Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

6 godzin temu, FeX napisał:

To konfederacja nie zna swoich posłów?

Zna i toleruje. Przykładem jest Korwin, dla którego dwunastolatka powinna móc prawnie współżyć z kim chce lub nie chce. Korwina zweryfikowali wyborcy i oczywiście dostało się całej partii.

Link to post
Share on other sites



Problemu by nie było gdyby był zakaz umieszczania symboli religijnych w instytucjach państwowych.

I w sedno, tylko żeby dotyczyło to wszystkich religii.
Jednak najbardziej powaliła mnie obłuda tych, którzy domagają się usunięcia krzyża z semu, a jednocześnie nie przeszkadzają im obrzędy innych religii i chętnie w nich uczestniczą.
Ciekaw też jestem czy w ramach "tolerancji" w izraelskim parlamencie celebrowane są katolickie święta?
  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

W ramach wzajemności w stosunkach międzynarodowych.
Coś ciekawego znalazłem.
W izraelskim budynku sejmu choinki nie może być, bo mogłoby być im przykro..
Ale Brauna "ukrzyżują" nawet swoi. Myślę że nie chodziło o te świeczki, ale bardziej o tę żydowską muzykę.. Wydaje mi się że była to już przesada. Braun jest oczytany, nie można mu tego ująć. Jego uczucia religijne też zostały urażone, na co zareagował.

Screen Shot 12-14-23 at 08.20 PM.PNG

Link to post
Share on other sites

Rzecz w tym, że większość zgodzi ze stanowiskiem głoszącym iż, Braun słusznie zidentyfikował problem, natomiast błędnie próbował go rozwiązać. Wszyscy decydenci czy media zaczęli od razu rozwiązywać kwestię niewłaściwego zachowania posła, natomiast kwestie obrzędów religijnych pominęli solidarnie milczeniem. I tak, nawet taka pseudo lewica broni tej szopki. 

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

Do teraźniejszego sejmu weszła ponad setka nowych posłów. Minął zbyt krótki okres czasu, żeby zorganizować wyznawcom każdej religii osobne pomieszczenia do odprawiania kultów religijnych, dlatego obrządki były prowadzone na korytarzu. Jeśli uczucia religijne posła Brauna zostały urażone, powinien zgłosić projekt wydzielenia kilku pomieszczeń dla wyznawców poszczególnych religii, a nie używać gaśnicy. Takie pomieszczenia urządzaliby sami wyznawcy, więc koszt byłby niewielki. Wierni przynosiliby jakieś dywaniki dla muzułmanów, figurki buddy dla buddystów, święte ikony dla prawosławnych i jakiś kamień narzutowy dla neopoganin.

 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 3 miesiące temu...

Widać, że wyborów samorządowych co raz bliżej. Od zeszłego roku, przy katowickiej ulicy 1 Maja, nie działały 3 latarnie. W styczniu (albo w lutym), przyjechali goście z Taurona, coś podłubali, pogrzebali przy jednej latarni. Świeciło się chyba 1 dzień i zdechło. W poniedziałek (18 marca), pojawił się radny z prośbą, żeby na niego głosować. Wczoraj podszedłem do okna, żeby coś obczaić i okazało się, że latarnie świecą.

FRIP2Vj.jpg

 

A było tak ciemno, że auta świeciły długimi. 

Link to post
Share on other sites

Wiecie co mnie przeraża? Przez ostatnie 8 lat narodziła się cała masa "bombelków", które przecież kiedyś będą dorosłymi ludźmi - czyli też będą mogli się rozmnażać i głosować, tak jak ich rodzice. Madki im wytłumaczą, gdzie trzeba krzyżyk postawić, żeby Brajanek z Dzesiką mogli brać zasiłki i natrzaskać sobie jeszcze więcej bachorów za pieniądze pracujących podatników. Księża im wyjaśnią (tak po katolicku), co to jest sex i do czego służy, a przy okazji dopilnują, żeby młodzi przypadkiem nie pomyśleli o jakimkolwiek zabezpieczeniu. Ogarniacie to? Dziś o tym nie myślimy, ale to swoiste perpetum mobile będzie się samo nakręcać i bardzo ciężko będzie zatrzymać to. Ja się obawiam, że przyszłe pokolenia będą oglądać sceny rodem z filmu Idiokracja - tyle że niestety na żywo...

Edytowane przez 030366
  • Haha 2
Link to post
Share on other sites

Madki, Sebixy, Brajanki i Dżesiki raczej do księdza nie chodzą, oni i bez tego dobrze widzą, że im więcej dzieci, tym więcej kasy, zatem nie bardzo wspominanie o księżach jest na miejscu. Ale i owszem, zgadzam się co do tego, że pokolenie rozczeniowej patologii będzie kontynuowało swoja drogę życiową.
Swoją drogą Twój scenariusz jest jakby żywcem wyjęty z krajów zachodu. Tylko tam na potęgę rozmnażają się "lekarze" i " prawnicy" biorący socjal a u nas wspomniani wcześniej Sebixy.

Link to post
Share on other sites
6 godzin temu, 030366 napisał:

Wiecie co mnie przeraża? Przez ostatnie 8 lat narodziła się cała masa "bombelków"

Bardzo krótkowzrocznie patrzysz. To nie 8 lat, tylko znacznie dłuższy okres czasu kreowania odpowiednich postaw przez media. Przesłanie lecące z mediów: "wyłącz myślenie, przecież my myślimy za ciebie". Medialna papka ma moc.

Link to post
Share on other sites
7 godzin temu, marik81 napisał:

Tylko tam na potęgę rozmnażają się "lekarze" i " prawnicy" biorący socjal a u nas wspomniani wcześniej Sebixy.

W sumie różnica żadna. I tamci i nasi siebie warci, mentalność w zasadzie ta sama. To patola i to patola, do jednego wora można wrzucić.

 

5 godzin temu, wodego napisał:

To nie 8 lat, tylko znacznie dłuższy okres czasu kreowania odpowiednich postaw przez media.

Wiadomo, nastroje były podsycane już od wielu lat. Sam socjal też był już wcześniej, może nie w takim natężeniu, ale istniał,  pozwalał patusom się utrzymywać i pić jabole pod sklepem. Tylko wtedy jeszcze się tak ochoczo nie rozmnażali. Teraz mają płacone za każdego zmajstrowanego Brajanka i to całkiem sporo jak na patusiarskie realia (czyt. ile litrów taniego mózgotrzepańca można za to kupić), więc korzystają ile wlezie. To jest ta przerażająca zmiana i obawiam się, że odwrotu może już nie być...

Link to post
Share on other sites
32 minuty temu, 030366 napisał:

więc korzystają ile wlezie

Widzę pracownik mopsu na forum :rotfl:

Zna temat od podszewki, może nawet gdzie w ministerstwie siedzi i ma dostęp do danych. 

 

Albo raczej mózg zlasowany co kreuje rzeczywistość przez grupy fake madkowe na FB :rotfl:

 

Dużo goryczy we wszystkich postach, nie od wczoraj, chyba w życiu komuś nie wyszło i wylewa żółć na forum publicznym szukając po parcia dla swoich poglądów albo skrywana zazdrość, niespełnione macierzyństwo, psycholog był grany już? :wariat:

Edytowane przez wid3l3c
Link to post
Share on other sites

https://www.prawo.pl/biznes/przepisy-o-patodeweloperce-nie-wejda-w-zycie-1-kwietnia-jest-decyzja-resortu-rozwoju,526084.html

 

No ładnie ale tego można było się spodziewać, powtórka z przeszłości po tej władzy, dziadziejącej na zlecenie Niemców i korporacji. Córcia jednego z polityków KO, będących deweloperem musiała się mocno stawić w tej kwestii ab za bardzo nie przeszkadzać w robieniu łatwych milionów, kosztem komfortu społeczeństwa. Wszak się okaże jakimi wyborczymi cymbałami byli gdy się wprowadzą na te nowe ,wymarzone mieszkania. Póki co przepisy opóźnione ale nie zdziwiłbym się gdyby w ogólnie nie weszły w życie.

Link to post
Share on other sites
6 godzin temu, 030366 napisał:

Tylko wtedy jeszcze się tak ochoczo nie rozmnażali. Teraz mają płacone za każdego zmajstrowanego Brajanka

Statystyki pokazują spadek urodzin, ale pewnie kłamią, bo wiesz lepiej.

 

6 godzin temu, wid3l3c napisał:

Dużo goryczy we wszystkich postach, nie od wczoraj, chyba w życiu komuś nie wyszło i wylewa żółć na forum publicznym

Też zauważyłem. Składał wniosek o zapomogę i nie dostał, a sąsiedzi dostali, dlatego nienawidzi wszystkich. Dla takich jak on, rodzina mająca dzieci, to patologia, bo sam w takiej się wychował i nie zna innej. Popiera za to rodziny LGBT, bo nie mają dzieci i 500+ nie biorą, więc są w porządku.

  • Lubię to 1
  • Że co, proszę? 1
Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, wodego napisał:

Statystyki pokazują spadek urodzin

W skali całego kraju tak, bo mimo wszystko są jeszcze rozgarnięci ludzie, którzy używają mózgu i nie będą się rżnąć tylko po to, żeby mieć kolejny zasiłek do kolekcji. Jest różnica między normalnymi rodzinami, a patologią. Niestety coraz więcej jest tych drugich, patola rozmnaża się jak króliki i to widać, nie trzeba w mopsie pracować, ani siedzieć na grupach dla madek, bo ja akurat mam ciekawsze zajęcia w życiu.

 

2 godziny temu, wodego napisał:

Składał wniosek o zapomogę i nie dostał, a sąsiedzi dostali, dlatego nienawidzi wszystkich.

:facepalm::rotfl::mlotek::hahaha:Ogarnij się tam jeden z drugim... XD

Nie składałem, bo nie potrzebuję. Mam normalną pracę i jakoś potrafię gospodarować zarobionym hajsem. Nie przepijam od razu całej wypłaty w jeden weekend i nie mam pierdyliarda kredytów pozaciąganych jak co niektórzy. Ba, nawet jakieś oszczędności potrafię z pensji odłożyć.  Chociaż owszem wolałbym, żeby rząd nie przekazywał połowy moich zarobków bezrobotnym żulom w formie zasiłków, ale cóż, jest jak jest i jakoś muszę sobie radzić z tym.

2 godziny temu, wodego napisał:

bo nie mają dzieci i 500+ nie biorą, więc są w porządku.

Jak ktoś normalnie pracuje i ma dzieci na utrzymaniu, to niech sobie bierze te 500+, spoko. Dla pracujących OK, ale dawanie tego patusom to skrajny debilizm.

9 godzin temu, wid3l3c napisał:

psycholog był grany już? 

Tobie by się przydał :rotfl:

Edytowane przez 030366
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
5 godzin temu, 030366 napisał:

Jest różnica między normalnymi rodzinami, a patologią.

Normalna rodzina ma 3 dzieci. To już patologia? Jaka jest granica w posiadaniu dzieci? Bo...

 

mimo wszystko są jeszcze rozgarnięci ludzie, którzy używają mózgu i nie będą się rżnąć tylko po to, żeby mieć kolejny zasiłek do kolekcji - Jaki jest więc limit posiadania dzieci, aby nie być patologią?

 

- Kowalscy mają jedno dziecko. To dobrzy ludzie, bo naciągają państwo tylko na 500zł. Ona sprząta, on dorywczo na budowie robi, co weekend musi 2 dni porządnie się napić.

- Nowakowie mają 3 dzieci. On prawnik, ona w jakimś biznesie pracuje. To patologia, 1500 zł od państwa wyciągają. Nie piją, ale co z tego, jak tyle kasy od rządu ciągną.

 

Mam normalną pracę i jakoś potrafię gospodarować zarobionym hajsem - ale inni maja lepiej. Nie pracują, a mają za co wypić. Stąd te frustracje?

 

Chociaż owszem wolałbym, żeby rząd nie przekazywał połowy moich zarobków bezrobotnym żulom w formie zasiłków - jakie stawki zasiłków otrzymują bezrobotne żule? Ile miesięcznie na rękę? Kiedyś bezrobocie było duże. O ile więcej płaciłeś wtedy podatków, niż teraz, kiedy bezrobocie jest minimalne?

 

Jak ktoś normalnie pracuje i ma dzieci na utrzymaniu, to niech sobie bierze te 500+, spoko - ale przecież, jak ma dzieci ponad limit (który zdradzisz), to już patola.

 

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@up, Gościu, nie wiem co bierzesz, ale lepiej to odstaw, bo nie służy ci. Nigdy nie mówiłem o żadnym limicie posiadania dzieci. Jeśli kogoś stać i daje sobie radę z wychowaniem, to może mieć nawet 30. Chociaż  realnie moim zdaniem raczej ciężko jest utrzymać więcej niż trójkę. W każdym razie ja sam bym nie chciał mieć większej liczby na wychowaniu.  Podkreślam: to tylko moje zdanie, nikt inny nie musi się z nim zgadzać. Nie rozumiem, z jakiej racji ja mam się komuś dokładać do utrzymania jego dzieci, które sam sobie narobił. A na tym to całe 500+ polega. Państwo zabiera kasę pracującym i rozdaje posiadającym dzieci. Bez żadnej weryfikacji, czy aby na pewno ktoś potrafi te dzieci wychowywać. I tak menele robią sobie dzieci "bo państwo kasę daje". Potem tą kasę przepijają, a dziećmi nikt się nie zajmuje, bo najważniejsze żeby kasa była na browce i te inne.

36 minut temu, wodego napisał:

ale inni maja lepiej. Nie pracują, a mają za co wypić.

Jasne, mają lepiej, bo ich państwo dotuje z moich pieniędzy. Problem w tym, że mnie nikt o zdanie nie pytał...

 

 

Edytowane przez 030366
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
13 minut temu, 030366 napisał:

Nigdy nie mówiłem o żadnym limicie posiadania dzieci

mimo wszystko są jeszcze rozgarnięci ludzie, którzy używają mózgu i nie będą się rżnąć tylko po to, żeby mieć kolejny zasiłek do kolekcji - po czym poznać, że rodzina kolekcjonuje zasiłki? Trójka dzieci, to już kolekcja?

 

Chociaż  realnie moim zdaniem raczej ciężko jest utrzymać więcej niż trójkę - no teraz to głupoty piszesz, albo się pogubiłeś:

Teraz mają płacone za każdego zmajstrowanego Brajanka i to całkiem sporo jak na patusiarskie realia [...], więc korzystają ile wlezie - przecież tu piszesz, że im więcej dzieci, tym życie łatwiejsze, bo kasa z zasiłków ogromna. Za 4 dzieci 2 tys. więc życie ponad stan.

 

Nie rozumiem, z jakiej racji ja mam się komuś dokładać do utrzymania jego dzieci, które sam sobie narobił - ile w tej chwili płacisz podatku więcej, niż płaciłeś przed 2015 (przed 500+)? Jest to prosta matematyka. Z zarobku przed 2015 odejmujesz podatek, obliczasz jaki to procent z ówczesnego wynagrodzenia. Bierzesz obecny zarobek, też obliczasz procent z wynagrodzenia. Wychodzi o ile podatki się zwiększyły na 500+. Jaki wynik? O ile więcej teraz płacisz podatków na utrzymanie innych dzieci?

 

Państwo zabiera kasę pracującym i rozdaje posiadającym dzieci. - Czyli przed 2015 nie było podatków? To musiały być świetne czasy. Cała kwota brutto na konto.

 

Bez żadnej weryfikacji, czy aby na pewno ktoś potrafi te dzieci wychowywać - a powinny być specjalne zezwolenia i certyfikaty. W razie nieposiadania certyfikatu dzieci powinny być odbierane. Gdzie takie nielegalne dzieci powinny trafiać?

 

I tak menele robią sobie dzieci "bo państwo kasę daje" - to zatrważające. Przed 2015 dzieci nie rodziły się w menelskich rodzinach, bo kasy nie było.

 

Potem tą kasę przepijają, a dziećmi nikt się nie zajmuje, bo najważniejsze żeby kasa była na browce i te inne. - Kiedyś ludzie nie pili i zajmowali się tylko wychowaniem dzieci. To logiczne, bo kasy na wódkę nie było. Spytaj się rodziców o czas sprzed 2015 roku.

 

Problem w tym, że mnie nikt o zdanie nie pytał...  - ja pytam o konkretne rozwiązania. Jak tam wyliczenia wyszły? O ile mniej teraz zarabiasz, bo płacisz na obce dzieci?

Chociaż owszem wolałbym, żeby rząd nie przekazywał połowy moich zarobków bezrobotnym żulom - to wyszła ta połowa zarobków czy też więcej?

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites
9 godzin temu, wodego napisał:

O ile mniej teraz zarabiasz, bo płacisz na obce dzieci?

Nie wiem czy zauważyłeś, ale podstawowe produkty w sklepach są kilkukrotnie droższe niż przed 2015. Gdyby nie ludzie z Ukrainy, to pewnie już teraz byśmy mieli banknoty z pierdyliardem zer, jak w Zimbabwe. Pozostałych "argumentów" nawet nie mam zamiaru komentować - szkoda czasu i nerwów...

EDIT:

Widzę, że niektórzy mają tu spory problem z myśleniem, więc wyjaśnię prostym językiem, żeby nawet wyborca jedynej słusznej partii zrozumiał:

 

 Normalni ludzie, jak  wychowują dzieci, to jednocześnie chodzą do pracy, żeby na to wychowanie zarobić. Przy większej ilości dzieciaków robi się to trudne, bo każde dziecko ma swoje potrzeby. Każde trzeba nakarmić, ubrać, umyć, każdemu kupić rzeczy do szkoły i inne przybory. Ale przede wszystkim: każdemu trzeba czas poświęcić. Na tym polega wychowanie i tego żadne 800+ nie zrekompensuje. Natomiast patola robi dzieci "dla kasy" i potem nie przejmuje się ich wychowaniem. Do pracy też im się nie kwapi, no bo w pracy trzeba być trzeźwym i w miarę ogarniętym, a oni wolą chlać za kasę z zasiłków.   Teraz rozumiesz różnicę jeden z drugim, czy trzeba kolorowe obrazki porobić jak dla przedszkolaków?

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...