Skocz do zawartości

Co ostatnio kupiliście?


Recommended Posts

14 godzin temu, anemus napisał:

Do tego teraz podmienili kostki. Wcześniej było E18+B47R, a teraz loteria - może się trafić też E18+BiCS5

Nie miałem z drugim do czynienia i nie wiem jak się sprawuje wydajnościowo.

Na szczęście trafiłem na wersję z B47R, ale ktoś powinien jakoś uregulować zmienianie komponentów przy pozostawieniu tej samej nazwy produktu.

Link to post
Share on other sites

Wrzucę fotki przed montażem i po to będzie najlepsze porównanie. Co do jakości to są ze 2 może nawet więcej więcej grubsze od dywaników gumowych. Dziś zamontuję ale jak się zrobi jaśniej :).

Link to post
Share on other sites

Zakup średnio udany. O ile ich ciuchy uważam za pewniaka, to zapachy mają takie sobie. Żeli do kąpieli prawie nie czuć (poza środkowym), a perfumy znikają po niezbyt imponującym czasie. 

 

3aNMlk9.jpeg

yDqyuAg.jpeg

 

  • Lubię to 2
Link to post
Share on other sites

Widać, że się znasz na temacie, więc szkoda prądu na pisanie po próżnicy. Ponadto skoro się znasz, to powinieneś wiedzieć, co to znaczy. XD 

Edytowane przez Karister
  • Dzięki 1
Link to post
Share on other sites

Nie oburzaj sie szyjacieló. Chciałem po prostu wiedzieć co masz na myśli. Bo to, że w bossie czy innej troszkę lepiej ceniącej się marce można dostać 100% bawełny nie jest zaskoczeniem i być nie powinno. Dobrej jakości bawełna jest tania, po prostu. Tshirt można se kupić.

Patrząc na ich droższe produkty - koszule czy marynarki, płaszcze czy garnitury - krojem są niczym standardowe tanie sieciówki, w żaden sposób się nie wyróżniają. Część produktów jest poprawna, część raczej nigdy nie powinna się pokazać. Jeśli chodzi zaś o jakość, raczej nie kojarzę by boss brał materiały od renomowanych, dobrych tkalni, a utwierdzam sie w tym patrząc na składy tego co mają na stronie. Kilkukrotnie zaglądając do sklepów po oględzinach organoleptycznych byłem w stanie stwierdzić, że pojawiają się słabe mieszanki. Więc z określeniem ubrań jako "pewne" byłbym wstrzemięźliwy. To, że coś jest poprawnie uszyte i się nie rozpada, nie znaczy, że jakościowo jest dobre.  

Ba, miałem okazję "pomacać" produkty bossa sprzed i z czasu wojny, one faktycznie były dobrej jakości, ale wtedy nie stosowano poliestrów. Przed wojną szyli u siebie, w trakcie szyli w polsce i francji oraz innych państwach podporządkowanych III Rzeszy. Dziś Boss w mniej niż 20% produkty "zszywa" sam, we własnych fabrykach. Dla bossa robią polacy - szwalnie bytomia, turcy, włosi i wielu podwykonawców z egzotycznych miejsc - to już pozwala zweryfikować na czym polega ich krzykliwe określanie się jako "premium" :)

 

a i najważniejsze, opinia jest jak du*a, każdy ma swoją więc nie traktuj tego jak ataku, a raczej jako opinię nic nie znaczącego dla Ciebie człowieka z internetu, którego nigdy na oczy nie widziałeś i nawet nie zapowiada się byś zobaczył ;)

Link to post
Share on other sites

Superrrrrr, a tak na poważnie to moim zdaniem na tą chwilę najlepszy stosunek ceny do jakości ze stajni zielonych (zanim rozpęta się piekło , miała być biała i po rejestracji ma 48 m-cy gwarancji default_wink.png)
6acdd3a267226e1e019d682a064e53de.jpg

  • Lubię to 8
Link to post
Share on other sites
28 minut temu, Mrozinho napisał:

Chciałem po prostu wiedzieć co masz na myśli. Bo to, że w bossie czy innej troszkę lepiej ceniącej się marce można dostać 100% bawełny nie jest zaskoczeniem i być nie powinno.

 

Bawełna to tylko materiał, który akurat w markach typu semi-premium (bo tak bym określił Bossa) często nie występuje w 100%. Bywa dodatek lnu. Dobrego lnu, nie tego gryzącego jak w Guess. Wiskoza też jest ok. Oprócz samego materiału są jeszcze kwestie gatunku i tkania. Organoleptycznie bez problemu czuję, że materiał w koszuli czy chino Bossa jest zdecydowanie solidniejszy i gęstszy od tych z Resreved lub Zary (raczej bezsensowne porównanie) czy marek typu Pako Lorente lub Lee Cooper (które są ok i nic ponadto). O wiele przyjemniejszy i gładszy w dotyku. Lamówki i plisa również wykonane o wiele staranniej. IMO po prostu dobrze wyglądają jako całość. CK (oraz Hilfilger) w moim odczuciu to półka niżej. Jak już miałbym z czymś porównać to do Baldessariniego, Lacoste, Pierre Cardin albo Polo Ralph Lauren, FACTS i paru innych. Ponadto to wszystko jest kwestia tego, co wybierze. Akurat w ofercie Bossa znajdziesz produkty z kaszmiru, owczej skóry i innych dobrych jakościowo materiałów, ale one nie leżą na półce w salonie i trzeba specjalnie zamawiać. Ostatnia sprawa to to, że w salonie Bossa masz od razu mierzenie i przeróbkę krawiecką, jeśli sobie zażyczysz. Dla mnie sweet spot jakość-cena. Ich ciuchy są naprawdę dobre i nie kosztują jeszcze pierdyliarda monet (vide Gucci czy Versace). Natomaist gorsze zdanie mam o ich butach. Często fajnie wyglądają, ale źle mi się je nosi przez poudziwniane podeszwy. Trafia się też krzywe klejenie. Mam nadzieję, że wyraziłem swoją opinię w zadowalający sposób. ;) 

Edytowane przez Karister
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

  

29 minut temu, Karister napisał:

semi-premium (bo tak bym określił Bossa)

powiedzmy, że tak można tą markę określić, to już nie bedzie jakieś wielkie nadużycie

29 minut temu, Karister napisał:

Organoleptycznie bez problemu czuję, że materiał w koszuli czy chino Bossa jest zdecydowanie solidniejszy i gęstszy od tych z Resreved lub Zary (raczej bezsensowne porównanie) czy marek typu Pako Lorente lub Lee Cooper

Porównanie do pierwszych dwóch jest faktycznie bez sensu, bo mimo wszystko w innego klienta te marki celują. Pako Lorente jest ściekiem i dobrego materiału tam nie uświadczysz. Dobry materiał znajdziesz zaś w produktach VRG, które często są dużo tańsze. W "markach Premium" VRG da się znaleźć taniej i o wiele lepiej niż w bossie - zdarzają się rzuty w kolekcję koszul szyte np. z angielskich tkanin. Na ogólną jakość produktu oczywiście nie wpływa sama tkanina, ale w VRG da się znaleźć produkty starannie odszyte.

29 minut temu, Karister napisał:

Akurat w ofercie Bossa znajdziesz produkty z kaszmiru, owczej skóry i innych dobrych jakościowo materiałów, ale one nie leżą na półce w salonie i trzeba specjalnie zamawiać.

Leży to, co w danej chwili jest określane jako kolekcja sezonowa i troche całorocznej - boss tutaj nie stosuje żadnej wyszukanej techniki sprzedaży. Dobrą tkaninę jak sie postarasz to i w HMie znajdziesz, tylko będzie kosztowała troche więcej niż basic.

 

29 minut temu, Karister napisał:

często nie występuje w 100%. Bywa dodatek lnu.

Nieprawda, akurat bawełna 100% jest pospolitym produktem i w sporej ilości produktów jest(btw, to, że nie pozwalają dokładnie sobie tego wyfiltrować na stronie to jest nieporozumienie) To, że w bossie w tańszych występuje z kilkoma procentami elastanu raczej nie ujmuje jej klasy, a wpływa na eksploatacje. To, że bawełne łączy sie z lnami czy jedwabiami jest normalne ale to jednak mała część produktów bossa, raczej nie przyjmowałbym tego jako normę. Zjawisko znane w całej branży ubraniowej .

 

29 minut temu, Karister napisał:

Ostatnia sprawa to to, że w salonie Bossa masz od razu mierzenie i przeróbkę krawiecką, jeśli sobie zażyczysz.

To też nie świadczy o niczym - w większych salonach VRG masz mierzenie, przeróbkę i szycie na miarę(natomiast jeśli ktoś w takim miejscu jak salony VRG czy BOSS czy jeszcze innej sieciówce szyje na miarę, to raczej niezbyt dobrze o nim świadczy[jedynym plusem jest to, że przy szyciu na miarę, każda z tych firm ma kilka próbników z nienajgorszymi tkaninami)

 

29 minut temu, Karister napisał:

Często fajnie wyglądają, ale źle mi się je nosi przez poudziwniane podeszwy. Trafia się też krzywe klejenie.

Buty ze sklepów tekstylnych to temat, który powinno się pominąć ;) To też tyczy się chociażby tego VRG, którego się teraz uczepiłem - też sprzedają gó**o. 

 

Chodzi mje o to, że boss nie jest żadną niewiaodmo jaką wyjebaną w techno marką - tylko najzwyklejszą w świecie sieciówą, która jest troszeczkę droższa.

 

Z butami, jak chcesz faktycznie dobry but skórzany, to producentów jest niewielu i żaden z nich się tu w rozmowie nie pojawił. Druga droga to szewc, w tej odnodze branży akurat nie ma czegoś takiego jak wybór :)

O butach z syntetyków się nie wypowiem, przez ostatnie 5 lat kupiłem raptem 2 pary - jedną na siłke, drugą do wyprowadzania psa xD

 

Link to post
Share on other sites

Może to dlatego, że nie mam jakichś wygórowanych wymagań i w garniakach, i koszulach nie chodzę. Ot zwykle jakiś jeans, podkoszulek, bluza, czasami sweter, od święta jakieś polo. 

Link to post
Share on other sites

No wiesz - co kto lubi, a to że o tym mówią - to ich opinia. Ja też ubieram się podobnie tak ja ty - w garniaku byłem ostatnio kilka lat temu :]

Te rozmowy o  ubraniach przypominają mi rozmowy audiofilów, że ten kabel to taki owaki, że wzmacniacz tylko lampowy, że sprzęt audio musi być drogi bo inaczej ich jaśniepańskie uszy będą obrażone, że słuchają muzyki z "taniego" sprzętu. To takie nasze, polskie "januszowe" gadanie. :wariat:

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
6 godzin temu, Mrozinho napisał:

Nieprawda, akurat bawełna 100% jest pospolitym produktem i w sporej ilości produktów jest(btw, to, że nie pozwalają dokładnie sobie tego wyfiltrować na stronie to jest nieporozumienie) To, że w bossie w tańszych występuje z kilkoma procentami elastanu raczej nie ujmuje jej klasy, a wpływa na eksploatacje.

 

Nieprawda. Kozak argument, bardzo przekonujący. Jasne, że 100% bawełny to nic nadzwyczajnego, ale bawełna bawełnie nierówna. Elastan? Również różnie bywa. Patrz niżej.

 

6 godzin temu, Mrozinho napisał:

Chodzi mje o to, że boss nie jest żadną niewiaodmo jaką wyjebaną w techno marką - tylko najzwyklejszą w świecie sieciówą, która jest troszeczkę droższa.

 

No więc - nieprawda. Jest droższa, ale jest też lepsza od średniej półki. Najzwyklejsza w świecie sieciówa to jest Guess. Swoją drogą ich ciuchy często fajnie wyglądają, ale równie często coś jest nie tak z tkaniną lub samym materiałem. Coraz częściej walą lyocell, który do mnie nie przemawia. Boss nie jest techno marką, tylko jest po prostu dobrej jakości ciuchem. Na przykład taki model chino Kaito1 ma właśnie 2% elastanu i są mega przyjemne w noszeniu oraz dobrze leżą i wyglądają. Schino-D również są super. Natomiast ich kalesony, również z 2% elastanu i 98% bawełny, są nieprzyjemne. Podobnie z lnem różnie bywa. Od Bossa, FACTS czy Lacoste po prostu świetnie się to nosi. A Koszula od Guessa nawet z 50-50 len i bawełna gryzie jak jakieś gó**o. Hm... gó**o gryzie? W sumie to nie wiem, ale wiadomo, o co chodzi. Summa summarum właśnie w Bossie zazwyczaj jestem zadowolony z ich produktów. Rzadko mi się trafia, abym coś wziął przez neta i był rozczarowany, czego nie mogę powiedzieć o wielu innych markach.

 

6 godzin temu, Mrozinho napisał:

Pako Lorente jest ściekiem i dobrego materiału tam nie uświadczysz.

 

Są wyjątki. Mają fajne pikowane kurtki i kamizelki puchowe.

 

6 godzin temu, Mrozinho napisał:

Na ogólną jakość produktu oczywiście nie wpływa sama tkanina, ale w VRG da się znaleźć produkty starannie odszyte.

 

VRG nie odwiedzam, nie moje klimaty. Za dużo garniaków, białych koszul i krawatów na frontowej wystawie. Preferuję mniej formalny styl. Wolę też, jak ciuchy zawsze są dobrze odszyte, a nie tylko da się znaleźć. Raz mi się tylko trafiło, aby w Bossie było coś nie tak ze szwem, a mam tego tuziny. Z innych to CK czasem fajnie wygląda, ale nie są tak odpicowane w detalach. Podobnie Armani. Polo Ralph Lauren wg mnie są świetne i lepsze od Bossa, ale to też inna półka cenowa. Lacoste i Baldessarini również ok. Kto co lubi. Dużo tego miałem i mnie najbardziej spasował właśnie krawiec Hitlera. ;) Może kiedyś spróbuję Jacob Cohen (to raczej tylko jeansy). Może spróbuję też VRG, ale jakoś nie widzę tam, niczego dla siebie na pierwszy rzut oka. Zbyt klasycznie.

 

5 godzin temu, PaulG napisał:

w garniaku byłem ostatnio kilka lat temu

 

Ja na swojej komunii. Nie trzeba garniaka, aby dobrze wyglądać.

 

5 godzin temu, Krzysko napisał:

jeans, podkoszulek, bluza, czasami sweter

 

Spoko. T-shirt i bluza też mogą być fajne i eleganckie albo zmechacone i tandetne.  

 

Tymczasem coś mi się jeszcze wyklikało przed weekendem:

pako-lorente-kamizelka-bordowy.jpg polo-ralph-lauren-koszula-casualowa-o-kr boss-relegant-red.jpg boss-hank-kent-red.jpg boss-kaito1-dark-red.jpg boss-shino-d-red.jpg hilfilger-puffer.jpg

 

Edytowane przez Karister
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
13 godzin temu, Mrozinho napisał:

Nie oburzaj sie szyjacieló. Chciałem po prostu wiedzieć co masz na myśli. Bo to, że w bossie czy innej troszkę lepiej ceniącej się marce można dostać 100% bawełny nie jest zaskoczeniem i być nie powinno. Dobrej jakości bawełna jest tania, po prostu. Tshirt można se kupić.

Patrząc na ich droższe produkty - koszule czy marynarki, płaszcze czy garnitury - krojem są niczym standardowe tanie sieciówki, w żaden sposób się nie wyróżniają. Część produktów jest poprawna, część raczej nigdy nie powinna się pokazać. Jeśli chodzi zaś o jakość, raczej nie kojarzę by boss brał materiały od renomowanych, dobrych tkalni, a utwierdzam sie w tym patrząc na składy tego co mają na stronie. Kilkukrotnie zaglądając do sklepów po oględzinach organoleptycznych byłem w stanie stwierdzić, że pojawiają się słabe mieszanki. Więc z określeniem ubrań jako "pewne" byłbym wstrzemięźliwy. To, że coś jest poprawnie uszyte i się nie rozpada, nie znaczy, że jakościowo jest dobre.  

Ba, miałem okazję "pomacać" produkty bossa sprzed i z czasu wojny, one faktycznie były dobrej jakości, ale wtedy nie stosowano poliestrów. Przed wojną szyli u siebie, w trakcie szyli w polsce i francji oraz innych państwach podporządkowanych III Rzeszy. Dziś Boss w mniej niż 20% produkty "zszywa" sam, we własnych fabrykach. Dla bossa robią polacy - szwalnie bytomia, turcy, włosi i wielu podwykonawców z egzotycznych miejsc - to już pozwala zweryfikować na czym polega ich krzykliwe określanie się jako "premium" :)

 

a i najważniejsze, opinia jest jak du*a, każdy ma swoją więc nie traktuj tego jak ataku, a raczej jako opinię nic nie znaczącego dla Ciebie człowieka z internetu, którego nigdy na oczy nie widziałeś i nawet nie zapowiada się byś zobaczył ;)

Ty to chyba jakimś krawcem jesteś;)

Link to post
Share on other sites

Dareu A950Pro 4k w końcu u mnie.
Ogólnie dużo lepszy feeling, wielkość i kształt też bardziej mi pasują niż w G305. Do tego waga prawie 2x mniejsza. Dodatkowo stickery poprawiające grip oraz komplet ślizgaczy, odbiornik 4k. 

 

Patrząc, że dałem za nią ~115zł to jest miazga.

 

18383c754f76dc9f06e86cd2e4baa356.jpg

  • Lubię to 7
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...