Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Panowie - planuję kupić felgi. Te na które poluję często są z czujnikami ciśnienia, z mojego punktu widzenia zbędnymi. Auto ich nie obsługuje. Czy ich demontaż oznacza wymianę wentyli, czy to jest niezależne od siebie i mogę zdjąć tylko je? Jeśli trzeba wymienić całość to ile takie wentyle mogą kosztować?

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites

Jak śmigam tamtędy 3/4 razy dziennie, to takiego barana nie spotkałem. Ot, codzienność z agentami którzy zostali na środku skrzyżowania lecąc od Pileckiego, ale nie spodziewałabym się że ktoś wyjedzie zza sznura aut czekających na skręt w kierunku Okęcia.

 

Corsa w ogóle po raz kolejny pokazała środkowy palec - przynajmniej 2tygodnie czekania na zwykłe tarcze hamulcowe :D

Link to post
Share on other sites

 

 

Najgorsze, jak ktoś stanie na środku drogi wystraszony.

 

Gorsze już chyba jest wystraszenie się i puszczenie kierownicy i zasłonięcie oczu rękami panicznie krzycząc - ot taka wersja kobieca :D

 

Moje kAudi odmówiło mi jazdy :( Przegub wewnętrzny powiedział dość i skończyło się pchaniem auta na najbliższy parking :(

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Wymiana rozrządu (komplet rzecz jasna) Stary łańcuch nie wyglądał zbyt dobrze pisząc najdelikatniej.
Nowa chłodnica klimatyzacji + nabicie+filtr kabinowy
Klocki przód TRW
Dzisiaj rano przyszło koło pasowe, które też trzeba wymienić.
Ciekawe ile za takie wymiany + części zapłaciłbym w ASO :P
Laguna III Grandtour 2.0 Dci 150 KM

Edytowane przez Fikuzi
Link to post
Share on other sites

Niedawno przepuszczałem Panią na pasach, każdy zaczął zwalniać aż tu nagle jakiś młody (18-20lat) gniewny zaczął wszystkich slalomem wyprzedzać - dobrze że zauważyłem to w lusterku i zacząłem trąbić na babeczkę, gestykulując jak poparzony wąż - stanęła wryta mi przed maską oczywiście gadając przez telefon - a na pasie na którym by się zaraz znalazła przemknął Toyotą Yaris ten delikwent (lekko na liczniku koło 60-70km/h)... 4 kroki dzieliły ją do kalectwa albo co gorsza śmierci :/ Goniłem później ch... (taka męska część) do następnych świateł by mu co nieco uświadomić ale nawet nie chciał na mnie spojrzeć ani jego lafiryndka na miejscu pasażera.

 

Później dopiero pomyślałem - dobrze, że babeczka się zatrzymała a nie z paniki słysząc klakson nie przyspieszyła kroku pod koła tym bardziej :/

Edytowane przez vuodi
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...