Skocz do zawartości

Tatuaże - co o nich sądzicie ?


Recommended Posts

Każdy wycenia się inaczej.

 

Jak na drugiej sesji miałam przerwę, to przyszła dziewczyna i pyta się tatuatora (tego co mi rękaw robi) ile będzie kosztowało małe serduszko na plecach, odpowiedź: 200 zł. 

 

Najlepiej, abyś zapytał się w studiu na sam początek ile by sobie zażyczyli za takie coś. :)

Link to post
Share on other sites

oni po prostu sobie rzucaja cenami jak im sie chce, a glownie to polega na tym, ze kazdy z nich sobie zaklada w glowie jakis tam zarobek dzienny i sie go trzyma. Zaloze sie ze w dniu kiedy nie ma zadnego klienta jakby zapytala o te serduszko to by powiedzial np 300 a w dniu kiedy mialby juz zapelniony dzien i ja wcisnal na godzinke to wzialby 100

Link to post
Share on other sites

Co do tatuażu autor/ki tematu - bardzo ładny - podoba mi się

Ale sam nigdy bym tatuażu nie chciał- nawet najmniejszego :( - ale u innych ludzi nawet mi się podobają - osób z tatuażami nie traktuje jako "odrzutków społecznych" - po prostu mają oni u mnie "czystą kartę" podchodze do tego neutralnie  - ot tyle :)

pozdr

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

To może i ja pokaże swoją skórę :)

 

Aktualnie mam dwa. Pierwszy to:

https://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/4dea32780d3c3fc9117240b36f139b3c.jpghttps://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/8f549d34ba09b3a1d3f85623fecdfab4.jpg

 

Drugi zrobiony w te wakacje i na pewno będzie kontynuowany do całego rękawa:

https://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/b629326164814724f477b29e365b1761.jpghttps://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/7c6eb462966e9f6c39bf716c19138407.jpghttps://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/1ff8c95df0b59476c713ff637ba5a3d3.jpghttps://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/86272b7f32963a9d2581c38b5e5cf50a.jpghttps://images.tapatalk-cdn.com/15/09/12/57750f2c33029ce4dede9a88a40118a8.jpg

 

Mnie natomiast często pytają o powody i o symbolikę moich tatuaży (strasznie nie lubię tego typu pytań

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Odpowiadaj że zatrzymał słońce a ruszył ziemię :D

 

Swoją drogą to ciekawy motyw. Pierwszy raz widzę wytatuowanego Kopernika. Muszę przyznać że mnie jako studenta UMK mocno to zaciekawiło.

 

Ja jeśli miałbym robić sobie tatuaż (kiedyś na pewno) to zaczął bym raczej prostych symboli/piktigramów. Raczej bez żadnych wielkich obrazów. Ale do tego to muszę najpierw nabrać masy, a później jeszcze najlepiej nie mieć co z kasą robić :D

Link to post
Share on other sites

To może i ja pokaże swoją skórę 

Wow, wyrażenie: nieziemsko to wygląda pasuje akurat w sam raz. Tatuator bardzo się postarał. 

Jeden i drugi tatuaż robiłeś w tym samym studiu ?  :)

 

 

a później jeszcze najlepiej nie mieć co z kasą robić

 

Zawsze można sobie odkładać jakąś sumę. ;)  Albo np. co miesiąc robić coś małego. I tak co jakiś czas zawsze dochodziłby jakiś tatuaż. Co innego z góry planowany choćby rękaw, kwota 2k to minimum.  

Edytowane przez Kornela95
Link to post
Share on other sites
Wow, wyrażenie: nieziemsko to wygląda pasuje akurat w sam raz. Tatuator bardzo się postarał.

Jeden i drugi tatuaż robiłeś w tym samym studiu ? :)

--------------

Tak. Obydwa w tym samym studiu :) a dokładniej, to Pylson Tattoo Studio w Warszawie ;)

Tylko różni tatuatorzy robili.

 

Wyszedł ten cytat? Bo po raz pierwszy to robię z telefonu :x

Edytowane przez ruseus
Link to post
Share on other sites

Co do cytatów, to po prostu klikasz "cytuj" i następnie robisz linijkę odstępu i dopiero piszesz :) ja z telefonu zawsze tak robię i zawsze wychodzi.

 

A jak z ceną obu tatuaży ?

I drugie pytanie: jak długo planowałeś, że zrobisz tatuaż ? U mnie to takie notoryczne myślenie od 17 roku życia :D aż w końcu w lipcu zaczęłam zabawę.

Link to post
Share on other sites

Pierwszy: 600zl

Drugi: 1300zl

 

Zacząłem myślec nad tatuażem jakoś koło 17 roku życia. Potem dostałem na 18 urodziny kupon od przyjaciół na tatuaż w tym że studiu.

Drugi zrobiłem niedługo po 21 urodzinach.

 

Najgłupsze jest to, ze kiedy się nie ma pieniędzy, to ma się masę pomysłów na tatuaż. Ale kiedy się już zdobędzie odpowiednią kwotę na początek (np. Przypuszczałem ze na drugi wydam 700 zł)

To każdy pomysł wydaje się być nieodpowiednim/słabym i bardzo cieżko o takie uczucie (tak, to jest to co chce mieć do końca życia), ale da się.

Przykład:

Pieniądze na drugi tatuaż miałem już w marcu (te 700zl). Przez miesiąc szukałem, wybieralem i myślałem nad tym czego chce. W końcu wybrałem i z myślą (TO JEST TO!) umówiłem się na konkretny termin, który przypadał w połowie czerwca, dopiero(czyli jeszcze prawie 2 miesiące czekania).

Pod koniec maja pojechałem na wyjazd z przyjaciółmi z uczelni, do Chorwacji.

Mieliśmy być z powrotem w Warszawie późno wieczorem w niedziele, a następnego dnia po powrocie miałem termin tatuażu z samego rana. I tak jadąc autobusem w niedziele, o 21, gdzieś koło poznania, nagle we mnie pękło. Już nie chciałem tego tatuażu. Na pewno nie ten. Do tatuażu zostało 12 godzin. Do pozna w nocy szukałem kolejnego tatuażu. Znalazłem dwa. Musiałem się zdecydować który (Kopernik czy automat z planetami). Na miejscu pokazałem mojemu tatuatorowi te dwa pomysły i zapytałem co sądzi.

Zaproponował mi połączenie ich. Pokazał swoją koncepcje, i się zakochałem

Link to post
Share on other sites

Tatuaże porównałbym do grafiki reklamowej. Robienie z siebie plakatu. Prawdziwe piękno w sztuce jest w nowatorskim podejściu. Stworzenie dzieła którego nikt inny przed nami nie zrobił. Powielanie motywów typu, kwiatek, delfinek, albo czaszka na mnie wrażenia nie robi. Sensu tatuowania sentencji też nie widzę. Odkrywanie swojego wnętrza dla wszystkich.

Nawet najbardziej ambitne tatuaże do mnie nie przemawiają, skóra jest kiepskim medium artystycznym.. Ołówkiem w zeszycie nie narysujesz tego co można namalować farbami olejnymi na płótnie.

Szkoda ze młodzi ludzie nie kupują obrazów tak często jak siebie dziarają..

 

4706286209_2ae5deac2f_b.jpg

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Po części zgadzam się leto87, ale tylko po części. 
Zgadzam się w tym, że oklepane tatuaże (tribale, czaski, róże, smoki i topowe obrazy) dla mnie osobiście są słabe. I nie mówię tu o jakichś wyjątkowych wzorach, a np. tribal na ramieniu, albo smok na łopatce, czy jedna róża. Nie ma w tym nic wyjątkowego, ciekawego ani osobistego (chyba że jesteś pasjonatem smoków (a nie, po prostu zagrałeś w skyrim) albo hodujesz zawodowo róże).

Tak samo szukanie wzorów/tatuaży, ze zdjęć na których się znajduje osoba która już ma, dokładnie ten tatuaż. Tego się nauczyłem z własnego doświadczenia. 

Ale nie uważam że tatuaż musi mieć koniecznie mocną symbolikę. To dzieło sztuki. Jedni uważają tatuaże za sztukę, inni za konieczność upamiętnienia ważnego wydażenia/ważnej osoby. Ale to też jest dobry sposób by zakryć niedoskonałości czy dodawać uroku osobistego. Nie musi nikt ginąć, ani przezwyciężać ciężkie chwile.

Link to post
Share on other sites

Ja nigdy nie zrozumiem jak można sobie wytatuować imię żony/dziewczyny/chłopaka. Totalna głupota. Nigdy tego nie zrobię.

 

A o tym czy ktoś sobie wydziarał kotka ze zdjęcia czy sówkę nie będe się wypowiadać, bo to nie moja sprawa. Za bardzo indywidualne i nie chcę oceniać. Ale te inicjały wytatuowane to najgorsze co można zrobić.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...