Skocz do zawartości

golin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    313
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez golin

  1. Dla mnie nie jest jak to nazwałeś ,, cholerną ciekawością " że tak ułożył się scenariusz zdarzeń. Były pewne symptomy aby sprawdzić innym programem jak Vivard, dlatego nie bezpodstawnie kazałem go użyć. Victoria natomiast lubi często wykazywać wyniki skanu gorsze jak są w rzeczywistości i dlatego ogólnie zaleca się MHDD, który ma wiarygodniejsze wyniki. Oczywiście jak w Twoim przypadku, MHDD przestał dawać wyniki wiarygodne i to coraz bardziej podejrzanie za każdym następnym razem, mogące świadczyć o rozlatywaniu się dysku. Ale jak pisałem, były pewne symptomy aby podejrzewać, że tak nie jest jak wynikało z MHDD w szczególności z wykazów stanu sektorów. Nie wiemy czy wynika to z pewnego uszkodzenia dysku czy płyty głównej albo oba po trochu. W każdym razie dysk samsung w aktualnym stanie z Twoim sprzętem nie bardzo współpracuje z MHDD. Oczywiście świat nie kończy się na tym MHDD i są programy takie jak Vivard który sprawdził się lepiej nie tylko Tobie. MHDD ma wykaż skanu z przedziałami czasowymi sektorów, i jak dobrze działa na danym zestawie, raczej da bardziej wiarygodne wyniki od innych programów. Do sprawdzenia stanu sektorów w Twoim przypadku użyłbym HDD Scan (Old Version), jest w narzędziach z poziomu MiniXP z paczki hirens boot. Tylko jak pojawi się okno to z rozwijanej listy dysków, nawet jak jest jeden, jeszcze raz wskazać aby dla pewności wykazało wszystkie LBA, dla porównania masz wykaz Victorii całkowitą liczbę LBA.  Widzę że użyłeś Victorię starszej wersji 4.46, jest nowsza 4.47 która ma pewne poprawki, to lepiej nowszą użyć. Jak używasz czy użyjesz z hirens boot  MiniXp to wystarczy aby nowsza wersja portable była umieszczona wklejona na penie(wskazane) i z niego uruchomione środowisko Windows i uruchomiony nowszy program. Osobiście dla mnie w Twoim przypadku, powinno wystarczyć do dosyć wiarygodnego skanu HDD Scan (Old Version), a do zerowania np. sprawdzony jak u mnie Vivard czy inne, oprócz MHDD w Twoim przypadku.

    Jeśli chodzi o smart nowego dysku, wygląda w porządku.

  2. Smart nie wykazuje tak dużej degradacji powierzchni jak skany MHDD. Możesz jeszcze ostatecznie, ale już dla zabawy użyć program vivard i też zerowanie i remap. MHDD czasem dziwnie działa ,dlatego zaproponowałem Vivard do zerowania i remapu. Z tym że jak będzie się podobnie działo, to zakończyć dalszą zabawę. Ogólnie wskazuje na dysk jako złom ale poczekajmy jak to będzie z Vivard.

  3. Skan MHDD wykazał stan powierzchni w gorszym stanie niż to wykazuje sam smart. I wyniki skanu skłaniają się do dokonanie operacji zerowania, wymaże dane, więc dane zostaną usunięte to zrób kopię na inny nośnik. Pełne zerowanie w MHDD to wpisanie komendy erase , bo erase delays z menu to zerowanie selektywne. I po operacji sprawdzasz skanem jakie dało efekty, jak dalej będą bady UNC, to remap.

  4.  

     

    puściłem chkdsk przy rozruchu i niestety zatrzymuje się na 12% (po 2h cały czas mieli i ani drgnie).
    Taki scenariusz, do wydawało by się dobrego wyniku smart, skłania do przeskanowania ale z wykazem nie tylko samych badów. HDTune natomiast nie listuje po skanie wolnych sektorów i większy sens jest przeskanować programem MHDD który ma w wykazie sektory w różnych czasach odczytu jak i bady.
  5. Nie wiemy jaki czuły jest BF w tym dysku, bo różnie z tym bywa a widziałem dyski z większą wartością raw i problemów nie było. Z gwarancji możesz spróbować z korzystać nie masz nic do stracenia. Jak też słyszałem o wymogu niezerowego BF przy uwzględnianiu gwarancji. Ten parametr jednak daje im możliwość uwzględnienia albo nie, czy rzeczywiście sztywno trzymają się zerowej wartości raw BF, osobiście nie miałem do czynienia więc nie będę się wypowiadał aby czasem nie wprowadzić w błąd. Jeśli przenosiłeś niejednokrotnie laptop w czasie pracy, to by wskazywało na mniej czuły BF jak jest 2. Więc masz naświetlone, o możliwej odmowie uwzględnienia reklamacji albo nie, to przekonasz się jak zdecydujesz się na zwrot gwarancyjny.

  6. Sam smart wykazuje problemy tylko na podłożu złego stanu powierzchni i związane z tym błędy odczytu i zapisu. Więc jak smart nie kłamie, to powinieneś doświadczyć problemów większych mniejszych z odczytem/ zapisem danych na podejrzanym dysku, ale nic nie wspominałeś od tych problemach. Elektronika według smart powinna być w porządku, ale nie można w praktyce wykluczyć specyficznej wady że smart nie notuje, pomimo że ogólnie smart jest aktywny, notując błędy związane ze stanem powierzchni. Ogólnie taki dysk powinien  się kwalifikować na gwarancje, ale nie wiadomo jak zareagują na parametr BF czy musi być zerowy. Jak skan wykazuje nie tylko bady ale tez sektory będące na granicy do zakwalifikowania jako bady, to wyniki skanu mogą być za każdym razem inne, albo zapis danych tych sektorach opóźnionych, powoduje że stają się badami Jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych na tym dysku, to lepiej nie ryzykować, bo nie wiadomo co się stanie następnym razem.

  7. Mi chodziło o powtarzalność wyników z MHDD, ale jak są trudności aby go użyć, komplikuje dojścia przyczyn problemu. Użyj programu Victoria wersja 4.47, do zapoznania się w internecie, same instrukcje raczej będą do starszej wersji 4.46 , nie mniej jednak pokaże jak się poruszać w nim. Jak problematyczny dysk nie jest systemowym da możliwość przetestowania w dwóch trybach PIO, API.  Jak poprzez USB raczej w trybie API, każdy z trybów ma plusy i minusy. Najlepiej Victorię by było użyć z bootowalnego WinPE bądź z mini Windows XP z paczki hirens boot, ze wskazaniem użycia z pendriva. W Mini Win XP jest starsza wersja więc wystarczy z kopiować na pena rozpakowaną zawartość wersji portable wersji 4.47 w folderze. W Mini XP natomiast jest jeszcze program HDD Scan (Old version). Tylko w tym programie z rozwijanej list dysków jeszcze raz wskaż dysk nawet jak jest ustawiony ten o który chodzi, aby dla pewności dysk się w pełni załadował, bo zdarza się że bez powtórnego wskazania, nie wykazuje wszystkie LBA dysku. To są alternatywne programy nie tak wiarygodne jak MHDD. Mi częściej zbliżone wyniki do MHDD pokazywał HDD Scan. Jak masz nowy sprzęt mogą być problemy w użyciu powyższych programów nie tylko MHDD.

  8. Pokaż smart dysku z HDtune zakładka health. Jak jest  pasek rozwijania i nie da się rozciągnąć żeby były widoczne wszystkie parametry z jednego okna, to pokaż w dwóch screenach. Przy ewentualnym pustym polu health, pokaż smart z programu CrystalDiskInfo i przestaw RAW na wartości dziesiętne. Dodatkowo zrób skanowanie z niższego poziomu programem MHDD, zapoznaj się z instrukcją w internecie. Jak robiłeś skan HDtune, to za każdym razem  z sata czy usb, był robiony wolny czyli z odznaczonym Quick Skan.

  9. Jak przełożysz dysk Toshiba do budy pc, to może ustanie degradacja sektorów i co za tym idzie nie będzie realokacji sektorów i wartość 05 nie będzie rosła. Oczywiście pod warunkiem, że ta realokacja jest wynikiem wstrząsów z racji, że to jest dysk przenośny. Teoretycznie na tą tezę, można się powołać z wyniku smart i wykaz z BF. w liczbie 5. Nie jest to dużo, ale nie można wykluczyć realokacji z przyczyn od wstrząsów jak wartość nie jest zerowa. A w budzie pc, powinny być stabilniejsze warunki od wstrząsów jak w przenośnym. Oczywiście realokacje wszystkie albo nie, mogły wystąpić z innych przyczyn jak od wstrząsów, bo nie wiemy jak czuły jest ten czujnik, różnie z tym bywa. To jak od innych przyczyn, realokacja dalej będzie postępować, ale nie masz nić do stracenia i można przełożyć do budy pc i się przekonać.

    • Popieram 1
  10. Samsung jak na dysk z 10 lat,to chyba takie były dyski z takimi możliwościami benchmarków jakie mogły uzyskać te dyski z tamtych lat. I ten Samsung z podglądu smart dysku, wydaje się się w lepszym stanie do Toshiby. Tutaj głównym czynnikiem spychającym Toshibę za Samsungiem, są realokacje sektorów które postępują  z Twojej relacji. Jedynym pocieszeniem, to oba dyski nie maja zanotowane błędy odczytu / zapisu.  Reasumując, dysk Toshiba na mniej ważne dane i obserwacja 05 czy dalej nie rośnie, albo nie pojawiają się się bady w użyciu pozycja C5 oraz błędy odczytu / zapisu. I na system, dysk Toshiba z racji stopniowego wzrastania realokacji, można raczej odrzucić. Chyba że rozeznasz programem MHDD, czy są i w jakim obszarze dysku są wolne sektory które później stają się badami i w dalszym etapie jak na razie są automatycznie przez dysk realokowane. Jak wolne sektory nie są rozrzucone po całej powierzchni dysku, tylko w pewnym obszarze. To można by było, np. z poziomu partycjonowania pominąć obszar z pewnym zapasem pominięcia z użycia. Operacja ta nie daje gwarancji uspokojenia czy zatrzymania postępującej realokacji sektorów, jedynie można spróbować. Dysk Samsung natomiast ,pomimo że się wydaje stabilniejszy, pomimo niezbyt rewelacyjnych benchmarków, może wynika z wiekowego dysku i jakie wtedy miały osiągi. Ten Samsung, awaryjnie można użyć albo już masz system. Zalecam oba dyski przetestować MHDD, bez wyników z tego programu, nawet wydający się stabilniejszy Samsung używasz potocznie, z duszą na ramieniu.

    • Popieram 1
  11. Wymień kabel sygnałowy sata, dysk - płyta główna i obserwuj wartość RAW do C7 czy będzie rosła albo nie. Co najwyżej przy pierwszym podglądzie po wymianie kabla jakby wzrosło, możesz ten wynik uznać jako wartość początkowa żeby nie rosła. Jak i wartość B8 już wspomniana czy też nie rośnie. Reasumując, wspomniane C7 i B8 żeby nie rosły wartości raw, bo od tego będzie zależała dalsza przydatność dysku do użytku. Atrybuty wspomnianych parametrów masz obniżone szczególnie z C7 występują bardzo duże wahania do granic zaniku sprawności parametru. I to co możesz zrobić jako użytkownik, to wymiana kabla sata i sprawdzenie połączeń czy dobrze siedzą stykają, sata i zasilające dysk.

  12. Odczyt wcześniejszy błędów CRC, wykazał na dziesiętne w liczbie 204, czyli jak ostatni jest 232 to masz wzrost. I jak dalej postępują, to zwiększa prawdopodobieństwo, że są przyczyną problemów. Nie można jeszcze wykluczyć innych przyczyn nakładających z błędami CRC. Czyli można spróbować z tymi sterownikami co wspomniałeś, czy coś da. Można jeszcze spróbować sprawdzić na alternatywnym systemie np. live Linux z pendriva czy płyty DVD i przekonać się, czy próba dostępu do podejrzanego dysku też będzie efekt freeza. Jak masz możliwość wyjąć dysk i sprawdzić na kompie stacjonarnym przez sata, było by fajnie i miałbyś potwierdzenie problemu od dysku, jakby problem też występował. Oczywiście tak jak już poinstruował kokosnh, sprawdzić stan łączenia dysku w laptopie, czy coś da się zauważyć np. jak jest kabelek czy nie jest czasem przygnieciony i uszkodzony, to wymiana albo zbyt ostro zagięty nawet jak na warunki ciasne jakie panują w laptopie.

  13. Nie ma pewności czy dysk i przejściówka są dobre. Więc najlepiej by było, sam dysk sprawdzić na kompie ze złączem ide albo inny dysk sprawny przez przejściówkę. No i wiedział byś na czym stoisz po jednej z dwóch sprawdzeń, czy dysk czy przejściówka, albo oba. Co do rozkręcenia elektroniki i oczyszczenia styków i sprawdzenie samej płytki przez osobę się znającą, też można. Z tym że jak pisałem we wcześniejszym poście, uszkodzenie co do niewykrywania dysku,  wskazywało by na samą płytkę czyli elektronikę. Nie można wykluczyć innych przyczyn jak wadliwa przejściówka, więc jak na razie to jest gdybanie bez sprawdzania po kolei. Jak dysk z pewnym prawdopodobieństwem upadł wcześniej, to i szanse że dysk padaka są większe. No ale zawsze mimo to, można posprawdzać , porozkręcać nie mając nic do stracenia, o ile będą chęci.

  14. Nie ma pewności czy przejściówka jest dobra bądź dobrze współpracuje z płytą główną, czego efektem może być dalszy brak widoczności dysku. Albo jak masz problem z pełnym dociśnięciem przejściówki z dyskiem, to może poprzez taśmę ide da się lepiej wpiąć. Przy dalszym braku widoczności, lepsze by było sprawdzenie na kompie ze złączem ide i dobrą taśmą ide i dopiero wtedy jak dalej dysk nie będzie widoczności można będzie uznać że jest problem od dysku. Jak dysk długo leżał i styki elektroniki zaśniedziały, można się pokusić o odkręcenie płytki z elektroniką i przeczyścić styki

    http://www.bankfotek.pl/image/1769104.jpeg

    http://www.bankfotek.pl/image/1769106.jpeg

    Dokładniejsze instrukcje jak i czym przeczyścić powinno coś być na necie. I przeczyszczenie styków by było ostatnia rzeczą przy braku widoczności dysku, dla zwykłego użytkownika. Pokazane na zdjęciach styki dotyczą styku między elektroniką a częścią mechaniczną dysku. I raczej nie powinny mieć wpływu na samą wykrywalność dysku ale mogę się mylić. Nie mniej jednak sama elektronika powinna być chyba kluczowa co do braku widoczności i ją by w całości powinno się zbadać, albo nastąpiła przerwą w samej płytce bądź na łączach o ile sama elektronika przestała działać tak jak powinna, jako całość. W zasadzie masz okazję żeby się pobawić dyskiem i np. rozkręcić elektronikę.

  15. Jak dostałeś przejściówkę to nie nie było żadnej kartki z instrukcją czy na pudełku. Ustaw wobec tego na master i zobaczysz czy dysk będzie widoczny. Bo ustawienie zworki na master, chyba jedyne co możesz zrobić bez dostępu do kompa z płytą ze złączem ide, aby spróbować doprowadzić do widoczności dysku. Bez podglądu smart ciężko coś konkretnie powiedzieć, bo dźwięk z nagrania nie przesądza jeszcze o padniętym dysku ale nie można wykluczyć. I tak brak widoczności dysku, nie pozwala dokładniej zdiagnozować jak i go użytkować do czego został stworzony.

  16. Jakiej pojemności jest ten dysk bo nie doczytałem, czy zabiegi są warte aby tyle zachodu robić. Chyba że jakieś ważne dane są, ale jak nie wiesz co tam jest, to chyba tragedii nie ma, jedynie kusi aby dowiedzieć się co za dane są . Zworka na jakie ustawienie jest wpięta; master, slave czy inne. Czy przejściówka w opisie ma jakieś wytyczne np. ustawienie dysku ide ma master. A w bios nie próbowałeś dać ustawienie sata w trybie ide, aby tylko sprawdzić czy da widoczność dysku w biosie. Jak nie chcesz kupować w ciemno adaptera usb bez pewności że będzie widoczny dysk, to zostaje podpięcie do kompa z płytą ze złączem ide. Jak przejściówkę wpinasz bezpośrednio do dysku i są problemy aby docisnąć do końca, czy możesz z kombinować kabel/ taśma ide, może da się lepiej wcisnąć . Jak nie masz kabla / taśmy ide, to popytaj znajomych albo w pierwszym serwisie może mają takie taśmy, które są na wymarciu a serwis może mieć na zbyciu ale dobry.

  17. Dosyć duży obszar nieprzydzielony został przez program stworzony. Nieprzydzielone miejsce, to nie jest nowa partycja /wolumin, tylko jest po prostu obszarem nieprzydzielonym. Jak chcesz opinii co do prognoz dysku, to pokaż smart dysku np. z HDTune zakładka Health czy CrystalDiskInfo. Oddzielenie obszaru z badami jest dobrym pomysłem, ale nikt Ci nie przewidzi co będzie dalej . Bo krok oddzielenia złych obszarów ,nie jest gwarancją powstrzymania pojawiania się nowych badów. Ale zawsze lepiej tak zrobić jak zrobiłeś jak nic nie robić, bo i tak używanie na obszarach z badami nie ma sensu, więc oddzielenie jest dobrym krokiem. Pozostaje tylko obserwować stan dysku od momentu operacji, czy się uspokoi czy nie z badami. Wydzielony nieużywany obszar , jest od końca dysku i w takiej sytuacji można zrobić krok separacji niższego poziomu, czyli zmniejszenie dysku. Jednym z programów który ma funkcję zmniejszania dysku od końca jest MHDD i instrukcje powinieneś znaleźć w internecie. Z grubsza polega na wpisaniu komendy i wpisaniu obszaru dysku jak będzie widoczny, czyli od 0 do wybranego sektora który będzie nowym końcem dysku i zapisaniu zmian przez wybranie zapisu na stałe. Wcześniej robisz skanowanie MHDD sprawdzasz podczas skanowania jaki pierwszy sektor bad będzie jednym z pierwszych, bo jak będzie ich dużo to pierwszy nie będzie widoczny na ekranie z listy. Kiedyś zapisałem  logi skanu i nie było pełnej listy stanu sektorów, i dlatego piszę sprawdzaniu podczas skanowania i pojawieniu się pierwszych sektorów jako bady i zapisaniu za nim zniknie z widoku ekranu zajęty dalszymi badami. Sprawa skomplikuje się jak skan wykaże sektory o dłuższym odczycie z obszaru gdzie jest partycja jako dobra.

    Nie musisz się bawić zmniejszaniem dysku jak zabieg wyda Ci się za trudny i poprzestać na tym co zrobiłeś. Jedynie monitorowanie przez jakiś czas w tym czasie jest wskazane. Czyli podgląd smart i dobrze by było zrobić skan MHDD nie musisz całego dysku jak z góry wiadomo że od pewnego miejsca będą się pojawiać bady.

  18. A czy wyłączyłeś uefi na czas uruchamiania MHDD  np. ustawiając na legacy bios, bądź podobnie jak ma płyta główna.

    Ściągasz hirens boot cd 15.2 w iso, może być spakowane to wypakowujesz aby obraz iso był widoczny i będziesz mógł nagrać na płytkę bądź zgrać na pena np. poprzez programik yumi https://www.pendrivelinux.com/yumi-multiboot-usb-creator

    Następnie jak masz do dyspozycji wolny pen, to formatujesz go w fat 32 albo poprzez yumi zaznaczasz opcję formatu jak w grywasz pierwszy program w tym przypadku Hirens i jest na rozwijanej liście w yumi to jest ułatwienie i wskazujesz potem obraz iso hirensa i go zgrywasz na pena. Potem możesz dokopiować VIctrorię 4.47 na pena . I potem jak uda się z bootować pena na Twoim sprżęcie, to powinno pojawić się okno yumi jak z linka i wchodzisz na poszczególne pozycje aż trafisz na hirensa i próbujesz uruchamiać. Potem z menu wybierasz MiniXP żeby uruchomić i potem wyszukujesz z pena z kopiowaną Victorię 4.47 portable i uruchamiasz i skanujesz. Dla porównania uruchamiasz drugi program HDDScanOld/Version opisany w poprzednim poście jak wyszukać i inne wskazówki. Jeśli będziesz miał problem z uruchomieniem z bootowaniem z pena, to zostaje uruchomienie hirensa  z cd i wtedy victorię kopiujesz na pena nie musisz specjalnie formatować aby tylko zmieściła się Victoria portable i potem wyszukujesz pena W Mini XP i dalej powinieneś wiedzieć ja wyżej opisane aby uruchomić odpowiednią wersję VIctorii 4.47. Jeśli nie rozumiesz pewne zagadnienia wyżej opisane to szukaj wyjaśnień w google.

  19. Nie doczytałem się czy skanowanie Victorią robiłeś z pod działającego systemu i z dysku który jest podejrzany, czy za pośrednictwem zewnętrznego programu .Np z hirensa boot cd lepiej z pendriva i kopiujesz na tego pena już z hirensem, Victorię portable wersja 4.47 I uruchamiasz MiniXP, bo w samym hirensie jest starsza wersja. Bo z systemu z dysku, który jest niestabilny system jak i może dysk, skanowanie mija się z celem, ponieważ pokaże gorsze wyniki i są niewiarygodne co do rzeczywistego stanu dysku. Więc nie wiedząc z pod czego była uruchomiona Victoria, nie ma co się wypowiadać, jedynie jakby stan sektorów był rzeczywiście jak pokazane, to niestabilność systemu jak najbardziej może być wynikiem stanu dysku. Nawet uruchomiony skan Victorii wskazaną wersją. z MiniXP i tak nie jest tak do końca wiarygodny ale lepiej jak z pod systemu i z podejrzanego dysku. Dla potwierdzenia porównania, dobrze jest uruchomić inny program. W MiniXP jest w narzędziach Programs - Hard Disk Storage - HDDScanOld /Versjon i jak pojawi się okno, to w rozwijanym pasku nawet jak jest jeden dysk, jeszcze kliknąć raz na dysk aby liczba LBA była w w dużej liczbie jak widnieje na Vicorii. Bo bez tego kliknięcia może być mniejsze LBA i skanowanie z robi się niecałego dysku bądź nie wiadomo co, więc trzeba przypilnować żeby to LBA miało właściwą liczbę z Victorii a nie mniejszą. I ten program też dosyć dobrze  pokazuje po skanowaniu jako alternatywa do MHDD jak jest problem..

  20. co do kabla to raczej dobry(bo z tego co sie orientuje to ma roku) ale podociskam go jeszcze:-

    Wadliwy kabel nie musi mieć widoczne uszkodzenia, oraz to że ma rok też nie przesądza że jest dobry w 100 % procentach .W każdym razie smart zanotował błędy i wadliwy kabel jest z jednym z możliwych przyczyn zanotowania błędów. Inne z przyczyn to np. uszkodzona elektronika dysku, płyty głównej, i te trzy wymienione najczęściej wymienia się na błędy C7. BC, też może naprowadzać na uszkodzony kabel, bądź inne przyczyny np. na podłożu zasilania. Przyczyn zamulenia może być kilka i każdą możliwą przyczynę się eliminuje. Jak usunięcie malware coś pomogło, nie wiemy jak dużo, co nie znaczy że można spocząć na laurach i zostawić inne z diagnozowane błędy. Przestaw w programie CrystalDiskInfo wartość RAW na dziesiętne - funkcje - advanced feature - wartość raw - zaznaczasz 10 [DEC]. I obserwuj czy przy następnych podglądach np. po następnym włączeniu kompa, czy wartośc raw ma tą samą liczbę co w poprzednim wykazie i tak możesz sprawdzić w następnych dniach, czy nie będzie rosło. Jak nie to dobrze i wymiana kabla nie jest konieczna, w przeciwnym razie wiadomo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...