Biafra 16739 Napisano 12 Maja 2017 Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Cytuj Link to post Share on other sites
sid vicious 16131 Napisano 13 Maja 2017 Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 To przynajmniej nie mam już dylematu czy Obcy czy Guardians (...) II. Cytuj Link to post Share on other sites
worm 17829 Napisano 13 Maja 2017 Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 Miałem dzisiaj iść na to, ale już sama kontynuacja tej serii mnie nie przekonywała. Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28963 Napisano 13 Maja 2017 Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 Właśnie wróciłem do domu. Na maratonie sala była wypełniona po brzegi. Alien: Covenant leciał jako drugi, co jakieś 15-20 minut większość widzów zlewała film mocnym śmiechem i słusznie, takiej tony głupot dawno nie widziałem na dużym ekranie. Prometeusz, który średnio mi się podobał ale nie był tragiczny przy tym nowym "Obcym" to bardzo udana produkcja. Ogólnie to w pewnym momencie zastanawialiśmy się czy to na pewno film Scotta a nie Uwe Bolla ten sam poziom. Bardzo rzadka kupa, lepiej omijać! Do pewnego momentu zapowiadało się ciekawie i zwyczajnie dobrze to wyglądało W naszym przypadku i nie tylko to dwukrotna jazda aktorów na "czerwonej skórce od banana" załatwiła sprawę PS. Jerry Goldsmith przewraca się w grobie, jego muzyka została tutaj wrzucona niemal na siłę. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Andrew 5940 Napisano 13 Maja 2017 Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 Uhhh Alien, Dlaczego Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 13 Maja 2017 Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 co jakieś 15-20 minut większość widzów zlewała film mocnym śmiechem i słusznie W pewnym momencie, chyba, żeby poradzić sobie z bólem serca, zaczęliśmy komentować co bardziej idiotyczne sceny. Zazwyczaj takie zachowanie cholernie mnie irytuje, jednak tutaj robiła to większość zgromadzonych osób, z których raczej nikt nie znalazł się na sali przypadkowo - nie było różowych panienek i sebiksów, którzy zabłądzili w poszukiwaniu najnowszej polskiej komedii romantycznej. Za wcześnie na spoilowanie, ale jak już wszyscy zainteresowani obejrzą, z chęcią dłużej podyskutuję o tym potworku. Po cichu liczę również na to, że mst opisze swoje wrażenia, podobnie jak zrobił to w przypadku Prometeusza - chyba najlepsza rzecz o jakimkolwiek filmie, jaką widziałem na tym forum. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
doman18 198 Napisano 14 Maja 2017 Udostępnij Napisano 14 Maja 2017 (edytowane) Ja mam prawie 900 obejrzanych w bazie FW, do filmów już nie podchodzę emocjonalnie, lubię po prostu obejrzeć coś ciekawego i mam gdzieś czy wszyscy jadą po fimlmie czy wychwalają. Natomiast Prometeusz był dla mnie największym rozczarowaniem filmowym jakiego doświadczyłem. I miałem nawet gdzieś czy to będzie stricte osadzone w uniwersum Aliena czy nie. Grunt że historia na trailerze zapowiadała się arcyciekawie, za kamerą stanął Scott i w obsadzie znaleźli się moi ulubieńcy - Fassbender i Theron. Po obejrzeniu - no cóż, dla mnie Scott na Robin Hoodzie się skończył i tyle. Nawet nie chce mi się kolejny raz wypisywać tego wszystkie a jeszcze raz wspomnę że i tak już nie podchodzę emocjonalnie do filmów. Dlatego że tak powiem mam wyjechane na kolejne części Aliena. Chyba że weźmie go jakiś młody dobrze zapowiadający się reżyser. Ghost In The Shell 2017 - miałem wielkie nadzieje i wielkie obawy bo uwielbiam anime i przeczytałem obie mangi. Tym bardziej że już po trailerach widać było że zmienią historię i przeniosą akcenty gdzie indziej ("czytaj: spłycą fabułę"). Obejrzałem i stwierdzam że nie jest źle jak na amerykanów. Historia dobrze się opowiada, nie jestem zaciekłym przeciwnikiem zmian bo nie chciałbym oglądać tych samych wydarzeń bo znam je na pamięć. Owszem gdzieniegdzie są zgrzyty, czasem przesadzili z CGI (aczkolwiek lokacje wyglądają obłędnie!). Najgorsza jest końcówka - patos wylewa się wiadrami. Daje mocne 7/10 Edytowane 14 Maja 2017 przez doman18 Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 17 Maja 2017 Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Krótko i treściwie o Alien: Covenant. Uwaga: zawiera wulgi i spoilery. http://mnq-planet.pl/items/image_262.jpg 2 Cytuj Link to post Share on other sites
jack78 2 Napisano 17 Maja 2017 Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Dzięki za zaoszczędzenie 100 zł (2 bilety plus popcorn i cola) Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 18 Maja 2017 Udostępnij Napisano 18 Maja 2017 Rings Straszna, a w zasadzie to wcale-nie-straszna, lipa. Omijać. Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 19 Maja 2017 Udostępnij Napisano 19 Maja 2017 The Blacklist Czwarty sezon okazał się być chyba najlepszym ze wszystkich dotychczas wyemitowanych, a finał dodatkowo zaostrzył apetyt na więcej. James Spader nigdy nie grał w pierwszej lidze filmowej, natomiast Reddington to z całą pewnością rola jego życia i jedna z najlepszych postaci serialowych, jakie miałem przyjemność oglądać. Książkowy przykład, jak powinno się robić seriale sensacyjne. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Magdalenka 153 Napisano 19 Maja 2017 Udostępnij Napisano 19 Maja 2017 http://www.filmweb.pl/film/Samuraj-1967-31782 Polecam jeśli ktoś gustuje w klimatach Noire Cytuj Link to post Share on other sites
macf2 168 Napisano 19 Maja 2017 Udostępnij Napisano 19 Maja 2017 the Raid 2 przyjemnie mi się oglądało jeśli ktoś lubi filmy akcji (nieco krwawy), mimo paru tanich koncepcji i momentami kiepsko kamerowanych scen walki polecam. Główny bohater nie jest jakimś metroseksualnym nadętym bufonem duży +. Cytuj Link to post Share on other sites
Fanbooj 1667 Napisano 21 Maja 2017 Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Samuraj Jack sezon 5. Po prostu... 10/10. Jestem bezpośrednio po ostatnim odcinku i... Nie wiem czy chciałbym jakąkolwiek kontynuację po dzisiejszym spektaklu. Warto było czekać 13 lat na kontynuację. Dzięki, Jack. To była wspaniała przygoda. Ale jak to z przygodami bywa, każda dobiega kiedyś do końca. Cytuj Link to post Share on other sites
ALF 28963 Napisano 21 Maja 2017 Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Uciekaj! du*y nie urywa, nie straszy ale dziwnym klimatem pobudza i nawiązuje do kilku klasyków gatunku. Przyjemna rzeźnia do zabicia nudnego wieczoru 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 22 Maja 2017 Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 żeby zrobić na podstawie tej kreskówki Obejrzałem później dwie części mang Kończ waść, wstydu oszczędź... 2 Cytuj Link to post Share on other sites
radosuaf 807 Napisano 23 Maja 2017 Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 "Bogowie ulicy" ("End of Watch") - całkiem sympatyczne policyjne kino, 7/10. Oglądałem wczoraj na Polsat Film, czyli pewnie będzie w różnych godzinach przez następny miesiąc . 2 Cytuj Link to post Share on other sites
interceptor 3 Napisano 23 Maja 2017 Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 (edytowane) Filmy na przemyślenia. Mam dość anty systemowe poglądy więc mi podpasowują. Z chęcią bym się wyprowadził do dziczy gdzie są zwykłe plemiona. Dużo przemyśleń na ten temat miałem ostatnio. - Podziemny krąg 1999 - film alegoria. Trzeba dojrzeć i zinterpretować. Dosłownie nie ma sensu. Wg mnie najlepsza wizja świata. Czy żyć wg systemu, ropitolić go czy może jakoś to pogododzić? - American Beauty 1999 - krytyka konsumpcjonizmu i życia na pokaz - Upadek 1993 - Krytyka miejskiej cywilizacji. Z chęcią bym wziął bym karabin i ogarnął otoczenie.Nie mam go jednak... szkoda... - Dzieciak 2000 - najłagodniejszy z tego zestawiania. Mówi o tym, że nasze wewnętrzne dziecko jest ważne. Inne ale poważne związane z myśleniem: - Uznany za niewinnego 1990 - Harrison Ford w świetnej roli - Orły Temidy 1986 - nie ma idealizmów. - Gra 1997 - sensem życia nie jest prestiż i konsumpcjonizm. - Lęk pierwotny 1996 - pozory mylą. - Wall Street 1987 - wyścig szczurów w doborowej obsadzie. Wszystkie filmy są świetne. Na myślenie. Pierwsze trzy ukazują bzdurę/bezsensowność zachodniej cywilizacji (tego świata). Reszta przy okazji ale taki akurat miałem nastrój. Myślę, że świetne dojrzałe kino warte obejrzenia i przemyślenia (niekoniecznie po mojemu). Edytowane 23 Maja 2017 przez interceptor 2 Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 23 Maja 2017 Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Kończ waść, wstydu oszczędź... Co mam kończyć? To że w złej kolejności obejrzałem, bo nie rozumiem? Cytuj Link to post Share on other sites
Nowaj 61941 Napisano 23 Maja 2017 Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Nie jestem fanem mangi i anime, ale ignorancja, jaką zaprezentowałeś, jest naprawdę spora. "Obejrzałem mangę" - to tak, jakbyś napisał, że wypiłeś kotlet. Manga to komiks. Anime to film. 6 Cytuj Link to post Share on other sites
sznib 887 Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Z chęcią bym się wyprowadził do dziczy gdzie są zwykłe plemiona. Tylko żebyś nie trafił ta takie jak w "Green Inferno" 1 Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Co mam kończyć? Nazywanie anime kreskówką lub mangą Cytuj Link to post Share on other sites
doman18 198 Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Podziemny krąg 1999 - film alegoria. Trzeba dojrzeć i zinterpretować. Dosłownie nie ma sensu. Wg mnie najlepsza wizja świata. Czy żyć wg systemu, ropitolić go czy może jakoś to pogododzić? Spotykam wiele osób które uważają że to jest film o wyzwalaniu człowieka z systemu. A moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. Nie chcę mi się tego rozwijać bo już raz rozpętałem wielowątkową dyskusję na ten temat. Powiem tylko że kluczem do filmu jest słynna scena śmierci jednego z członków i cytat "my name is Robert Paulson". Tej jednej scenie zawiera się puenta całego filmu. Cytuj Link to post Share on other sites
Fanbooj 1667 Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Nazywanie anime kreskówką Co do tego to nie mogę się zgodzić. Jak może wiesz, anime z japońskiego to animation, tak określa się wszystkie filmy animowane, więc poniekąd anime (mówiąc o epizodycznych produkcjach) to japońskie kreskówki. Kiedy wejdziesz sobie na wiki szukając terminu kreskówka to strona przekieruje Cię na 1. serial animowany lub 2. film animowany. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
d i l 173 Napisano 25 Maja 2017 Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Nie jestem fanem mangi i anime, ale ignorancja, jaką zaprezentowałeś, jest naprawdę spora. "Obejrzałem mangę" - to tak, jakbyś napisał, że wypiłeś kotlet. Manga to komiks. Anime to film. Anime - zapamiętam... chyba. Zawsze mi te filmy kojarzyły się właśnie z komiksem, przez właśnie - nomen omen - specyficzną animację. Co do mojej ignorancji odnośnie "japońszczyzny" to się akurat zgadza Jak to ładnie się mówi - mam do niej stosunek ambiwalentny Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.