Skocz do zawartości

wodego

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    3198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1244 Doskonały

1 obserwujący

O wodego

  • Tytuł
    Maniak

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

11000215 wyświetleń profilu
  1. To jest prawdziwy profesjonalista.
  2. wodego

    SLI †

    SLI to już przeszłość. Już dawno sterowników pod to się nie robi.
  3. Wspomnień czar. Jak skutecznie planowano (plandemia) przepływ pieniędzy, aby ludziom żyło się lepiej. Zawsze się uśmiecham, jak widzę ten profesjonalny test przenikania aerozolu przez maseczkę. "Brzydkie" osłony testowane z daleka, żeby aerozol przeszedł bokami. Nawet używając arkusz blachy, taki aerozol przejdzie bokiem. "Dobrą" osłonę testowano z bliska, żeby nie było rozrzutu. Super test dla dwunastoletnich odbiorców. https://www.youtube.com/watch?v=_HNxojdCpIk
  4. Żeby było WiFi, można jeszcze zrobić serwer wydruku na Raspberry Pi Zero W - sposobów jest trochę. Co do zasychania tuszu w rzadko używanych drukarkach, to mam Canona kilkanaście lat, a od 8 lat jest to druga drukarka (zostawiłem, bo działa). Czasem nie drukuje na niej pół roku i nie ma problemu - taka ciekawostka. Jeśli autor chce mieć WiFi, to już lepiej kupić używaną laserową.
  5. wodego

    Pogoda

    Mała kopareczka krypto by tam weszła? Podoba mi Twoje podejście do pracy, takie z pasją.
  6. Czyli książkowo, dzięki szczepionce przeszedłeś łagodnie.
  7. Można też zrobić podkop pod ławką, odpowiednio się ułożyć i czekać na klienta. Na noc można wracać do domu i analizować dane. Zgadza się, gniazdko można wydłubać i przez ten otwór 2x1cm umieścić całą swoją elektronikę. Ale mój sposób z podkopem chyba lepszy. A widzisz te logo na boku ławki z wytłoczonym trójkątem? Ten trójkąt, to tak naprawdę drzwiczki przez które haker wychodzi na noc do domu. Tak więc nie ładować na ławkach, w samolotach, centrach handlowych. Jak widzimy wyżej, nawet w domu nie można czuć się bezpiecznym, bo tata może w ładowarce wirusa umieścić. Kupi
  8. wodego

    Kupno wymiana /walut

    Jeśli kilka lat temu korzystałeś z Revolut, to od tego czasu platforma się rozwinęła. Obsługuje karty Visa, MasterCard. Teraz kurs euro wynosi 4.34, a w cinkciarzu 4.37. Raz mi nie przyjęło karty Revolut w samolocie, a innym razem tak. Z cinkciarza korzystam wiele lat, ale w odwrotnym kierunku - wymieniam euro na PLN, nie mam karty w cinkciarzu. Jeśli chcesz wypłacać kasę z bankomatu, to Revolut ma prowizję, a Cinkciarz ma 2 wypłaty darmowe w miesiącu.
  9. Wystarczy, że ta osoba pójdzie do CBA i poprosi o zainstalowanie Pegasusa. Tylko nie wiem czy się wyrobią przed zmianą rządu.
  10. Jeśli ktoś wierzy, że się da, to niech sobie wierzy. Po to powstają fake newsy, by była klikalność. A co z samolotami na długie dystanse? Też przy każdym siedzeniu są porty USB, lot trwa z 10h. Kady pasażer na pewno sobie podładuje z jeden raz telefon w czasie lotu, a pasażerów jest z 300. Też należy się obawiać? Przecież stewardesy mogą zamontować odpowiednie moduły przy siedzeniach podczas postoju. Tam to dopiero jest zagrożenie! Dlatego po każdym locie zmieniam telefon
  11. No nie. Przez kabelek nie wgrasz fake programu do standardowej ładowarki/powerbanku. Jak podłączasz ładowarkę i na telefonie masz pytanie o transfer danych, to już nie jest zwykła ładowarka. W domowym gniazdku można to zrobić używając młota udarowego i powiększając miejsce na puszkę, aby weszła tam elektronika. Innym sposobem jest przewiercenie otworu na wylot i w drugim pokoju instalując sprzęt - najłatwiej zwykłego laptopa. Wtedy gość hakera ładuje telefon podłączony niby do gniazdka z wyjściem USB, a tak naprawdę na przedłużce USB podłączonej do laptopa, zgadza się na transfer d
  12. Klawiatura ma mini odbiornik tak jak myszka bezprzewodowa. Tą co mam, kupowałem sporo lat temu: https://pl.aliexpress.com/i/32396919143.html?gatewayAdapt=glo2pol Mam w TV 3xUSB, tak więc nie używam huba.
  13. Nie wiem jaki masz TV, ale współczesne maja po kilka portów USB, np. 3. Klawiaturę mam taką, bo jest mała, ma touchpad i podświetlenie.
  14. Do standardowej kupionej ładowarki nie da się. W centrach handlowych jak to sobie wyobrażasz? Przy porcie ładowania siada gościu, rozkręca urządzenie i montuje własny moduł? Po rozkręceniu okazuje się, że jego moduł jest zbyt duży i szlifierką kątową rzeźbi miejsce od wewnątrz... Może inny sposób: bierze całą ławkę na taczkę (bo to ławka z portami do ładowania), przerabia w domu i po dwóch dniach z powrotem ją montuje. Telefony po podłączeniu do urządzeń umożliwiających komunikację (kompy, przerobione ławko-ładowarki w domu) pytają się czy telefon ma ładować czy też przesyłać pliki
  15. Ja mam TV podłączony przez LAN 100Mb, chociaż przez WiFi ma lepsze transfery. Sprawdzałem na wbudowanej przeglądarce. Żadnych przycięć i tym podobnych nie doświadczyłem. Internet w domu 500Mb. Podłączyłem kablem, bo pod szafką TV mam switch, to co mu będę żałował.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...