Skocz do zawartości

Coronavirus ( Covid-19 ) Czy wszyscy umrzemy?


Recommended Posts

Czy Niedzielski stał się właśnie foliarzem?

"W COVID-19, jak i w przypadku grypy, to sezonowe osłabienie odporności, które wynikało z poprzednich lat i izolacji dzieci spowodowało, że tych zachorowań jest stosunkowo więcej"

Przecież niedawno jak ktoś twierdził że izolacja jest zła i będzie miała konsekwencje w przyszłości, nazywany był właśnie foliarzem..

Link to post
Share on other sites
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

W Arte wyemitowano dokument o osobach sparaliżowanych po szczepieniu. Zdrowe, aktywne osoby, dwadzieścia parę lat. Zostawione bez pomocy, bo gdy kolejny lekarz do którego się zgłaszają dowiaduje się, że nastąpiło to po szczepieniu, to od razu mów: "Przykro mi, nie mogę pomóc".

 

"Temat był wyciszany zbyt długo" - na wyciszanie najlepsze są pieniądze.

 

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

Niektórzy do dzisiaj nie mają żadnej refleksji. Rozumiem,  pandemia, wszyscy w strachu, a więc racjonalne myślenie może gdzieś umknąć, a więc jak do walki z pandemią miał np:

- zakaz wchodzenia do lasu

- chodzenie po ulicach w odstępach 2 metrowych, po czym wszyscy wchodziliśmy do jednego mieszkania lub domu

Z perspektywy czasu wszystkie te działania wydają się tak idiotyczne, że szkoda gadać.

Teraz zaczynają się dyskusje o skutkach poszczepiennych. Lobbyście, którzy lobbowali na rzecz szczepionek udają, że nikt nie mógł przewidzieć jakie one mogą dawać ewentualne skutki uboczne. Piewcy noszenia maseczek udają, że nikt nie mógł przewidzieć, że noszenie szmatki na ustach może doprowadzić do osłabienia układu immunologicznego organizmu. Przecież tej zimy zagrożeniem nie był covid, tylko zwykła grypa.

 Tymczasem wystarczy tutaj przywołać konferencje niezależnych lekarzy i naukowców, którzy o tym wszystkim mówili już w czerwcu 2021.  Kovidianie  obrzucali tych ludzi epitetami, a tymczasem każde ich słowo ma odzwierciedlenie w tym co dzieje się obecnie.

https://minds.pl/cale-fillmy/konferencja-stowarzyszenia-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

I jeszcze naczelny piewca strachu.
Gdzie teraz jest ten "profesor"???
W grudniu 2021 zapowiadał armagedon, ludzie mieli rodziny nie odwiedzać w święta, w domu siedzieć, a po dwóch miesiącach, pyk i pandemii nie ma.
Już po dwóch miesiącach mogliśmy przyjmować gości ze wschodu bez żadnych obaw.
Ludzie byli wyzywani od foliarzy jak ośmielili się wątpić w słowa "ekspertów".
Tymczasem dziś, Ci co wierzyli, wolą nie pamiętać tej szopki i siedzą cicho.
Dla przypomnienia wrzucam
https://www.rp.pl/ochrona-zdrowia/art19222901-prof-andrzej-horban-nadciaga-prawdziwe-tsunami


  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
14 godzin temu, Bruner napisał:

Niektórzy do dzisiaj nie mają żadnej refleksji

Mają wgrane odpowiednie oprogramowanie, w którym nie ma podprogramu "refleksja", "zwątpienie".

 

Teraz zaczynają się dyskusje o skutkach poszczepiennych - są badania, są statystyki (choćby UK), w których ta najbardziej przebadana szczepionka okazuje się mieć brzydkie skutki poszczepienne, ze zwiększona śmiertelnością włącznie. Nie wiem gdzie się podziały roboty z wgranym oprogramowaniem: "przy dzisiejszej technice nie trzeba testować tak jak kiedyś".

 

Piewcy noszenia maseczek udają, że nikt nie mógł przewidzieć, że noszenie szmatki na ustach może doprowadzić do osłabienia układu immunologicznego organizmu - o tym pisałem, kiedyś lekarze zalecali spacery i świeże powietrze, a potem w "nowoczesnej" medycynie siedzieć w domu i nie wychodzić. Dzięki temu układ odpornościowy nie miał nic do roboty, więc bez systematycznego treningu się osłabił.

 

13 godzin temu, marik81 napisał:

Tymczasem dziś, Ci co wierzyli, wolą nie pamiętać tej szopki i siedzą cicho

Święte słowa. Na "brzydkie" dane jest jeden niezawodny sposób: klapki na oczy i siedzieć cicho.

Link to post
Share on other sites
W dniu 28.04.2023 o 23:47, marik81 napisał:

I jeszcze naczelny piewca strachu.
Gdzie teraz jest ten "profesor"???

Moim ulubieńcem jest naczelny "pandemiczny" lobbysta szczepień Grzesiowski. Typ wyłazi spod kamienia zawsze, gdy pojawia się szansa na zarobek.  Kilkanaście lat temu lobbował na rzecz szczepionek przeciwko AH1N1.  Przypomniałem mu o tym na TT oraz zasugerowałem, żeby się zastanowił co mówi i żeby przestał kłamać, bo nie może dać gwarancji, że szczepienie przeciwko covid jest bezpieczne, gdyz szczepionka potrzebuje przynajmniej 10 letniego okresu badań.  Przypomniałem mu dlatego, bo szczepionka przeciwko AH1N1 jest odpowiedzialna za narkolepsje i przykładowo Szwecja do dzisiaj wypłaca renty oraz odszkodowania wszystkim pokrzywdzonym, którzy zostali przymuszeni do przyjęcia preparatu. W odpowiedzi zostałem zablokowany :) 

 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
14 minut temu, Bruner napisał:

Moim ulubieńcem jest naczelny "pandemiczny" lobbysta szczepień Grzesiowski

Do dzisiaj pamietam jak w najszczerszej plandemii jechał w samochodzie TVNu z 2 obcymi dziennikarzami i nawijał makaron na uszy o obowiązku noszenia maseczki

 

ŻODEN jej nie miał

Ech szkoda ze ten kraj jest ze styropianu

Powinni go prześwietlić ale ten kraj z kartonu predzej ciebie prześwietli

Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

"Rządy chcą jak najlepiej dla ludzi, to dla naszego zdrowia stosują te restrykcje" - ludzie powtarzający tę propagandę (także na tym forum) teraz siedzą cicho. Cały ten cyrk pokazał, jak masa ludzi wyłącza logiczne zdrowe myślenie i bezmyślnie wskakuje do propagandowej rzeki.

 

Link to post
Share on other sites

https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/450222/zuckerberg-o-covid-cenzurowane-tresci-okazaly-sie-prawda.html

Najpierw twierdzili, że pewne treści to szurstwo i je cenzurowali a teraz przyznają się, że kłamali, bo jednak te treści były prawdziwe.
Znów szury miały rację jednak.

"Rządy chcą jak najlepiej dla ludzi, to dla naszego zdrowia stosują te restrykcje" - ludzie powtarzający tę propagandę (także na tym forum) teraz siedzą cicho.

Kiedyś chciałem przejrzeć ten wątek i poszukać wypowiedzi co niektórych słuchających "ekspertów" i spytać czy nadal tak sądza i jak się odniosą do tego co wychodzi teraz, ale jednak dałem sobie spokój. Te osoby same wiedzą co pisały i mam nadzieję, że jest im chociaż głupio z tego powodu teraz. Ich milczenie raczej to potwierdza.

Link to post
Share on other sites

W czasach eskalacji epidemii zdecydowałem, że będę się zabezpieczać w miarę możliwości tym co jest dostępne, czyli "szczepionką", osłonięciem twarzy i unikaniem tłumów. Uważałem, że opinia eksperta danej dziedziny jest więcej warta niż opinia laika po internetowym riserczu, zwłaszcza jeśli chodzi o bardziej skomplikowane zagadnienia. Akademia chłopskiego rozumu bywa mocno zawodna.

 

Po latach wychodzi na jaw to, że decydenci myśleli głównie o tym ile można się nachapać przy okazji epidemii na lukratywnych biznesach (szwalnie-sralnie, import chińskiego chłamu pod sztandarem "dobra narodu", lobbowanie za konkretnymi rozwiązaniami, firmami), a profesorowie, eksperci i członkowie różnych organizacji o ładnych sumkach, które mogą przytulić od koncernów farmaceutycznych za promowanie w najlepszym przypadku kiepsko działającego syfu (w gorszym szkodliwego). Oczywiście nikt za nic nie odpowiada, bo przecież wszyscy mieli na uwadze dobro człowieka (zapomnieli tylko powiedzieć którego).

Czy teraz postąpiłbym tak samo mając obecne doświadczenia? I tak, i nie. Raczej nie szczepiłbym się niczym, co nie byłoby klasyczną, sprawdzoną wedle starych procedur szczepionką. Jestem po 2 dawkach Astry i jednej Nuvaxovidu. Czy mi pomogły? Nie wiem. Czy zaszkodziły? Nie wiem. W każdym razie nie planuję kolejnych dawek, nawet jakby znowu były polecane i za darmo. Przede wszystkim nie słuchałbym ani nie czytał ścieku informacyjnego w postaci podsycających niepokój wiadomości i artykułów, darowałbym sobie lekturę medycznej polemiki - bo i tak mało co z niej rozumiem, a gwarancji uczciwości i rzetelności danego eksperta w czasach kryzysu nie ma żadnej. Ogólnie stosowałbym zdroworozsądkowe zabezpieczenia, czyli dbanie o higienę, dystans społeczny i ew. maskę w zatłoczonych miejscach (bardziej chyba dla komfortu psychicznego). I na pewno nie wchodziłbym w żadną polemikę słowną czy pisaną dot. słuszności zaleceń, szczepień, medycyny, bo jak widać nie mam w tym zakresie kompetencji.

 

  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Ja myślę że nasza technologiczna cywilizacja wystawiła nam rachunek za nieumiejętne z niej korzystanie. Mamy smartphony oglądamy tiktoki, mamy telewizory, oglądamy netflixy.. Mamy komputery gramy w gry, które przecież tak rozwijają.
A ekspertów mamy w każdej dziedzinie na wyciągnięcie ręki, to po co się zastanawiać, łatwiej i szybciej posłuchać, odpalić jakieś tam medium informacji i już wszystko wiemy.

Edytowane przez leto87
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Co innego łykanie medialno-informacyjnej papki jak przysłowiowy pelikan, a co innego opieranie się na opiniach ekspertów danej dziedziny, o której nie ma się bladego pojęcia. Problem jest taki, że zwykły człowiek po lekturze opracowania naukowego nt. wirusologii, fizyki kwantowej czy problemu matematycznego nie wszystko zrozumie już nie mówiąc o konieczności posiadania odpowiedniego doświadczenia, aby wyciągać daleko idące wnioski. No i nie zapominajmy o problemie weryfikacji źródeł, nie tak łatwo odsiewać ziarno od plew w natłoku "informacji". No chyba, że to tylko ja mam jakieś ograniczenia i trudności, a cała reszta populacji to "ludzie renesansu" znający się doskonale w zasadzie na wszystkim.

Przykład własny: ostatnio miałem dosyć niepokojący objaw medyczny, mogący zwiastować różne poważne choroby, ze złośliwym raczyskiem włącznie. Co w związku z powyższym miałem robić: zastanawiać się, "włączać myślenie", robić risercz smartfonowy i na podstawie Internetu zrobić sobie samodiagnozę i zaordynować samoleczenie? Czy udać się do lekarza pierwszego kontaktu, zaufać opinii człowieka po skończonych studiach medycznych, dostać skierowanie do specjalisty, zaufać opinii specjalisty danej dziedziny i w końcu poddać się leczeniu/zaleceniom eksperta? Ja wybrałem drugą opcję, mam nadzieję że słusznie.

Problem jest taki, że w czasach kryzysu wszystko staje na głowie i okazuje się, że cytowani wszędzie "specjaliści" pierniczą bzdury za pieniądze, a decydenci zmieniają prawo, aby to wszystko uszło płazem. Morał z tego taki, że w "godzinie próby" faktycznie zostaje nam "chłodna głowa", krytycyzm, zdrowy rozsądek i własne sumienie. Ja dostałem lekcję, zapamiętam sobie co się w ogóle na świecie wyprawiało.

Edytowane przez 40rozbojnik
Link to post
Share on other sites
Godzinę temu, 40rozbojnik napisał:

Przykład własny: ostatnio miałem dosyć niepokojący objaw medyczny, mogący zwiastować różne poważne choroby, ze złośliwym raczyskiem włącznie. Co w związku z powyższym miałem robić: zastanawiać się, "włączać myślenie", robić risercz smartfonowy i na podstawie Internetu zrobić sobie samodiagnozę i zaordynować samoleczenie? Czy udać się do lekarza pierwszego kontaktu, zaufać opinii człowieka po skończonych studiach medycznych, dostać skierowanie do specjalisty, zaufać opinii specjalisty danej dziedziny i w końcu poddać się leczeniu/zaleceniom eksperta? Ja wybrałem drugą opcję, mam nadzieję że słusznie.

Eh, a mogłeś poszukać pomocy u "niezależnych ekspertów" i okazałoby się że wlewy z witaminy C załatwiłyby sprawę. Wolałeś iść do, ha tfu, konowała i wspierać globalny spisek firm farmaceutycznych, wstydź się :D

6 godzin temu, marik81 napisał:

Te osoby same wiedzą co pisały i mam nadzieję, że jest im chociaż głupio z tego powodu teraz. Ich milczenie raczej to potwierdza.

Ich milczenie raczej oznacza że logiczne argumenty w dyskusji się wyczerpały i nie ma sensu na siłę próbować wyciągać innych z ich baniek informacyjnych. Ile można rzucać grochem o ścianę? "Racja jest jak du*a, każdy ma swoją"

  • Lubię to 2
  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites
Godzinę temu, 40rozbojnik napisał:

i okazuje się, że cytowani wszędzie "specjaliści" pierniczą bzdury za pieniądze

 

Godzinę temu, 40rozbojnik napisał:

a co innego opieranie się na opiniach ekspertów danej dziedziny

Opieranie się na opinii ekspertów danej dziedziny?... dobre:rotfl: Kaznodzieja Horban (Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, więc wiadomo, że się zna) - "po rozpoczęciu szczepień, góra 2 do kilku tygodni i zakażenia będą spadać. Zaszczepieni nie będą zakażać, bo po prostu nie będą transmitować wirusa". I wiele, wiele innych...

 

Ten wysoko opłacany pseudo-ekspert dosłownie w każdym wywiadzie popełniał gafy i promował fake newsy. W szczycie jakiejś tam fali, gdzie "ludzie padali na ulicach" na urlop pojechał do Niemiec, gdzie fala była wielokrotnie większa. Zrobił tak, ponieważ promował motto: zaszczepić wszystko i wszystkich pozamykać. Pojechał na urlop, ponieważ innym zalecał drastyczne ograniczanie kontaktów...

 

W każdym razie nie planuję kolejnych dawek, nawet jakby znowu były polecane i za darmo - czyli według wypowiedzi niektórych w tym wątku zostałeś antyszczepionkowcem i płaskoziemcom. Wypełnij wniosek na legitymacje członkowską, tylko pamiętaj, że jest natłok nowych członków i będziesz musiał czekać w kolejce;)

 

Po latach wychodzi na jaw to, że decydenci myśleli głównie o tym ile można się nachapać przy okazji epidemii - dopiero po latach? przecież o tym mówiło się na bieżąco.

 

Godzinę temu, zbiku90 napisał:

Ich milczenie raczej oznacza że logiczne argumenty w dyskusji się wyczerpały

To prawda. Jak logicznie uzasadnisz dogmat powtarzany swego czasu prawie codziennie w telewizji: szczepionka chroni przed zakażeniem"?

 

Służba zdrowia miała obowiązkowe szczepienia. Czytasz artykuł:

Braki w służbie zdrowia, nie ma kto leczyć! 30% personelu na zwolnieniach dawidowych!

 

Czyli szczepionka naprawdę chroni przed zakażeniem tak jak to powtarzają w TV;). Jednak nie jesteś ekspertem, więc nie masz prawa się wypowiadać, wyłączyłeś logiczne myślenie, a od przedstawiania gotowych poglądów, które masz po prostu przyjąć są eksperci tak jak jeden opisany wyżej.

 

Pamiętam wpis (nick też pamiętam) osoby związanej ze służbą zdrowia. Wpis był mniej więcej taki:

"Już kilka tygodni po rozpoczęciu pierwszych szczepień było wiadomo, że nie chronią przed zakażeniem"

Było wiadomo, ale zapewne odgórny zakaz zabraniał informowania o tym. Wiele biznesów by się nie nachapało.

 

A jak jakiś lekarz zaczął coś tam wypowiadać się nie tak jak religia nakazywała, to przyklejało mu się odpowiednią etykietę i groziło zabraniem uprawnień.

 

Na koniec: słuchajcie ekspertów.

Teraźniejsze czasy obfitują w ekspertów przewidujących przyszłość. Dzięki temu wojna została zakończona już kilkaset razy, Putin zmarł kilkanaście razy na ciężkie choroby. Pamiętajcie, że tylko wysoko opłacani eksperci się znają.

 

Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, wodego napisał:

Dzięki temu wojna została zakończona już kilkaset razy, Putin zmarł kilkanaście razy na ciężkie choroby. Pamiętajcie, że tylko wysoko opłacani eksperci się znają.

Ten przypadek to raczej wina dzisiejszego dziennikarstwa które szoruje po dnie, a nie ekspertów. Nie słyszałem żeby ktoś poważny mówił publicznie w ten sposób. Trzeba uważać na źródła z których się czerpie wiedzę, Scifun nagrał kiedyś dobry film o tym. Obecnie 95% artykułów to clickbaity, o rzetelne informacje w mainstreamie ciężko.

  • Lubię to 2
  • Haha 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
11 godzin temu, marik81 napisał:

https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/450222/zuckerberg-o-covid-cenzurowane-tresci-okazaly-sie-prawda.html

Najpierw twierdzili, że pewne treści to szurstwo i je cenzurowali a teraz przyznają się, że kłamali, bo jednak te treści były prawdziwe.
Znów szury miały rację jednak.


Kiedyś chciałem przejrzeć ten wątek i poszukać wypowiedzi co niektórych słuchających "ekspertów" i spytać czy nadal tak sądza i jak się odniosą do tego co wychodzi teraz, ale jednak dałem sobie spokój. Te osoby same wiedzą co pisały i mam nadzieję, że jest im chociaż głupio z tego powodu teraz. Ich milczenie raczej to potwierdza.
 

 

Niech cuki sie pochwali ile dostał kasy z covidowego.Moze za darmosze cenzurował

Link to post
Share on other sites
15 godzin temu, marik81 napisał:

Kiedyś chciałem przejrzeć ten wątek i poszukać wypowiedzi co niektórych słuchających "ekspertów" i spytać czy nadal tak sądza i jak się odniosą do tego co wychodzi teraz, ale jednak dałem sobie spokój. Te osoby same wiedzą co pisały i mam nadzieję, że jest im chociaż głupio z tego powodu teraz. Ich milczenie raczej to potwierdza.

Im głupio? dla nich nie ma nadziei na poprawę :D

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jakimś cudem tu na forum też widuję te same nicki w wątku covidowym i wojennym. Co za przypadek :) Absolutnie nie ma to żadnego związku z ruskimi służbami i praniem mózgów w stylu KGB o którym opowiadał Biezmieniow już za czasów zimnej wojny. Po prostu czysty zbieg okoliczności, z mojej strony ponownie koniec dyskusji bo nie ma o czym i z kim, tkwijcie sobie dalej w tym kółeczku wzajemnej adoracji. I nie zapominajcie przypadkiem o Wołyniu, to poważna sprawa ;)

1fcb1d08fd69b6b6832f24720d8ddbbeb91ba1e25326702d0bcf362f75a75d05.jpg

f72a564ec80b8628346dc05e1c80c2d2409686b02bec14f6ea8f76a76243849f.jpg

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

Ja tam sobie chwalę Covida, zaraziłem się kilka lat temu taki małymi kurzajkami, z boku i na grzbiecie dłoni, strasznie mnie to irytowało.
Wymrażanie albo laser na takie maluchy w skupiskach chyba by nie zadziałały za dobrze, a tu proszę, półtora roku temu covidek, i zaraz po nim kurzajki zaczęły znikać.
Dzisiaj już nie mam żadnych, ci co to cudo wypuścili na świat powinni dostać Nobla z medycyny, ze specjalizacją z dermatologii.  :rotfl:

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...