Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Trafiają się okazje, nie ma co znowu traktować tematu 0-1. Ale z drugiej strony kupując tanio zdecydowanie łatwiej o wielką wtopę.

 

W rodzinie mam takiego co trochę handluje autami. Teraz miał jakieś C5 na sprzedaż, już miał sprzedawać jak okazało się, że leci pod głowicą i zaraz później, że wtryski do wymiany. Więc praktycznie cały silnik (2.0HDI) do wymiany. Szukał jakiś czas i gdzie nie zadzwonił, to chcieli prawie 3000 za słupek z wtryskiwaczami.

 

Ostatecznie wymarał gdzieś 307 takiego poliftowego jak ma czesiek, tylko że w kombi -, anglika z tym samym silnikiem jaki miał w C5. Cały, nie bity. Trochę zmęczony, ale ogólnie cała blacharka zdrowa, silnik zdrowy. Przebiegu 130k, książka serwisowa cała ładnie prowadzona do samego końca we anglii. Zapłacił za całe auto 2500zł - w Polsce. Wyciągając silnik który potrzebował już był na swoim, do tego w tydzień poszedł cały przód i jakaś ćwiartka, lusterka i trochę innych pierdół. Tak, że okazje się zdarzają. 

 

EDIT: Książka oczywiście z anglii a nie z francji, pomieszało mi się.

Edytowane przez wojciechu15
Link to post
Share on other sites

https://youtu.be/dJQiw2N76Ng

Tak to wygląda. Trochę zadymił na biało, może nie do końca rozgrzany byl, albo to para wodna w układzie, wczoraj padało.. Ubytków płynu chłodniczego ani oleju nie zauważyłem.
Film nie oddaje tego jak jest głośno, na zewnątrz jest bardzo ciekawie, w środku mniej ale jest słyszalny basowy pomruk.


_IGP2003b_copy.jpgzdjęcie bonusowe :D

Edytowane przez leto87
Link to post
Share on other sites

Panie turbinka puszcza olej (na 90%) , niedługo regeneracja pewnie lub mniej prawdopodobne uszczelniacze zaworowe  . Trzeba powąchać spaliny . Woda w wydechu raczej nie  . Dziś miałem wycieczkę w Lubelskie i na trasie przede mną padł silnik koleżce w vectrze v6 , kłęby dymu z dwóch rur poszły . 

Link to post
Share on other sites

Na forum jest napisane, że tak może być gdy jest przelot, ale w tygodniu umówię się na ustawienie zbieżności i może dowiem się czegoś więcej.



Tutaj mniej przelotowy wydech, może też lepsza pogoda byla, i już tak nie kopci. A było to 2 tygodnie temu.
Wydaje się że nawet brzmi lepiej, ale to kwestia sprzętu, ten filmik nagrywałem nowym telefonem, a wcześniejszy starą lustrznką.. Edytowane przez leto87
Link to post
Share on other sites

Leto, zbadaj konstrukcje zwykłego tłumika i przelotowego. Zrozumiesz skąd różnica

 

A co do źródła kopcenia, para wodna z wydechu zaczyna wydobywać się po kilkunastu/kilkudziesięciu pierwszych sekundach od uruchomienia silnika kiedy układ wydechowy zaczyna nabierać temperatury. Jesli jakikolwiek dym zaczyna się wydobywać w pierwszych sekundach po odpaleniu silnika to jego źródło jest w komorze spalania

 

@Czesiek, jak zaczyna palić olej robi się taki biały gęsty dym

Link to post
Share on other sites

Dym jest tylko przy odpaleniu i ostrym butowaniu.. Płynów ustrojowych nie ubywa (będę dalej obserwować).
Czuć tylko spaliny, i nawet niespecjalnie mocno.. Przelot jest pełen.
Auto było odpalane i gaszone parę razy zanim udało mi się nakręcić dobry film.. Żona nie mogła sobie poradzić z włączeniem silnika, dziecko biegało i przeszkadzało.. 
Auto jest turbodoładowane, jakieś luzy wstępne w turbinie mogą być..
Narazie się nie martwię, ale będę trzymać ręke na pulsie.

Link to post
Share on other sites

Na forum jest napisane, że tak może być gdy jest przelot, ale w tygodniu umówię się na ustawienie zbieżności i może dowiem się czegoś więcej.

Tutaj mniej przelotowy wydech, może też lepsza pogoda byla, i już tak nie kopci. A było to 2 tygodnie temu.

Wydaje się że nawet brzmi lepiej, ale to kwestia sprzętu, ten filmik nagrywałem nowym telefonem, a wcześniejszy starą lustrznką..

Więcej takich "przygazówke" zwłaszcza na nie dogrzanym silniku, a może będzie mniej kopcił. ;)

Link to post
Share on other sites

@@ADR15
Na niedogrzanym nie daje więcej niż 2.5k obrotów.  Gdy kręciłem go do 4.5k obrotów, wcześneij zrobiłem 10km, za mało, ale już drugi raz tak nie zrobię.
Dzisiaj odpaliłem auto i możecie mi wierzyć czy nie ale żadnego białego dymu, nie bylo.
Uszkodzone turbo miałem wcześniej, ten sam silnik kopcił jak smok.
 

Edytowane przez leto87
Link to post
Share on other sites
Dym dymem.. ale jak namówić żonę na zakup nowych felg..
wróć na nowych może się nie polapie, a jak tak to powiedz że nie mówiłeś bo to taka drobnostka, że zapomniałeś

 

Edytowane przez JohnyRambo
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...