MiK 13231 Napisano 9 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2019 coraz większą wręcz nienawiść do kobiet. Obrażasz mnie. Jestem ogólnie aspołeczny bez względu na płeć, pochodzenie itp. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 9 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2019 (edytowane) Aaa, widocznie jeszcze za wcześnie. Stąd brak tych wniosków u Ciebie. Obrażasz mnie. Ehhh, co jak co, ale ja tam wszystkich traktuję tak samo. Po prostu rozmawiamy, a że temat trudny, niebezpieczny, to iskry się zaczynają sypać. Gdyby co - ja się od tego tematu odcinam. Edytowane 9 Listopada 2019 przez Succubus Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13231 Napisano 9 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2019 Napisz do jakich wniosków doszedłeś Że to "ja" jestem najważniejszy (nie mam tu na myśli egoizmu) i należy grać takimi kartami jakie dał nam los. Nie sugerując się wytycznymi społeczeństwa. Bo musisz iść na studia, założyć rodzinę i zap.... jak niewolnik, a państwo zabierze Ci ponad połowę zarobionych $. Czasami po prostu się nie da i zamiast próbować na siłę warto mieć alternatywę. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 9 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2019 Jstem ogólnie aspołeczny bez względu na płeć, pochodzenie itp. 4 Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3912 Napisano 9 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2019 "Jestem ogólnie aspołeczny bez względu na płeć, pochodzenie itp." - to skąd 6873 postów? 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 (edytowane) Że to "ja" Bardzo fajnie, to co napisałeś jest niczym innym jak pragnieniem, aby pozostać wolnym. Też jestem tego zdania (pisałem chyba o tym w temacie o religii spory czas temu - tam już nie wchodzę, bo wyłysieć można ). Nikt nie każe Ci się uczyć, żenić, płodzić potomstwo, czy chodzić do roboty - droga wolna, żyj jak Ci wygodniej, lub jak Ci sytuacja pozwala. Edytowane 10 Listopada 2019 przez Succubus Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13231 Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 (edytowane) to skąd 6873 postów? Może dlatego, że gapienie się w monitor według mnie nie jest zbyt społecznym zajęciem. Ale nawet gdyby, to wychodzi coś lekko ponad 2 posty dziennie. Ile to będzie czasowo? Czy to dużo w dziedzinie którą się interesuję? Nie wiem. Edytowane 10 Listopada 2019 przez MiK 1 Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3912 Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 Widocznie jednak kontakt jest ci potrzebny. Mógłbyś przecież tylko czytać, jeśli się interesujesz... Na wszystko przyjdzie czas i ochota, chyba, że masz jak ja już sześćdziesiątkę. Cytuj Link to post Share on other sites
ernorator 3643 Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 Nie przesadzaj jaro. Ja mam w bloku sąsiadów 70+, z 50 lat mieszkają w tym budynku (stare bloki ursusa). Pani zmarł mąż, Panu żona i sobie razem zamieszkali. Jak zawsze byli jakimiś starszymi ludźmi z sąsiedztwa to teraz przeżywają drugą młodość. Wczasy 2 razy do roku, głośna muzyka itd. 4 Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 10 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2019 (edytowane) No bo człek, to zwierzę stadne. Edytowane 10 Listopada 2019 przez Succubus Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28963 Napisano 24 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2019 2 Cytuj Link to post Share on other sites
MiK 13231 Napisano 24 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2019 Zauważyliście, że Rowan Atkinson bardzo przypomina Jasia Fasolę? 3 Cytuj Link to post Share on other sites
Fikuzi 2439 Napisano 30 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2019 Swoje trzydzieste urodziny najrozsądniej będzie uczcić na imprezie sylwestrowej.Dziś dołączyłem do jakże zacnego grona "emerytów i rencistów"Pozdrawiam. 6 Cytuj Link to post Share on other sites
kubbak 10135 Napisano 31 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2019 I na mnie przyszedł czas... witam to jakże szanowne grono 7 Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28963 Napisano 31 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2019 Witamy w szanownym gronie starych Zgredów 1 Cytuj Link to post Share on other sites
worm 17833 Napisano 31 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2019 Witamy, witamy 1 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 31 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2019 (edytowane) Mam wrażenie że jak kobieta (żona) szykuje się do wyjścia, w sumie gdziekolwiek, to jest bardziej podatna na złe emocje Oraz traci poczucie czasu.. Edytowane 31 Grudnia 2019 przez leto87 2 Cytuj Link to post Share on other sites
logitech21 149 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 (edytowane) Kurnia, nigdy nie wchodziłem w ten temat. W przyszłym tygodniu rozpoczynam trójkę z przodu. Powoli analizuję moją przeszłość i stwierdzam, o ja pierdziu ale kibel. Przeleciało szybko ale ile rzeczy nie zrobiłem. W sumie łatwiej będzie jeśli spiszę na kartce papieru ile zrobiłem. Ile rzeczy pod górkę ale to życie kopie... Wszystko przeleciało jak przygoda w ToiToi. Niby cieszysz się, że znajdujesz kibelek, uda się, robisz co trzeba. Przychodzi rozkosz, a jednocześnie uświadamiasz sobie, że śmierdzi. W sumie niezbyt fajnie i nie chcesz tam wracać. Wolisz przyjemną deskę w dobrej łazience. Kurnia, w weekend wyjeżdżam na tydzień daleko, a może nie daleko bo tylko 1500 km. Mam nadzieję, że znajdę cel w życiu i coś co chcę robić. Kurnia 30 lat, ledwo co kredyt zabrany na mieszkanie, bez dzieci (chociaż luba już się odzywa), praca niby jest ale czy to zadowolenie z życia? Hmm raczej nie. Z drugiej strony 30 lat, to tylko lata albo, aż 30 lat. Nie wiem ale w końcu trzeba zacząć pracować nad sobą. Bo moje życie będzie faktycznie takim ToiToiem. Niby szybko i po sprawie bo zapominasz o tym syfie. Ale ten syf za cholerę nie sprawia, że jestem szczęśliwy. Z ciekawości usiądę do tematu i zobaczę co sami naskrobaliście w tym przerażającym wątku. Edytowane 17 Stycznia 2020 przez logitech21 Cytuj Link to post Share on other sites
jakub1t 1684 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Po trzydziestce czas jeszcze szybciej leci, więc jak chcesz coś zdziałać w życiu to się musisz pośpieszyć Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Racja, ale później zwalnia strasznie, tak się rozciąga jak flaki z olejem. Mam na karku 60 (znaczy zaraz będę miał), więc do emerytury brakuje mi 5 lat. Lat przepracowanych to mam już ponad 40 - zatem już popracowałem sobie chyba wystarczająco. Dlatego na 60 urodziny robię sobie prezent i przestaję pracować. Emeryturę przez 5 lat wypłacę sobie sam, a później przejdę na tę właściwą. a dlaczego tak robię, bo człowiek coraz starszy, bo już się wiele rzeczy nie chce, bo w robocie dziś też coraz trudniej jest, ludzie dziś bardzo dziwni, roszczeniowi i generalnie taka nienawiść na każdym kroku (w W-wie tym bardziej, bo nikt się z człowiekiem nie liczy - nie ty, to jest 20 na twoje miejsce itd.). Za pięć lat na pewno lepiej nie będzie, a czas do końca drogi mocno ucieka - więc doszedłem do wniosku, że dość, czas wreszcie zająć się tylko przyjemnymi sprawami i cieszyć się z każdego dnia . a tu jeszcze taki fajny obrazek Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2293 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Moja maksyma to: do póki człowiek szczęśliwy to młody. Można byc 20 letnim zgredem, albo 60 letnim szczęśliwym człowiekiem, i wtedy wiek się nie liczy. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 (edytowane) Zgadza się, dlatego mam plan, 1 - kończę pracę 2 - wracam do sportu (rower, pływanie) 3 - kupuję auto w teren i jestem znowu młody aa i jeszcze zaczynam spędzać więcej czasu poza Warszawą. Za dużo czasu w mieście znacząco obniża szczęście Edytowane 17 Stycznia 2020 przez Succubus Cytuj Link to post Share on other sites
berger6630 1391 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Zgadza się, dlatego mam plan, 1 - kończę pracę 2 - wracam do sportu (rower, pływanie) 3 - kupuję auto w teren i jestem znowu młody aa i jeszcze zaczynam spędzać więcej czasu poza Warszawą. Za dużo czasu w mieście znacząco obniża szczęście co do twoich punktów 1.2.3 to może warto się przenieść chociażby na Mazury - my tu mamy lasy,wodę a i ,,dzimiaka'' będziesz miał gdzie utopić Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Nie chciałem o tym pisać jeszcze, ale rozmawialiśmy z żoną już o kupnie jakiegoś domku gdzieś w spokojnym miejscu. Więc jak najbardziej taki jest plan, tyle, że żonę ciągnie raczej na południe bardziej Cytuj Link to post Share on other sites
ernorator 3643 Napisano 17 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2020 Z doświadczenia moich rodziców wychodzi, że jednak dobrze mieszkać w mieście na starość a mieć miejsce do wyjazdów. Zima na wsi na Mazurach czy w Bieszczadach łatwa nie jest Teraz mają mieszkanie w bloku i dom na wsi. Od kwietnia-maja do października siedzą na wsi a na zimę do miasta. W sumie u mnie podobnie od 2 lat jak żona z dziećmi w domu jest. Od maja do września siedzi nad morzem a ja dojeżdżam jak mogę. + Mieszkanie w wawie to dobra inwestycja, nie ma co się pochopnie pozbywać. Mnie uczyli, że nieruchomości się nie sprzedaje, chyba że nie masz na jedzenie. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.