
Karister
Użytkownik-
Liczba zawartości
448 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Nie, to jest tylko opis pośrednika. Wstawiają to i to. Tak samo jest na przykład na Teneryfie w apartamentach.
-
Wiem, wiem. Chodzi o tą piękną, czystą i szczerą polską zawiść. Wspaniałe miejsce, rozważę, czy nie warto tu wpadać częściej, bo takiej komedii za friko to ze świecą szukać.
-
Ja? O nic. Zgaszone to jest to forum przez oszołomów w administracji. Widzę, że faktycznie wystarczy wkleić tu coś droższego i du*a aż pali. Koleś po prostu aż się zagotował, rotfl. XD Przyszedł znikąd i szczeka na oślep. Jutro wklejam nowe słuchawki.
-
Widzę, że wszystko już wiesz (zwłaszcza o swojej głupocie - za to szacun), więc nie ma sensu dalej tłumaczyć.
-
Ty to jednak głupszy jesteś, niż ustawa przewiduje. XD
-
Co ja mogę, że czytać nie umiesz. XD Wiesz, co to jest apartament superior w Hiszpanii? To akurat jest typowy standard dla tego kraju w wielu hotelach. Tak samo na Kanarach. Jeśli się jeszcze nie domyśliłeś - to są osobne pokoje. Wiemy, wiemy. Pisałeś już kiedyś w innym temacie. Tyle, że masz o wszystko ból zada. XD
-
No tak, jak się wywiązała jakakolwiek dyskusja, to najlepiej ją uciąć i spłycić wątek znowu do spamowania fotami. XD W końcu forum dyskusyjne w wątku zakupowym nie służy do rozmowy o zakupach i finansach z nimi związanymi. No to wedle życzenia szpanuję zakupem sprzed tygodnia, bo przecież to jest takie wartościowe i rozwojowe dla forum. XD
-
Dokładnie to miałem na myśli. Polska jest skromna/biedna, o co masa ludzi się na mnie obrusza, gdy tak twierdzę. 100m2 ogólnie to nie jest jakiś szał. Przy rodzinie 2+2 wychodzi raptem 25m2 na głowę, czyli ciasno. Osoby, które już się dorobią tych nieco lepszych warunków, często mają to na kredyt pod korek, odmawiają sobie tego i owego, więc tak naprawdę nadal jest biednie i trzeba sobie humor jakoś podreperować, obnosząc się tym "bogactwem" wśród znajomych. Koledzy, co zarabiają 10, 20, czy 30k ciągle sobie wysyłają foty, kto co kupił i gdzie pojechał. Kumpel, co zarabia niemal 100k nic nie w
-
Ładny, zbliżony do Room's FS.
-
Można. Wyboru dużego nie ma we flagowcach, co robią topowe foty. Albo Samsung, albo Apple. Ten drugi zdecydowanie bardziej mi leży pod kątem softu. Świetna obsługa gestami, brak pofragmentowanego i zamulonego systemu, lepszy czas pracy na baterii, lepszy asystent głosowy oraz kilka innych autorskich smaczków przeważa. Ale żeby to w pełni docenić i zrozumieć, trzeba mieć więcej sprzętów z jabłkowego ekosystemu. Co prawda mój ostatni flagowiec od konkurencji to był Galaxy S9, ale wspomnienia wciąż żywe. Nie wyobrażam sobie powrotu do kombinacji Samsung+Android, toż to był optymalizacyjny dramat.
-
Etui i szybki do 15 Pro Max, który nie dojechał w dostawie, lol. Przez miesiąc albo dwa będzie się kurzyć na półce.
-
W normalnych warunkach telefon za przeciętną tygodniówkę nie jest synonimem statusu społecznego. To po prostu w polszy kilka k robi powszechne wow. XD
-
Nie mogłem się zdecydować, które wybrać.
-
@anemus widziałem, jest więcej osób, które robią głupie rzeczy, ale co poradzisz. Wiadomo, że użytkownik będzie telefon przypalał, bił młotkiem i wyginał go tak mocno, że aż ręce się trzęsą, rotfl. To, co jest realne, to upadek, ale pojedynczy test z ręki to kwestia przypadku, jak mu się spadnie. Spadnie pechowo za pierwszym razem (vide pierwszy film) i masz już naruszoną konstrukcję. Z łapy to by musiał nowy telefon upuścić ze sto razy i wtedy można mówić o jakimś teście. No ewentualnie to wyginania ma jakiś sens, bo można usiąść na telefonie, ale to raczej nie ta siła, bo pośladki są miękki
-
Nie ma to jak źle zrobić test i wyciągać na jego podstawie wnioski. XD