Skocz do zawartości

FILMY - warte obejrzenia


Recommended Posts

 

Ghost In The Shell 2017 - miałem wielkie nadzieje i wielkie obawy bo uwielbiam anime i przeczytałem obie mangi. Tym bardziej że już po trailerach widać było że zmienią historię i przeniosą akcenty gdzie indziej ("czytaj: spłycą fabułę"). Obejrzałem i stwierdzam że nie jest źle jak na amerykanów. Historia dobrze się opowiada, nie jestem zaciekłym przeciwnikiem zmian bo nie chciałbym oglądać tych samych wydarzeń bo znam je na pamięć. Owszem gdzieniegdzie są zgrzyty, czasem przesadzili z CGI (aczkolwiek lokacje wyglądają obłędnie!). Najgorsza jest końcówka - patos wylewa się wiadrami.

Daje mocne 7/10 

 

Ja właśnie po seansie. Film oglądało mi się fajnie, oryginał oglądałem już dość dawno. No ale końcówka mnie rozwaliła. No normalnie zepsuła wszystko. Zawiodłem się strasznie.

Link to post
Share on other sites

Spotykam wiele osób które uważają że to jest film o wyzwalaniu człowieka z systemu. A moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. Nie chcę mi się tego rozwijać bo już raz rozpętałem wielowątkową dyskusję na ten temat. Powiem tylko że kluczem do filmu jest słynna scena śmierci jednego z członków i cytat "my name is Robert Paulson". Tej jednej scenie zawiera się puenta całego filmu.

 

Wiesz... mi się system nie podoba. Wysadziłbym to bomba bez sentymentu. Żyję tu bo mnie mama tu urodziła i tu zostałem wychowany. Ale.. wg mnie kluczem jest scena wyburzania korporacyjnych wieżowców. Bohater zabija buntownicze alter ego, bo takie nie ma racji bytu w zachodniej cywilizacji. Ale już dawno zrezygnował z bezkrytycznego konformizmu. Wybiera ścieżkę swoją własną. Nie określoną w filmie. Nie buntowniczą, bo ją zabił ale nie konformistyczną, bo ją porzucił. I wg mnie to jest sens tego filmu. Wybranie własnej ścieżki pośrodku tego bałaganu i syfu.

Link to post
Share on other sites

Life

 

Naprawdę nie wiem dlaczego w kilku ostatnich filmach sci-fi, jakie oglądałem, członkowie elitarnych zespołów naukowców zachowują się jak kompletni debile, bez żadnego przeszkolenia, łamiąc nie tylko wszelkie możliwe protokoły, ale również podstawy zdrowego rozsądku. Jeśli pogodzimy się z faktem, że logiki w pierwszej części tej produkcji za dużo nie będzie, Life ogląda się całkiem przyjemnie, niestety całość, wraz z zakończeniem, jest mocno przewidywalna.

  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

Podejrzewam, że chodziło tu o nowych 'Piratów z Karaibów'.

Dokładnie tak chodziło mi tych z Karaibów xD

Do serialu piratów się też zabierałem kolego zawsze namawiał mówił że to najlepszy serial jaki oglądał ale jakoś brak czasu a teraz jeszcze House of Cards

Link to post
Share on other sites

 

 

niestety całość, wraz z zakończeniem, jest mocno przewidywalna.

 

No, od dłuższego czasu we wszelakich horrorach, thrillerach itp jest moda na złe zakończenia, więc i jak by tu mogło być inaczej. Ale film spoko.

Link to post
Share on other sites

House of Cards

 

Zimą więcej czasu spędzam w domu, więc zazwyczaj zaliczenie pełnego sezonu nie zajmowało tak długo jak w tym roku, jednak nie ma to nic wspólnego z jakością piątej serii. Przeciwnie - w mojej ocenie to odsłona, która śmiało może konkurować z pierwszymi dwiema. Absolutne mistrzostwo, szczególnie w przypadku 2-3 ostatnich odcinków, z których jeden wyreżyserowała Agnieszka Holland.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

To dwa troll-konta jednej osoby. Już w piachu.


BoJack Horseman

 

Klimat wczesnego Californication, ale z pierdylion razy większą dawką nihilizmu, podlanego sporą ilością absurdu i dowcipów sytuacyjnych, wynikających z przyjętej konwencji człekokształtnych zwierząt wszelakich. IMHO pozycja wybitna.

 

The Mummy

 

Jak na letni odmóżdżacz - całkiem znośny, ale myślenie należy wyłączyć przed wejściem do kina. Tom Cruise, w roli napisanej dla kogoś około trzydziestki, wypada dość śmiesznie, zwłaszcza w zestawieniu z Russell'em Crowe'm, który będąc od niego o dwa lata młodszy, wciela się w dość leciwego i brodatego naukowca. Po dwóch dniach od wizyty w kinie mam o tym filmie lepsze zdanie niż o ostatnim Alienie, więc nie ma tragedii.

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Był sobie pies

http://www.filmweb.pl/film/By%C5%82+sobie+pies-2017-756406

A must see dla wielbicieli piesałów wszelkiego rodzaju. Uwaga, wzruszajacy! Nie brakuje tu scen kiedy łezka sięw oku zakręci.

Obraz całości burzy skandal przy kręceniu zdjęć, można o tym poczytać w komentarzach na FW.

Edytowane przez sznib
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...