Napaść rosyjska na Ukraine 2022

[wodego 1371]

57 minut temu, marik81 napisał:

Skoro wraca skąd uciekł znaczy uchodźcą już nie jest

Ale on nie wraca. On tylko odwiedza rodzinę: braci, siostry, matkę.

 

Status uchodźcy jest wyraźnie zdefiniowany - w tej definicji są zdefiniowane zakazy? Nie może odwiedzać bliskich? O tym nie wiedziałem.

 

Dlaczego więc Ci z tych 90% kraju mają status uchodźcy? - zapraszam do przeczytania definicji uchodźcy, na którą się powołałeś. Dla ułatwienia cytat:

osoba, która musiała opuścić teren [...]Wynikające z tego zagrożenie życia, zdrowia, bądź wolności jest najczęściej związane z walkami zbrojnymi.

 

Skoro się boją to czemu tam wracają? - A wolontariusze dostarczający zaopatrzenie boja się? Dlaczego tam wracają? Chyba jednak oni niczego się nie boją.

 

a w mediach wmawia się nam, że na całej Ukrainie - nie wiem jakie media oglądasz. Ja oglądam jakieś inne.

 

39 minut temu, zbiku90 napisał:

bogacze powinni natychmiast zlicytować swoje całe majątki i przekazać na pomoc dla biednych ziomków

Polacy by tak zrobili, dlatego trudno jest zrozumieć inne narody

 

[marik81 1211]

Ale on nie wraca. On tylko odwiedza rodzinę: braci, siostry, matkę

Coś jak prezydent Bill Clinton, który palił trawkę, ale się nie zaciągał.

Sam zacytowałeś definicję uchodźcy.
Jak więc to możliwe że osoba, która uciekła z obawy o życie i zdrowie, odwiedza ten sam teren, gdzie to życie było dla niej zagrożone?
Mnie nie chodzi o to, że jadą na święta, niech sobie jadą. Tylko czemu twierdzą, że ich życie tam jest zagrożone i chcą status uchodźcy?
Szkoda też, że nie zacytowałeś reszty.

"Są oni uznani za uchodźców właśnie dlatego, że ich powrót do domu jest zbyt niebezpieczny, w związku z czym potrzebują schronienia w innym miejscu."

Tekstu o wolontariuszach nawet nie komentuję.

[wodego 1371]

12 minut temu, marik81 napisał:

Tylko czemu twierdzą, że ich życie tam jest zagrożone

To już żadnego zagrożenia nie ma? A widzisz jak kłamią w moich mediach, bo niby alarmy bombowe wciąż są ogłaszane w różnych rejonach.

 

2 godziny temu, marik81 napisał:

3 godziny temu, wodego napisał:

A w PL w czasie drugiej wojny światowej, to:

Chcesz mi powiedzieć, że Ci co uciekli też na święta wracali a po świętach wyjeżdżali?

Granice wtedy były otwarte? Bo już nie pamiętam.

[marik81 1211]

Spoko, wyjaśniłeś.
Naprawdę dzielni Ci uchodźcy, mimo zagrożenia stratą życia i zdrowia jadą na święta w rodzinne strony. Tylko podziwiać.
Dobrze, że to tylko parę dni i po chwilach pełnych napięcia można wrócić w bezpieczne rejony, by znów mówić jak tam niebezpiecznie było.
I tak do wakacji albo następnych świąt.

[leto87 2293]

Spoiler

 

W utworze muzycznym padają liczne wulgaryzy, ale trudno się z nimi nie zgodzić. Nagrany w 1996 roku, aktualny jak nigdy. Przy okazji dostało się też KK ale to już inny wątek..

[marik81 1211]

Niech mi ktoś wytłumaczy kiedy się to zmieniło, że od pomocy napadniętej Ukrainie, mamy pomagać tej napadniętej Ukrainie napadać inne państwo?
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-dowodca-pulku-azow-chce-zaatakowac-bialorus-liczy-na-pomoc-p,nId,6779063
Dlaczego MSZ nie reaguje na takie słowa? No chyba, że serio wierzy w to, że jesteśmy "sługami narodu ukraińskiego".

[adivxv 2880]

Oni trochę się w tym zachowaniu zagalopowali. Za to że nie chcemy ich zboża, też się odgrażają.

[wodego 1371]

1 godzinę temu, adivxv napisał:

Za to że nie chcemy ich zboża, też się odgrażają

Jak zaczęła się wojna, dowiedziałem się, że Ukraina żywiła pół świata - Afrykę, Azję. Przez tę wojnę, ludzie tam teraz głodują, bo nie można transportować zboża drogą morską. W końcu znaleziono częściowe rozwiązanie, że te zboża dla głodujących matek przewiezie się przez Polskę.

 

I co się stało? Jakieś brzydkie ludzie zamiast przepuszczać tę żywność dla głodujących, założyli szlaban w myśl zasady "nam zboże nie potrzebne, bo mamy swoje, ale inni nie dostaną". Ktoś zamówił, ktoś zapłacił, a inny za darmochę sobie zatrzymał. Ludzie dalej głodują, a w PL silosy trzeba kołkami podpierać, bo są pełne. Afrykanie i Azjaci wydzwaniają czy jest coś do jedzenia, sowicie chcą zapłacić i słyszą "wojna jest..., nie ma żarcia".

 

Dziwna ta ekonomia.

 

[MrGolden 10]

Myślisz, że decydentów interesuje ludzkie życie?  Zboże i tak zalegało na rynku europejskim jak mogło pływać swobodnie. Ta sama bajka odnośnie Ukraińców, nie ma znaczenia czy giną - ani jak, czy  ilu, albo w jaki sposób. Giną mieszkańcy państw Ukrainy i Rosji, bo tak się opłaca. Jak później będzie się opłacać, żeby ginęli mieszkańcy X i Y - to tak też się stanie. 

Edytowane 17 Maja 2023 przez MrGolden

[marik81 1211]

Niemcy nas robią?
https://dorzeczy.pl/opinie/442194/bartosiak-przeczytajcie-to-i-zobaczcie-jak-niemcy-nas-robia.html
A mnie się wydaje, że do tanga trzeba dwojga i skoro nas Niemcy robią to znaczy, że Ukraina też, bo przecież to porozumienie z nimi podpisała. My ponosimy gigantyczne koszty a zarabiać będą inni, jak zwykle.
Podobno Polska to siostra Ukrainy, tak powiedział sam prezydent Załenski, więc wychodzi na to, że właśnie tą siostrę pozwolił wychędożyć.

I taka ciekawostka z innej beczki.
https://rudana.com.ua/news/zavdyaky-roboti-kryvorizkogo-pidrozdilu-lyuftvaffe-vdalosya-znyshchyty-rosiysku-garmatu
Ale zapewne logo i nazwa tej jednostki to zupełny przypadek.

[MrGolden 10]

A co w tym dziwnego? Polska powinna znać swoje miejsce w szeregu. Zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę, że nie jest nawet podmiotem, a jedynie przedmiotem na arenie międzynarodowej. 

[marik81 1211]

A co w tym dziwnego?

Jak Ciebie nie dziwi wydawanie miliardów w zamian za całkowity brak wdzięczności to ja nie mam pytań.

[leto87 2293]

To słaba pomoc, jeżeli oczekuje się czegoś w zamian. W moim rozumieniu pomoc zawsze jest bezinteresowna.
Tylko ze my pomagając Ukrainie mamy swój interes. A pomoc uchodźcom to nasz obowiązek, wynikający z podpisanych jakiś tam konwencji czy traktatów.
Kiedyś żeśmy pomogli, pod Wiedniem, czy coś otrzymaliśmy w zamian? myślę że tak.

[marik81 1211]

Rację masz pisząc, że pomoc powinna być bezinteresowna. Jednak jest jeszcze coś takiego jak wdzięczność za okazaną pomoc.
Dodatkowo, jeśli przez tą pomoc szkodzisz sam sobie, to chyba coś jest nie tak.
Ja rozumiem, że bezdomni rozdają samochody, ale jak ktoś się zadłuża na potęgę by pomóc obcemu kosztem siebie, to z pomocą nie ma to wiele wspólnego.

[leto87 2293]

faktycznie mały konflikt interesów zaistniał
Jaka ta Polska niewdzięczna!

[wodego 1371]

Godzinę temu, leto87 napisał:

To słaba pomoc, jeżeli oczekuje się czegoś w zamian. W moim rozumieniu pomoc zawsze jest bezinteresowna

W polityce międzynarodowej nie ma czegoś takiego jak bezinteresowna pomoc. Poza mediami negocjowane są warunki i tyle.

 

Taki prosty przykład pomocy bezdomnemu: dajesz mu codziennie 5 zł, ale warunek jest taki, że nie wyda tego na alkohol, tylko na żywność. I już jest to pomoc obwarowana warunkami.

[leto87 2293]

Godzinę temu, wodego napisał:

dajesz mu codziennie 5 zł, ale warunek jest taki, że nie wyda tego na alkohol

Ale to w dalszym ciągu jest pomoc dla niego. To że odstawi alkohol, to w jego interesie.
To że pomagamy, albo staramy się pomóc Ukrainie, to też nasz polityczny interes, nie oczekiwałbym za to wdzięczności od polityków. Oczywiście, niektórzy widzą w tym interes, inni szkodę dla Polski, ale to już osobna kwestia. Część, duża częsć Ukraińców na pewno jest nam wdzięczna, o to bym się nie obawiał.
Strasznie słabe jest to dzielenie skóry na niedźwiedziu.. niech wygra najkorzystniejsza oferta, w przetargu.
Logiki i etyki w działaniach polityków już przestałem szukać.. Ludzie umierają bez powodu, i to jest najgorsze. Na kim spoczywa ciężar winy za to, dla mnie jest oczywisty. 
Świat już jest wystarczający zły i niesprawiedliwy bez wojen.

[ALF 28963]

Grubo

 

[marik81 1211]

Minęło parę dni i jakoś nie słychać zaprzeczeń z polskiej strony.
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art38583181-byly-szef-nato-polska-i-inne-panstwa-moga-chciec-rozmiescic-wojska-na-ukrainie
Takie więc pytanie mam do wszystkich co tak chętnie się udzielają, że trzeba pomagać Ukrainie. Gotowi do jazdy na wschód?
Dacie dobry przykład pomocy i zgłosicie się pierwsi?

[zbiku90 3659]

Cytat

- Wiemy, że Polska jest bardzo zaangażowana w konkretną pomoc dla Ukrainy. I nie wykluczam możliwości, że Warszawa zaangażuje się jeszcze mocniej , a za nią pójdą kraje bałtyckie, być może z uwzględnieniem możliwości wojsk lądowych - powiedział Rasmussen. - Myślę, że Polacy poważnie zastanowiliby się nad wejściem i utworzeniem koalicji chętnych, gdyby Ukraina nie dostała niczego w Wilnie. Nie powinniśmy lekceważyć polskich odczuć, Polacy czują, że Europa Zachodnia zbyt długo nie słuchała ich ostrzeżeń przed prawdziwą rosyjską mentalnością - dodał.

Typowe "niech ktoś". Zachód nie chce umierać za Kijów, ale chętnie by nas widział w takiej roli. Rządzą nami szaleńcy odklejeni od rzeczywistości, ale raczej nie dadzą się wciągnąć w te gierki. Tym bardziej że magazyny nam lekko opustoszały i jesteśmy na etapie wymiany/modernizacji praktycznie wszystkiego, co akurat  jest mega pozytywnym skutkiem tej wony dla nas. Poza tym dało by to ruskim powód do eskalacji na tacy, a chyba nikt tego nie chce. Żabę gotuje się powoli, niech się wykrwawiają dalej. Szkoda Ukrainy ale i tak mogli skończyć o wiele gorzej, zostawieni sami sobie bez żadnego wsparcia.

 

 

[marik81 1211]

Ja bym chciał, by tak samo myśleli rządzący.
Pytanie dlaczego jeszcze nie wypowiedzieli się w tym temacie? Litwa zrobiła to od razu.
Dodatkowo to dziwne, niezapowiedziane orędzie prezydenta, które zrobione zostało na szybko, a miało dotyczyć "przyszłości". Zrobił orędzie, by powiedzieć, że za półtorej roku przejmujemy przywództwo w unii? Coś to wszystko dziwne jest.

[MrGolden 10]

W dniu 13.06.2023 o 11:01, marik81 napisał:

Ja bym chciał, by tak samo myśleli rządzący.
Pytanie dlaczego jeszcze nie wypowiedzieli się w tym temacie? Litwa zrobiła to od razu.
Dodatkowo to dziwne, niezapowiedziane orędzie prezydenta, które zrobione zostało na szybko, a miało dotyczyć "przyszłości". Zrobił orędzie, by powiedzieć, że za półtorej roku przejmujemy przywództwo w unii? Coś to wszystko dziwne jest.

Do tego czasu pisiorów już nie będzie.

[RuLeR 735]

Magazyny nam nie opustoszały, ogólnie jesteśmy teraz uważani za mocarstwo militarne, pod względem militarnym jesteśmy w czołówce w europie, strach pomyśleć co by było jak by dalej rudy niemiec rządził, gdzie nie było paliwa żeby na poligon jechać. Wojsko mamy dobrze wyszkolone, sprzętu też mamy i ciągle będziemy mieć nowe. 

Ba sama Litwa chce żeby zamiast niemieckich wojsk, stacjonował tam Polski kontyngent, do niedawna strzegliśmy nieba Litwy, Łotwy i Estoni. Obecnie stacjonujemy w Rumuni, Łotwie, Turcji, Libanie, Kosowie. Okręty RP są w składzie pierwszej grupy NATO pod nazwą PKW Kościuszko

[MrGolden 10]

Godzinę temu, RuLeR napisał:

Magazyny nam nie opustoszały, ogólnie jesteśmy teraz uważani za mocarstwo militarne, pod względem militarnym jesteśmy w czołówce w europie, strach pomyśleć co by było jak by dalej rudy niemiec rządził, gdzie nie było paliwa żeby na poligon jechać. Wojsko mamy dobrze wyszkolone, sprzętu też mamy i ciągle będziemy mieć nowe. 

Ba sama Litwa chce żeby zamiast niemieckich wojsk, stacjonował tam Polski kontyngent, do niedawna strzegliśmy nieba Litwy, Łotwy i Estoni. Obecnie stacjonujemy w Rumuni, Łotwie, Turcji, Libanie, Kosowie. Okręty RP są w składzie pierwszej grupy NATO pod nazwą PKW Kościuszko

To chyba ironia i kolega w to nie wierzy? Bo ciężko to zinterpretować niestety. 

[RuLeR 735]

Ja urodziłem się i żyje w Polsce więc nie wiem czemu miałbym nie wiedzieć jaki jest stan Polskiej Armii, tym bardziej że mam brata w wojsku od 17 lat.