Skocz do zawartości

FILMY - warte obejrzenia


Recommended Posts

http://www.imdb.com/title/tt0369610/

 

Jurassic World

 

Dopiero co wróciliśmy z kina, po drodze wymieniając się spostrzeżeniami, które, co raczej nie dziwi, okazały się dość zbieżne.

 

Tak na dobrą sprawę to nie wiem, dlaczego powstał ten film. Co prawda nie widziałem jeszcze nowego Mad Max'a, ale z tego, co zdążyłem przeczytać, kompletnie różni się on od oryginału - dla jednych minus, dla innych plus - ocenię, jak zobaczę. Jego twórcom nie można jednak odmówić wizji i odwagi, a to we współczesnym kinie cenię najbardziej. 

 

Jurassic World to zaś po raz czwarty kompletnie to samo. Fakt, dodano kilka bajerów, w rodzaju genetycznie stworzonego hiper-turbo-dinozaura, ale na dobrą sprawę to wszystko już widzieliśmy. Kilka razy.

 

Początek zapowiada się w miarę zacnie, ale im głębiej w las tym więcej idiotyzmów.

 

 

 

 

Ostatnie pół godziny zakrawa o parodię, a na widok finałowej walki pomiędzy raptorami i T-Rexem z jednej strony, którzy "pomagali" głównym bohaterom, a wspomnianym wcześniej super-dinozaurem z drugiej, pierwszym moim skojarzeniem był finał AvP - nie jest to dla JW komplement.

 

 

 

 

Film niesamowicie dużo traci przez PG-13. Jest wyjątkowo grzeczny i czasami aż prosi się o przelatującą głowę lub kończynę. Niestety najbardziej brutalną rzeczą, jakiej można doświadczyć, jest rozprysk krwi na ścianie. Sporo mietków traci oczywiście życie, ale w momencie, gdy jakiś znika w paszczy mamy od razu inne ujęcie.

 

Dla osób takich jak ja, które wychowały się na Jurassic Park jest to mimo wszystko pozycja obowiązkowa, ale wizytę w kinie można sobie z czystym sumieniem darować.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Ja również. Może nie na rewolucję, ale na jakiś nowy element, który zmieniłby dynamikę. Zamiast tego wszystko jest do porzygu przewidywalne. Jeśli ktoś porywa się na taki film jak Park Jurajski, powinien dodać coś od siebie, a nie po raz n-ty powielać oklepane wzorce.

Link to post
Share on other sites


Jeśli ktoś oglądał Revolution - 

 

http://www.imdb.com/title/tt2070791/

 

- są już dostępne wszystkie 4 części komiksu, który twórcy udostępnili za darmo, w podziękowaniu za wsparcie fanów. Całość można znaleźć między innymi na oficjalnym FB.


http://www.imdb.com/title/tt3450134/

 

The Drownsman. 

 

Kupa, szkoda czasu. Jedyne, co zapamiętam z tego filmu to potwierdzenie zasady, że na utopce najlepszy jest Igni.

Link to post
Share on other sites

Z seriali:

 

1. Stalker 

 

Zakończyłem pierwszy sezon. Serial dosyć nietuzinkowy, opowiada o zjawisku stalkingu, trochę w stylu CSI ale obok codziennych spraw jest główny wątek. Mogę polecić :)

 

2. Wayward Pines

 

Co tu dużo mówić, zassało mnie kompletnie i wyczekuje na kolejny odcinek. Strasznie ciekawy serial, pozostawiający wiele pytań po każdym odcinku, lekko psychologiczny.

 

Generalnie agent FBI ma za zadanie znaleźć dwóch innych agentów, po drodze ma wypadek samochodowy i budzi się w jakimś miasteczku, miasteczku w którym ludzie są dziwni i z którego nie da się wyjechać...

 

Zapowiadało się na coś z SCI FI ale to co było w ostatnim odcinku powaliło, polecam!

 

3. Dark Matter 

 

Dla fanów Battlestar Galactica/Stargate. Sześć osób budzi się na statku nieznanego pochodzenia z nieznaną misją i bez pamięci tego co się stało i jak się nazywają... 

 

Póki co był jeden odcinek ale zapowiada się ciekawie. Fajny klimat, trochę jak z BS Galactica. Polecam

 

 

 

Z filmów:

 

Project Almanac

 

 

Super nie był, zły też nie. Raczej kino dla relaksu, fajne efekty, niezła gra aktorska, trochę dla nastolatków ale generalnie można obejrzeć. :) Takie 6,5/10

Link to post
Share on other sites

http://www.imdb.com/title/tt1706620/

 

Szczerze ale delikatnie powiem... nic nie trzyma się kupy w tym filmie. Jeszcze dzisiaj chce mi się śmiać jak sobie go przypominam.

Co tam robi John Hurt, a zwłaszcza takiego kalibru gwiazda jak Ed Harris... nie mam pojęcia.

 

Ale ten reżyser ma na koncie dobre filmy, np. ten

 

http://www.imdb.com/title/tt0353969/?ref_=nm_knf_i4

Link to post
Share on other sites

project almanac

Na 100% wielu film się nie spodoba, pierwsze 20min to tandeta taka, że się nie chce ogladać ale jak już film się rozkręci jest na prawdę dobry dla fanów tego typu filmów. Butterfly effect nadal o wiele lepszy ale.. to też całkiem całkiem.

Link to post
Share on other sites

http://www.imdb.com/title/tt1392190/

 

Mad Max Fury Road.

 

Dwugodzinna przejażdżka bez trzymanki na rozpadającym się w trakcie rollercoasterze, w towarzystwie modelek Victoria's Secret. Pierwszy film w moim życiu, w którym kompletnie nie przeszkadzają mi ani brak fabuły, ani "dialogi" składające się z pojedynczych słów, które w całości można by zmieścić na kartce A5. Uczta dla oczu i uszu. Majstersztyk kina akcji. 

 

Oglądanie na małym ekranie i plastikowych pierdziawkach mija się z celem.


http://www.imdb.com/title/tt2356777/

 

True Detective - po obejrzeniu pierwszego odcinka drugiej serii:

 

Pierwszy sezon wciągnął mnie na dobre dopiero od piątego odcinka, oglądając wcześniejsze nie mogłem do końca zrozumieć, skąd ten cały hype. Gdy się wkręciłem - nie było zmiłuj - pół sezonu w jeden dzień. Z tego powodu nie wypowiadam się póki co na temat zacności drugiej serii, jedno jest pewne - śmierdzi "The Wire" na kilometr, a wątek "developersko-mafijny" zalatuje również "The Killing". Curuś-Bachleda-Farrell wypada przekonująco, a o niego bałem się najbardziej - nie należy do moich ulubieńców. Podsumowując - dobre wzorce, spory potencjał, udało się utrzymać odpowiednią ciężkość. Jedyny minus - póki co brak oryginalności, która była główną zaletą pierwszego sezonu.

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

 

 

Pierwszy sezon wciągnął mnie na dobre dopiero od piątego odcinka

Nie wiem czy mnie od tego samego, ale faktycznie początek nie był łatwy.

 

 

 

śmierdzi "The Wire" na kilometr

Brzmi zachęcająco...

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

http://www.imdb.com/title/tt1392190/?ref_=nv_sr_1

 

Fabuła w skrócie jest taka

 

 

 

Od początku filmu uciekają z cytadeli w pogoni za wolnością, zielenią i wodą. Od połowy wracają do cytadeli w pogoni za wolnością, zielenią i wodą.

 

 

 

Max to nie jest już stary Max. Jest małomównym szajbusem o nerwowych ruchach, a nie wypranym z uczuć i nadziei facetem, który stracił rodzinę. W filmie nawet chyba nie jest głównym bohaterem, pierwsze skrzypce gra Furiosa. Generalnie jestem wrogiem robienia takich kontynuuacji starych, kultowych serii ale dzięki dobrym scenom akcji ogląda się to nawet dobrze. Charlize krótko obcięta jest fajna.

 

http://www.imdb.com/title/tt0069947/?ref_=nv_sr_1

 

Data produkcji pewnie przerazi większość ale kawał niezłego filmu, do końca trzyma w napięciu. Zdecydowanie lepszy niż wersja z Willisem. Facet miał tyle pomysłów i tak długo zwodził pościg, że nie da mu się nie kibicować do końca filmu... mimo, że to schwarzcharakter.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...