Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

Dzisiaj to w ogóle dali do pieca. Nie mogą przesunąć wyborów, bo "to niezgodne z konstytucją", a teraz nagle Gowin (ciekawe czy temat z prezesem nagrany i tylko taką szopkę odwalają, że niby nikt nic nie wiedział, czy serio wyskoczył z tym pomysłem z czapy) chce wprowadzić do konstytucji poprawkę przedłużającą kadencję prezydenta i przesunąć wybory o całe dwa lata, chociaż kompletnie sprzeczne z konstytucją jest przedłużanie kadencji prezydenta na podstawie poprawki wprowadzonej w czasie jego urzędowania. 

 

Chociaż i tak nie przebije to chyba wczorajszych wypowiedzi jakiegoś ministra, czy tam wicepremiera który był w RMF'ie i twierdził, ze bez problemu sobie poradzą z przeprowadzeniem w pełni korespondencyjnych wyborów i dostarczeniem OSOBIŚCIE każdemu uprawnionemu do głosowania  (około 30 milionów ludzi) zestawu do głosowania, chociaż senat będzie miał czas bodajże do początku maja na zajęcie się ustawą/poprawką. W 5 dni zamierzają się przygotować, czy się przygotują zawczasu, a jak to nie przejdzie to najwyżej kilkanaście/kilkadziesiąt milionów złotych w kosztach tych przygotowań pójdzie do niszczarki?

 

Najbardziej zastanawia mnie kompletna bierność PAD. Jest człowiek na urzędzie, miałby największe szanse na wygraną niezależnie od tego, czy wybory byłyby teraz, czy za dwa, czy za 6 miesięcy bo prawie cała konkurencja jest śmiechu warta,  Hołownia chociaż jako jedyny zachowuje się i wypowiada jak normalny, inteligentny człowiek to nie nie ma jak by nie patrzeć wielkiego poparcia, a PAD zamiast wyjść i honorowo powiedzieć, że jego zdaniem lepiej to przełożyć, bo to jakiś armagedon organizacyjny jest obecnie siedzi cicho jak by od tego jego życie zależało. Nie wiem co oni tam na niego mają, ale chyba coś grubego, bo chyba każdy normalny człowiek który osiągnął coś takiego jak prezydentura, a to nie byle co, chciałby zostać raczej szanowany i z pewnym autorytetem, na następną kadencję, czy na dalsze życie, a dając przyzwolenie na to wszystko w zasadzie udowadnia, że jest tylko długopisem partii.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

chce wprowadzić do konstytucji poprawkę przedłużającą kadencję prezydenta i przesunąć wybory o całe dwa lata, chociaż kompletnie sprzeczne z konstytucją jest przedłużanie kadencji prezydenta na podstawie poprawki wprowadzonej w czasie jego urzędowania.

Jak widzieliśmy do tej pory, łamanie prawa, konstytucji, wyroków sądu w niczym nie przeszkadza obecnej władzy. Po prostu jak jakieś prawo nie pasuje, to się go nie przestrzega.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Przesuniecie wyborów jedynie za wprowadzeniem stanu wyjątkowego, co powoduje ogromne odszkodowania dla zagranicznych firm, jedyne co mi przychodzi na myśl to nie dobro i opieka PO w trosce o nas, a właśnie o te odszkodowania. Dla mnie te wybory mogą być i za rok bo wiem że i tak opozycja nie ma szans. Nie ze względu na to kto ma lepszy program i kto robi lepiej ale głownie dlatego że kandydaci są poniżej miernej. Nawet Kamysz wyprzedza już Kidawę, nie wiem kto tam ma z jakiego materiału zrobiona głowę ale nie wierze że w takiej partii nie mają kogoś ambitnego, mądrzejszego, nieskalanego układami żeby go przygotować i wystawić jako kandydata. Nie mówię tego jako wyborca innej partii ale tak normalnie jak słucham tej Pani to nie wiem czy mam płakać czy się śmiać. To samo kandydat SLD gdzie tu logika, nie wiem.

Link to post
Share on other sites

 

 

Przesuniecie wyborów jedynie za wprowadzeniem stanu wyjątkowego, co powoduje ogromne odszkodowania dla zagranicznych firm

Lista krajów UE, które wypłacą ogromne odszkodowania dla zagranicznych firm:

Belgia, Bułgaria, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Hiszpania, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Węgry, Włochy - tam wprowadzono stan wyjątkowy.

Link to post
Share on other sites

Jakoś dalej to do mnie nie przemawia i nie chodzi mi o same wybory bo jakoś najmniej sobie tym zaprzątam głowę nie mam na to takiego ciśnienia. Ja mogę głosować zdalnie, korespondencyjnie mogę też to zrobić  za trzy miesiące albo wcale. Zastanawiam się jakie będą dla nas skutki wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Link to post
Share on other sites

No niby tak, pewnie masz rację tylko jak patrzę co się działo na początku a jak już ludzie usłyszą STAN WYJĄTKOWY to całkiem im rozum odbierze, może nie wszystkim ale sporej grupie. Popieprzy już się chyba wszystko całkowicie, długo długo albo już wcale nie będzie nasz życie wyglądało jak wcześniej.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ja też się tego boję, choć nie mam już do zrobienia tyle, co młodzi. Może niektórzy z nich zrozumieją, jak kruche jest nasze życie...

ja to rozumiem, stąd moje nastawienie do obecnej sytuacji.

 

Sam mam też dzieci, a życie w niewoli podyktowane zakazami i nakazami to nie świat jaki chcę im przekazać.

Za chwilę otwieranie okien może być zakazane ( w pewnym sensie żart, ale czy niemożliwy? przy obecnych zakazach i nakazach jak najbardziej możliwa sytuacja ) - zaś jedynym oknem na świat dla moich pociech ma być ekran telefonu komórkowego? bo chyba nie Telewizor?

Edytowane przez ACKROOT
Link to post
Share on other sites

Największy ból to brak skutecznego leku i szczepionek. To najbardziej podnosi ciśnienie. Dostępność szybkich testów też byłaby wskazana. Z drugiej strony, jak jest to nowa zaraza, to chyba nie sposób być na to przygotowanym. Ale to co może i powinno się zmienić to wykładanie większej kasy na służbę zdrowia. Przypomnę, że nasi ostatnimi laty byli zajęci straszeniem Rosją i Putinem, gender, mitycznymi komuchami, którzy wciąż są i sterują wszystkim zza kulis itd. Z perspektywy dzisiejszego braku rąk do leczenia to olewanie służby zdrowia jest bardzo wymowne. Chyba nie ma problemu z wskazaniem, kto wyszedł na głupka w kwestii tego, co może być największym zagrożeniem dla świata. Trump też zajęty był amerika ferst, spejs fors i budową muru. Przyszedł wirus w koronie, brechnął na mur, pozamiatał i z plusów jest taki, że może ta sytuacja przewietrzy nieco umysły.

Link to post
Share on other sites

Z drugiej strony, jak jest to nowa zaraza, to chyba nie sposób być na to przygotowanym.

 

Państwa dalekiego wschodu (Tajwan, Singapur, Korea Płd.) pokazały, że można. ;)

 

Ale wspomniałeś o czymś, co jest IMO jednym z niewielu pozytywnych aspektów tej epidemii:

 

Nagle okazało się, że to nie LGBT/gender/ateiści/gry komputerowe/feministki/żydzi/Harry Potter/"chemia" w jedzeniu/GMO są zagrożeniem dla ludzkości. Krótko mówiąc: przynajmniej na chwilę przestaliśmy szukać sobie problemów z du*y.

 

A, no i okazało się, że ludzie nie są nieśmiertelni i nawet umierają, co, mam wrażenie, dla wielu osób jest totalnym szokiem. Prawie tak wielkim jak fakt, że w szpitalach istnieje coś takiego jak segregacja pacjentów.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Dokładnie, azjatyckie tygrysy miały już wcześniej do czynienia z epidemiami i się przygotowały. W dodatku Tajwan od początku zaznaczał, że Chiny podają fałszywe informacje i swoje przygotowania do odparcia epidemii zaczęli bardzo wcześnie

Edytowane przez Presidente
Link to post
Share on other sites

 

 

A, no i okazało się, że ludzie nie są nieśmiertelni i nawet umierają, co, mam wrażenie, dla wielu osób jest totalnym szokiem. Prawie tak wielkim jak fakt, że w szpitalach istnieje coś takiego jak segregacja pacjentów.
 

 

Nagle okazało się, że 50% społeczeństwa jest zupełnie oderwana od rzeczywistości i nie ogarnęła, że jak coś jest na papierze zagwarantowane, to nie znaczy, że w kryzysie ma to jakiekolwiek znaczenie. Ahhh ten lament ludzi co 5 razy w tygodniu chodzili do sklepu po rolkę papieru toaletowego i 5 plastrów szynki kiedy okazało się, że przez 5 dni nie szło mięsa i papieru toaletowego kupić bezcenny. 

 

No ale co się dziwić, jak dla wielu ważniejsze było czy dwunastoletni piesek pluto z zalajkowanego schroniska na drugim końcu Polski znajdzie dom i czy to schronisko dostanie 20k złotych na weterynarza dla 50 skonfiskowanych w ciagu miesiąca psów, bo Pani która wieczorami nic nie robi tylko patrzy ludziom przez płoty nie podobało się, że są na łańcuchu, niż to, że na lokalnym SOR'ze po 14h ciągiem dyżuruje 70 letni ginekolog, bo miejsc na uczelniach medycznych jest 3x za mało, a pensje na start takie, że 20% absolwentów z miejsca wyrywa za granicę.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Tajwan jest najlepiej przygotowanym na wypadek epidemii miejscem na ziemi. Od 2003 ćwiczą wszystkie aspekty działania w tym zakresie. SARS, grypy ptasie, świńskie, robili monitoring wejśćia/wyjśćia milionom podróżnych, to oni uczyli resztę świata jak to robić. Porty lotnicze i morskie maja rozwiązania budowlane umożliwiające wprowadzenie kontroli każdego kto wjeżdża do kraju. Szpitale na bieżąco są gotowe do epidemii. Nikt nie jest w stanie powtórzyć tego co oni robią bo nikt nie ma takiej sytuacji jak oni. Niewielka, bogata wyspa z wysokim poziomem rozwoju cywilizacyjnego. Nie bez powodu jest tak dużo osób z Tajwanu na wysokich stanowiskach w WHO. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

No ale co się dziwić, jak dla wielu ważniejsze było czy dwunastoletni piesek pluto z zalajkowanego schroniska na drugim końcu Polski znajdzie dom i czy to schronisko dostanie 20k złotych na weterynarza dla 50 skonfiskowanych w ciagu miesiąca psów, bo Pani która wieczorami nic nie robi tylko patrzy ludziom przez płoty nie podobało się, że są na łańcuchu

 

Czekaj, co?

 

Ludzkość: dostaje pie****ca po dwóch tygodniach siedzenia w chacie.

Ta sama ludzkość: "Wymyśliła se kobitka problem, pies na łańcuchu, no wielkie mi halo.".

 

 

 

fuck-logic.jpg

 

 

Link to post
Share on other sites

Bardzo nietrafiony przykład podałem, to fakt. Ale nie chodziło mi o to, że pies na łańcuchu to coś dobrego, tylko o to, że doszło do kompletnego poplątania priorytetów. O paradoksalną sytuację, w której więcej osób zajmuje się poprawą warunków życia psów, niż innych ludzi. O sytuacje w której jedna Pani kochająca czworonogi w miesiąc potrafi wymusić konfiskatę 20 zwierząt, a później wydębić z gminy pieniądze na pełną obsługę tych, zdrowych psów, które jednak nigdy weterynarza nie widziały, bo ich 75 letni właściciel każde 50zł ogląda 4 razy zanim postanowi, czy wydać je na leki, czy jednak na nowe buty. Z tej samej gminy, w której nie ma lekarza specjalisty, u którego ten schorowany emeryt mógłby się leczyć, bez konieczności czekania po 9 miesięcy na konsultację. 

 

nie LGBT/gender/ateiści/gry komputerowe/feministki/żydzi/Harry Potter/"chemia" w jedzeniu/GMO są zagrożeniem dla ludzkości.

 

Do powyższych "problemów pierwszego świata" które ty wymieniłeś dorzucam różnej maści "obrońców zwierząt" którym uwiązany piesek przeszkadza, ale to, że 20m od jego budy jest obora w której 200 krów całe swoje życie przestoi w jednym miejscu przywiązana łańcuchem już nie bardzo. Jakoś nie widziałem nigdy ludzi którzy zbierają pieniądze na uratowanie kury albo świni z rzeźni, ale konia? Wpisujesz w google "ratowanie koni z rzeźni" i od razu całe strony wyników na różnych portalach fundacji i zbiórkowych. Skoro prawie nikomu poza weganami i wegetarianami nie przeszkadza, że codziennie całymi ciężarówkami zabija się zwierzęta hodowlane, to dlaczego taki lament podnosi się kiedy mowa o koniach czy usypianiu psów? Bo inteligentne? Szczury też są inteligentne, a jakoś nie spotkałem się z obrońcami szczurów kładącymi się deratyzatorowi pod koła. Ile w tym wszystkim wysiłku ludzkiego i środków? A dlaczego? Bo komuś bardziej podoba się konik niż krowa?

Edytowane przez wojciechu15
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Patrząc po tym jak ostrzeżenia z Tajwanu zostały zignorowane przez WHO to chyba za mało. 

Każda instytucja rządzie się własnymi prawami, pewnie w Twoim miejscu pracy też znasz kilka osób, które były by lepszym szefem od obecnego. 

Link to post
Share on other sites

Ja się rzadko wypowiadam o polityce, wole się nie odzywać ale wiecie,co ? Szlag już mnie trafia. Ludzie umierają, chorują a najważniejszy temat:

 

1. PiS -> zakaz aborcji, wybory, smoleńsk

2. opozycja -> wojenki z PiS.

 

To raz a dwa, zaobserwowałem to znów w mojej miejscowości, myślałem że tego już nie ma ale jednak: Kiedyś gdy nie miałem firmy, nie pracowałem legalnie (pracowałem na czarno, bo pieniądze potrzebne a niestety nie szło znaleźć pracy legalnej) -> mój syn nie był objęty ubezpieczeniem, ja też, gdy poszedłem do MOPSU (dla mnie to wstyd, i wstydzę się tego) aby poprosić o pomoc w ubezpieczeniu chociaż syna, aby miał to ubezpieczenie to mi powiedziano, że się nie kwalifikuje i żebym nie zawracał głowy bo są bardziej potrzebujący a kto? Menelstwo, pijaczki i patologia. Tacy od razu dostają ubezpieczenie itp.

 

Dzisiaj zadzwonił do mnie pracownik (pracownicy mają do mnie numer i mogą śmiało dzwonić) i poprosił o pomoc, bo jego siostra nie pracuje (uległa wypadkowi w pracy a renty jej odmówiono), jej mąż pracuje w niemczech (na 1/2 etatu) ale nie są objęci w Polsce ubezpieczeniem bo NFZ nie honoruje tego (wiem, bo sprawdzałem i dzwoniłem do nich), syn cierpi na coś z sercem i nadciśnieniem, potrzebuje leków ale lekarze nie chcą wypisać bo nie jest ubezpieczony, zadzwonili do MOPSU o pomoc czy da się ubezpieczyć to ją wyśmiali, że się nie kwalifikuje i ma nie zawracać głowy. Zadzwoniła do UM to burmistrz odparł żeby mu głupotami głowy nie zawracać. Wierzę w to, bo burmistrz to straszna gnida (nauczyciel, który nie mam pojęcia jak uzyskał prawo nauki). 

 

Czy to jest normalne? Pier$#$# pijaczki mają wszystko zapewnione, ubezpieczenie, zapomogi itp. a normalny człowiek nie. Jest ciężko, ale nie prowadzę rozdawnictwa i przejadania pieniędzy w firmie (chodzi mi o bezsensowne kupowanie samochodów, sprzętów i innych rzeczy na pokaz, używam zwykłego telefonu nie apple, jeżdżę zwykłym samochodem chociaż stać mnie nawet na drogie luksusowe ale ja tego nie potrzebuje) i jakąś tę płynność mam więc wziąłem zatrudniłem na 1/4 etatu na razie tę kobietę aby mieli ubezpieczenie. Nie skreślam takich osób, wiem co to bieda, sam jej zaznałem i widzę, że nic się nie zmieniło, więcej praw ma patologia niż normalni obywatele.

 

Miałem telefon, także z MOPSU czy nie wsparłbym projektu, który pomaga osobnikom - alkoholikom. To powiedziałem swoje co na ten temat myślę, o tej sytuacji z góry i podziękowałem. I o kogo się martwią? Ręce opadają.

Edytowane przez GAMER G1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...