Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Lepiej wstaw fotę furmanki, którą śmigasz

 

 

Jeszcze nie śmigam, za pare tygodni takim czymś

 

http://images.krajoweogloszenia.pl/nlarge/seat_alhambra_114107.jpg

 

 

I namawiam ojczulka na E36 :wariat:

Edytowane przez cocaine01
Link to post
Share on other sites

177 dni - sprawdziłem ;) 

 

Po drugie nie wiem czy uczyłeś się w Polsce, czy za granicą, nie będę w to wnikał, bo i po co, ale z mojego doświadczenia śmiało stwierdzę, że nie ma szans na coś takiego jak robota w roku szkolnym. Tym bardziej, że coc jest w szkole średniej. Kiedy ma pracować? W weekendy i święta? Gdzie? Kto przyjmie 18 latka (nawet na czarno / pół etatu) jeśli będzie on pracował 2 dni w tygodniu (w porywach niech będzie te 3 z piątkami). Nie wspomnę o tym, że pracowanie na pierwszy samochód zajmie mu dość chwilę czasu. Skoro tata chce mu kupić auto, to gdzie problem? To chyba dobrze, że ojciec dba o syna i chce dla niego jak najlepiej? Chyba, że moje myślenie prorodzinne jest złe to w tym przypadku przykro mi, ale nic z tym fantem nie zrobimy.

Link to post
Share on other sites

 

 

ale z mojego doświadczenia śmiało stwierdzę

 

Z mojego wynika, ze nawet chodząc do szkoły można zarobić sporo pieniędzy.

 

 

 

 

Nie wspomnę o tym, że pracowanie na pierwszy samochód zajmie mu dość chwilę czasu

 

 

Jak każdemu z nas. Nikomu nic nie spada z nieba, każdy ciężko pracuje.

 

 

 

 

czymś do szkoły muszę jeździć

 

A do tej pory jak sobie radziłeś? 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Jak będziesz szukał autka na początek to nie pchaj się w żadne kombiaki ani "vany" typu tego Forda, tylko hatchback/sedan/coupe ( :D ) i jazda. 

 

 

 

Z mojego wynika, ze nawet chodząc do szkoły można zarobić sporo pieniędzy.

 

No widzisz tu jest pies pogrzebany. Z Twojego. Czyli nie jest to złoty środek, który będzie działał wobec Janusza, wobec Przemka i wobec Coca. Rozmowa o pieniądzach to nieprzyjemny temat, więc zostańmy lepiej przy swoich racjach, bo kłótnia na argumenty "z mojego wynika" "z mojego nie" nic nam nie da. 5. 

Edytowane przez Klikacz
Link to post
Share on other sites

Bardziej chodziło mi o "obalenie" Twojej tezy, iż nie można zarobić pieniędzy ucząc się. Stad podparłem się moim doświadczeniem.

 

 

 

 

Rozmowa o pieniądzach to nieprzyjemny temat

 

Rozmowa o pedofilii to nieprzyjemny temat, w konstruktywnej rozmowie o pieniądzach nie widzę nic złego, tym bardziej, ze rozmawiamy ogólnie. Zaglądanie komuś do portfela jest nietaktowne a tego przecież nie robimy.  

Link to post
Share on other sites

 

 

typu tego Forda,
 

 

Seata :wariat:

 

 

 

A do tej pory jak sobie radziłeś?

 

No cóż, jeśli już pytasz:

pierwsza klasa - od biedy autobusem ale mega lipne połączenie

druga - tu już mega fest w pyte nie pasowało autobusem, jeździłem z siostrą cioteczną która pracowała obok mojego liceum

trzecia - także mega nie pasujące połączenie autobusem, w dodatku brat także już w szkole średniej więc dojazdy razem,

 

Wiadomo że póki ciepło to rowerem i jest dobrze, zawsze zdrowiej. Ale zimą ... :>

Link to post
Share on other sites

O Boże sony to ma przejechane 343k kilometrów. Silnik jeszcze nie prosi o remont?

 

 

Oj tam, Seat, Ford czy Ferrari - wiemy o co chodzi :D

 

 

 

Bardziej chodziło mi o "obalenie" Twojej tezy, iż nie można zarobić pieniędzy ucząc się. Stad podparłem się moim doświadczeniem.

 

 

Wiesz jak to się mawia - na upartego to i chłop w portki narobi. Chodzi mi tu po prostu o skalę zarobków. Praca w weekendy + te w/w dni wolne pozwoli faktycznie odłożyć jakąś sumkę. Ale pracując dzień w dzień (chociażby na pół etatu) zarobisz i tak nieporównywalnie więcej, niż pracując w weekendy. W dodatku tutaj czas nie działa na korzyść, bo przecież sam masz prawko więc wiesz - im dłużej nie jeździsz tym jest gorzej. O szkole już nawet nie będę wspominał.

Nie widzę w tym nic złego, że tata Coca chce mu kupić auto. Bardzo fajny, zdrowy gest, sam miałem podobnie bo moje pierwsze i obecne dotychczas auto kupione zostało tak naprawdę dzięki tacie. Mi udało się zarobić jedynie pół jego wartości. Myślę, że po prostu niepotrzebnie rzuciłeś hasłem "do pracy", bo chłopak jeszcze dość w życiu się narobi ;)

Edytowane przez Klikacz
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...