Succubus 6185 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 (edytowane) A co jest najśmieszniejsze, że to wcale nie są jakieś odległe czasy. Kineskop też jeszcze można w niejednym domu znaleźć. Sam mam jeden. Nadałem go jak wracałem z USA. Odebrałem po przylocie w Pewexie. Ten TV działa do dziś (a latek ma więcej niż niejeden na tym forum w ogóle na karku), ani razu się nie zepsuł, trochę tylko przez lata wyblakły kolory (ale w normie). Tylko to jest sprzęt "made in Japan", a nie ten szajs co teraz z Chin leci na masę. Edytowane 13 Października 2020 przez Succubus 1 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 Ja mam w pracy kilka monitorów kineskopowych i działają Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12596 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 A ja znałem takich, co z TV Sony, tej nalepki z logo na kineskopie nie odklejali 1 Cytuj Link to post Share on other sites
ernorator 3643 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 Tylko to jest sprzęt "made in Japan", a nie ten szajs co teraz z Chin leci na masę. Made in Japan też było kiedyś synonimem tandety, potem Taiwan, Singapur, China. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12596 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 Ale to bylo w latach '50, zaraz po wojnie i właśnie zniszczenia powojenne były przyczyna slabej jakości. Ale już w latach '70 produkty japońskie były pożądane za ich wysoką jakość, więc raczej nikt z tu (nawet najstarszych) obecnych nie kojarzy Japoni z tandetą 1 Cytuj Link to post Share on other sites
ernorator 3643 Napisano 13 Października 2020 Udostępnij Napisano 13 Października 2020 i właśnie zniszczenia powojenne były przyczyna slabej jakości. Nie zniszczenia ale plan gospodarczy. Jak masz dużo biednych ludzi co pracują za miskę ryżu i nie masz gospodarki to konkluzja jest jedna. Robisz dużo i tanio. Potem możesz iść w jakość. Cytuj Link to post Share on other sites
zbiku90 3659 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Ale już w latach '70 produkty japońskie były pożądane za ich wysoką jakość Być może w bloku wschodnim bo z tego co kojarzę to jeszcze w latach '70 w USA japońskie produkty były uważane za taką tandetę jak chińskie u nas w latach '90. Konkurowali ceną, potem dopiero poszli w jakość jak ernorator napisał. Historia lubi się powtarzać. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
FeX 6361 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Za czasów komuny to wiele sprzętów obrosło dziwnymi legendami, kiedy to po prostu brak alternatyw i konkurencji tak wysoko je wyniósł w ludzkiej świadomości. Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Przypominam, że nie było u nas komuny tylko socjalizm U mnie w pracy są trzy stare farelle, starsze nawet chyba ode mnie i nadal działają i nic sobie nie robią ze swojego wieku. A żeby któreś z nowszych sprzętów tyle przeżyło to niemożliwe, nawet jeżeli się o nie dba. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
worm 17837 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 trzy stare farelle Właśnie u mnie w pracy jedna taka leci, sezon rozpoczęty Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3912 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 To ja wam powiem, że urodzony w 1958, i jeszcze chodzę. Kiedyś to się porządnie robiło... 3 Cytuj Link to post Share on other sites
zbiku90 3659 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 U mnie w pracy stoi szafa rackowa z zasilaczem 2kW, póki co nie potrzebuje dodatkowego ogrzewania Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 urodzony w 1958, i jeszcze chodzę. Kiedyś to się porządnie robiło... Ale wracając do przedmiotów, to mało jest teraz rzeczy, które jak to się mówi można przekazać z ojca na syna 2 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Aktualnie to można przekazać tylko dług. 3 Cytuj Link to post Share on other sites
zbiku90 3659 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 I paczkę śrubek z rozebranych sprzętów elektronicznych 1 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 I przybory do szycia w puszce po ciastkach 2 Cytuj Link to post Share on other sites
worm 17837 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Kolekcję obrazków (nie pełną) z gum turbo 3 Cytuj Link to post Share on other sites
leto87 2297 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 RTX'a [ha ha] 1 Cytuj Link to post Share on other sites
daryzda 1306 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 "Historyjki" z gum "Donalda" z PEWEX-u. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Nie zapominajmy o kolekcji kapsli 3 Cytuj Link to post Share on other sites
daryzda 1306 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 A atlas geograficzny był przez to zdezelowany ! "Z tyłu były flagi" 1 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Mnie nie dali rodzice Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Ja historyjek z gum nie zbierałem, ale pamiętam jak dostałem paczkę z USA od rodziny na początku lat 80. gdzie u nas raczej marnie było, to tam były cztery puszki koli, jakieś piwo (taka mała puszka jak po koli) i jeszcze jakieś lemoniadki (do dziś czegoś takiego u nas nie widziałem). To po wypiciu tych puszek ustawiło się je na honorowe miejsce i od czasu do czasu z westchnieniem zerkało zazdrośnie ... przez głowę przechodziła myśl - kiedy u nas takie rzeczy będzie można kupić. Generalnie USA w tamtym czasie to była ziemia obiecana, to był inny świat, wręcz niebo na ziemi. Oczywiście kiedy pierwszy raz pojechałem tam (oficjalnie do rodziny, a nieoficjalnie wiadomo) to z lotniska wiózł mnie kuzyn przez pół NY. Przytłoczyły mnie te autostrady, te auta, ten rozmach - no scena jak z Samych swoich. Drugi mój wyjazd już był na zimno, a w zasadzie na ciepło, bo pojechałem na zachodnie wybrzeże, do CA (US-CA). No, ale wracając do puszek, tak się podjadam, że gdziekolwiek udało mi się jakąś zdobyć (nie ważne pustą / pełną) to stawiałem na specjalnie do tego przygotowanej półeczce i z dumą spoglądałem na rozszerzającą się kolekcję. Dziś koło piwa, napojów w puszce (a nawet groszku, czy koncentratu pomidorowego) przechodzę z obrzydzeniem i w ogóle omijam tego typu produkty. Ja się to wszystko zmienia, ehhh E: A ponieważ jestem od zawsze takim majsterkowiczem (w sumie na A. Słodowym wychowany), to robiło się różne rzeczy samemu. Czasem z byle blaszki można było zrobić coś użytecznego. No i taka puszka po koli, czy innym nieosiągalnym u nas napoju była wręcz podstawą do wielu ciekawych projektów, jednym z najprostszych było wykrojenie wieczka, oszlifowanie krawędzi i zrobienie .... tak, stojaka na długopisy, ołówki itp. 3 Cytuj Link to post Share on other sites
BlackCoffe 14084 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Ja umiem zrobić pudełeczka z papieru bez klejenia 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Succubus 6185 Napisano 14 Października 2020 Udostępnij Napisano 14 Października 2020 Noo, to wręcz już origami Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.