Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Wiadomo że francuz będzie nowszy, ale BMW to marka premium, więc ciężko czegoś w miarę świeżego (przed wprowadzeniem serii 1) oczekiwać nawet dzisiaj poniżej 20 tysięcy. O ile nie jestem jakimś fanatykiem mojej marki, to jednak opinie o Renault, ich słabej elektryce i ogólnej jakości wykonania się sprawdzają. Też miałem jakiś czas włoszkę z temperamentem, i wszystko fajnie dopóki nie przyszło wymienić wahaczy - zaczęło się od problemów z dopasowaniem do wersji sportowej Bravo, później ukręciła się śruba sworzniu, tydzień później siadł nowy drążek kierowniczy itp. itd.

Co do kosztów utrzymania mogę spokojnie się zakładać, że Megane RS się zrówna, albo nawet przerośnie cenowo E39/E46 z roczników 2001+.

A jak masz narzędzia i kanał, albo nawet duży podjazd, to sam zrobisz w starych Betach naprawdę sporo.

A te uczucie, kiedy wyłączasz trakcję i masz morką nawierzchnię i zawija kuprem... Ehh :)))

No właśnie :D

 

 

Jak będzie już tak daleko, że będę na pewno zmieniał to przemyślę. Tylko cały czas mam z tyłu głowy wiek samochodu. Moja ma 12 lat, nie wiem czy chciałbym kupować coś jeszcze starszego... Jakby nie było taka Megane RS jest do kupienia w roczniku 2005-2007. 

Jeszcze notabene E46- sedan wychodził do rocznika 2005 włącznie, E39 touring 2004 i sedan 2003

Edytowane przez fiend_
Link to post
Share on other sites

nie wiem czy się podoba Ci focus... ale ja osobiście nienawidzę tych 15 letnich bmw kanciastych, te nowe jak najbardziej piękne autka ale tamte to nie mój klimat.. to samo megane za 20tysi który od zawsze odpychał mnie wyglądałem tyłu. Także ja bym wolał już dozbierać te 3-5000zł i kupić Focusa 2.5/225KM w 100% full opcji :)

 

http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-225km-full-wyposazenie-drugiego-takiego-nie-ma-navi-skora-ID6ypryD.html

 

Jest też moja ulubiona pomarańczowa wersja z ciemnymi felgami za niewiele więcej, ale moim zdaniem coś za tanio albo faktycznie ceny tak spadły...

 

http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-225-2-5t-orange-szwajcaria-import-serwis-lift-ID6yjPuf.html

Link to post
Share on other sites

Łoo panie... Wchodzimy na wysoki pułap cenowy :D Megane RS można kupić za 17k (nie wiem jaki stan, bo obecnie tylko oglądam, a nie zagłębiam we wszystkie kwestie), a tu już kwoty prawie 10k wyższe :D

 

Mój kuzyn ma (przynajmniej miał jak ostatnio u niego byłem) Focusa ST w Niemczech, fajne autko, nie mogę powiedzieć, ale takie coś to raczej temat za co najmniej 2 lata.

Link to post
Share on other sites

Co do kosztów utrzymania mogę spokojnie się zakładać, że Megane RS się zrówna, albo nawet przerośnie cenowo E39/E46 z roczników 2001+.

 

Nie wiem, czy znasz blog motoryzacyjny Blogomotive, ale jego autor ma właśnie wychuchaną i dopieszczoną E46, u której właśnie rozpoczął się poważny kryzys :). Co nieco można poczytać tutaj:

https://www.facebook.com/blogomotive/

Link to post
Share on other sites
Napisał ten co nie jeździł ST200 czy ST220

Lukson, zapisz się do Macieja na korki, bo coś Ci wróżby nie wychodzą.

 

Wyobraź sobie, ze jeździłem. W Krakowie na kursie u Michała Kościuszko. Jeden z kursantów miał i dał się przejechać. Dla mnie to jak pisał @fiend_, frajda tylko na prostych.

Link to post
Share on other sites

Niestety, ale wieku nie oszukasz, o ile w takim aucie z 2005-2007 mogą siadać rzeczy eksploatacyjne, to w takim z 2000-2001 może zacząć się sypać coś poważnego, co równa się z wysokimi kosztami kiedy mówimy o modelach premium na dodatek z niestandardowymi jak na Polskę silnikami.

Przemilczałbym kwestię wieku gdyby chodziło o weekendowóz do zabawy, a ja oglądam daily z większą mocą niż ogół na drogach.

Link to post
Share on other sites

Znam. Ładowanie kasy w stare auto poprzez robienie prawie wszystkiego w ASO to nie jest szczególnie inteligentne podejście przy BMW. Zdanie podtrzymuję, bo sportowe RS będzie dużo droższe w utrzymaniu niż regularne Megane, a ze względu na wiek modelu podobne albo i droższe od e46/e39.

 

Nie wiem, czy znasz blog motoryzacyjny Blogomotive, ale jego autor ma właśnie wychuchaną i dopieszczoną E46, u której właśnie rozpoczął się poważny kryzys :). Co nieco można poczytać tutaj:

https://www.facebook.com/blogomotive/

Link to post
Share on other sites

Znam. Ładowanie kasy w stare auto poprzez robienie prawie wszystkiego w ASO to nie jest szczególnie inteligentne podejście przy BMW.

 

Nie wiem, co jest z takim podejściem nie tak. Masz kasę, robisz w ASO. Bardziej wkurzające niż wydatki jest w takim samochodzie to, że ciągle się sypią jakieś duperele - a to klamka odpadnie, a to wyświetlacz siądzie, a to linka ręcznego puści. A człowiek się wkurza i traci czas (i pieniądze oczywiście).

Link to post
Share on other sites

Niestety, ale wieku nie oszukasz, o ile w takim aucie z 2005-2007 mogą siadać rzeczy eksploatacyjne, to w takim z 2000-2001 może zacząć się sypać coś poważnego, co równa się z wysokimi kosztami kiedy mówimy o modelach premium na dodatek z niestandardowymi jak na Polskę silnikami.

Przemilczałbym kwestię wieku gdyby chodziło o weekendowóz do zabawy, a ja oglądam daily z większą mocą niż ogół na drogach.

Mylisz się. 

W 2 letnim BMW potrafi pójść skrzynia napędu xdrive.

Awarie silnika poniżej 100 tys. km.

To nie jest kwestia wieku, tylko traktowania auta przez właściciela, a w przypadku nowych aut - tragiczna jakość wykonania i nacisk na sprzedaż, a nie jakość.

 

 

Nie wiem, co jest z takim podejściem nie tak. Masz kasę, robisz w ASO. Bardziej wkurzające niż wydatki jest w takim samochodzie to, że ciągle się sypią jakieś duperele - a to klamka odpadnie, a to wyświetlacz siądzie, a to linka ręcznego puści. A człowiek się wkurza i traci czas (i pieniądze oczywiście).

Tu jest całe sedno twojego "braku zrozumienia posiadania 'starego' auta". Będzie kosztować i to cho&ernie drogo, niezależnie od wieku auta. A także marki.
 
edit:
to forum działa tragicznie...
Edytowane przez fiend_
Link to post
Share on other sites

Tu jest całe sedno twojego "braku zrozumienia posiadania 'starego' auta". Będzie kosztować i to cho&ernie drogo, niezależnie od wieku auta. A także marki.

 

Mam 27-letniego transaxla Alfy, więc w kwestii, ile to kosztuje, naprawdę nie musisz mnie uświadamiać :).

Edytowane przez radosuaf
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
W 2 letnim BMW potrafi pójść skrzynia napędu xdrive. Awarie silnika poniżej 100 tys. km.

Dobra, mówisz o prawie nowych autach, Ja mówię nadal o tych, które jeszcze nie były robione tak słabo jak te obecne. 

 

A A4 B6 3.0, w sumie nawet spoko, dodam do listy ;)

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Bo np. mnie szkoda czasu na spędzanie go pod samochodem - a jestem też z tych, których odklejająca się lista w progu tylnych drzwi drażni, a już kontrolka na desce doprowadza do szewskiej pasji.

Jako daily wolałbym coś młodszego i mniej efektownego - ale takiego, które po prostu jeździ i nie woła o uwagę.

Link to post
Share on other sites

Bo np. mnie szkoda czasu na spędzanie go pod samochodem - a jestem też z tych, których odklejająca się lista w progu tylnych drzwi drażni, a już kontrolka na desce doprowadza do szewskiej pasji.

Jako daily wolałbym coś młodszego i mniej efektownego - ale takiego, które po prostu jeździ i nie woła o uwagę.

No każdy ma inne podejście. Praca samodzielna pozwala oszczędzić trochę pieniędzy i człowiek się czegoś nauczy, oczywiście trzeba mieć nie lada warsztat żeby samemu robić wszystko, ale jak mi zawołali 350zł za wymianę zbiornika z płynem chłodniczym, to wolałem to zrobić sam za 220zł i spędzić godzinę przy aucie.

A gust, no cóż. O gustach się nie dystkutuje ;)

Link to post
Share on other sites
A gust, no cóż. O gustach się nie dystkutuje

 

Gusty gustami. Kwestia umiejętności/czasu/ wyposażenia warsztatu/miejsca. Ja np posiadam wiertarkę, zestaw "narzędzi" z IKEA i komplet imbusów za 9 zeta. Mieszkam w Krakowie w bloku. Mam miejsce we wspólnym garażu. Samo pozbieranie "zabawek" wyniesie mnie więcej niż to warte. Już pomijam fakt, że nie mam pojęcia, gdzie miałbym to trzymać. Do tego jeszcze musiałbym zapłacić za wynajęcie kanału.

Link to post
Share on other sites

Gusty gustami. Kwestia umiejętności/czasu/ wyposażenia warsztatu/miejsca. Ja np posiadam wiertarkę, zestaw "narzędzi" z IKEA i komplet imbusów za 9 zeta. Mieszkam w Krakowie w bloku. Mam miejsce we wspólnym garażu. Samo pozbieranie "zabawek" wyniesie mnie więcej niż to warte. Już pomijam fakt, że nie mam pojęcia, gdzie miałbym to trzymać. Do tego jeszcze musiałbym zapłacić za wynajęcie kanału.

U mnie też niewesoło, rozsypujący się podjazd z betonu, dwa lewarki po obu stronach, kawał tektury, śrubokręt i kilka imbusów i 150zł w kieszeni :P Wymieniłem nawet przy okazji uszczelkę czujnika położenia wałka rozrządu, niestety bez efektu.

Link to post
Share on other sites

dadulek, koła pod progi, lewarek pod lewy i prawy próg, oba na deskach, ręczny zaciągnięty (tylko przód musiał być podniesiony) i szansa zgonu/zgniecenia jest zminimalizowana, tak ja robiłem z kumplem ten zbiorniczek

Edytowane przez fiend_
Link to post
Share on other sites

Jeszcze nie tak dawno sam serwisowałem e38 w ASO do pewnego momentu. Właśnie do momentu w którym okazało się, że samo auto jak i silnik 4,4 (v8) są banalne w naprawie/eksploatacji. Przy pomocy 2 koziołków + 2 kół (dla zabezpieczenia) zestawu kluczy Honiton i ściągacza do sworzni można bez problemu wymienić w tym aucie 8 wahaczy aluminiowych, 4 amortyzatory,  tuleje pływające, łączniki stabilizatora przód/tył. drążek reakcyjny + końcówki drążków i gumy na stabilizatorach przód/tył itd. Wiem z własnej autopsji, za samą robociznę tego co opisałem powyżej w ASO wycenili 2900 zł. Części Wszystko kupiłem sam i wymieniłem też sam. W zasadzie pomijając fakt, że są auta o wiele łatwiejsze w eksploatacji to i tak uznałem, że nawet w BMW 7 nie ma nic czego nie mogłyby naprawić/wymienić dwie myślące ręce.

Edytowane przez Su2nny
Link to post
Share on other sites

Samemu się zrobi to masz pewność że zrobiłeś/wymieniłeś.Również sam robię przy swoich autach i nie ma z tym problemu,mam kanał a to jeszcze bardziej pomaga mi w pracach.Oczywiście są rzeczy do których trzeba bardziej ogarniętego fachowca ale takie 'normalne' naprawy spoko.Choć teraz gdybym miał wymieniać jeszcze raz odmę w beemce to nie wiem czy nie wolałbym zapłacić,gdyby kosztowało to ze 100 zeta to pewnie zapłaciłbym.To samo świece w Volvo v50.

 

Edytowane przez chudy131080
Link to post
Share on other sites

Łoo panie... Wchodzimy na wysoki pułap cenowy :D Megane RS można kupić za 17k 

 

sprawdz stan faktyczny megane rs, policz ile kosztują części do jego 'regeneracji' pod normalną jazdę... w focusie olej zmieniam co 20k, nic się nie dzieje, zawieszenie ma 145k nabite a wygląda jak nowe (sprawdzane przez 2 osoby bo nie wierzyłem), wymiana rozrządu to 550zł z robocizną na oryginalnych częściach.. na Śląsku nawet za 400zł zrobią (czytałem na forum focusa) - te po lifcie mk2 są cudeńka, nie wiem co tam się może popsuć - chyba tylko turbina jak w Julce :P

 

wolałbym zapłacić te 15k z kieszeni + wziąć kredyt 10.000 np. na rok i mieć auto pewniejsze niż megane (poza tym, że nie lubię ich wyglądu to nie ufam tym cudom, Renault Clio niedawno oglądałem u klienta a w zeszłym tygodniu koło mu odpadło na 'śpiącym policjancie' :D - nie żebym robił hejta na tę markę, bo inne też się psują (nawet częściej) - ale renault u mnie parę lat temu mocno straciło na zaufaniu.... szczegolnie przez elektronikę )

 

...a co do Julki, jutro jadę do salonu ^_^

Edytowane przez Vieworld
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...