Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja byłem na daczy jak to się działo, ale po przyjeździe widziałem że studzienka burzowa nie dała rady i wodę miałem tuż pod drzwiami od garażu. Na szczęście do garażu się nie wlało (bo jest trochę wyżej niż podjazd, ale było blisko.

Zatem niezłe jaja musiały się dziać tego dnia :roll:

 

 

Wracając do tematu.

 

Dziś też jestem poza Warszawą, spędzam dzień na pielęgnacji działki i przygotowania się do zimy. Trochę kopania ogródka, zbierania co już więcej nie urośnie, koszenie kosą itd ... ciepło, kopałem sobie do połowy rozebrany (więc jeszcze trochę mogłem blade ciało opalić jeszcze), w słońcu to nawet za gorąco było - mimo prawie połowy września słońce jeszcze mocne, ale nocki już zimne.

 

Generalnie chciałbym, aby taka sytuacja pogodowa trwała jak najdłużej.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jakoś do środy ma tak trwać więc jeszcze zdążysz się opalić ;)

Teraz jest słonecznie, z kilkoma białymi chmurkami i czuć, że będzie ciepło.

15 września w Wawie jest ciepło, słonecznie aż zielony jamniczek z radością się wygrzewa na desce rozdzielczej autobusu linii 111 ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

gapilam na jamniczka :P

Znając ostre cięte towarzystwo driverów zapytaliby się Ciebie, na którego jamniczka?  :evil: oj przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać. Takie pikantne, prostackie żarty to norma. Jest u nas w robocie też wiele kobiet, kilkanaście całkiem atrakcyjnych i przy odbiorze dokumentów do danego autobusu i linii na dyspozytorni potrafi ustawić się kolejka panów do pań, jak czasem posłucha się co tam leci z gęby to człek nie wie czy ma płakać czy śmiać się :rotfl:.

 

Dziś super pogoda! Trochę chmur i trochę słońca! ciepło!  8-)

Link to post
Share on other sites

Niech już przyjdzie ta zima, bo wtedy będę wiedział, że ubierać w futro z dzika i kalesony, a tak to rano wychodzę i piździ więc na długo się ubieram, potem znów się gotuję w aucie co stało 5-6h na słońcu i klima na 100% i wieczorem boli gardło, że aż strach wypić zimne piwko by się nie pochorować.

Link to post
Share on other sites

@Szarik Biorąc pod uwagę kolor jamniczka to raczej zieleń nie jest preferowana w tym miejscu :P

Przebywam w męskim towarzystwie więc mnie to nie razi ;)

 

@Buszi Zawsze możesz zdjąć jakąś część ubrań :P;)

 

Gorąco w Wawie, na razie jeszcze się nie burzy, w tramwaju jadącym Marszałkowską mało się nie ugotowalam bo bez klimy był :P

Edytowane przez BlackCoffe
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Do tego jak wracałem to lekki deszczyk mnie dopadł. Piękna pogoda.

Coś pogoda Cię dziś nie lubi ;) 

 

 

Ciesz się babciu ostatnimi ciepłymi dniami, a nie narzekasz. ;)

Cieszę, cieszę, ale w tym tramwaju naprawdę było duszno, mało okien było otwartych bo ludzie się boją, że koronawirus im wpadnie oknem :P

Link to post
Share on other sites
  • 4 tygodnie później...

dobrze się chodzi.

i biega, świetna pogoda na trening. Lekką stopą poszło w chi running 20 kilometrów o 6 rano.

 

 

zielony, pluszowy jamniczek z autobusu 111 mimo takiej pogody był uśmiechnięty

bo nie trafił na żaden protest a co za tym idzie olbrzymie utrudnienia w ruchu i wywrócony dzień w pracy do góry nogami :D

Link to post
Share on other sites
dobrze ma pieseł z taką panią

 

albo pani z takim piesełem. Miałem kiedyś psiaka, ale mam podwórko koło domu, więc spacery nie były aż tak konieczne, choć też chodziłem, aby psiakowi pokazać trochę świata poza podwórkiem.

 

I jako psiarz spotykałem innych psiarzy (również z niedaleko położonych bloków) i nieraz słyszałem - "gdyby nie pies, to za nic bym z domu nie wyszła / wyszedł" - więc psiak to dobra sprawa, bo mobilizująco działa na właściciela.

 

Choć osobiście, to trzymanie psa w bloku - to ja nie po popieram. To na dłuższą metę męka zarówno dla stworzenia, jak i właściciela.

 

częściej to on ma już dosyć chodzenia niż ja

 

Nie dziwota, Ty zrobisz jeden krok, to on na tych swoich krótkich łapkach musi się dobrze nadreptać.

Edytowane przez Succubus
Link to post
Share on other sites

Ja mam dobrze bo mam taki park-skwerek koło siebie więc mam gdzie z nim chodzić. Zgadza się z tym wychodzeniem, przez pewien problem okres gdy nie miałam psa głupio mi było wychodzić tylko na zakupy albo do pracy. Jakoś głupio mi było wychodzić bez powodu.

Mój poprzedni jamnik to lubił ze mną długo chodzić ;) Jestem nie za wysoka (161 cm wzrostu) więc aż tak źle nie mają ;)

Edytowane przez BlackCoffe
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...