Skocz do zawartości

Recommended Posts

W sumie to dałem znać, tylko złączyło mi dwa posty w jeden, więc w moim poprzednim są wstępne wrażenia sprzed paru godzin. Po kilku kolejnych godzinach zabawy jego funkcjami nacieszyłem się, ile wlezie i wróciłem do normalnego słuchania muzyki. Dla mnie zbawienną funkcją jest osobny EQ na prawy i lewy kanał. Gorzej słyszę w lewym uchu częstotliwości <40Hz i w końcu mogłem wyrównać sobie dominujący sub bas z prawej strony. Bardzo mnie to cieszy, bo uważam, że odpowiednia (czyli nie za dużo) ilość tego pasma powoduje, że muzyka tętni życiem, a jego brak z jednej strony był mega upierdem.

 

Co do różnych filtrów - różnica jest dla mnie niesłyszalna. Crossfeed natomiast jest genialny. Bardzo fajnie wyrównuje różnice między kanałami. Jeśli coś jest tylko z jednej strony, to tam zostaje ale znika takie tępe uczucie, że gra tylko z jednej strony. Ciężko opisać słowami. Jak się założy słuchawki i puści tylko jeden kanał jest takie uczucie nienaturalnego dyskomfortu. Po poszczeniu na oba kanały uczucie to znika. Podobnie z crossfeedem. Gdy saksofon gra do jednego ucha, jest to męczące. Corossfeed likwiduje to tępe uczucie grania instrumentu do jednego ucha, choć nie znika pozycjonowanie. IMHO najlepsza funkcja RME, na czele z jego parametrycznym EQ. EQ ma jednak ograniczenia - pięć pasm, a filtr półkowy (? shelf z ang.) można wybrać tylko dla skrajów pasma. EQ z Roona na pewno ma większe możliwości. Ale jeśli ma się słuchawki dobrze dobrane do swojego gustu - ten z RME wystarczy. Jeśli komuś się marzy kompletna przeróbka brzmienia słuchawek - odpada. Z Nighthawków Focali nie zrobi. Natomiast corossfeed z RME bardziej do mnie przemawia od tego z Roona. Jakoś to przyjemniej wyrównuje te kanały. Crossfeed z Roona zdecydowania obcina wysokie tony i przymula dźwięk. Może kwestia ustawień. Z RME łatwiej to przyszło, bo predefiniowane ustawienia są świetne. Z crossfeedem Roona nigdy do końca się nie dogadałem. Raz włączałem, raz wyłączałem.

 

Jako, że HiFiMAN Arya bardzo mi leżą dźwiękowo, mam tylko niewielką korekcję i ostatecznie ustawiłem ją w RME, razem z crosfeedem. Wszelkie DSP w Roon wyłączyłem. Tym samym RME nawet przerósł moje oczekiwania. Arya to obecnie moje jedyne słuchawki, bo reszta albo leży zakopana w szafie, albo jest w rozjazdach u rodziny.

 

W zasadzie RME wyleczył mnie z audio-choroby pod kątem elektroniki. Gra czysto, bez szumów, a jego EQ daje więcej od zmiany kabli, czy op-ampów. Do tego ma kontrolę przesterów i obcina ewenetualne trzaski przy zbyt radosnym podbiciu części pasma poprzez EQ. Mocy też ma dość. W low gain przy bardzo basowej muzyce (tylko przy spreparowanych kawałkach do testów) słychać niedostatek na sub basie. W normalnej muzyce jest bez zarzutu. Przy high gain nie ma żadnych problemów. Niczego nie brakuje, a pierwsze poddadzą się słuchawki bądź uszy.

 

Słucham głównie muzy z lat '80 i '90. ;) A z nowszych to czasem Lana Del Rey, Imagine Dragons, Rag'n'Bone Man. Ale w 90% to starsze kawałki. Jak się wpisze w YT zapytanie w stylu 80s 90s best, to właśnie tego słucham.

 

P.S.

Wisienka na torcie to fakt, że RME (w sumie jak dość sporo nowoczesnych DACów dziś) pamięta wszystkie ustawienia osobno dla każdego z wyjść. Czyli dla słuchawek można mieć włączony PEQ i crossfeed, a dla stereo może robić za sam DAC. Albo można mieć inne ustawienia PEQ dla słuchawek i stereo. Ma też automatyczne wykrywanie sygnału, więc nie trzeba przełączać wejść, gdy raz się go używa z PC, a raz z odtwarzaczem sieciowym (na przykład). Bez problemu sam się przełącza między wejściami COAX i TOSLINK. USB nie testowałem, bo mój PC kosmicznie sieje szumami, więc podłączam go optykiem w celu izolacji elektrycznej.

Edytowane przez Karister
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

 

 

Jeśli coś jest tylko z jednej strony, to tam zostaje ale znika takie tępe uczucie, że gra tylko z jednej strony. Ciężko opisać słowami. Jak się założy słuchawki i puści tylko jeden kanał jest takie uczucie nienaturalnego dyskomfortu. Po poszczeniu na oba kanały uczucie to znika. Podobnie z crossfeedem. Gdy saksofon gra do jednego ucha, jest to męczące. Corossfeed likwiduje to tępe uczucie grania instrumentu do jednego ucha, choć nie znika pozycjonowanie. IMHO najlepsza funkcja RME, na czele z jego parametrycznym EQ

Tworzy coś ala jednolitą scenę dźwiękową ?

 

 

EQ ma jednak ograniczenia - pięć pasm, a filtr półkowy (? shelf z ang.) można wybrać tylko dla skrajów pasma

Chili można zmienić górę, dół w 5 wartościach ?

Link to post
Share on other sites

Tworzy coś ala jednolitą scenę dźwiękową ?

 

Zbliża odsłuch do takiego z kolumn stereo, gdzie instrument nagrany w tylko jednym kanale nadal odbierasz z przodu po lewej, a nie całkiem z lewej. Zbliża go do centrum. Zostaje po tej stronie, gdzie był nagrany, ale w mniejszym stopniu. W muzyce mi to pasuje, bo mnie męczy, gdy z jednej jest gitara, a z drugiej saksofon. W grach tracisz pozycjonowanie. Ale pilot ma cztery programowalne przyciski (duży plus względem poprzedniej wersji), więc można jednym z nich włączyć/wyłączyć w razie potrzeby. Po włączeniu crossfeed zmienia się też barwa niektórych dźwięków. Wydają mi się one cichsze gdzieś o 1dB. Chodzi o tony w okolicach wokalu Freddiego Mercurego lub Roya Orbissona. Znikają pogłosy z niskiej średnicy i dźwięk wydaje się bardziej klarowny. Koszt jest taki, że krócej wybrzmiewają na przykład struny gitary. W utworze Alphaville - Forever Young po wyłączeniu crossfeed, dźwięk wydaje się, jakby dochodził ze studni z lekkim pogłosem. Z jednej strony daje to fajną głębię, z drugiej pogarsza separację wokalu od tła. Crossfeed zabiera tę głębię, a daje separację. Są to spore zmiany w dźwięku i trzeba samemu spróbować. Ostatecznie zostawiłem ustawiony na 2 z 5 możliwych stopni mieszania kanałów, a przyciszenie niektórych tonów znika po zrobieniu ciut głośniej. Na pewno nie jest to złoty środek na wszystko i nie zawsze brzmi lepiej. Jednak po rachunku strat i zysków - używam na stałe. EQ na pewno bardziej można skorygować barwę, więc warto najpierw wybrać któryś ze stopni crossfeed, a potem doszlifować EQ. Mi zeszło kilka godzin na walkę. Ostatecznie znalazłem takie ustawienie EQ, że crossfeed niemal zawsze mi odpowiada. Niestety ustawianie EQ na RME nie jest zbyt wygodne, więc łatwiej jest szukać dobrego ustawienia EQ na PC, a potem przenieść do RME.

 

Chili można zmienić górę, dół w 5 wartościach ?

 

Tak. Wybierasz pięć częstotliwości i dla każdej możesz ustawić wartość środkową, wzmocnienie i nachylenie zbocza. Tak samo jak w Roon i APO EQ (tyle, że te nie mają limitu do 5 pasm):

eq.thumb.jpg.72c0a08c86ffc8f8b13637d36bf

 

Filmik od RME o ich EQ:

https://www.youtube.com/watch?v=rEGwB88U8fI

 

Z rzeczy, które po tygodniu użytkowania jeszcze mnie bardzo cieszą to automatyczny wybór wejścia, na którym pojawi się sygnał wedle priorytetu: usb > coax > toslink. PC podpiąłem po optyku, a odtwarzacz sieciowy coaxem. Dzięki temu RME robi za DAC do PC, ale gdy puszę coś przez odtwarzacz sieciowy, RME od razu przełącza się na jego sygnał. Po zatrzymaniu muzy po sieci wraca do dźwięku z PC po dwóch sekundach. Bardzo wygodne. USB nie próbowałem, bo mi komp strasznie piskami sieje wtedy na słuchawki. A toslink izoluje galwanicznie zasilacz PC od sygnału audio.

 

Raczej już na stałe wyleczyłem się z audiofilskich błyszczących produktów. Jak będę kiedyś budował pokój audio do stereo, tam też za DAC będzie robił RME. Bije na głowę Marantze, Schiity, Bursony, Questyle, Cambridge Audio, itd. Dzięki wypasionemu DSP na pokładzie. A w analizer widma miło się patrzy. :)

 

Jest jeszcze kilka bajerów typu loudness, ale się tym nie bawiłem. Nie widzę przewagi względem parametrycznego EQ.

Edytowane przez Karister
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
  • 3 miesiące temu...

Posiadam słuchawki 

Kingston HyperX Cloud Biało-czarne

 

Ostatnio zauważyłem że gra mi tylko jedna słuchawka i gdy poruszam kabelkiem przy jacku grają normalnie(tylko wtedy gdy utrzymam kabelek w odpowiedniej pozycji).Stąd pytanie gdzie mogę znaleźć jakiś spoko poradnik jak bym mógł to naprawić? Z góry dzięki za pomoc.

Link to post
Share on other sites

Oberwany kabel.

Do wyboru całkowity recabling lub ucięcie wtyku i dosztukowanie nowego wtyku do obecnego kabla.

Kompletnego poradnika nie potrafię znaleźć.


Coś się w końcu ruszyło w temacie, dawno nie słuchałem ciekawych słuchawek :D

 

Dzięki @bleck55 :D To jest dopiero kat na słuchawki XD

 

frn9aBo.jpeg

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Coś tam nagryzdam niebawem, ale pewnie nie będzie to nic odkrywczego. Ogólnie na tym biurku nie ma słabych słuchawek, chociaż ja nie rozumiem T1. Dla reszty znajduję jakieś zastosowanie, a dla tych Beyerów T1 nie potrafiem :)

Link to post
Share on other sites
Oberwany kabel.

Do wyboru całkowity recabling lub ucięcie wtyku i dosztukowanie nowego wtyku do obecnego kabla.

Kompletnego poradnika nie potrafię znaleźć.

 

Coś się w końcu ruszyło w temacie, dawno nie słuchałem ciekawych słuchawek :D

 

Dzięki @bleck55 :D To jest dopiero kat na słuchawki XD

 

frn9aBo.jpeg

Nie ma za co chociaż strach było wysyłać paczkę wartości nerki xD
Link to post
Share on other sites

Mi być może ten piątek uda się zakończyć zaczęty ponad miesiąc temu maraton w poszukiwaniu nowych słuchawek. Moje HFM Arya spędziły miesiąc w serwisie i chyba już ich nie lubię. To druga awaria w ciągu roku. Rozważam sprzedaż, póki jeszcze są na gwarancji.

 

Niestety nie udało mi się znaleźć kandydata na następcę. Muszą mi dobrze grać (subiektywne i Arya pod tym względem bardzo mi pasuje), muszą być wygodne, bo używam godzinami i muszą mieć łatwo wymienne pady. Do tego tylko otwarte.

 

W ten sposób bardzo szybko zawęziłem listę kandydatów do pustego zbioru. :D

  • He1000 nie bo HFM. Środkowy palec Fangowi.
  • Utopie są super, ale nie radzą sobie z tąpnięciem sub basu. Tętent kopyt koni czy wybuchy w filmach i grach to nie to.
  • ATH ADX-5000 zagrały mi dobrze. Bardzo dobrze. Drugie miejsce za Utopiami. Ale obudowa plastic-fantastic. Sprawiały wrażenie strasznie delikatnych i luźno spasowanych. Mam już rozpadające się w rękach słuchawki od Chińczyka. Jeszcze jednych od Japońca nie potrzebuję
  • Clear z kolei za bardzo umpa umpa
  • MrSpeakrs Ether Flow jakoś mi tak... sam nie wiem co. Za mało tego czegoś (fajnie, że mogłem się precyzyjnie wysłowić)
  • Meze Empyrean za szorstko i za ciężko. Zresztą kiedyś już miałem.
  • Final D8000 - eeee... O co chodzi? Jak na dyskotece. Niewygodne.
  • FInal D8000 Pro fajnie grały, ale bardzo krótko testowałem. Równie niewygodne. Rozważam danie drugiej szansy.
  • DT1990 Pro pan sprzedawca nie chciał dać, bo "za tanie, by mogły się równać z powyższymi". XD 

Tak więc nie ma fajnych słuchawek. :D Nie da się nic wybrać. Wiem, że są jeszcze egzotyczne, robione na zamówienie rosyjskie elektrostaty Perun. Niestety tym samym nie da się przetestować. No i elektrostaty... trzeba osobny enegizer... :( 

Link to post
Share on other sites
Mi być może ten piątek uda się zakończyć zaczęty ponad miesiąc temu maraton w poszukiwaniu nowych słuchawek. Moje HFM Arya spędziły miesiąc w serwisie i chyba już ich nie lubię. To druga awaria w ciągu roku. Rozważam sprzedaż, póki jeszcze są na gwarancji.

 

Niestety nie udało mi się znaleźć kandydata na następcę. Muszą mi dobrze grać (subiektywne i Arya pod tym względem bardzo mi pasuje), muszą być wygodne, bo używam godzinami i muszą mieć łatwo wymienne pady. Do tego tylko otwarte.

 

W ten sposób bardzo szybko zawęziłem listę kandydatów do pustego zbioru. :D

  • He1000 nie bo HFM. Środkowy palec Fangowi.
  • Utopie są super, ale nie radzą sobie z tąpnięciem sub basu. Tętent kopyt koni czy wybuchy w filmach i grach to nie to.
  • ATH ADX-5000 zagrały mi dobrze. Bardzo dobrze. Drugie miejsce za Utopiami. Ale obudowa plastic-fantastic. Sprawiały wrażenie strasznie delikatnych i luźno spasowanych. Mam już rozpadające się w rękach słuchawki od Chińczyka. Jeszcze jednych od Japońca nie potrzebuję
  • Clear z kolei za bardzo umpa umpa
  • MrSpeakrs Ether Flow jakoś mi tak... sam nie wiem co. Za mało tego czegoś (fajnie, że mogłem się precyzyjnie wysłowić)
  • Meze Empyrean za szorstko i za ciężko. Zresztą kiedyś już miałem.
  • Final D8000 - eeee... O co chodzi? Jak na dyskotece. Niewygodne.
  • FInal D8000 Pro fajnie grały, ale bardzo krótko testowałem. Równie niewygodne. Rozważam danie drugiej szansy.
  • DT1990 Pro pan sprzedawca nie chciał dać, bo "za tanie, by mogły się równać z powyższymi". XD

Tak więc nie ma fajnych słuchawek. :D Nie da się nic wybrać. Wiem, że są jeszcze egzotyczne, robione na zamówienie rosyjskie elektrostaty Perun. Niestety tym samym nie da się przetestować. No i elektrostaty... trzeba osobny enegizer... :(

Cleary umpa umpa do czego ty to podpinasz? Dla mnie cleary zagrały jak do tej pory najlepiej że wszystkiego nie mam się do czego przyczepić przy tych słuchawkach nawet na siłę. Zakładam i pełen relax wszystko idealnie. U mnie grają z cayin iDAC-6 i ha6
Link to post
Share on other sites

Słuchałem je kiedyś z Marantzem HD-DAC-1. Np na początku Queen - Radio Gaga miały naprawdę mocne uderzenie z mid basu. Nie lubię czegoś takiego. Mruczenie sub basu w tle tak, ale mid bas na frocie to nie dla mnie. Ten kawałek ma go właśnie sporo i Cleary za bardzo go dla mnie wyartykułowały. W niektórych słuchawkach ten basowy wstęp jest taki miękki, delikatny. Przjemny. Nie takie ordynarne łup! łup! Być może z RME by mi zagrały lepiej, bo ma EQ i można stłamsić bas w dół. :) Weź też korektę, że ja często oceniam słuchawki jako "umpa-umpa". Zdecydowanie preferuję mniej basu od wielu ludzi. Ale czasem mówię też, że jakieś słuchawki (Utopia) mają za mało sub basu. :D Wiesz, nigdy nie dogodzisz. Dla mnie właśnie Arye to taki sweet spot. Ciekawe w sumie, co o nich powiem po miesiącu z Nighthawkami Audioquesta.

Edytowane przez Karister
Link to post
Share on other sites

Tu bym posłuchał z czymś innym może mają dobra podstawę basowa ale do umca umca im bardzo daleko. Bas jest idealnie tam gdzie powinien snena poukładana padadek na górze, którego brakuje trochę w t1. Ja do clearow nie mam się co doczepić idealnie trafiły w mój gust kupiły mnie od pierwszego dźwięku.

Link to post
Share on other sites

A to nie zależy Ci kompletnie czy otwarte czy zamknięte?

Pan sprzedawca bardzo źle robi że nie daje za tanich słuchawek do puli.

Co z takimi właśnie beyerami DT990, T1?

Audio Technica AD2000, AD2000X?

A Senki HD800 czy HD800S (jak by były za jasne i analityczne)?

 

To wszystko są wygodne słuchawki, w których można siedzieć i siedzieć.

 

Ja ostatnio zajawilem się na nowo z AD700X - takie holograficzne granie za takie pieniądze, hm...

Link to post
Share on other sites
Ładnie wygląda ale grać to przeciętnie w tej cenie.Wszelkiej maści dużo tańsze Toppingi ,Aune, SMSL wydają się lepszym pod tym względem.
Kiedyś się plątał po olx za 1200 bez pilota miale już go brać ale właśnie opinie były mocno średnie potem wisiał jeszcze parę miesięcy jakoś chętnych kompletnie brak. Patrząc na cenę nowego to tak mozno średnio
Link to post
Share on other sites

Ładnie wygląda ale grać to przeciętnie w tej cenie.Wszelkiej maści dużo tańsze Toppingi ,Aune, SMSL wydają się lepszym pod tym względem.

 

No bardzo ładnie wyglądał. Grał zupełnie normalnie dla mnie. Dawno temu to było i szczegółów już nie pamiętam. Obiektywie w tej cenie Toppingi go biją. Marantz parametry ma takie se. Kupowałem w ciemno, bo w Poznaniu była nówka powystawowa za 1500. Rzuciłem się jak łysy na grzebień i zamówiłem. Potem odsprzedałem i były Schiity, Questyle, Bursony i jakieś tam jeszcze inne. Jak już ostatnio pisałem w innym temacie - został RME i zostanie jeszcze na długo. Wymienię, jak będzie jakiś nowy model od RME. :D 

 

 

A to nie zależy Ci kompletnie czy otwarte czy zamknięte?

Pan sprzedawca bardzo źle robi że nie daje za tanich słuchawek do puli.

 

Tak jak pisałem - muszą być otwarte. A pan sprzedawca... no cóż... i tak go lubię. Jestem stałym gościem w jego sklepie i atmosfera zawsze jest świetna. Gdybym się uparł, to bym dostał, ale miałem wtedy taką kupę zabawek do odsłuchu, że nie myślałem trzeźwo.

Edytowane przez Karister
Link to post
Share on other sites
No właśnie - kwestia gustu, a te są różne. U mnie miłość od pierwszej nutki to był HiFiMAN. Ale rozważam rozwód za ich tandetne wykonanie. Może kiedyś wyprodukują coś normalnie spasowanego.
A z tymi hifimanami co ci się działo moje 400i są chyba nie do zniszczenia burson conductor je gonił na na full i w sumi mini imprezę można było przy nich robić
Link to post
Share on other sites

Mijakulpa, zmyliły mnie czarne beyery, zapomniłem że są otwarte.

Nom, jeśli używane słuchawki wchodzą w grę, to zaczaić się na jakieś niezmęczone AD2000X i może być spokój :)

He400i jak pamiętam to wykonanie prima sort miały..

Link to post
Share on other sites

A z tymi hifimanami co ci się działo

 

O panie... to długa opowieść.

 

Jakieś trzy miechy po zakupie na obu przetwornikach pojawiło się takie coś, co wydawało radosne brzęczenie przy odtwarzaniu tonów w okolicach 450Hz. Zwróć uwagę na folię przy porcie mini-jack.

arya1.jpg

Pojechały do producenta na wymianę. Ja odesłałem swoje do Francji, nowe wysłali z Chin. Uwinęli się w trzy dni, Ale był cyrk z celnikami. Okazało się, że nie można tak robić, jest import spoza UE, a paczka nie została uszlachetniona i się zaczęło. Po tygodniu i kilku tuzinach telefonów stanęło na opłaceniu ~20PLN VATu, bo paczka była wyceniona na kilkadziesiąt dolców. Pomimo, że obiecali wysłanie nowej rewizji słuchawek, dostałem starą. No, trudno.

 

Opaska w nowych okazała się o pół centymetra dłuższa niż w poprzednich. I tak już duże słuchawki wisiały na głowie jeszcze niżej. Do tego mechanizm regulacji na pałąku był w nowej sztuce tak luźny, że słuchawki spoczywające na stojaku samoczynnie zjeżdżały na sam dół od delikatnego szturchnięcia biurka. Tym samym mechanizm luzował się co raz bardziej.

 

Po czasie zamówiłem nowy pałąk z opaską. Przyjechał z wygiętą blachę, przez co nie da się go wyregulować na pierwsze oczko, którego używam.

 

Miesiąc temu usłyszałem znajome brzęczenie. Zdjąłem pady i w sumie nawet się nie zdziwiłem.

arya2.jpg

 

Dzisiaj dostałem info, że wróciły z serwisu i że były u producenta. Nawet nie wiem, czy je naprawiali, czy dali nówkę. Prawdpodobnie grzebane.

 

Nie jestem jedyną osobą we Wrocku, które je reklamowała z tego powodu. Biorąc pod uwagę, że Arya używa przetworników z HEKów, to... dziękuję, postoję. I ogólnie spasowanie jest z czapy. Trzeszczą, luzy, trzaski od ruszania żuchwą. Idź pan w... Niesamowite, że z tylu różnych słuchawek to właśnie ten crap tak bardzo musi mi się podobać pod kątem dźwięku.

Edytowane przez Karister
Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

Kurdeż.. w końcu kupiłem AA T5v + motu m2, czyli prawie mój idealny zestaw, alee coś strasznie zbierają mi szumy te monitory. Nawet jak scroluje myszką to słychać jak z napieciem coś sie dzieje. 

Kable RCA mam Melodika md2r, podwójnie ekranowane, więc to raczej nie wina kabla tylko prądu. Próbowałem monitory podpiąć do innj listwy ale na tym samym gniazdku też nic nie pomogło.

Pytanie teraz..... czy stabilizator napięcia coś tu pomoże?

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...