam, czasem w mieście tylko, a ABSy fabrycznie mogę wyłączyć oddzielnie przód i tył, ot tak A poniżej 40km/h są wyłączane niezależnie przez komputer. Verul ale dowaliłeś Całe szczęście że nic nie jadłem Edytowane 11 Marca 2014 przez bullseye Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10134 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Wiadomo, że nie mogło być innego odzewu. W Polsce wszyscy są co najmniej tak utalentowanymi kierowcami jak Robert Kubica (choć dziwi mnie dlaczego tylko on doszedł do F1? ). 99% społeczeństwa jednak nie wie co to jest lub jak stosować hamowanie pulsacyjne na śliskiej nawierzchni a bez tego zamiast skręcić oraz ominąć przeszkodę walą prosto w nią. O założeniu kontry i dodawaniu gazu podczas poślizgu w ogóle już nie wspomnę. W przeciwienstwie do ludzi o mentalnosci dziadkow i kobiet w ciazy nie uwazam by bezpieczenstwo bylo najwazniejsza wartoscia, Zatem dla mnie jesteś albo debilem albo dzieckiem nie mającym pojęcia o skali problemu. Spróbuj kiedyś (jak dorośniesz?) przejechać kilkaset kilometrów w 30* upale z zamkniętymi szybami. Gwarantuje, że będziesz stwarzał większe zagrożenie niż klient jadący z 0.5 promila we krwii. wygodne slipki Brak innych argumentów? a ESP uniemożliwia chociażby rozbujanie auta jak jedno koło masz na lodzie we wgłębieniu. Mylisz ESP z ASR. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
drachenfeles 5499 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 99% społeczeństwa jednak nie wie co to jest lub jak stosować hamowanie pulsacyjne na śliskiej nawierzchni w moim przypadku nauka tych manewrów to dość kosztowny remont przodu w aucie rodziców i mandat 300zł dla mnie, ale ojciec sam sobie winny, bo nie nauczył, inna sprawa, że sam nie do końca umie 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Lukson 3410 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 @Up Założenie wygodnej bielizny jest tak samo dobrym argumentem jak jazda z pełnym pecherzem lub sraczką. Cytuj Link to post Share on other sites
bullseye 73 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Tyle że ze sraczką jedziesz szybko i mega ostrożnie bo każda większa nierówność czy dziura kończy się różnie Mylisz ESP z ASR. Albo z jeszcze innym trzy-literowym ustrojstwem Cytuj Link to post Share on other sites
Cacek93 2397 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 w moim przypadku nauka tych manewrów to dość kosztowny remont przodu w aucie rodziców i mandat 300zł dla mnie, Ja już wiem o co chodzi po tej zimie kiedy to wylądowałem w rowie, na szczęście kompletnie nic się nie stało bo jechałem bardzo powoli, letnie opony zrobiły swoje Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 Zatem dla mnie jesteś albo debilem albo dzieckiem nie mającym pojęcia o skali problemu. Spróbuj kiedyś (jak dorośniesz?) przejechać kilkaset kilometrów w 30* upale z zamkniętymi szybami. Gwarantuje, że będziesz stwarzał większe zagrożenie niż klient jadący z 0.5 promila we krwii. Przede wszystkim nie uwazam sie za utalentowanego kierowce, a juz na pewno nie przyrownywalbym sie do Kubicy, bo ja samochodow nie psuje. Po drugie teoretyczna wiedza jak sie zachowac jest bezwartosciowa, gdyz w sytuacjach naglych dzialaja wyuczone odruchy, a ich sie nie wyrabia z nosem w ksiazce. Po trzecie jak ktos nie ma klimy to otwiera okno i jedzie wiec daj spokoj z tym zagrozeniem. Klimatyzacja najwiecej daje w miescie, bo w korku otwarte okno prawie nic nie daje. Na trasie jest troche glosniej i troche wieksze spalanie, ale doskonale da sie jechac. Najwyzej sie bedzie jechac wolniej co - maniaku bezpieczenstwa - jest bezpieczniejsze. Tak, wlasnie tak. Bezpieczniej jechac 100 z otwartymi oknami niz 150 z klima. No i na koniec hamowanie pulsacyjne wcale nie jest najlepszym wyjsciem, bo najlepszym wyjsciem jest hamowanie na granicy przyczepnosci. Fizyka sie klania. No i zahamuj z ABSem na sniegu - powodzenia. Tak, tak wiem - ABS jest od wymijania przeszkody. Czyli w polskich warunkach masz dzieki niemu wybor czy wyminac goscia z lewej i isc z TIRem na calusa czy z prawej i na calusa z drzewem. A w sytuacjach najczesciej spotykanych czyli w miescie zima ABS jest od walenia ludzi w tyl. Milion systemow daje zludne poczucie bezpieczenstwa. Nie systemy, a styl jazdy ma znaczenie. Rok temu na "zimowkach" bylem w rowie, a tej zimy non stop na letnich i row mnie ominal. Pewnie dlatego ze jechalem wolniej. Cala magia. Cytuj Link to post Share on other sites
JohnyRambo 221 Napisano 11 Marca 2014 Udostępnij Napisano 11 Marca 2014 ABS, ESP, EBD, TCS...i 5 tyś innych... kiedyś nie było i ludzie jeździli. Ja sam miałem samochód z tym wszystkim, efekt ? Kiedy zmieniłem na Golfa 2 prawie, że od nowa nauka jazdy na różnych nawierzchniach. ABS - na śniegu czy lodzie można 3 dni chamować z 60 km/h bo koła zamiast brnąć w śnieg próbują hamować. Na mokrej nawierzchni bez ABS już nieco gorzej. @byllseye - ja zawsze w Mondeo TCS (ASR) wyłączałem jak się zakopałem bo ograniczał do 2 tys obr, a tak to w czajnik i wyskakiwałem Co do klimy i okien to preferuję szyberdach bo ładnie wyciąga ciepło i nie dmucha na kierowcę + powyżej 60 km/h nawet jak pada deszcz to i tak nie nakapie Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Jeszcze tylko dodam, ze nie jestem przeciwnikiem tych systemow. Jak ktos chce to niech kupuje samochod z wszystkimi systemami jakie czlowiek wymyslil. Ale sprzeciwiam sie zmuszaniu wszystkich do kupowania takich samochodow. Ktos chce to ok, a jak ktos nie chce to tez ok. Ciekaw jestem kiedy ktos wpadnie na pomysl by nakazac ludziom zima chodzic w kalesonach, czapkach i szalikach. W koncu ile mniej by bylo zachorowan, mozna nawet ladne wykresiki potworzyc ile by system oszczedzil na tym. A wolnosc? A kogo to obchodzi. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10134 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 @@verul, jesteś jednak totalnym ignorantem. Chętnie zobaczyłbym jak to nie psujesz auta jadąc pod 200km/h na wąskich drogach między drzewami. Zaręczam, że żaden z nas nie przejechałby kilometra w takich warunkach bez uszczerbku dla auta. gdyz w sytuacjach naglych dzialaja wyuczone odruchy, a ich sie nie wyrabia z nosem w ksiazce.Oczywiście, że tak. Wróć kilka stron wstecz w tym temacie, ja pisałem, że podczas kursu na prawo jazdy trzeba by dodać wzorem Szwecji kurs jazdy w trudnych warunkach (na płytach poślizgowych/szarpakach). to otwiera okno i jedzie.... Bezpieczniej jechac 100 z otwartymi oknami niz 150 z klima.Ja jednak wolę jechać we względnej ciszy i bez bólu uszu po takiej jeździe. Co do tego bezpieczeństwa to śmiem twierdzić, że byłoby inaczej. Prędkość nie jest głównym powodem wypadków jak ostatnio przytaczał to @drachenfeles. bo najlepszym wyjsciem jest hamowanie na granicy przyczepnosci. Fizyka sie klaniaPsychologia się kłania. Przy sytuacji zagrożenia na pewno Kowalski czy Nowak będzie myślał i próbował hamować na granicy przyczepności. Give me a break. Wdusi on bezmyślnie hampel w podłogę. kiedyś nie było i ludzie jeździli.Oczywiście, masz absolutną rację. Mój ojciec, kierowca z 40 letnim stażem na kółkiem twierdzi, że systemy zwiększające bezpieczeństwo są tak samo potrzebne jak zdrowy rozsądek. Weź pod uwagę, że jaki kiedyś był ruch a jaki ruch jest teraz a mimo to statystyki wypadków pokazują jasno, że jest ich z roku na rok coraz mniej (a na pewno nie jest to zasługą lepszego szkolenia). 1 Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 @verul, jesteś jednak totalnym ignorantem. Chętnie zobaczyłbym jak to nie psujesz auta jadąc pod 200km/h na wąskich drogach między drzewami. Zaręczam, że żaden z nas nie przejechałby kilometra w takich warunkach bez uszczerbku dla auta. Co nie zmienia faktu, ze ja samochodow nie psuje, a Kubica tak zaczal je pwsuc juz w F1. Jakos inni kierowcy potrafili tak jechac by ich nie rozwalic. Ja nie porownuje sie do Kubicy,, ja porownuje jego do innych zawodowych kierowcow. Oczywiście, że tak. Wróć kilka stron wstecz w tym temacie, ja pisałem, że podczas kursu na prawo jazdy trzeba by dodać wzorem Szwecji kurs jazdy w trudnych warunkach (na płytach poślizgowych/szarpakach). Po co? Wiekszosc wypadkow jest w piekne sloneczne dni na prostych odcinkach kiedy to wyjezdzaja na drogi miszczowie prostej. Ja jednak wolę jechać we względnej ciszy i bez bólu uszu po takiej jeździe. Co do tego bezpieczeństwa to śmiem twierdzić, że byłoby inaczej. Prędkość nie jest głównym powodem wypadków jak ostatnio przytaczał todrachenfeles. Oczywiscie ze nie jest glownym. Na autostradach jest najmniej wypadkow, a najwyzsza predkosc. Ale polaczenie kiepskich drog bez pasow mijania ktore biegna przez wsie z ograniczeniami i fotoradarami, robienie zamiast mijanek wysepek na srodku drogi i inne takie kwiatki w polaczeniu z wysoka predkoscia juz zmniejsza bezpieczenstwo. Ja tez wole jechac z klima i pewnie nawet jakbym kupowal nowy samochod to bym wybral auto z klimatyzacja, ale sprzeciwiam sie zmuszaniu mnie do tego. Rozumiesz? Psychologia się kłania. Przy sytuacji zagrożenia na pewno Kowalski czy Nowak będzie myślał i próbował hamować na granicy przyczepności. Give me a break. Wdusi on bezmyślnie hampel w podłogę. Nie wiem jak Nowak, ale ja myslalem. A to ze wiekszosc kierowcow nie bedzie o tym myslec nie jest powodem by ograniczac czyjac wolnosc i nakazywac mu kupno samochodu z ABSem. Zrozum ze wolnosc > bezpieczenstwo. Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. Benjamin Franklin Jesli chcesz zwiekszyc bezpieczenstwo na drogach to zamiast miliona systemow i obowiazkowych pasow, OC i innych wynalazkow nalezy wprowadzic zamontowanie na kierownicy wielkiego ostrego kolca wycelowanego w kierowce. Gwarantuje, ze liczba wypadkow spadnie. Jak ktos siedzi w wielkim SUVie albo limo z milionem systemow to czuje sie krolem szosy, a fizyka jest rowna dla wszystkich. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10134 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Po co? Wiekszosc wypadkow jest w piekne sloneczne dni na prostych odcinkach kiedy to wyjezdzaja na drogi miszczowie prostej.To jest bujda wciskana przez policję i rząd by bez większych skamlań społeczeństwa podnieść wysokość mandatów za prędkość. Zrozum ze wolnosc > bezpieczenstwo.Tak? To po jaki ch.. są ograniczenia na drogach czy to prędkości czy wyprzedzania. Zróbmy wolną amerykankę, ilość wypadków z pewnością spadnie no i wolność, Panie Twoja upragniona WOLNOŚĆ!. Większego debilizmu tutaj nie spotkałem. a fizyka jest rowna dla wszystkich.Systemy kontroli trakcji czy stabilności przesuwają jednak tą granicę na korzyść aut "z" niż "bez". 1 Cytuj Link to post Share on other sites
JohnyRambo 221 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Kiedyś Clarkson napisał artykuł o zdjęciu ograniczeń prędności. Taki wiadomo pół serio. Napiszę mniej więcej co tam było: "Jadąc drogą 100 km/h kierowca, je fryteczki, maca kochanke i gada przez tel jednocześnie. Jadąc 200 km/h już by się skupł na jeździe " Cytuj Link to post Share on other sites
kbrbabzbtb 1123 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Wszędzie trzeba zachować zdrowe proporcje i rozsądek. Trzeba się dogadać w kwesti tego co faktycznie jest potrzebne, a nie iść w skrajności i przerysowywać sugestie rozmówcy. Też jestem przeciwnikiem wciskania na siłę ludziom co mają kupić "dla swojego dobra". Przykład: wariat, który ostatnio zabił parę osób jadąc po mieście 150km/h po pijaku lub narkotykach. Teraz bystrzaki z rządu wpadają na pomysł by pod fotelem telepał się obowiązkowo alkomat. Czyli 1 winny, całe społeczeństwo ma za to zapłacić. Absurd i tyle. Jak już ktoś chce tu naprawdę osiągnąc jakiś efekt to niech będzie system, który "wymusza" dmuchnięcie w alkomat inaczej samochodu nie odpalisz. Nie wiem dokładnie jak to działa ale ponoć jest coś takiego. Chodzi o to, żeby nie wprowadzać bzdetnych rozwiązań, gdzie całe społeczeństwo płaci ale nie ma to żadnego przełożenia na bezpieczeństwo, jedynie na zysk dystrybutora alkomatów. Tak samo z klimą. Trzeba by najpierw sprawdzić ile statystycznie, u nas, było wypadków spowodowanych tym, że w aucie ktoś stracił przytomność z gorąca zanim zmusi się całe społeczeństwo do płacenia za obowiązkowe klimy, które później dodatkowo też pociągają małe ale zawsze koszty serwisowania. Cytuj Link to post Share on other sites
Klikacz 1462 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Każdy jeździ jak uważa za słuszne i tyle, niepotrzebne tu żadne kłótnie. Jedni potrafią to hamują na granicy przyczepności (bo tak należy) inni nie i nie zmienicie tego kilkoma postami wypocin. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10134 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Trzeba by najpierw sprawdzić ile statystycznie, u nas, było wypadków spowodowanych tym, że w aucie ktoś stracił przytomność z gorącaNajpierw trzeba by prowadzić takie statystyki. U nas nikt nie bada co było przyczyną. Zawsze się słyszy albo "%" albo "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze". to niech będzie system, który "wymusza" dmuchnięcie w alkomat inaczej samochodu nie odpalisz.Jest to jako opcja w Volvo (osobówki/ciężarowe) i w Scanii. Obejście - nic trudnego - wystarczy wyciągnąć bezpiecznik. Cytuj Link to post Share on other sites
verul 373 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Tak? To po jaki ch.. są ograniczenia na drogach czy to prędkości czy wyprzedzania. Zróbmy wolną amerykankę, ilość wypadków z pewnością spadnie no i wolność, Panie Twoja upragniona WOLNOŚĆ!. Większego debilizmu tutaj nie spotkałem. To przeczytaj http://www.fakty.nl/zycie-w-holandii-2/7112-ulice-bez-znakow-drogowych-czy-to-mozliwe-w-holandii Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.