Skocz do zawartości

Kącik emeryta i rencisty ;) 30+ only.


Recommended Posts

Ha... Frania, z 10 lat temu podczas porządkowania garażu wyrzuciłem taką tylko w lepszym stanie na złom, dziś widzę za utrzymaną wołają kilka stówek.:D

Ta nasza miała taką dostawkę, to się wyżymaczka nazywało chyba, ale szczerze to moja mama tego nie używała, mieliśmy osobną wirówkę.  Aż się łezka w oku kręci.

Jako dzieciak który skakał z dywanu na podłogę pamiętam, że kręciłem tym programatorem bo fajnie buczało. Potem wjechał pierwszy automat.

 

WR8p7Rx.png

11 minut temu, Szarik napisał:

Karpie kiedyś Ojciec w niej trzymał :P

Sztorm też im symulował? :->

  • Lubię to 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
4 godziny temu, pendzel_3 napisał:

.

 

WR8p7Rx.png

4 godziny temu, Szarik napisał:

Jak byłem mały, to na wsi była identyczna, też z taką wyżymaczką. Była jeszcze jedna, trochę nowsza i nie nazywała  się "Frania" , tylko jakoś inaczej, bo to w różnych zakładach było wyrabiane pod różnymi nazwami. Podobno do dziś kilku producentów w PL takie wytwarza, tyle że głównie na eksport (pewnie Ukraina/Białoruś), bo w PL to już raczej nikt normalny tego nie zamawia chyba.

Edytowane przez 030366
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@up, Akurat w tym przypadku, choroba była filipińska…

 

EDIT: Chociaż z drugiej strony, TVN wtedy jeszcze nie istniał chyba, a na Polsacie leciało głównie disco-polo i wątpliwej jakości seriale z różnych egzotycznych krajów. Nooo i większość Januszy posiadała  max. 3 kanały w TV, czyli TVP1, TVP2 i Polsat.  Przy takiej ofercie to faktycznie "Wiadomości TVP" prezentowały wysoki jak na owe czasy poziom.

Edytowane przez 030366
Link to post
Share on other sites

Odkąd ja pamiętam, czyli jakiś 1997 rok, wiadomości prezentowały wysoki poziom. W każdym razie były interesujące i nie czułem żadnej propagandy.
Po nastaniu ery obecnie urzędującej partii politycznej, to się zmieniło- cytując klasyka, o 360 stopni.
Ostatnio miałem okazję jeszcze raz się o tym przekonać, u rodziców którzy włączyli program. Siedziałem cicho, ale krew mnie omal nie zalała. Prostactwo, ideologia, demagogia, manipulacja, tanie sztuczki socjologiczne. Był widoczny schemat kreowania określonego nastroju u widza. Moja głowa tego nie wytrzymuje.
Tvn'u nie znam.. nie wiem co tam się dzieje.
Kiedyś  z ojcem się zgadzaliśmy w poglądach, teraz już nie..

Link to post
Share on other sites
15 godzin temu, leto87 napisał:

W każdym razie były interesujące i nie czułem żadnej propagandy.
Po nastaniu ery obecnie urzędującej partii politycznej, to się zmieniło- cytując klasyka, o 360 stopni.

Telewizja publiczna zawsze w mniejszym czy większym stopniu była narzędziem rządu, tylko tutaj chodzi o skalę zjawiska i tępe narzędzia propagandy obozu rządzącego.  Jesteś mój rocznik, możesz to odbierać inaczej bo w latach '90/'00 to byliśmy jeszcze szczyle i żaden z nas nie zastanawiał się głębiej o czym oni tam mówią i dlaczego to mówią.

 

Byli dziennikarze TVP wypowiadają się czasem w zakulisowych rozmowach jak to mniej więcej wyglądało, oczywiście to był zaledwie ułamek tego co mamy teraz, dlatego moje zdanie jest takie, że po PiS'ie TVP jako stacja informacyjna już nigdy nie odzyska choćby połowy zaufania jakie miała wcześniej. Twardy elektorat odrzuci ją kiedy zmieni się narracja, (nie będą mogli znieść tego dysonansu poznawczego :rotfl:). Reszta już nigdy nie wróci do oglądania TVP z uwagi na głębokie obrzydzenie i uprzedzenia, ponadto cegiełkę dołoży zmieniający się rynek medialny za którym TVP nie nadąża bo skupia się na realizacji zupełnie innych celów, a będzie tylko gorzej. 

 

Taki tonący okręt. Sądzę, że pokrewieństwo nazwiska prezesa z zatopioną łodzią podwodną "Kursk" nie jest tutaj dziełem przypadku. :menda:

 

15 godzin temu, leto87 napisał:

Siedziałem cicho, ale krew mnie omal nie zalała. Prostactwo, ideologia, demagogia, manipulacja, tanie sztuczki socjologiczne. Był widoczny schemat kreowania określonego nastroju u widza. Moja głowa tego nie wytrzymuje.

Kilkukrotnie podejmowałem karkołomną próbą wytrzymania paru minut z wiadomościami TVP, skończyło się to na wykasowaniu kanału z listy. To nawet nie jest tani żart. Porządnej propagandy nawet nie potrafią zrobić. I co z tego, że co dziesiąta informacja być może jest czegoś warta, jak całości się obejrzeć nie da...

To już nie chodzi o upodobania polityczne, społeczne czy religijne, osoba potrafiąca logicznie rozumować, już po paru chwilach dojdzie do wniosków, że ktoś jej tutaj kit wciska. Mimo to ktoś się na to jak widać łapie i to całkiem nie taka znowu mała grupa osób.

 

15 godzin temu, leto87 napisał:

Tvn'u nie znam.. nie wiem co tam się dzieje.

Nie ta liga, ale przegięcie w drugą stronę. A już na tych materiałach o sytuacji na granicy to wyłożyli się całkowicie.

Chociaż też ich nie oglądam ale narrację znam. "Wolne media"... pięknie brzmi, ale nie istnieje.

Prawda jest taka, że nie ma u nas stacji telewizyjnej którą mógłbyś włączyć, obejrzeć blok informacyjny i z czystym sumieniem bez zastanowienia przyjąć za pewnik to co Ci właśnie zaserwowano. Przez jakiś czas Solorz starał się być "neutralny" (nie z uczciwości rzecz jasna tylko z wyrachowania), ale kończyło się to błazenadą, mniej więcej jak na tym memie:

 

600543_porownanie-stacji.jpg

 

15 godzin temu, leto87 napisał:

Kiedyś  z ojcem się zgadzaliśmy w poglądach, teraz już nie..

Typowe, przerabiałem to z moją Mamą jakiś czas temu, też wsiąknęła niestety w "zestaw zaklętego kręgu" TVP+TVTrwam .

 

Podsyłaj mu linki do rzetelnych artykułów, materiałów. Udowodnij mu, że jest oszukiwany. W moim przypadku pomogło, teraz jak coś usłyszy w TVP to dzwoni do mnie i dopytuje, nauczyła się też wyszukiwać sama materiały w sieci na tematy które ją interesują. Trwało to ze dwa lata, Brat twierdził, że kopię się z koniem, ale jakiś czas temu zadzwonił do mnie z tekstem "no nie wierzę, że Ci się udało:rotfl:". 

Edytowane przez pendzel_3
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Hexen jak najbardziej ale patrząc jakie crapy się dzisiaj wydaje w reedycjach, remasterach czy rebutach to nie powiem czy to dobrze czy źle póki nie zobaczę działającej gry.

W Heretica, Hexena i Hexena II kiedyś cisnąłem ale nie skończyłem żadnej :cry:

  • Lubię to 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Pozytywni devsi tamtych lat heh, sentyment mam duży do tej produkcji. Swoją drogą pojawiła się ostatnio genialna książka co do tematyki związanej z legendarną Amigą "Historia Amigi Piksel po Pikselu" Chrisa Wilkinsa - warto przeczytać, genialne wydanie. Kapsuła czasu :)

Edytowane przez Szarik
  • Lubię to 4
  • Dzięki 1
Link to post
Share on other sites

Mam takie dziwne, a jednocześnie ludzkie pytanie - niby.

Spotkaliście się z sytuacją, że osoba X ląduje w szpitalu i de facto umiera, a Wy się tym nie interesujecie? Wszystko przez fakt, że Wasza relacja była bardzo burzliwa i przez połowę życia* mieliście dość? Mocno odciśnięte historie powodują, że ostatecznie po 20 kilku latach mówicie dość - zrywacie kontakt.

 

*połowę życia mam na myśli - Ojciec, który opuścił "dom rodzinny" gdy miałem 4 lata, a pojawił się znów gdy miałem 11 lat. Od tego czasu z większymi (miesięcznymi/ rocznymi) przerwami pojawiał się w życiu. Każde pojawienie, to 95% kłótni i awantur oraz wracanie do przeszłości, obwinienia, skłócanie rodzin itp. Jedyna rzecz, której nie można mu odmówić, to ciężka praca. Ciężko i długo pracował, co przyczyniło się do tego, że zyskał spory majątek ale znów: koledzy, łatwowierność, popadniecie w w krypto zaowocowało tym, że stracił wszystko i dorobił się kredytów na grube tysiące. Moja pomoc owocowała tym, że dostawałem rykoszetem konkretnie - zawsze. Ostatecznie mając 28 lat, powiedziałem dość! Kończę relację z ojcem. Dopiero kilkanaście tygodniu temu odezwał się, że potrzebuje pomocy bo jest chory. Nie odzywałem się przez 4 lata, to nie odezwałem się teraz. Wczoraj zadzwonił bardzo daleki kuzyn, który poinformował mnie, że stan jest ciężki. Zastanawiam się na ile empatii i ludzkości mam, aby jechać albo ile zrobił złego, że mnie to nie rusza.

 

Myślę czy sumienie mnie będzie gryzło ale powątpiewam.

 

 

 

Link to post
Share on other sites

Tej decyzji nikt za Ciebie nie podejmie, bo nikt nie jest w twojej skórze.

Nawet nie próbuję sobie uświadamiać co ja bym zrobił na twoim miejscu bo na nim nie jestem.

 

Będzie to smutne co powiem, ale obojętnie jak postąpisz teraz to jeśli dojdzie do najgorszego, to skonsultuj się z prawnikami, bo może się okazać że lepiej będzie odrzucić spadek.

Link to post
Share on other sites

Moja najgorsza i najgłupsza decyzja w życiu właśnie była taka, że nigdy nie pogodziłem się z Ojcem. Przez 10 lat nie utrzymywaliśmy kontaktu, niby On bardzo chciał naprawiać swoje błędy ale ja już nie. Nie będe pisał o co poszło, jaka była dokładnie sytuacja bo jest to bez sensu a to też i bardzo osobiste sprawy, mocno pokręcone rodzinnie. Zobaczyłem Go przed włożeniem do trumny dopiero. Po dziś dzień mam do siebie wielki żal.

Edytowane przez Szarik
  • Lubię to 4
  • Smutne 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ciężko jest komuś powiedzieć ci masz zrobić. Szczerze jeśli masz własną rodzinę to zajmij się nią i nie popełnij jego błędów.

Z590 Aorus Master,I5-11600K,RTX 3070 Aorus Master, Patriot Viper 4 4x8Gb 3733 MHz,Fortron Aurum Pro 1000W,Samsung 980PRO 500 Gb,Corsair 480 Gb MP510

Link to post
Share on other sites

Ja z ojcem do śmierci nie odpuściłem. Czyli jakieś 38 lat. Tak dokładnie UJ mnie strzelił na amen jak miałem 6 lat, i do dziś nie przeszło. Ale wie tam gdzieś baran dlaczego. I nie żałuję, i żałować nie będę. Na pogrzebie też nie byłem. Dla mnie nie istniał gość. Ale to nędzna historia bogatego pijaka...
No i ja też specyficzny typ być...
A już szczególnie wróg alkoholu. Chociaż potrafię raz na 5 lat zwiedzić
Swarzędzkie Fabryki Mebli.





  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

Alkohol, to narkotyk tylko, że w formie płynnej ,dużo bardziej niszczy organizm i również dużo mocniej uzależnia jak np. marihuana ,która też bez winy nie jest. Ludzie uzależnieni często piją aż do grobu,no chyba, że juz w szpitalu się znajdują.  Niestety w polskim społeczeństwie jest spore przyzwolenie na nadużywanie i stąd wiele problemów rodzinnych ,społecznych. Używki są dla osób świadomych i odpowiedzialnych ale te pojęcia przekraczają w pojmowaniu wielu osób.

  • Lubię to 1
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...