Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

To akurat w naszym kraju częsty widok. Opony na samym końcu hierarchii wydatków, a to niby taka pomijana podstawa.

Auto mam w niezbyt dobrym stanie ale zawias, heble i szczególnie opony zawsze są w bdb stanie. Od tego zawsze powinno się zaczynać. Kiedyś nie zwracałem na to uwagi i miałem kilka podbramkowych sytuacji (szczególnie w deszczu). Szybko się wyleczyłem z cięcia kosztów na opony.

Link to post
Share on other sites

Widzę czasami opony niektórych aut których wartość nie przekracza 2-3tys to boję się jeździć później bo nie wiadomo kiedy taki wyleci z zakrętu prosto w Ciebie.

Ludzie oszczędzają czasami naprawdę śmieszne pieniądze mówiąc, że "jeszcze polata".

Pierwsze co się liczy to bezpieczeństwo - swoje i innych. Jeśli ktoś uważa inaczej to powinien oddać prawo jazdy.

 

Sam stoję teraz przed wyborem zimówek do siebie :( I nie wiem co wybrać. Ktoś poleci jakieś 15'' 195/65? :)

 

@chudy:

Masz te sprężynki zamontowane na ori zawiasie? Jakie obniżenie,  -30/-25 ?

Sam powoli kumuluję pieniążki by wymienić amorki przód/tył i myślałem by założyć właśnie ProKit'y bo aktualnie stoi nastroszone i buja się to na boki w zakrętach jak jakiś kuter rybacki :D

Chciałem wrzucić ori springi z wersji Ambition (-16mm) ale tego się nawet nie odczuje :/

Link to post
Share on other sites

Co do zużycia opon - w naszym społeczeństwie jest po prostu sporo ludzi zwyczajnie biednych. Oszczędzają na wielu rzeczach na których nie powinni. Ciężko jest mieć też własne doświadczenie i porównanie nowe kontra stare opony jak na nowych się nigdy nie jeździło. Jak bieżnik ma więcej niż 1-2 mm i opona nie jest spękana to się kwalifikuje. W dodatku niektórzy pamiętają czasy gdy na zimówek nie było w ogóle. Zarabiając te 2-2.5k zł miesięcznie, ciężko wydać 1/4 tej kwoty na opony. 

 

 

 

Ktoś poleci jakieś 15'' 195/65?
 

Trochę ostatnio zgłębiałem temat i (co prawda w trochę innym rozmiarze) będę kupować Hankook WINTER I-CEPT RS2 W452.

Link to post
Share on other sites

 

 

Zarabiając te 2-2.5k zł miesięcznie, ciężko wydać 1/4 tej kwoty na opony.

 

Przecież można wcześniej sobie zacząć odkładać jak jest możliwość a nie na strzał z wypłaty kupować komplet za 1k zł.

A jeśli nawet w dobrym stanie używek nie jest się w stanie kupić to już wgl. Moje zdanie na ten temat jest proste i przez wielu byłbym zaraz zjechany - jeśli ktoś nie jest w stanie utrzymać auta to niech po prostu go nie kupuje.

Tak samo sprawa hamulców - zdaniem wielu tak 'oszczędzających' - jeśli nie ma już praktycznie powierzchni ciernej klocków a tarcza straciła już 6mm z początkowej grubości to jest dobrze, chyba dopiero wymienią wtedy jak iskry będą leciały z kół podczas hamowania.

Tym bardziej boli widok Seicento z takimi hamulcami gdzie komplet na przód tarcz i klocków to chyba z 200zł...

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

Mój ford ka powoli dogorywa i nie inwestuję w niego. Dziś zauważyłem , że tłumik odleciał - tyle rdzy było i przyszła sobotę pojadę do wujka , który umie spawać i jakąś prowizorkę się zrobi. I trzeba kupić coś lepszego, ale za forda dziękuję - jak to mówią ford g..o wart. Pewnie wrócę do VW golfa - to był mój pierwszy samochód - golf 4 , 14, 16v , 75 koni. Niedługo ma być kasa z ubezpieczenia - zus-u , miałem wypadek w pracy , 100 % płatne i teraz czekam za odszkodowaniem - tylko 8% procent trwałego uszczerbku.Liczę że za to jakieś auto będzie. 

Link to post
Share on other sites

 ciężko wydać 1/4 tej kwoty na opony. 

 

Już chyba lepiej przeboleć na opony niż skasować auto.

Porównując to tak samo jak kupić samochód i nie mieć za co lać do baku.

Edytowane przez CrisPell
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Nawiązując do tematu opon, chciałbym podziękować kokowi, który polecił mi zeetexy, niby po taniości, bo za komplet 800zł, ale trzymają drogi i jeździ się na nich bardzo przyjemnie, może poza małym faktem, iż są to 18" i niski profil, a w połączeniu z niższym i twardszym zawieszeniem w moim sleeperze czuć niestety każdą dziurę :( Za tą cenę i jak ktoś nie robi jakoś dużo km mogę śmiało polecić. ;)

Link to post
Share on other sites

 

 

Już chyba lepiej przeboleć na opony niż skasować auto.
 

 

Jakby każdy na świecie kierował się zdrowym rozsądkiem to wiele rzeczy wyglądałoby inaczej niż wygląda. Posiadanie samochodu to też nie tylko fanaberia. Ludzie mieszkający w małych miejscowościach czasem muszą mieć samochód - chociażby żeby do tej słabo płatnej pracy dojechać. Bogaci będą się dziwić że ktoś w ogóle kupuję używane auta, tutaj wypowiadający się dziwią że można jeździć byle czym bez względu na bezpieczeństwo. 

Link to post
Share on other sites

Kupuje się auto adekwatne do możliwości finansowych. Moje pierwsze nie tak dawno rdza była wszędzie w podłogę niedługo nogę bym włożył lała się woda przy mocniejszych opadach pod schowkiem teraz już jest na złomie, ale opony obowiązkowo zmieniałem choćby na używane. Opony to podstawowe bezpieczeństwo, a reszta jest już w granicy możliwości portfela.

 

A śmieszy mnie gdy ktoś napala się na jakieś stare ponad 20 letnie auto byle pod maską mieć ponad 2 litrowy silnik, który już sam generuje spore wydatki, a nie ma kasy na opony. Przykład kolegi w technikum kupił sobie BMW E36 w gazie(:D), auto się sypało, opony łyse. I tak naprawdę nie było go stać go utrzymać, a nie mógł przeboleć by kupić najpierw coś pokroju Punto 1.2, bo to słabe i bee.

Edytowane przez CrisPell
Link to post
Share on other sites

Powiem tak, prawko zrobiłem za własne pieniądze, 3 dni po zdaniu prawka kupiłem sobie Peugeota 406 Coupe 2.0 w którym było trochę do zrobienia.

 

Założyłem gaz, zrobiłem co było trzeba i jeżdżę, a auto jest moim zdaniem niesamowite :)

 

Wysłane z mojego SM-N920C przy użyciu Tapatalka

c9f6051c46735ff96e7c7ba7fb889b7d.jpg

Edytowane przez Exodiss
  • Popieram 7
Link to post
Share on other sites

Nawiązując do tematu opon, chciałbym podziękować kokowi, który polecił mi zeetexy, niby po taniości, bo za komplet 800zł, ale trzymają drogi i jeździ się na nich bardzo przyjemnie, może poza małym faktem, iż są to 18" i niski profil, a w połączeniu z niższym i twardszym zawieszeniem w moim sleeperze czuć niestety każdą dziurę :( Za tą cenę i jak ktoś nie robi jakoś dużo km mogę śmiało polecić. ;)

Nie wiem, jak jeździcie, ale u mnie Zeetexy hałasują i mielą w miejscu przy lekkim wciśnięciu gazu jak walczące koty, bieżnika jeszcze masa, ale zaletę mają tylko jedną - tanie jak barszcz :D

I przy RWD, mokrej nawierzchni - BARDZO skore do zawijania tyłem :D

Edytowane przez fiend_
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...