kubbak 10133 Napisano 31 Marca 2020 Udostępnij Napisano 31 Marca 2020 No pewnie, sport to będzie pierwsza rozrywka która wróci IMO. No chyba, że ktoś liczy te protezy koncertów na FB/Insta. Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12515 Napisano 2 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2020 Start w niedzielę w wirtualnym GP potwierdzili już Leclerc, Russell, Albon, Latifi oraz Norris. Może będzie lepiej niż poprzednio. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 2 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2020 Jeśli ogarną problemy techniczne to będzie git. Szkoda tylko, że nie ścigają się w symulatorze, tylko w F1 2019. Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12515 Napisano 8 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2020 GP Kanady (12-14 czerwca) również przełożone Cytuj Link to post Share on other sites
FeX 6272 Napisano 8 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2020 Obostrzenia ws. covid-19 pozwoliły trafić w ciekawe miejsce. Lepsze to jak F1! https://www.youtube.com/channel/UCjN5K3IYZgz-vCWhI_DD01A/videos 1 Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12515 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Vettel dostał pd Ferrari propozycję nowej umowy: tylko na rok i 12 mln. Oczekiwał umowy 3- letniej i ponad 30mln, więc propozycja Ferrari nie przypadła mu do gustu. Ciekawe, co dalej z Vettelem i kto wskoczy za niego do Ferrari ;P Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 13520 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Kiedyś oglądałam jak jeszcze była stara ekipa np Damon Hill, kiedy liczyły się umiejętności kierowcy a nie elektronika w samochodach. Teraz to małpę wsadzić do takiego auta i wygra wyścig. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1667 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 (edytowane) Kiedyś oglądałam jak jeszcze była stara ekipa np Damon Hill, kiedy liczyły się umiejętności kierowcy a nie elektronika w samochodach. Teraz to małpę wsadzić do takiego auta i wygra wyścig.No nie tak do końca . Są kierowcy co robią różnicę . Taki np. Verstapen , jedzie szybciej o sekundę od swoich kolegów . No i elektronika wspomagająca nie jest jakoś mocno rozbudowana . ABS chyba nawet nie ma . Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez jakub1t Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12515 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Teraz to małpę wsadzić do takiego auta i wygra wyścig. Nie, no trochę przesadzasz. Pomijając już patologiczne sytuacje jak Latifi, to kierowcy F1 nie są zwykłymi niedzielnymi kierowcami. (choć nawet i Latifi bije na głowę każdego z nas). A elektronika sama nie zahamuje w odpowiednim momencie z odpowiednią siłą, nie doda i nie odpuści też gazu, ani kierownicą nie skręci. Ferrari znalazło w 2019 jakiś myk na dodanie mocy swoim bolidom, a i tak im to nie pomogło w wygrywaniu z Mercedesem, bo Leclercowi jeszcze brakuje do Hamiltona, a Vettel to Vettel. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Nie wiem o jakiej elektronice kolega gada, bo bolidy F1 nie posiadają ani kontroli trakcji ani ABS ani (chyba, tu nie mam 100% pewności) żadnej postaci launch control. Posiadają za to ogromną moc i moment obrotowy oraz niesamowicie rozbudowane aero, które w dodatku cechuje się bardzo dużą wrażliwością. Krótko mówiąc, kolega nie ma najmniejszego pojęcia o czym pisze. Ferrari znalazło w 2019 jakiś myk na dodanie mocy swoim bolidom, a i tak im to nie pomogło w wygrywaniu z Mercedesem, bo Leclercowi jeszcze brakuje do Hamiltona, a Vettel to Vettel. Bo Ferrari w uproszczeniu miało gorsze aero w szybkich zakrętach (prędkości na prostych były też zasługą niskiego oporu powietrza) a ich bolid bardzo dużo tracił w wolnych sekcjach (mniejszy mechaniczny grip, bo przy mniejszych prędkościach aero gra mniejszą rolę). Silnik w F1 jest jedną z wielu składowych. Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12515 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Nie wiem, którego kolegę masz na myśli, ale jeśli mnie to spieszę z odpowiedzią, że cała jednostka napędowa jest sterowana elektronicznie. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Nie do Ciebie, tylko kolegi wyżej. Wiele parametrów pracy układu napędowego kierowca kontroluje z kierownicy, a przy układzie hybrydowym pracy jest jeszcze więcej niż normalnie. Na przykład w GT3/GTE kontrola trakcji działa na zasadzie odcinana mocy silnika. W Formule 1 tego nie ma, bo jest to zakazane. Cytuj Link to post Share on other sites
soda 387 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Oczywiście, że współczesne bolidy są naszpikowane elektroniką, ale ta elektronika nie pomaga kierowcy w prowadzeniu bolidu. Nie ma ABS, ESP ani ASR więc nie wiem jak małpa miała by go prowadzić i wygrać. Zresztą umiejętności umiejętnościami, jest jeszcze cała masa czynników do spełnienia, żeby być najlepszym z najlepszych. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10133 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 bo bolidy F1 nie posiadają ani kontroli trakcji ani ABS ani (chyba, tu nie mam 100% pewności) żadnej postaci launch control. True, obecnie każdy rodzaj wspomagania jest zabroniony, nie ma nawet wspomagania hamulców. Jedyna "elektronika" która może pomóc kierowcy to regulowany dyfer. Natomiast był okres gdzie w F1 była kontrola trakcji (i bodajże ABS). Posiadają za to ogromną moc i moment obrotowy Moc tak, natomiast moment już nie do końca (oczywiście w stosunku do mocy). Silnik wysokoobrotowy nigdy nie będzie miał wysokiego momentu, taka już ich charakterystyka. nie przypadła mu do gustu. Leclerc podobnie jak Ricciardo wyjaśnił rudego i ustawił w pierwszym sezonie wspólnych startów. Jeden z bardziej przehype'owanych mistrzów świata w F1 (IMO coś jak Nico Rosberg). Mam nadzieje, że Ferrari sięgnie po Ricciardo. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 True, obecnie każdy rodzaj wspomagania jest zabroniony, nie ma nawet wspomagania hamulców. Wspomaganie hamulców niekoniecznie jest pożądane w motorsporcie, bo utrudnia wyczucie pedału hamulca. W GT3/GTE też nie ma wspomagania AFAIK. Natomiast był okres gdzie w F1 była kontrola trakcji (i bodajże ABS). TC zakazane po sezonie 2007 chyba, ABS w 1994. Moc tak, natomiast moment już nie do końca (oczywiście w stosunku do mocy). Silnik wysokoobrotowy nigdy nie będzie miał wysokiego momentu, taka już ich charakterystyka. Tylko że ten silnik wysokoobrotowy jest wspomagany przez turbo i silnik elektryczny. Dokładnych wartości z oczywistych względów nie znam, ale są one znacznie wyższe w porównaniu do V8/V10. Leclerc podobnie jak Ricciardo wyjaśnił rudego i ustawił w pierwszym sezonie wspólnych startów. Jeden z bardziej przehype'owanych mistrzów świata w F1 (IMO coś jak Nico Rosberg). Mam nadzieje, że Ferrari sięgnie po Ricciardo. I Leclerca i Ricciardo łączy jedno - pokonali Vettela w bolidzie, którego charakterystyka mu nie pasowała. Ferrari mniej więcej w połowie sezonu 2019 wprowadziło zmiany, dzięki którym bolid lepiej pokonywał zakręty, ale skutkiem ubocznym była mniejsza stabilność tylnej osi (wbrew pozorom, zbyt stabilny tył nie jest w wyścigach zjawiskiem pożądanym - wręcz przeciwnie). Vettel niejednokrotnie przyznawał, że takiej charakterystyki po prostu nie lubi. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10133 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 pokonali Vettela w bolidzie, którego charakterystyka mu nie pasowała. .... Vettel niejednokrotnie przyznawał, że takiej charakterystyki po prostu nie lubi. Tak. Vettel lubił charakterystykę auta gdy był dmuchany dyfuzor. To mu pasowało idealnie. Po jego zakazaniu nie pasowała mu żadna charakterystyka bolidu. Wspomaganie hamulców niekoniecznie jest pożądane w motorsporcie Zgadza się, natomiast trzeba mieć świadomość, że żeby zahamować takim autem (czy to bolidami jednomiejscowymi/autami gt/rajdówkami) trzeba mieć pare w nogach. O ile mnie pamięć nie myli to do zahamowania bolidu F1 potrzeba nacisku przeszło 150kg. TC zakazane po sezonie 2007 chyba, ABS w 1994. Tak, ABC/TC i inne były dozwolone między '83 a '93, samo TC było później ponownie wprowadzone między '01 a '07. https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Formula_One_regulations silnik wysokoobrotowy jest wspomagany przez turbo i silnik elektryczny Zgadza się natomiast sama charakterystyka jednostek wysokoobrotowych nie pozwala im na osiąganie wysokiego momentu obrotowego. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Tak. Vettel lubił charakterystykę auta gdy był dmuchany dyfuzor. To mu pasowało idealnie. Po jego zakazaniu nie pasowała mu żadna charakterystyka bolidu. Po prostu lubi stabilny tył. Z doświadczenia z simów mogę Ci powiedzieć, że brak zaufania do zachowania tyłu samochodu podczas hamowania (a o to chyba głównie chodzi) jest bardzo niefajną sytuacją. O ile mnie pamięć nie myli to do zahamowania bolidu F1 potrzeba nacisku przeszło 150kg. Też trafiłem na zakres 130-155 kg. Robi duże wrażenie, ale sporo kierowców symulatorów też ustawia LoadCelle na wartości rzędu 100 kg. Zgadza się natomiast sama charakterystyka jednostek wysokoobrotowych nie pozwala im na osiąganie wysokiego momentu obrotowego. Nie zmienia to faktu, że wyjścia z zakrętów w obecnych samochodach prawdopodobnie są znacznie trudniejsze niż za czasów V8. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1667 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Nogą wypchnąć 150 kg to nie jest jakoś dużo (mało oczywiście też nie ) , a dodatkowo grawitacja mocno pomaga . Przy hamowaniu mamy do 6G nawet w f1 . Na pewno łatwiej wtedy dozować siłę hamowania przy takich przeciążeniach , jeśli było by za ciężko dali by większą pompę lub zamontowali serwo . Pewnie tak po prostu jest optymalnie . Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10133 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Kierowcy raczej są zdania, że obecne bolidy są (stosunkowo) proste w prowadzeniu. Wydłużony rozstaw osi i kół, szersze opony z pełnymi slickami, przed '07 miały mimo wszystko 4 rowki. Nogą wypchnąć 150 kg to nie jest jakoś dużo (mało oczywiście też nie ) Dużo nie dużo, zachowaj precyzje przy użyciu takiej siły. dodatkowo grawitacja mocno pomaga . Przy hamowaniu mamy do 6G nawet w f1 . Na pewno łatwiej wtedy dozować siłę hamowania przy takich przeciążeniach Gdzie i jak ma pomagać grawitacja? Jak przeciążenia mają ułatwiać im dozowanie siły hamowania? jeśli było by za ciężko dali by większą pompę lub zamontowali serwo Na większą pompe a tym bardziej na serwo tam po prostu nie ma miejsca. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Obecni kierowcy są w zupełnie innej sytuacji jak Ci sprzed 20-30 lat, chociażby dlatego że mają dostęp do symulatorów właściwie w każdej chwili - to daje praktycznie nieograniczone możliwości. No i trzeba pamiętać, że trudność w prowadzeniu bolidów sprzed lat nie tyle był zamierzonym skutkiem, co bardziej efektem ubocznym. Obecne bolidy stawiają po prostu trochę inne wyzwania. Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1667 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 (edytowane) Tyle że symulatory to często jest lipa nawet w obecnych czasach (np wiliams , mclaren 2 sezony wstecz ) , a kiedyś przynajmniej mogli testować na torze do woli . Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez jakub1t Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 W tamtych sytuacjach nie chodziło o symulatory dla kierowców tylko o symulacje aerodynamiki bolidów. Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10133 Napisano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Nigdy nie było testów do woli. Testów było więcej ale były one dla poprawy osiągów bolidów. Dzisiaj w symulatorze (o ile ma dobrą korelacje z bolidem) kierowcy mogą sobie poprawiać bazowe setupy auta przed każdym wyścigiem. Wiadomo, że symulator nie odda przeciążeń ale to też nie komputer z kierownicą tylko urządzenie (za czasami) kilka-kilkanaście milionów €. Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2020 Więcej o profesjonalnych symulatorach można poczytać na stronce mojego kolegi z drużyny: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3054420484650345&id=801843066574776 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 13520 Napisano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2020 Panowie, chodziło mi o to [a przy okazji jestem kobietą ] , że nie ma już tych samych emocji co kiedyś przy wyścigach, nie ma dreszczyku emocji, ciągłego wyprzedzania na zakrętach, dramaturgii przy pit stopie itd. Za czasów Hill'a, Schumachera, Hakkinena to były większe emocje mimo, że samochody nie były aż takie zaawansowane. Sama pamiętam jak na początku Alonso robił za ogony, dopiero jak się dostał do lepszego teamu zaczął wygrywać. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.