Skocz do zawartości

Przyszłość PC jako platformy do grania


Recommended Posts

Może nie wiele wiem o rynku gier, lecz nie wmówisz mi że z każdą następną generacją konsol zwiększa się ilość ich nabywców, bo po co się bawić w platformy PC skoro można mieć porządną konsole? Aktualnie więcej gier sprzedaje się na konsole(nowe produkty) i większość graczy ma konsole w domu, a dlaczego? Bo wrzucasz płytę i grasz na czymś co jest do tego od początku do końca stworzone za naprawdę nie wielkie pieniądze. Sam jestem graczem na PC, nie posiadam konsoli, ale liczby które widzę w sprzedarzy gier na Xbox czy ps3 pokazują że mimo kilku lat te platformy mogą uciągnąć gry to przyciąga graczy, a nie patrzenie czy gra uciągnie to, co trzeba bedzie wymienić. Takie jest moje zdanie, może faktycznie jestem za but i się nie znam, i podkreśle że sam jestem za tym żeby PC trwało dalej.

Link to post
Share on other sites

@Yezos

 

Wiesz czemu konsole się tak dobrze sprzedają? Bo konsole to sprzęt dla debili, który kupują też normalni ludzie. Zapytaj kogoś kto mieszka na zachodzie jaki jest poziom intelektualny np. przeciętnego Anglika. Lub po prostu przejdź się ulicą i posłuchaj ludzi. Smutne ale prawdziwe, współczesne społeczeństwo coraz bardziej idiocieje. I to pomimo faktu bycia otoczonym technologią w codziennym życiu, lub może z powodu ww.

 

Dla ludzi, dla których np. zaprogramowanie kanałów w telewizorze stanowi wyzwanie, konsola jest idealnym urządzeniem. Do tego dochodzi dziwne przeświadczenie, że grając na konsoli nadal można być fajnym, cool, jakkolwiek. Widać to zresztą w komentarzach na tym portalu - "mam konsole, siadam sobie wygodnie na kanapce, z padzikiem, przed 50'' plazmą, z piwem, kumplami/dziewczyną..." Jakby gracze komputerowi siedzieli na gwoździach przed 10'' monochromatycznym ekranem, nie posiadali jakichkolwiek znajomych i znali tylko kobiety z rozszerzeniem *.jpg

 

To, że ludzie całkowicie normalni z wyboru czy wygody też kupują konsole nie jest niczym dziwnym i nie wymaga tłumaczenia.

 

Z technicznego punktu widzenia PC jest platformą lepszą i bardziej przyszłościową, bo po prostu ciągle się rozwija. W chwili obecnej PC są też w stanie oferować o wiele lepszą grafikę od obecnej generacji konsol. Smutne jest natomiast, że właśnie z powodu olbrzymiego rynku konsol, twórcy wydają byle co i byle szybciej, na wszystkie platformy na raz, olewając możliwości PC i nie bawiąc się w optymalizacje.

Link to post
Share on other sites

I tutaj pojawia się problem optymalizacji, wypuszczania gier niedopracowanych a co za tym idzie wydawania patchy, które już są standardem dla praktycznie każdej produkcji. Jednak można łatwo zauważyć dlaczego tak się dzieje. PC jako platforma do gier bije konsole w każdej kategorii. Jednak gdyby gry były super zoptymalizowane to teraz dalej używalibyśmy Radeonów HD3000 i GF8xxx, bo wystarczałyby zupełnie do zabawy. Źle na pewno by nie było tylko popatrzcie na to z innej strony. Gry mają olbrzymi wpływ na rynek PC i gdyby nie wyższe wymagania to ludzie nie kupowaliby super sprzętu do gier no bo po co. Sprzęt High End zostawałby tylko dla Overclockerów i Firm. Tak to przynajmniej takie komputery kupują jeszcze zapaleni gracze z bardzo zasobnym portfelem.

 

Nawet na forum Benchmarku coraz częściej wypowiadają się osoby które mają niedługo powiedzmy Radeona 5770 i zamieniają go na 5850 czy GTX'a 460. Oczywiście ich nie winię ani nie potępiam, skoro ich na to stać to ich wola. Po co to robić? Każdy chce pograć w ulubione produkcje na najwyższych detalach bez zbędnych spadków FPS no ale taka przyjemność kosztuje i na tym zarabiają producenci.

 

Z drugiej strony mamy konsole. Jeśli na rynku nie byłoby wielu tytułów to producenci też nie mieliby na czym zarabiać. No chyba że każda gra byłaby tak świetną produkcją i przynosiła zyski gier takich jak Call of Duty 4/6, Gears of War, God of War, Crysis czy GTA.

Te tytuły oczywiście nie są bez wad jednak sukcesy poprzednich części i odpowiednia reklama robi swoje.

 

Jest jeszcze jeden problem. Mianowicie grywalność. W obecnych czasach jednym z głównych kryteriów przy ocenie gry jest grafika. Czemu coraz częściej dostajemy produkcje które są banalnie proste. Jakby tego było mało gra prowadzi za rączkę, nawet na chwile nie jesteśmy zmuszenie do użycia szarych komórek.

 

Przyczepić można się również do długości gier. Jaka nowa produkcja pozwoliła na zabawę dłuższą niż 10h? Np. MW2 które na najłatwiejszym poziomie trudności nawet laik FPS'ów załatwi w 4 godziny a co dopiero osoba która dużo czasu poświęca temu gatunkowi. Dobrze że pozostają gry jak np. Assassin's Creed II (w którym sam wątek główny zabierał ok. 15 godzin), czy RPG.

 

Lepiej niestety nie będzie. Produkcje naprawdę dopracowane można dosłownie wyliczyć na palcach jednej ręki. Jedyna nadzieja w studiach takich jak Crytek. Może Crysis nie jest przykładem gry wspaniale zoptymalizowanej, ale na pewno produkcji która wniosła wiele na rynek. Crysis pokazał że gra może być niesamowicie dopracowana zarówno graficznie jak i grywalnie.

Link to post
Share on other sites

Zapytaj kogoś kto mieszka na zachodzie jaki jest poziom intelektualny np. przeciętnego Anglika

Po co? Wystarczy przejść się po ulicach naszych miast i zastanowić się jaki jest poziom intelektualny przeciętnego Polaka.

Wiesz czemu konsole się tak dobrze sprzedają? Bo konsole to sprzęt dla debili, który kupują też normalni ludzie.

Napisałeś to bardzo dyplomatycznie, ale moim zdaniem i tak przesadziłeś.

Do tego dochodzi dziwne przeświadczenie, że grając na konsoli nadal można być fajnym, cool, jakkolwiek. Widać to zresztą w komentarzach na tym portalu - "mam konsole, siadam sobie wygodnie na kanapce, z padzikiem, przed 50'' plazmą, z piwem, kumplami/dziewczyną..

Jeśli ktoś uważa, że jakikolwiek sprzęt uczyni go lepszym (czy to konsola z plazmą 50 [która najczęściej okazuję się być LCD], czy też super hiper "zestawu z i7 za 12 tys do gier") to jest po prostu imbecylem. Jak widać nie brakuję ich też w światku PC

Z technicznego punktu widzenia PC jest platformą lepszą i bardziej przyszłościową, bo po prostu ciągle się rozwija. W chwili obecnej PC są też w stanie oferować o wiele lepszą grafikę od obecnej generacji konsol

Tak to prawda, ale jak sam wiesz nic z tego nie wynika. Następne generacje znanych silników graficznych na DX11 ukażą się dopiero z nową generacją konsol. Na nic ci gtx480 i 5870, bo i tak nie powstaną jeszcze długo gry które wykorzystają ich możliwości. W zamian tego mamy super optymalizację jak w metro 2033 czy innych gniotach które mają za zadanie chyba tylko naciągać kieszenie naiwnych pececiarzy.

 

Moim zdaniem era PC jako platformy do grania może się nie kończy, ale na pewno schodzi na dalszy plan i jest to nieuchronne .

Winę za to ponoszą też sami pecetowcy, którzy bezmyślnie piracą gry a potem narzekają, że coraz mniej ich na PC.

Oczywiście na tym forum są sami uczciwi, ale statystyka jest nieubłagana. Przemyślcie to.

Jak ktoś gdzieś napisał, piękne inspirujące czasy, gdy każda platforma miała swoje unikalne tytuły wyciskające z sprzętu maximum przeminęły. Multiplatforming jest przekleństwem gamingowego świata.

Link to post
Share on other sites

Oczywiście na tym forum są sami uczciwi, ale statystyka jest nieubłagana.

Nawet nie dyplomatyczne, ale zbyt optymistyczne :hahaha:

Zapomniałem dać "uczciwi" w cudzysłów :hahaha: to była oczywiście ironia :hahaha:

 

PS. Ja też nie jestem święty. Sam gier nie ściągam, ale czasem korzystam z bogatej bazy pirackiej kolegów. Jednak zawsze są to tytuły, których i tak bym nie kupił (wszelakiej maści strzelanki COD podobne)

Wszystkie gry, które uważam za dobre kupuję w oryginale. Sam natomiast widzę po kolegach, że powszechne jest 100% piracenie. Często ci ludzie nie widzieli oryginała poza półką w empiku i wiem, że jest to zjawisko powszechne.

Właśnie dlatego nie opłaca się wydawać PCtowych exlusive.

Przyznaję też bez bicia, że gdy byłem na utrzymaniu rodziców też oryginałów nie kupowałem.

Gorąco namawiam wszystkich, by naprawdę dobre pecetowe gry nagradzali kupnem oryginału.

Link to post
Share on other sites

Na piractwo można też spojrzeć z nieco innej perspektywy. Większość obecnych gier jest taka że po 1-razowym ukończeniu gra leży i do niej już nigdy nie wrócisz. Dlatego wielu graczy albo nie kupuje wcale gry i ją ściąga albo po prostu ją pomija. Na PC teraz opłaca się kupować tylko i wyłącznie gry które mają tryb multiplayer ale taki w który ludzie będą grać a gra będzie miała wsparcie techniczne po wydaniu, a nie jak to często bywa producenci porzucą grę i zamkną serwery bo nie mają już zysków. Takie jest moje zdanie. Oczywiście gry typu HoMM czy Worms posiadają tryby wieloosobowe pozwalające grać bez dostępu do internetu przez co zapewniają równie świetną zabawę i można je śmiało nabyć.

Link to post
Share on other sites

A co ciekawe, a propos Xboxa. Ktoś, kto twierdzi, że granie na xboxie mu się bardziej opłaca, bo nie musi ciągle pompować kasy w kompa i jest taniej, jawnie się przyznaje, że piraci :hahaha: Gry są o ile droższe? o 100%? Przy kilku grach już jest nowa karta graficzna czy cokolwiek. Więc jak słyszę ten argument, to śmiech na sali :hahaha:

Link to post
Share on other sites

A co ciekawe, a propos Xboxa. Ktoś, kto twierdzi, że granie na xboxie mu się bardziej opłaca, bo nie musi ciągle pompować kasy w kompa i jest taniej, jawnie się przyznaje, że piraci :hahaha: Gry są o ile droższe? o 100%? Przy kilku grach już jest nowa karta graficzna czy cokolwiek. Więc jak słyszę ten argument, to śmiech na sali :hahaha:

dlatego najbardziej opłacalne jest granie na piratach na X360 :hahaha:
Link to post
Share on other sites

w sieciowki za bardzo na piratach nie pograsz :hahaha:

a jesli juz zboczylismy z tematu i mowimy co sie bardziej oplaca:

kupilem pc i przez ponad pol roku mialem grafe zintegrowana, sluzyl mi do wszystkiego poza grami

do zestawu wystarczylo dokupic grafe w cenie konsoli i jest zestaw duzo lepszy od jakiegos xboxa czy ps3

Link to post
Share on other sites

ja założenia nie gram w sieciówki, ja jestem starym graczem i dla mnie gry są po to aby programiści dali mi możliwość rywalizacji z maszyną w wolnym czasie, od kontaktów z ludźmi jest prawdziwa rzeczywistość

Link to post
Share on other sites

PC był zawsze platformą lepszą zarówno do gier jak i w ogóle do rozrywki (o pracy nie wspominam bo konsole się do tego nie nadają za bardzo). Konsole pozostają jak narazie sprzętem dla bogatych których stać na coraz to nowe gry i płatne do nich dodatki.

Link to post
Share on other sites

ja założenia nie gram w sieciówki, ja jestem starym graczem i dla mnie gry są po to aby programiści dali mi możliwość rywalizacji z maszyną w wolnym czasie

To też widać jak programiści oszczędzali sobie roboty, i AI jest tak tępe że :) (odechciewa się grać...)

 

 

Do legal klocka jeszcze doliczyć trzeba opłacanie 'Live' :)

Link to post
Share on other sites

ja nie czynie zadnych zalozen, po prostu w gram to co mi sprawia przyjemnosc, z ludzmi czesto jest duzo przyjemniej niz ze schematycznym komputerem

btw

a na forum to niby z kim rozmawiasz, z komputerem? to tak jesli chodzi o kkontakty miedzyludzkie tylko w rzeczywistosci

Link to post
Share on other sites

grafa wcale nie stanela w miejscu i nadal bedzie sie rozwijac

Nie stanęła w miejscu? To podaj mi przykład gry, która wyszła w czasie ostatniego roku i w znaczący sposób odskoczyła od gier z przed 2-3 lat.

Jak dla mnie to zastój jest totalny.

uncharted 2

Gry są o ile droższe? o 100%?

gry za 250zl na konsolach to już przeszłość.

motorstorma 2 kupiłem za 50 zl, killzonea 2 za 60-70, uncharted za 55 wszystkie nowe. czasem zdarzają się droższe wyjątki jak cod ale to rzadkość.

Na nic ci gtx480 i 5870, bo i tak nie powstaną jeszcze długo gry które wykorzystają ich możliwości.

przecież te karty już w metro nie dają rady, z arma2 tez mogą być problemy, w crysisie ledwo ledwo(w 1080p)

Wiesz czemu konsole się tak dobrze sprzedają? Bo konsole to sprzęt dla debili

:D:)
Link to post
Share on other sites

Co do cen gier, ostatnio będąc w empiku widziałem GTA IV na PC i na PS3. Na PC kosztował 109 zł, na PS3 99 zł. Uncharted 2 - stosunkowo nowa gra, megahit - 99 zł. To są te hiperwysokie ceny? Zobaczcie co się dzieje na PC, odwrotna sytuacja. Gry zaczynają drożeć, niektóre przy premierze kosztują 160 zł, co było nie do pomyślenia jeszcze dwa lata temu.

Link to post
Share on other sites

dlatego najbardziej opłacalne jest granie na piratach na X360 :D

 

Taka prawda. Jeśli ktoś jest sknerą, piratem na 100% to płacąc coraz mniejsze pieniądze za XBOXa (500zł za używkę z wyposażeniem) ma maszynkę na którą przez co najmniej dwa lata będą wychodziły nowe gry a o gry martwić się nie musi, bo jest ich pełno na torrentach, zaś tutoriali "Nagrywanie gier dla x360" jest więcej niż artykułów traktujących o prawie autorskim.

 

Od siebie dodam, że moim zdaniem PC przeżyje. Jeśli ktoś ma głowę do upgradów to nawet go to nie będzie wiele kosztować, a gry na PC na Allegro są naprawdę w śmiesznych cenach (widziałem Crysis za 20zł).

 

Inna sprawa, że kupując grę z drugiej ręki nie dajemy na niej zarobić producentowi, tak więc w pewnym stopniu to też piractwo. Dlatego ja przyłączam się do tego, co powiedział Cougar - chociaż te najlepsze gry kupujmy w sklepach, bo w przeciwnym razie nie będzie w co grać. Sam mam zamiar kupić Mafie II i Wiedźmina 2. Może jeszcze nowego Test Drive'a.

Link to post
Share on other sites

Ja miałem kupować GTX 460, ale zmieniłem już zdanie i zainwestuje w PS3. Konsola ma już 4 lata, a wszystkie najnowsze gry idą jak bajka, podczas, gdy masa dzisiejszych pecetów ledwo sobie radzi w wielu nowych grach z utrzymaniem FULL HD i pełnych detali. PC ma ogromną moc obliczeniową, ale twórcy gier odwalają fatalną optymalizację, bo w żadną nową, graficznie piękną grę nie zagramy na sprzęcie sprzed 4 lat. Rynek gier PC to machina wyłudzająca od ludzi kasę na nowiutkie komponenty. Do tego ciężko zooptymalizować grę, jeśli są setki możliwych konfiguracji, za to każda konsola (od jednego producenta) ma w sobie te same bebechy, więc gry tworzy się łatwo. Nie trzeba przejmować się optymalizacją pod Radeony HD 4xxx, Fermi, G92 itd. Dlatego myślę, że w przyszlości PC zostanie wyparte przez rozwiązania mobilne i konsole. Te pierwsze będą służyły do pracy, przeglądania Internetu itp., natomiast konsole będą centrami multimedialnymi i rozrywkowymi.

Link to post
Share on other sites

a gdzie na ps3 masz full hd, tak samo jakosc grafy jest gorsza

mi nie odpowiada pad zamiast klawiatury i myszki, lubie czasem pograc rowniez w strategie

na dodatego na pc masz wszystko w jednym, komunikator, www i gry, mozesz komunikowac sie glosowo w grze

teraz wybralem gtxa, moze jak za 2 lata wyjdzie ps4 albo nowy xbox to sie zastanowie, ps3 ma juz swoje lata

Link to post
Share on other sites

Nie wszystkie gry obsługują Full HD, ale HD Ready to standard. Jakość grafiki jest nieco gorsza, ale są tytuły, jak np. Uncharted 2, które wręcz powalają grafiką. Do tego wrażenie z gry na 42 calowym TV są świetne. Co to strategii to fakt, obecne kontrolery na konsolach nie powalają w nie grać. Ale za to na PC bijatyk to szukać ze świecą, a padzik świetnie się w nich spisuje, nie wspominając o grach akcji, zręcznościówkach czy ściagałkach. Do komunikatora, www i pracy idealny jest netbook, do tego dochodzi mobilność. A komunikacja głosowa jest również na konsolach (o Internecie już nie wspominam, można do PS3 dokupić malutką klawiaturkę i surfować po stronkach na TV)^^

 

 

JoHnNy08PL napisał(a):

Dokładnie... w tych maksymalnie 1280x800 i medium(bo taki jest poziom detali na konsolach) to taki 8600GT sobie spokojnie poradzi

 

Bzdury. Na konsolach maksimum to 1080p, czyli 1920 x 1080. Kłamstwem jest, że poziom detali na konsolach jest ustawiony na medium. Ustaw np. Bad Company 2 na medium i porównaj grafikę z konsolową wersją. Trzecia sprawa, jak już uruchomisz tego Battlefielda na średnich ust. to sprawdź, jak ci pójdzie na tym 8600 GT i potem możemy pogadać.

Link to post
Share on other sites

Do tego wrażenie z gry na 42 calowym TV są świetne.

No pewnie że są, zwłaszcza jeśli podłączyłeś pod niego PC i grasz na high-detalach ^^

 

Ale rozumiem Cię, sam podjarałem się półtora roku temu konsolami - mają w sobie "to coś" co ciężko wyłożyć PC-towcom.

Link to post
Share on other sites

Edytuj posty...

 

Wiesz co to jest Upscaling?

Żadna gra nie ma takiej rozdzielczości na konsolach(ew. jakieś badziewia które mają tak mało detali że można je w wysokiej rozdzielczości uruchomić)

 

 

Nawet Wulfen, Killzone i reszta ci powie, jakie są rozdzielczości na konsolach

 

 

@UP

"To coś" to jest telewizor ^^

Jak ja podłączyłem PC pod 32" LCD to na 8500GT Crysis w 800x600 i medium wyglądał dużo lepiej niż teraz u mnie na 22" 1920x1080 i vHigh/High

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...