Skocz do zawartości

Będzie ze mnie informatyk? :D


Recommended Posts

Mam 15 lat, po gimnazjum chciałbym wybrać się do technikum informatycznego, jednak wciąż nie jestem tego pewien. Angielski umiem bardzo dobrze, na koniec roku będę miał 6, jednak - tu się wszystko zaczyna - z matematyki mam 3, fizyki 4, chemii 1 to tak na marginesie. Problem w tym że gdyby nie pomoc kolegów te oceny mogłyby być troszkę gorsze ;) Czy opłaca mi się iść do takiego technikum? Myślę, że HTML umiem dobrze, CSS też, jednak ostatnio próbowałem zerkać trochę na kurs javascript i nie rozumiem go... Nie wiem jak będzie potem z C++, Pascal, Java i innymi skoro takiej podstawy nie ogarniam :( Mimo to, nie wiem czemu chcę być informatykiem... Poradzicie coś?

Link to post
Share on other sites

Ustalmy jedno: technikum informatyczne NIE zrobi z ciebie informatyka. Żadna szkoła tego nie zrobi, wyższa również, ponieważ zazwyczaj podstawa programowa jest daleeeeeko w tyle za aktualnymi potrzebami. Tak więc pamiętaj, że zawsze musisz samemu się dokształcić.

 

Co do wyboru szkoły, myślę że powinieneś pójść do tego technikum i zobaczyć jak ci pójdzie. Pasja jest najważniejsza, umiejętności można zdobyć w każdej chwili. Ja jak szedłem na studia informatyczne to też prawie nic nie umiałem (choć i tak było to więcej niż większość mojej grupy :D ).


Jak jesteś zmotywowany, to polecam skombinować jakąś łatwą książkę o programowaniu. Ja zawsze proponuję "Symfonia C++" Grębosza. Masz jeszcze na to sporo czasu, ale im prędzej zaczniesz tym lepiej ;)

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

A mnie bawi określenie informatyk.... Zazwyczaj jak już komuś coś naprawiam wymieniam pytam kto to składał... Pada odpowiedź informatyk - robię sporo rzeczy na pc ale nie nazywam się informatykiem bo to brzmi lamersko. Wolę być po prostu sobą i składać tudzież poprawiać (po kimś) w taki sposób żeby było ok a kaska z tego jest niemała.

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Informatyk to smiechowe określenie:D

Ale co do szkoły to jak poświęcasz czas na naukę ogólnie to możesz iść bez jakiejkolwiek wiedzy a szkołę zdasz. Ale w naszym państwie na robotę po tym nie licz, jeśli nie masz znajomości.

Ja po 4 latach w technikum informatycznym prócz tego co umiałem nauczyłem się(a raczej utrwaliłem):

I klasa:

-cs na niskich detalach i lanowo (portable i takie ustawienia bo złomy)

II klasa:

-nfs u2 + cs

III klasa:

dsj/cs/haxball/kalambury

IV klasa:

fifa 14 (turnieje klasowe już na osobistym lapku :D) + wormsy i to co się miało na lapku

 

 

Jak widzisz nie nauczysz się wiele, jeśli nie chcesz lub już to wiesz. Nauczysz się programować w każdym języku programy warte zapomnienia z czego większość to plagiaty bo się nie będzie chciało tego robić...

I tak ciągnąłem przez 4 latka win xp który już nie jest nawet wspierany, windows 8 sporadycznie spotykany do tego "zabezpieczony haslem"

 

Aczkolwiek od tego roku są nowe przedmioty i przynajmniej ludzie nauczą się (UWAGA) ROZKRĘCIĆ KOMPUTER!!! Jak dla mnie to szok, bo w szkole jedynie co to dostawałem do ręki zepsute części by wskazać gdzie co jest (niektóre płyty na tyle stare, że w życiu codziennym nie widziałem jeszcze kogoś kto takie coś używa)

 

 

 

 

Ale ogółem rzecz biorąc to jak znasz się na rzeczy dobrze, że zachwycisz nauczycieli swoją wiedzą to możesz iść, wiele konkursów i kursów się przyda kiedyś.

A ocenami z innych przedmiotów się nie martw. Ja właśnie skończyłem edukację ale mam ziomka który ze wszystkich zawodowych ma 5/6 innych przedmiotów 3-5 a mata 1 i ze średnią ok 4.2 chyba czy coś takiego ma poprawke w sierpniu;]

Link to post
Share on other sites

W technikum raczej powiedza ci ze istnieje takie cos jak samba czy dhcp w ubuntu i jak chcesz poglebic swoja wiedze to musisz posiedziec w domu. Po 4 latach masz przekrojowa wiedze, ze wiesz wszystko i nic, wszystkiego po trochu.

Mowie to jako absolwent technikum.

Edytowane przez imiemichal
Link to post
Share on other sites

Ja tam 2 rok w technikum i jeżeli nie masz smykałki i sam sie tym nie interesujesz to będziesz miał w d***e

HTML+CSS - wiesz marze aktualnie o tym na witrynach  do tej pory przerabialiśmy GIMP-a i Blendera gdzie nauczycielka nic nie potrafi i uczy się od nas na każdej lekcji :E  

 

 

. Na nowej wiekszosc o sprzecie i sieciach i troche o tworzeniu stron WWW. C++ i pakiet office jest calkowiie wyrzucony.

sieci są w 2 klasie jak i sieciowe systemy operacyjne

office jest w 1 klasie (powerpoint word excel access)

programowanie-klasa 3 C++ zapewne w visualu będą uczyć :/

 

 

 

Aczkolwiek od tego roku są nowe przedmioty i przynajmniej ludzie nauczą się (UWAGA) ROZKRĘCIĆ KOMPUTER!!! Jak dla mnie to szok, bo w szkole jedynie co to dostawałem do ręki zepsute części by wskazać gdzie co jest (niektóre płyty na tyle stare, że w życiu codziennym nie widziałem jeszcze kogoś kto takie coś używa)

U nas nowe części i już rozwalili wtyk sata na zasilaczu i spalili napęd (jakim przygłupem trzeba być by źle podłączyć zasilanie sata :E  )

 

 

 

Jak jesteś zmotywowany, to polecam skombinować jakąś łatwą książkę o programowaniu. Ja zawsze proponuję "Symfonia C++" Grębosza. Masz jeszcze na to sporo czasu, ale im prędzej zaczniesz tym lepiej  ;)

Jakby nie patrzeć teraz bardziej opłaca się C# PHP i JAVA

Edytowane przez Kiciuk
Link to post
Share on other sites

... bez przesady, człowiek ma dopiero 15 lat. Jeszcze wszystko z niego może być, nawet dobry programista ;) (choć ja w jego wieku już od ponad pięciu lat programowałem w Basicu i stawiałem pierwsze poważniejsze kroki w turbo assemblerze), ale da radę, pod warunkiem, że będzie chciał.

 

 

 

Jakby nie patrzeć teraz bardziej opłaca się C# PHP i JAVA

 

To nie ma znaczenia od czego zacznie, ważnie aby załapał o co chodzi w programowaniu w ogóle :)

Link to post
Share on other sites

Oceny mało się mają do pytania z tematu. Są dziedziny, które nie potrzebują zbytniej wiedzy matematycznej, np. front-end (dobra, ja kiedyś zrobiłem równanie różniczkowe z animacji w CSS, ale jestem pewnie, że "normalnie" też by się dało :) ), a są takie gdzie jest niemal wymagana (np. gamedev).

 

Poza tym jeśli planujesz studia to technikum to właściwie rok w plecy.

 

No ale ogólnie jak masz 15 lat to dużo się może zmienić. Próbuj, próbuj, jak nie wyjdzie to możesz pomyśleć nad czymś innym. 

Link to post
Share on other sites

Jeżeli myślisz na poważnie o "informatyce" w jakiejkolwiek specjalizacji to technikum/liceum o profilu informatycznym jest jak najbardziej wskazane. Wiele się nie nauczysz ale liźniesz wszystkiego po trochu i wtedy dopiero stwierdzisz w czym jesteś dobry i co chcesz dalej robić. Wtedy wybierasz studia i tam dopiero doszkalasz się w swojej dziedzinie. Oczywiście nie na początku studiów.

 

Ja dostałem się do liceum o profilu informatycznym. Niestety okazało się, że to liceum nie ma nic wspólnego z informatyką, zostałem w nim bo w mieście nie było innych uczelni o tym profilu.

Przyszedł czas na studia. Załapałem się na WAT i wytrzymałem jeden semestr. Wiedziałem, że sobie nie poradzę więc nie ma sensu płacić grubej kasy i siedzieć z niezaliczonymi semestrami.

Drugie studia skończyłem z ogólną oceną 4+, jako inżynier sieci i telekomunikacji. Gdzie z sieci wiedziałem tyle co księgowa o mechanice samochodowej.

Obecnie moja praca nie ma wiele wspólnego z tym czego uczyłem się na studiach. Ale cały czas dorabiam na naprawach sprzętu, robieniu małych sieci, składaniu komputerów itp bo to lubię, lubię mieć kontakt ze sprzętem.

 

Moim zdaniem w ogólnym pojęciu informatyki ważne jest czy potrafisz szybko poradzić sobie z danym problemem przy użyciu dostępnych narzędzi.

Link to post
Share on other sites

Powiem CI jak jest w technikum informatycznym- w moim przypadku. Jestem obecnie w 2 klasie. W 1 klasie jest  po trochę wszystkiego, przede wszystkim są przedmioty ogólne jak fizyka, chemia itp. Do tego systemy operacyjne gdzie instalujesz windowsa + drivery + konfiguracja ustawień lokalnych. Takie "bawienie się" win 7 na wirtualnej maszynie. Z bardziej praktycznych to jak wiadomo składanie PC, rozkręcanie monitorów, zasilaczy, napędów, nauka lutowania + ogólna teoria o hardware, systemy liczbowe,  czyli to co będziesz mial na kwalifikacji e.12.

W 2 klasie również o systemach, tylko doszedł linux, pisanie skryptów cmd, bashu, z teorii np. mieliśmy kartkówki o raid'ach, zaawansowanych opcjach rozruchu, odzyskiwania, itp. itd.

Na sieciach przerabialiśmy większość usług linuxa(na ubuntu server) typu dhcp, dns, ftp, ssh, samba, squid, at, cron.

Na programowaniu od podstaw c++, na ten moment mamy już naukę obiektowego programowania.

Także nie jest aż tak źle, jak niektórzy sądzą, że nic się nie robi :P

Myślę, że spokojnie możesz pójść do technikum inf., a jeśli nie miałbyś studiować na kierunku informatycznym, to przecież każdy ogarnięty człowiek, jeśli chce to jest w stanie przygotować się samemu do matury, by również zdać na Rozszerzeniu np. WOS, czy powiedzmy geografie(to tylko przykłady), wtedy masz również otwarte drzwi na inne kierunki.

Edytowane przez Darczez
Link to post
Share on other sites

Ucz się ciągle czegoś. Szkoła da Ci mniej więcej 10% wiedzy, bo będąc informatykiem (dobra mam bardziej na myśli programistę) uczysz się czegoś ciągle, bo ta dziedzina jest mega płynna.

@Sincerite, masz błąd w opisie pod avatarem.

Link to post
Share on other sites

Majca i angielski podstawa na informatyce. Jak pójdziesz do szkoły średniej to jeszcze 15 razy zmieni Ci się zdanie. Ja chciałem studiować prawo (wtf), później poszedłem do liceum, coś dojrzałem i w końcu wylądowałem na mechatronice.

Link to post
Share on other sites

Tak jak mówią koledzy wyżej. Szkoła teraz nie daje praktycznie nic, a szkoda, bo skoro mamy do niej chodzić to chociaż mogłaby nas czegoś uczyć.

Ja właśnie skończyłem liceum, fakt, że ogólniak, ale profil matma-informatyka. Wybrał to, bo lubię komputery i ogarniam to co robię, czasem jakieś naprawy czy diagnoza i można sobie dorobić trochę grosza pomagając znajomym. W praktyce wyszło na to, że miałem tylko jeden przedmiot rozszerzony- matmę. Informatyka to było jedno wielkie dno. Przez ostatni rok mieliśmy przyjemność posiadania połączenia z Internetem może ze 3 razy. Komputery - archeologia, można było robić wykopaliska w kurzu i odkrywać prehistoryczne podzespoły.

Graliśmy w "Achtung Die Kurve 2" lub jak ktoś woli "Curve Fever" - ale jak był net, a tak to Pinball, Pasjans, nauka na inne lekcje.

Z ambitniejszych projektów to stworzenie własnej strony w Wordpressie lub Joomli. Oczywiście jak to przystało na informatykę, trzeba było bazować na własnych umiejętnościach, bo na lekcjach niczego podobnego nie było :D

No i w 2. ambitniejszych "serwisowałem" z kolegą kompy w sali... Of course nasz "informatyk", nie był w stanie stwierdzić czemu komputer nie działa, choć wystarczyło zdjąć bok obudowy by zobaczyć spaloną płytę - brązowe koło mniej więcej 2 cm promienia i 2 wybrzuszone kondensatory.

No to tyle w skrócie o mnie.

Moi znajomi z pobliskiego technikum informatycznego - hmm, jakby to powiedzieć - robią to samo co opisał banan. Więc już wiesz jaki jest poziom w większości szkół w Polsce.

 

Jak sam nie masz zacięcia do tego to nawet nie warto.

Jak to Cię interesuje i masz motywację - droga wolna możesz iść, zapewne liźniesz jakieś podstawy, a sam będziesz mógł nauczyć się w domu języków. Potem dołożysz do tego jakąś dobrą uczelnię wyższą na najciekawszym dla Ciebie kierunku i droga wolna, w Katowicach IBMa otwarli i potrzebują ludzi, sami nawet rekrutują na Gliwickiej Polibudzie z tego co słyszałem ;)

 

W Polsce już tak jest - jak sam się czegoś nie nauczysz lub nie masz smykałki to w szkole tym bardziej to odpada, a szkoda...

 

 

Ja sam chciałem iść na jakiś informatyczny kierunek na studia, ale jak przeanalizowałem to co potrafię, to raczej odpuszczę i pójdę na automatykę i robotykę ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Potwierdzam opinie większości. Sam studiowałem "informatykę" i powiem tak: wydawało mi się że znam się o tyle o ile i w ogóle. A prawda była taka że g*** wiedziałem mimo niezłych not w indeksie.

 

Dopiero jak znalazłem pracę zobaczyłem że "szkolną" wiedzę można w zasadzie o kant du*y potłuc. Jak człowiek sam usiądzie i zacznie się szkolić, szukać rozwiązań konkretnych problemów to zdobędzie wiedzę i jakie takie pojęcie o IT.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Prawda taka, że dostając pracę w większości zawodów uczymy się schematu i według niego postępujemy, a nie musimy wymyślać co rusz nowych rozwiązań. Zazwyczaj firma ma ludzi odpowiedzialnych za konkretne rzeczy, a nie za ogół czego "uczy" się w szkołach.

Znam jednego po automatyce i robotyce. Dostał pracę w firmie zajmującej się chyba taśmami produkcyjnymi dla fabryk samochodów. Robi ciągle jedne i te same rzeczy, których w zasadzie nie było na studiach, to w gestii pracodawcy leży szkolenie, a dopiero po nim ma się wiedzę na temat tego co robić, a potem tylko się to wypracowuje.

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Nie, ale tak powinno być. A to, że szkoła mało co daje to inna sprawa.

Chyba mam prawo oczekiwać, że idąc na profil mat-inf, będę w miarę dobrze przygotowany zarówno z matmy jak i z informatyki, a w praktyce ta informatyka w Polsce wygląda tak jak opisaliśmy. Grasz na kompie i nic więcej.

Link to post
Share on other sites

U mnie w technikum nauczyciel krótko podsumował jak wygląda nauka zawodu, nauczyciel mówi że istnieje jakieś pojęcie a uczeń musi tą wiedzę rozszerzyć w domu jeśli myśli przyszłościowo i chce pracować jako programista/informatyk.

Edytowane przez imiemichal
Link to post
Share on other sites

@@Johny3, u mnie od biedy na podstawie tego co było na lekcjach dało by się zdać maturę z infy (Pascal, Office, SQL).

 

Zresztą liceum nie ma co się zbytnio przejmować, bo na studiach na wielu kierunkach i tak wszystko idzie od podstaw (bo psorkowie nie wiedzą co teraz jest podstawą programową albo jest tak kiepska, że lepiej się na niej nawet nie opierać).

To raczej technikum ma przygotować do jakiegokolwiek zawodu.

Edytowane przez szatkus
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...