Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

 

 

Lancia

Pozdrawia posiadacz Kappy 2.4 jtd, 296k km nakulane, zrobiona jedynie dwumasa ze sprzęgłem (poprzedni właściciel zrobił po wirusie) i turbo (również poprzedni właściciel, nie wiem czy padnięte było, ale to był pedant) ;)

Link to post
Share on other sites

 

 

Miał ktoś z Was do czynienia z E46 320 Ci? Z silnikiem 2.2 170km...
Aktualnie mam,jednak siedzi w e60 ( większa buda,cięższa ) i powiem że silnik pracuje cichutko,r6 czuć.Natomiast auto bardziej do przemieszczania się,bez szaleństw choć w e46 pewnie będzie lepiej się spisywał.
Link to post
Share on other sites

W sumie o to mi chodzi, szaleństwa nie są mi potrzebne... te 170km to i tak sporo, raczej celowałem w standardowe 120-140 ;)
Jak z częściami do BMW? Zapewne drogie? Czy taki samochód będzie ciężki w utrzymaniu (cięższy niż np. 140 konna Astra GTC) - nie licząc spalania...? W rodzinie panuje opinia (nie wiem czy słuszna), że właśnie w Bawarkach wszystko jest drogie i zastanawiam się, czy mają rację, czy to bzdura.

Link to post
Share on other sites

Tylko pytanie - po co komu Laguna, czy tym bardziej o klasę niższy Megane, jeśli rozważa się zakup 159 albo A4? 159 nie ma sobie równych w tym przedziale cenowym i roczniku jeśli chodzi o prowadzenie. A4 może być dobrze wyposażona i mniej kłopotliwa w serwisie z uwagi na przewagę VAGów w PL.

Co do lepszej opłacalności benzyny - problem jest taki, że wszystko rozważa się w kategorii ewentualnych awarii, a nie tych, które zawsze wystąpią, niezależnie od okoliczności.

Sam też chciałbym mieć benzynkę, jakąś powyżej 200KM, ale spalanie jest wręcz chore i nie sądzę żeby różnica w spalaniu rzędu nawet 5l/100km zwróciła się z napraw (cały czas odnosząc się do kilku letnich aut, przy tych całkiem nowych może się to opłacać). Ja rocznie robię koło 15-20k km i nie wyobrażam sobie jazdy benzyną bez LPG.

 

 

Bo będzie prawdopodobnie nowsza, pewniejsza (dużo z polskich salonów) i tańsza w utrzymaniu. Zapewne od obu konkurentów, chociaż niekoniecznie w dieslu. A4 musiałbym być masochistą, żeby sobie kupić, bo znaleźć to auto w dobrym stanie w naszym kraju od właściwej osoby to trochę jak zawiązywać sobie stryczek na szyi licząc na to, że nasmarowanie olejem pomoże się wyślizgnąć z pętli. Do samego auta nic nie mam, z roczników 2000-2007 to jeszcze solidny dupowóz, jak dla mnie najlepiej ze starym poczciwym TDI.

 

15-20k to wciąż małe przebiegi. Gdy do gry wchodzi dwmuasa, FAP, nowoczesne turbiny i inne pierdoły, a do tego poruszanie się po mieście, przy tym przebiegu szanse na oszczędności są znikome. Doliczmy do tego jeszcze większą cenę zakupu auta. "Nawet 5l" to jest chyba w przypadku, gdy się weźmie najniższe spalanie w dieslu i najwyższe w benzynie. Mocno wyolbrzymiasz jak dla mnie. Różnica w benzynie rośnie sporo, gdy ma się ciężką nogę. Zresztą, na internecie są dostępne raporty spalania, nawet w przypadku Twojej Alfy różnice nie są tak spore jak piszesz...

 

Trzecia sprawa, 159 to też nie żadna wybitna konstrukcja, żeby od razu dyskredytować inne auta. Trochę obiektywizmu. Bardzo fajnie, że Tobie miło prowadzi się 159, ale nie każdemu musi. Nigdy też nie słyszałem określenia, jakoby 159 było pod tym względem najlepsze w swojej klasie, chociaż tutaj mówię czysto bazując na opiniach innych i artykułach, bo sam nie miałem okazji jeździć. Za to niejednokrotnie słyszałem - pewnie nie jedyny - niepochlebne opinie na temat awaryjności tych aut. Chociaż tutaj nie będę mówił, że tak jest, bo jako użytkownik sam najlepiej wiesz jak jest, a ja też jestem posiadaczem auta o raczej marnej opinii i mam świadomość, że często są to puste stereotypy.

 

 

***

 

Kurde... Ja nie mam łba do takich rzeczy. najpierw miałem zrobić zdjęcie przy 200000 km i du*a, potem 200100 km i też przegapiłem. Fail po całości  :/

 

Swoją drogą, ostatnio miewam ciekawe przygody z zamkami w aucie. Co prawda same w sobie działają, ale czasami... aż nazbyt gorliwie.

 

1) Pierwszy przypadek miał miejsce taki, że jak otworzyłem swojego, stojący za nim C5 też zamrugał. Nie zwróciłem uwagi na to, wsiadłem, pojechałem. 

 

2) Drugi przypadek był taki, że podjechało C5 niedaleko mojego na parking. Nagle pilot przestał działać, zero reakcji. Myślałem ,że padł na amen. Na tamtego nie zwróciłem uwagi, nie pomyślałem o tym, ale później sobie przypomniałem, że był kilkanaście metrów za mną. Jak wyszedłem godzinę później na parking wszystko było ok. 

 

3) No i dzisiaj. Podjeżdżam i parkuję koło C5, wysiadam i zamykam auto. Stojący za mną C5 się otwiera. To znaczy chyba się otworzył, bo zamrugały światła i widziałem, że się podnosi. Ale to tyle. Później próbowałem otworzyć i zamknąć swojego z 2 razy, ale tamten już nie reagował. 

 

Powie mi ktoś WHAT THE fu*k?  :P Czy istnieje szansa, że gość z tamtego C5 otworzy moje auto swoim pilotem i mam biec je przeparkować w popłochu? Wiem, że kody dwójkowe w pilotach powtarzały się raz na ileśtam, ale z tego co się orientuję, rozdzielano to na różne rynki. A to były 3 różne auta - jaka jest szansa na to, że mój pilot w ciągu 3 miesięcy trafił akurat na 3 sprowadzone egzemplarze, które mają tak samo zakodowane zamki?  :o

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites
Bo będzie prawdopodobnie nowsza, pewniejsza (dużo z polskich salonów) i tańsza w utrzymaniu.

 

Laguny też są sprowadzane z Niemiec, a te polskie najczęściej nie grzeszą wyposażeniem, ja np. zwracam na to dużą uwagę. Nie wydaje mi się też aby utrzymanie Laguny było tańsze od reszty, jak już to na tym samym poziomie.

 

 

15-20k to wciąż małe przebiegi.

Może i małe, ale dwumasa nie pada co roku, co do reszty - nowsze auta wiele zmieniają w kwestii benzyna vs diesel :)

Na szybko spojrzałem na autocentrum i katalogowe spalanie mojej i takiej bety e46 w coupe z 2.2 170KM - moja 6.7, beta 8.9. Tyle, że ja bez problemu wyrabiam się swoją w 7.0 litrach średniego, a benzyną wiem, że nie zmieściłbym się w 9.0. Giuliettą 1.4 170KM nie potrafię zejść bez emeryckiej jazdy poniżej 8.9 (wg kompa).

 

Ja tam nie jestem żadnym fanem diesla, chciałem benzynę, w benzynie (z lpg) miałem pierwsze auto. Celem była e46 3.0ci (no, ale cena zakupu nieźle przesadzona i dostań zadbane auto w PL...), potem 156 2.5 v6, ale na benzynie bym nie wyrobił, a gazować v6 trochę szkoda i strasznie drogo (5k za dobrą instalację).

 

 

Bardzo fajnie, że Tobie miło prowadzi się 159, ale nie każdemu musi. Nigdy też nie słyszałem określenia, jakoby 159 było pod tym względem najlepsze w swojej klasie,

A ja wręcz przeciwnie, szczególnie jak szukałem jakiejś alternatywy dla A4 B6 kiedy tata parę lat temu zmieniał auto. Pełno w testach opinii, że 159 świetnie się prowadzi i jest to jedna z jej głównych cech. Nie każdym samochodem w tej klasie zrobisz slalom przy 120 km/h ;)

Ma też swoje wady, śmieszny silnik 1.9 8V z często występującą skrzynią M32, która wielu przysporzyła problemów, czasem wariuje elektronika (jak to w Alfach by się chciało powiedzieć).

 

Także moja opinia jakby nie było jest dosyć obiektywna, bo sam szukałem kilka lat temu obiektywnych opinii na temat tego auta. 

A musiało być dobre i bezproblemowe skoro tata zmienił ją na Giuliettę :D

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

 

Laguny też są sprowadzane z Niemiec, a te polskie najczęściej nie grzeszą wyposażeniem, ja np. zwracam na to dużą uwagę. Nie wydaje mi się też aby utrzymanie Laguny było tańsze od reszty, jak już to na tym samym poziomie.

 

 

 
Większość Lagun na polskim rynku była bardzo dobrze wyposażana. Nie ma problemu znaleźć auta w dobrej opcji, najmniejszego. Poza tym stosunek aut sprowadzonych do kupionych w kraju wypada znacznie bardziej korzystnie. A utrzymanie? Od 159 przypuszczam oba są tańsze. poza tym ja Lagunę rzuciłem, bo to bardzo młoda opcja w tej kwocie. Nie jest to moje ulubione auto, zresztą nie grzeszy ani urodą, ani świetnym wykończeniem, ani specjalnie przestrzenią. Ale chodzi mi o to, że na rynku są inne auta niż Audi, Alfa Romeo... i BMW. Często ciekawsze, mniej zajeżdżone i oryginalniejsze.

 

 

 Nie każdym samochodem w tej klasie zrobisz slalom przy 120 km/h ;)

 

No, jak się rozstawi pachołki co 500 metrów  :rotfl: Wychodząc z takiego założenia, to najlepiej chyba kupić sobie Xantię  :-> Która w dodatku jest starsza, chociaż... innej klasy niż Giulietta, ale ja cały czas miałem na względzie 159(bo o tym pisałeś wcześniej), nie Giuliettę (bo o niej to w ogóle zapomniałem i mi się pomyliło ;d) Tu mój błąd :<

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites

Pierwszy test Sporta przy -19°C zaliczony dziś w nocy. Byłem ciekaw jak 7 letnia Varta zniesie te temperatury po około 15 godzinach stania na mrozie, nie było nawet dłuższego kręcenia niż 2 sekundy ale pompa wody zaczęła się odzywać, przechodzi po 3 minutach. Może to już jej ostatnie tchnienie (wątpliwe bo nigdy nie było jaj z układem chłodzenia) a może nie lubi minusowej temperatury. Będę obserwował jej dalsze zachowanie.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

1. Raport najczęściej sprowadzanych aut vs rankingi sprzedaży danych roczników

2. Wystarczy użyć odpowiednich filtrów na wyszukiwarkach samochodów - niezbyt to precyzyjne, ale w przybliżeniu też zobrazuje sytuację.

 

 

3. Jest mi ktoś w stanie zdradzić, co jest nie tak z moim pilotem?

 

Dziś podszedłem do tego auta jeszcze raz. Zaparkowany obok Citroen reaguje na otwarcie, ale już się nie zamyka. Trochę kijowo, bo to oznacza, ze w sumie to się komuś prawie do auta włamałem przypadkiem o.O Niemniej on się pewnie zamknął i tak po chwili, mam tylko nadzieje, że to nie działa w odwrotną stronę albo - jeśli nawet - że ten ktoś jest normalny jak ja (no, względnie ;>) i nie skorzysta z okazji....

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites

Wczoraj po prawie tygodniu stania, wsiadam do mdo. Zegarek pokazuje -13, przekręcam kluczyk.... i silnik chce wyrwać ramy :D
Nowe kabelki i aku robią swoje.

 

Niestety olej w skrzyni do wymiany, bo puszczając sprzęgło silnik prawie gaśnie. Taka gęstwina.

Link to post
Share on other sites

Ja rocznie robię koło 15-20k km i nie wyobrażam sobie jazdy benzyną bez LPG.

 

Ja robię rocznie ~25 tys. i nie wyobrażam sobie jazdy LPG albo dieslem :D. LPG mógłbym rozważać, gdybym miał V8 pod maską... ;) Diesel w ogóle odpada.

 

Z ciekawostek, berlina sportivo z roku 1989 odpaliła w sobotę przy -15 C "na cyk" po ponad miesiącu stania na dworze! :D No ale akumulator był wymieniany w zeszłym roku...

Edytowane przez radosuaf
Link to post
Share on other sites

 

 

Ale chodzi mi o to, że na rynku są inne auta niż Audi, Alfa Romeo... i BMW. Często ciekawsze, mniej zajeżdżone i oryginalniejsze.
 

 

Nie wrzucałbym alf w takie towarzystwo bo nie jeździ tego w PL aż tyle. Zdecydowanie króluje passerati, gulf,  a3, a4 czy inne e36 w 1,6.  To raczej alfy są tu ciekawą, tańszą alternatywą. Gorąco radziłbym się przejechać 159 zanim zestawisz jego prowadzenie z laguną. Laguną 3 jeździłem tylko dwa razy ale raz troszkę dłuższą trasę. Nie ma tutaj porównania.


 

 

po 350k można o tym pomyśleć

 

Nie znam się więc się wypowiem- mój mechanior mówił że raczej się takich rzeczy nie rusza. To właśnie po zmianie może się zrobić sajgon jak czysty olej zacznie zbierać nagar który się tam odkładał od 350k km. Dopiero wtedy mogą się pojawić nieszczelności i posypać się sama skrzynia. 

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...