golin

Reasumując; atrybut "04" możesz pominąć przy rozpatrywaniu. Jeśli brać pod uwagę to rozpatrywany atr "01" czy nie rośnie możesz zerkać od czasu do czasu. Nieraz potrafi wartość raw atr. "01" rosnąć bez odczuwalnych objawów ale lepiej wtedy mieć na uwadze. I przy zwiększającym raw "01" czy też nie zwiększają atr. np. "05 ", "C5", "C6", inne też ale to zależy od różnych czynników, wymieniłem klasyczne. Jeśli pojawią się odczuwalne problemy w bliżej nieokreślonym czasie to wiadomo, sprawdzanie smart i skan powierzchni ale nie zawsze, nieraz pierwsze to kopia danych jak będzie możliwa o ile jeszc

Jak na liczbę godzin przepracowanych przez dysk, wyniki skanu MHDD i benchmarku z HDTune są bardzo dobre. Co do wątpliwości atrybutu smart "01" wartość raw niezerowa. Może być wynikiem z tylu godzin pracy że głowica czasem zanotuje problem: sama głowica, dobre wyniki skanu MHDD wykazują dobry stan powierzchni dysku można ewentualne wskazać na błędy logiczne albo jeszcze inne przyczyny, nie wiemy jak widniało od nowości. Ogólnie sprawdzaj czy wartość raw atrybutu "01" nie rośnie. Co do atrybutu "04" sprawdź czy przy następnym włączeniu dysku liczba dalej będzie 95. Może być błąd smart a dany mo

Jeśli dzisiaj laptop działa nie gorzej jak wczoraj i miesiąc temu. To postawiłbym tezę że parametry BF, C8, nabijają się od nowości. Jak od wczoraj nie było ruszenia laptopa czy wstrząsu podczas pracy a BF się zwiększyło. To powyższe parametry BF, jak też C8 może mieć algorytm poszerzony niż same błędy zapisu. BF nieraz w dyskach nabijał się od nowości pomimo obchodzenia się jak z jajkiem. Czyli BF, C8 traktowałbym z dozą ostrożności pod warunkiem jak na początku pisałem działanie nie pogorszyło się w krótszym i większym odstępie czasowym. Pozostaje parametr 01, nie zwiększa się wartość raw i

Jeśli wyniki raw parametrów; 01,C8 będą rosły a laptop podczas pracy jest przenoszony bądź inne działania powodujące ruch. To może mieć wpływ na nabijanie wartośći raw nie tylko wspomnianych 01,C8 ale też BF parametr od wstrząsów które już mają nabite. Jeśli ruch w trakcie pracy rzeczywiście występuje to należałoby wyeliminować. Nie daje to pewności że degradacja dysku ustanie. Ale dla swojego dobra i przetrwania dysku do czasu kupienia nowego SSD ?, można wypróbować czy degradacja dysku nie będzie postępować. Jeśli ruchy w używaniu laptopa nie mają miejsca a będą rosły wartości raw wspomniany

Zobacz jutro i w następne dni wyniki raw parametrów 01 i C8. Jak nie będą rosły to można mieć nadzieję nie pewność. Że powinno się dać używać z miesiąc albo i dłużej nie wykluczając lata. Nikt raczej nie będzie wstanie wskazać datę śmierci, składa się na to wiele czynników jak i przypadków losowych . Nie mniej jednak możesz porobić kopię innych danych których nie zrobiłaś a lepiej żeby je nie utracić. Same wyniki smart i skan wykazują że pogorszenie stanu dysku to pogorszenie stanu powierzchni talerzy. Puki co degradacja dysku postępuje stopniowo przy dotychczasowym normalnym użytkowaniu.

Dysk Samsung pod logo Seagate. Smart zdradza charakterystyczne wykazy smart dla Samsunga np. 0B znane u Samsungów. Parametry 01, C8 , odczyty raw uznajemy za rzeczywiste co innego przy oryginalnym Seagate wtedy C8 odczyt raw a 01 by był pomijany. Wystarczy że C8 wykazuje błędy w pełni oryginalnym Seagate i mamy punkt zaczepienia. W tym przypadku mamy wykaz nabijania błędów odczytu, zapisu świadczące o problemach z powierzchnią czy głowicami. Jak nie ma odczuwalnych problemów to teoretycznie i mam nadzieje w praktyce masz czas na analizę stanu dysku potwierdzającą co wykazuje smart. Victoria mi

Według smart wystąpiło duże tąpnięcie na powierzchni, czy czasem laptop w czasie pracy nie zanotował upadku. Co do remapu, w smart masz poniżej progu i teoretycznie powinny być problemy z realokacją i sektory z puli rezerwowej są na wyczerpaniu co jest czynnikiem bardzo niekorzystnym. Zostaje z kopiować dane na inny nośnik puki można i koledzy już wydali opinię co do dysku.

Przy sprzedaży używanych dysków, standardem powinno być pokazanie screenów smart dysku np. CDI czy HDTune. Smart zawiera pewne informacje i między innymi liczbę przepracowanych godzin. Można jeszcze pokazać na życzenie klienta bądź samemu wyniki benchmarku z HDTune czy skan Error Scan bez zaznaczonego quick scan w kwadraciku, czy skan nie wykazuje niestabilnych sektorów. Bardziej wiarygodny skan by był programem MHDD tylko jest więcej fatygi i mogące sprawiać problemy nierozwijany program na nowsze sprzęty. Czyli podpinasz dyski do sprzedaży jako kolejne w kompie i co wyżej opisane przedstawia

Komunikat przy próbie testu odmowa i wpływ systemu, nie wskazuje jednoznacznie na winę samego dysku. Jeśli by był komunikat coś o złych blokach tym podobnie to wtedy tak. Czyli problem nie jest jednoznaczny na daną przyczynę. Najprościej by było się upewnić sprawdzając dysk na innym komputerze tak ze dwa dni, chyba że za pierwszym razem by były problemy. Wcześniej można sprawdzić na macierzystym kompie i działanie z alternatywnym systemem PE np. Sergiej Strelec, ściągnąć w iso i zgrać na pena np. rufusem i z boototwać czyli uruchomić poprzez ten alternatywny system. System ma np. HDTune to moż

Jeśli programy z dos jak MHDD nie wykazują problemów, to nie należałoby się skupiać się tylko na tym dysku. Dysk który zgłaszasz że ma problem nie jest jedynym dyskiem i nie jest dyskiem systemowym według CDI. Co do żółtych pasków w HDTune nie w CDI jak napisałeś, jest znane że HDTune tak wykazuje w dyskach Seagate i w tym przypadku liczy się liczba zero w raw,/data. Następnie jeśli włączasz dwa programy do tego samego celu to takie kwiatki mogą występować. Smart dysku Seagate wygląda dobrze i jak są problemy dobrze jest mieć wzgląd na drugi dysk jak smart wygląda. Jak jest możliwość sprawdź

Nie dotknięci, tylko jak nie było podanych danych co jak, to nie było dalej do czego się odnosić a tym bardziej jak autor uznał za sprawę rozwiązaną to i zamkniętą, taki był sens wypowiedzi.

@@kokosnh, Oczywiście nie mamy pewności ale też można wziąć pod uwagę możliwość że te realokowane znajdują się w obszarze gdzie są wykazane niestabilne sektory w HDTune. A skan z wykazami oprócz badów dodatkowo z wolnymi sektorami mógłby coś naprowadzić albo i dalej nie. Oczywiście Jak autor odpowiedział tylko że się bawił żadnych konkretów i uznał swoją odpowiedź za najlepszą i jako rozwiązane. To nie ma jak się odnieść do analizy jak i dalszych prawdopodobnych scenariuszy co dalej, jak i taka odpowiedź jest rozwiązaniem, nie mamy co dalej się udzielać.

Jeśli wierzyć wynikom skanowania HDTune, uszkodzone sektory/bloki są geometrycznie rozmieszczone na końcu dysku gdzieś w obszarze od 1.48 TB. To istnieje możliwość zmniejszenia dysku uruchomienia HPA do zmniejszenia dysku do rozmiaru wymienionego orientacyjnie z wyników skanowania HDTune. Oczywiście należało by zrobić skanowanie najlepiej MHDD. Victoria z poziomu systemu może przekłamać i wykazać gorzej jak jest stan rzeczywisty. Ale ogólnie rozeznać nie tylko na bad sektory ale i na wolne sektory. Jeśli wyniki skanowania pokrywały by się z wynikiem HDTune, można by wykorzystać HPA do obcięcia

Przy zmniejszaniu woluminu, defragmentacja przed operacją jeszcze ze starej szkoły zalecana, bo właśnie może się wykrzaczyć jak dane są pofragmentowane nie mówiąc o innych możliwych błędach które mogą też zawiesić operację i na całej przestrzeni woluminu i nie musi być dużo danych, dużo zajętości.

Dla pewności dobrze by było widzieć graficznie z okna zarządzania dyskami jak to wygląda. Jeśli np. C i D sąsiadują ze sobą i między nimi nie ma innego woluminu. To przed operacjami z robić defragmentację D i potem zmniejszyć o te 5 czy więcej i prawdopodobnie od lewej żeby zrobić nieprzydzielone sąsiadująco z C które powiększysz o to nieprzydzielone. Do powyższych operacji raczej będzie potrzebny program zewnętrzny np. Easeus Partition czy podobny. Jak nie chcesz instalować specjalnie programu w systemie, można użyć bootowalnego g-parted