ALF

Mateusz Morawiecki, przed rozpoczęciem debaty, tak bardzo nie zapoznał się z pytaniami, że aż miał przygotowane 2 PLN do wręczenia Tuskowi oraz łzawą historyjkę do opowiedzenia. Morawiecki, który porzucił marnie płatną posadę w banku i poszedł do polityki, aby zacząć zarabiać prawdziwie duże pieniądze. Morawiecki, który już w latach 90-tych robił przekręty przy restrukturyzacji PGRów. Morawiecki, który dzielnie praktykował w niemieckim banku. Morawiecki, najbogatszy w polskich polityków. Morawiecki, który mając dostęp do niejawnych informacji zakupił obligacje oprocentowane o wartość inflacji. Morawiecki, który informacje o swoim majątku chroni bardziej, niż tajemnice państwowe. Wymieniać dalej?

Owszem, teraz poproszę o punktowanie drugiego zawodnika. To bardzo ciekawe.