Skocz do zawartości

Męski temat - maszynka do golenia.


Recommended Posts

Witam.

 

Osobiście nie golę się codziennie, tylko "po" 3 dniowym zaroście. Używam jakieś jednorazówki od gilette (jakaś taka niebieska). Zastanawiam się, czy warto inwestować w coś lepszego, czy to są tylko reklamy... Zastanawiałem się nad Fusion Proglide. Macie jakieś doświadczenia? Jaka jest najlepsza? Taka naprawdę NAJ. Lepsze są elektryczne?

 

Dzięki za odpowiedzi.

 

Opinie nagradzam plusikami

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Gillette Blue 3, a jeśli chodzi o jednorazówki w paczuszkach po x sztuk to bodajże od Wilkinson'a ładnie się prowadziło, nie mniej jednak ten Blue 3 jest jak najbardziej w porządku - moim zdaniem.

 

PS: Nie słyszałeś sloganu reklamowego? "Dżiiileeet najlepszy dla mężczyznyy" :D

Edytowane przez philips
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

"Dżiiileeet najlepszy dla mężczyznyy"

Podobnie zaśpiewłem mojeje babce od geografi jak już miałem świadectwo licealne w ręce %-)

 

"Dżiiileeet najlepszy dla Kędziory"

Miała takie wąsiska że podobno ich synek urodził sie już z zarostem %-)

 

Co to tematu używam Proglidów i są wporządku, wcześniej goliłem sie też wynalazkiem z ich stajni mianowicie Mach 3 Turbo i przesiadka wyglądała jak zmiana AMD na Intela :P%-)

 

<pozdro nieogolone mordy>

Edytowane przez RAKU 44
Link to post
Share on other sites

Witam.

 

Osobiście nie golę się codziennie, tylko "po" 3 dniowym zaroście. Używam jakieś jednorazówki od gilette (jakaś taka niebieska). Zastanawiam się, czy warto inwestować w coś lepszego, czy to są tylko reklamy... Zastanawiałem się nad Fusion Proglide. Macie jakieś doświadczenia? Jaka jest najlepsza? Taka naprawdę NAJ. Lepsze są elektryczne?

 

Dzięki za odpowiedzi.

 

Opinie nagradzam plusikami

 

Pozdrawiam.

 

Na pewno nie opłaca się inwestować w Fusiony i mówię to jako ktoś, kto przez jakieś 4 lata używał Fusiona. Przerzuciłem się na Muhle R89 i jest dużo lepiej. Przede wszystkim nie szarpie zarostu, tak jak Fusion (a to ważne, skoro chcesz się golić co trzy dni; przy codziennym goleniu nie było to takie odczuwalne). Po drugie będzie o wiele taniej, bo żyletki są tańsze, niż wkłady Gillette. Kolejna sprawa to podróbki - ostatnio tego sporo, jeśli chodzi o Gillette.

 

http://www.shaving.ie/product_images/u/793/muhle-r89__66095_zoom.jpg

Link to post
Share on other sites

Wszystko też zalezy od funduszy , ja polecam Brauna a dokładnie

 

http://allegro.pl/golarka-braun-340-s-4-nowy-model2012-testuj-100dni-i2676089509.html

 

Powiem tak SUPER sprawa - Dostałem na prezent , bo tak to chyba ciężko by mi było wydać tyle kasy na coś do golenia ... Wczesniej jechałem na jednorazówkach ktorymi goliłem sie po 5,6 razy i też było elegancko ;p

Link to post
Share on other sites

ale kombinujecie, bo uwierzę że takie zarosty macie że trzeba kminić kosiarkami najlepiej:) oj dzieci dzieci, gillete niebieski, kremik do golenia i żadna filozofia, pod włos raz a pewnie i pójdzie nawet mocniejszy zarost

 

a połowa mądrali zmaga się z koprem, to lepiej paseczek do depilacji kobiecych miejsc, i pociągnąć raz i macie spokój na pół roku

Link to post
Share on other sites

Tak się zastanawiam nad kupnem tej Muhle R89 i mam pytanie. Jakich używacie do niej żyletek, jakiś najtańszych czy konkretnej firmy ?

 

Ja mam Derby. Nie próbowałem na razie innych, a te kupiłem dlatego, że były tanie. Trudno mi powiedzieć, czy są dobre, czy złe, skoro nie testowałem innych, ale dają radę. Jak dla mnie ten zestaw goli lepiej od Fusiona (nie szarpie, nie zapycha się, łatwiej to idzie i nie pojawiają się wrastające włosy, co czasami mi się zdarzało przy Fusionie). Na dodatek jest dużo, dużo taniej. Mnie 100 żyletek za 34 zł wystarczy na jakieś 2-4 lata. W tym czasie wydałbym na wkłady do Fusiona 240-480 zł. Nawet jakbym wyrzucał żyletkę po jednym goleniu, wyszłoby taniej, niż Fusionem (i to przy optymistycznym założeniu, że jednym wkładem będę w stanie golić się 1,5 miesiąca).

Edytowane przez Saiya-jin
Link to post
Share on other sites
  • 1 miesiąc temu...

Ja od ok 8 lat używam wilkinson xtreme 3 . Ojciec kupił ostatnio geleta mach 3 i musze przyznać że sie nie umywa do wilkinsona. Zresztą ojciec był tego samego zdania. Wkłady wystarczają mi na ok 2 miesiące. Także moge spokojnie polecić. Dzilet moim zdanie przereklamowany, a juz najzabawniejsza ta ich nowa reklama - najnowsza maszynka tak doskonała i zaawansowana technicznie że można sie golic pod włos - hehe ja tym wilkinsonem od zawsze sie gole pod włos bo mi tak wygodniej. O jakości wiliknsona najlepiej świadczy to że od dawna nei widziałem żadnej ich reklamy. dobrych produktów nie trzeba reklamować.

Edytowane przez kombajn
Link to post
Share on other sites

Miałem kiedyś elektryczną ale jakoś mi nie podchodziła. Nie ma to jak nałożyć piankę na gębę i ogolić się gillette blue3.

 

dokładnie,również uzywam i chwale ;)
Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...