Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

 

 

jak widać się da:

Też mam google grafika. Moge Ci wysłać parę rajdówek.

Będę nawet fajniejszy, bo kilka z tych aut należy do znajomych. ;)

 

 

 

nie posiadają takowej elitarnej

Tyś taki znowu elitarny.. :rotfl:


 

 

tylko chamsko pospawaną budę

To nie jest spaw chamski, tylko kreatywny. Wpływa na siatkę basu.

 

 

 

jak to Mk2 objeżdża wszystkich na drodze

Może ma mocną lawetę.. ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@@Freso, czekaj czekaj... ja swoją padaczkę (Mondeo) pokazałem. Jest tutaj gdzieś zdjęcie Twojego wozidła?

 

 

 

chamsko pospawaną budę

 

 

To nie jest spaw chamski, tylko kreatywny. Wpływa na siatkę basu.

 

Bierz migomat w rękę i pokaż lepszy.

 

Ehhh... szkoda słów.

 

Jak już wcześniej napisałem. Ja coś potrafię zrobić przy swoim samochodzie a nie muszę dawać komuś do grzebania.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

 

 

Ja coś potrafię zrobić przy swoim samochodzie a nie muszę dawać komuś do grzebania.

Hehe, "coś" to umie każdy głupi, sztuką jest zrobić coś dobrze.

Poza tym chyba nie będę oryginalny kiedy to wspomnę o znacznym pogorszeniu bezpieczeństwa takiego spawanego auta? 

Link to post
Share on other sites

 

 

Hehe, "coś" to umie każdy głupi, sztuką jest zrobić coś dobrze.

 

Po zdjęciu twierdzisz, że nie jest dobrze? Gratuluję. Powinieneś podać sobie rękę z Maciejem z TVN.

 

 

 

Poza tym chyba nie będę oryginalny kiedy to wspomnę o znacznym pogorszeniu bezpieczeństwa takiego spawanego auta?

 

Jest tak samo bezpieczny jak był wcześniej.

Link to post
Share on other sites
A połączenia spawane znacznie obniżają wytrzymałość okolicy spoiny, czyli auto jest mniej bezpieczne.

 

A taki spawany po jakim czasie się rozpadnie?

 

11052446_1068842023130519_68443954939854

 

tutaj widać jak będzie cięty i zlepiany w 4 miejscach:

 

1898686_1019485021399553_125731524874998

 

jakoś takie certyfikowane repliki jeżdżą i przechodzą badanie TUV a są zlepami.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Czyli 200 oryginalnych SportQuattro nie powinno być dopuszczonych do ruchu bo z fabryki wychodziły jako zlepy...

 

http://www.klasyczny.com/wp-content/uploads/198.jpg

 

Tak, to jest oryginalny składak z fabryki w Ingolstadt.

 

Wytłumacz mi proszę jak taki zlep mógł przejść badanie techniczne dopuszczające go do ruchu ulicznego i sprzedaży? Ba jak uzyskał homologację?

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ty serio się pytasz czy tylko rżniesz głupa?

Tak ciężko zauważyć różnicę pomiędzy spawaniem migomatem w garażu, a specjalnie opracowanym przez zapewne liczną grupę inżynierów procesem technologicznym?

Zaraz wyjedź mi może z nowymi samochodami, które przecież też musiały zostać jakoś poskładane, pewnie poprzez spawanie, bo chyba nie na gumę do żucia...

 

Tutaj masz przykład, o którym mówię, a nie Quattro z fabryki:

10805757_1582544518655171_47306555888344

 

 

11070538_1576240035952286_3448208703573810422178_1574063002836656_51669163527395

1504938_1571276763115280_59235053684703011021206_1570040513238905_5041286345352011034178_1567924336783856_6641554228320910959530_1560761884166768_72637940872421

 

 

Edytowane przez Johny3
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Johny, daj spokój. Szkoda klawiatury.

Chocbyś był spawaczem z wieloletnim stażem, choćbyś był rajdowcem, choćbyś był PRAWDZIWYM specjalistą od dźwięku - nic nie zdziałasz. Auto spawane nie traci sztywności i bezpieczeństwa, Mondeo prowadzi się doskonale i robi 5s/100, a głośniki pewnych marek są gówniane bo Lukson tak twierdzi.

Ja już pasuje. Wystarczy mi tej 'wiedzy'.

 

@MOD - do usunięcia

Edytowane przez Freso
Link to post
Share on other sites

@@Freso, te znafca.

Za co qwa dali Ci U+? W jakiej dziedzinie błyskasz, bo coś znaleźć nie mogę?

 

Tu się produkujesz a jakoś wpisu z samochodem Twoim znaleźć nie mogę, ba nawet roweru jeszcze nie widziałem chociaż całego tematu strona po stronie nie przeglądałem ale wciąż wierzę... wierzę... w to, że znajdę wpis, w którym pokazujesz swój samochód pisząc coś w stylu - tym się wożę, zamiast - tym mnie mama do szkoły wozi.

 

 

 

 

EDYTA:

 

 

Wreszcie udało mi się przebrnąć przez te 130 stron.

 

Podsumowując, Freso znafca motoryzacji jeżdżąc jako pasażer z rodzicami albo starszymi bracmi (o ile ich w rzeczywistości posiada), na co dzień upala jakiś skuter bez kata mając się zna specjalistę od spawów i motoryzacji:

 

 

dodo, zazdroszcze kilku fur które tu pokazywałeś, głównie gt500 i ostatniej "ereski" http://forum.benchmark.pl/public/style_emoticons/default/wink.png

 

 

 

Ja w skuterze nawet katalizatora nie mam.. :/

 

 

Wiem jak jest, sporo woziłem się (niestety jako pasażer) Imprezą GC z 2.0 125KM, daje radę

Mógłbym więcej ale szkoda mi klawiszy CTRL+C -> CTRL+V.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Luksą, jak zawsze, dzielnie podtrzymuje temat przy życiu :D

Nie wiem, po co się tak szarpiecie chopacy, skoro jesteśmy w tym temacie z powodu większej, czy mniejszej pasji do samochodów, bez znaczenia czy to jakieś zlepione Moneło, czy wsiowe BMW...

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Hehe, "coś" to umie każdy głupi, sztuką jest zrobić coś dobrze.

Poza tym chyba nie będę oryginalny kiedy to wspomnę o znacznym pogorszeniu bezpieczeństwa takiego spawanego auta? 

 

Wybacz Misiu, tzn. Johny... 

i inni znafffcy tematu wypowiadający się na temat legendarnego już "spawania Luksona".

Z ciekawości przejrzałem temat i jako osoba żyjąca m.in. z wykonywania konstrukcji stalowych spawanych , skręcanych i skręcano-spawanych w budownictwie stwierdzam, że spawy Luksona są jak najbardziej, przynajmniej "przyzwoite" . To tylko tak od strony technicznej... 

 

Co do wpływu takiego naprawiania auta na jego bezpieczeństwo - nie mam pojęcia.

Osobiście nie chciałbym jeździć takim autem. Bo w przypadku wypadku, na pewno ma to swój wpływ, bo jednak to co innego niż fabrycznie bodajże zgrzewana konstrukcja auta.

Ale Lukson łatał sobie tylko podłogę czyż nie? a wątpię by ona miała jakiś straszny wpływ na bezpieczeństwo. A płacz jakby składał jeden samochód z dwóch... ludzie ;]

Nie mówiąc o tym, że główny temat chichotu dotyczy legendarnego spawania.. a w tym wypadku wychodzi brak pojęcia w temacie. Ale co ja tam wiem... mi za darmo pieniądze dają. :)

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Co do wpływu takiego spawania na bezpieczeństwo.

 

O ile nie naruszył elementów energochłonnych czy ramy/klatki/elementów nośnych, to równie dobrze mógł tam wstawić na taśmie klejącej wstawki z papieru a wytrzymałość auta w razie W i tak by się nie zmieniła.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Wybacz Misiu

 

Wow, ale jesteś zabawny, tylko pogratulować poczucia humoru...

Co do wpływu takiego naprawiania auta na jego bezpieczeństwo - nie mam pojęcia.

 

Skoro już jesteś taki mądry to chyba teorię też powinieneś znać? Krystalizacja, rekrystalizacja, skład stali przed i po obróbce.

 I jak zauważył @Freso - nikt nie napisał, że te spawy źle wyglądają, bo to nie o wygląd chodzi.

I jak sam napisałeś - 

Osobiście nie chciałbym jeździć takim autem. Bo w przypadku wypadku, na pewno ma to swój wpływ,

. Czyli w pewnym sensie przyznałeś mi rację

Link to post
Share on other sites

Kilka artykułów 

http://www.e-spawalnik.pl/?artykul-wytrzymalosc-zlaczy-spawanych-w-ramach-samochodow-ciezarowych-przeglad-spawalnictwa-3-2010,139

http://doi.prz.edu.pl/pl/pdf/mechanika/17

http://iim.mech.pk.edu.pl/ktm/dydaktyka/spawalnictwo/Spawalnosc%20stali.pdf

 

Niedawno czytałem artykuł o wpływie spawania na okolice spoiny, tam już często nie jest tak kolorowo, bo pomimo, że spoina wzmacnia konkretne miejsce, to źle dobrany rodzaj spoiny czy metody spawania może spowodować spore zmiany w strukturze krystalicznej, pęknięcia, czy już same uszkodzenia na skutek działania większych sił, wiadomo, że w normalnych warunkach nic zespawanego bez powodu się nie rozpadnie, sam jednak jestem ciekawy w jakim stopniu spawanie wpływa na wytrzymałość przy wypadku.

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

na pewno lepiej to zrobiłeś jak byś miał to blacharzowi zlecić.

Nie koniecznie. Znam takiego jednego magika co sam dorabia elementy na kowadłach i innych przyrządach, które czasami wyglądają jak te z "kuźni artystycznej".

 

Tylko, że on by wziął tyle co ST200 w stanie idealnym jest wart :D

Link to post
Share on other sites
Wow, ale jesteś zabawny, tylko pogratulować poczucia humoru...

 

Dziękuję :*  Jednocześnie przepraszam, nie bierz tego do siebie.

 

 

 

Skoro już jesteś taki mądry to chyba teorię też powinieneś znać? Krystalizacja, rekrystalizacja, skład stali przed i po obróbce.  I jak zauważył @Freso - nikt nie napisał, że te spawy źle wyglądają, bo to nie o wygląd chodzi. I jak sam napisałeś - 

 

 

Mądry nie jestem, zdecydowanie. Po prostu jestem praktykiem i tyle. Oceniłem spawy.

Teorię.. hmmm to co mi potrzebne znam, to co będzie - nauczę się. Gdyby nie uprawnienia, nie studiowałbym - strata czasu.

Ale do rzeczy - co z praktycznego punktu widzenia ma krytalizacja,rekrystalizacja, skład stali i inne pierdoły w tym wypadku do rzeczy? Wyjaśnij mi to Ci odpowiem jeśli zadasz jakieś pytanie. A twoje "przed i po obróbce" to już wgl nie wiem co oznacza w tym wypadku? Beleczka przed spawaniem i po? to masz na myśli? ale on spawał podłogę... z tego co kojarzę.

 

 

 

Czyli w pewnym sensie przyznałeś mi rację

 

 

W pewnym sensie na pewno. Jednak na rynku mamy troszkę tych samochodów, po co jeździć składakiem?

Ja odniosłem się tylko do kwestii spawów na które tak narzekaliście. i tyle.

Kilka artykułów 

http://www.e-spawalnik.pl/?artykul-wytrzymalosc-zlaczy-spawanych-w-ramach-samochodow-ciezarowych-przeglad-spawalnictwa-3-2010,139

http://doi.prz.edu.pl/pl/pdf/mechanika/17

http://iim.mech.pk.edu.pl/ktm/dydaktyka/spawalnictwo/Spawalnosc%20stali.pdf

 

Niedawno czytałem artykuł o wpływie spawania na okolice spoiny, tam już często nie jest tak kolorowo, bo pomimo, że spoina wzmacnia konkretne miejsce, to źle dobrany rodzaj spoiny czy metody spawania może spowodować spore zmiany w strukturze krystalicznej, pęknięcia, czy już same uszkodzenia na skutek działania większych sił, wiadomo, że w normalnych warunkach nic zespawanego bez powodu się nie rozpadnie, sam jednak jestem ciekawy w jakim stopniu spawanie wpływa na wytrzymałość przy wypadku.

 

Swoją drogą pobieżnie rzuciłem okiem na te wypociny którymi zalinkowałeś.. i co to ma do rzeczy? :D Naprawdę wrzuciłeś to na pałę... xD jedyny wniosek jaki z praktycznego punktu widzenia można z nich wyciągnąć to wyższość spawania metodą TIG nad metodą MIG/MAG i tyle xD Poprawiłeś mi humor, naprawdę, a ja Cię brałem na poważnie.

 

Dajcie spokój. xD

Edytowane przez emurderrec
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...