Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

oszczędź sobie, też tak dwie czy trzy zimy temu, myślałem, skonsultowałem nawet z mechanikiem, wymienił i... *****, tak samo głupoty pokazuje ten typ tak ma

No niby racja.

Muszę sobie podpiąć interfejs jutro z rana i zobaczę jaką temperaturę będzie pokazywał komputer. Te wszystkie wskazówki w 156 to można o kant tyłka rozbić... Temperatura pokazuje ~70 stopni, komp pokazuje 88, czyli ogólnie ok. Ciekawy jestem czy teraz też wariuje wskazówka czy już problem z termostatem.

 

A tak z ciekawości - co polecilibyście zmodzić albo naprawić w seryjnym wozie żeby odzyskało młodzieńczego wigoru? :D

Nie mówię tu o oczywistościach jak mocniejsza mapa, czy typowa eksploatacja jak oleje :)

Wiem, że to jak wróżenie ze szklanej kuli, ale tak ogólnie - to co zazwyczaj ludzie zaniedbują, a warto by było wymienić itd.

Póki co planuję odświeżyć wnętrze i srebrne plastiki okleję carbonem 4D albo pomaluję na piano black. No i te felgi byłoby miło zmienić...

Myślicie, że oklejenie maski carbonem 4D w srebrnym aucie byłoby złym pomysłem? Strasznie mnie denerwuje kiepski stan lakieru, ale nie oddam jej do lakiernika, bo już od wewnątrz złapała rdza...

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

A było wymienione, było. 

 

 

-Auta rozmiarów Lupo/Arosa/Corsa odpadają-za mała przestrzeń bagażowa

Clio również myślę, że będzie troszkę za małe. 

W oko wpadł mi jeszcze Ford Focus MK1 w pięciu furtkach i Astra G. 

 

Popatrzałem chwilę na Audi A3 i w tej cenie większość to poobijane przedlifty. A4 jest dość sensowną propozycją, tylko pytanie do Audowiczów-czy w tej cenie dostanę coś, co się od razu nie rozsypie, jakie silniki i czy jest drogie w utrzymaniu?

Golf IV nawet by dał radę, jedynie będę musiał kiedyś polatać po ubezpieczalniach i się dowiedzieć jak z ubezpieczeniem. Gofer IV, to tutaj taki bolid młodzieży, która lubi go rozbijać. Coś mi się obiło o uszy, że ubezpieczenie dla Golfa IV jest dość wysokie. Nie jestem pewien, czy tak jest na prawdę, ale z drugiej strony tłumaczyło by to tak małą ilość Golfów IV na ulicach. :D Albo większość już pojechała do Polski. :D

Link to post
Share on other sites
Nie mówię tu o oczywistościach jak mocniejsza mapa, czy typowa eksploatacja jak oleje

 

zdziwiłbyś się jaka ta typowa eksploatacja potrafi być nietypowa, sprawdź sobie stan tego co masz w skrzynce i układzie kierowniczym, tylnego mostu zdajsie nie masz... o płyn hamulcowy, też wiele osób nie wie o jego istnieniu.... filtry powierza, szczególnie ten kabinowy, chłodnicę oblukaj, moja się tak ni z tego ni z owego rozleciała - pękła, jak ją potem obejrzałem to nic dziwnego, straszne barachło fabrycznie wstawili

 

co zazwyczaj ludzie zaniedbują, a warto by było wymienić itd.

 

absolutnie wszystko, nie tylko z powodu żydzenia, ale też zwykłej bezmyślności i ignorancji

btw takie szpejo przy przekładni kierowniczej lubi się w alfach poluzować przez zużycie po ok 7-10 latach, ledwie to czuć z początku i jak tego nie ruszać, to się potem całkiem sypie, dość szybko

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Nie ma to jak na pałę założona rynna wydechowa do silnika N/A :D

 

Do tego pałowanie na zimnym zawsze na propsie.

 

 

 

Jak to nie ma żadnej rury, prosto z silnika leci :D Przypominam, że to za kilka tygodni leci na złomowanie, pęknięta podłużnica i te sprawy, koszt naprawy to jakieś 8-9 tysi...

Link to post
Share on other sites

Na zdjęciach nie wygląda źle. Składało się takie, co połowy przodu nie miały, albo du*a była urwana. Ostatnio mieliśmy Audi A4 B8 Avant po wypadku. Wstawialiśmy praktycznie cały tył-Klapa, cały pas, prawe drzwi tylne, prawy tylny błotnik, kompletne nowe zawieszenie tył itp. Widocznie musiało się opłacać lub ubezpieczalnia jakimś cudem nie orzekła szkody całkowitej. Inna sprawa jak się nie opłaca. Jak naprawa miała by przewyższyć wartość auta, to faktycznie lepiej sprzedać jak stoi/rozebrać na graty i sprzedać na części niż się bawić w reanimacje grata i ryzykować tym, że następny dzwon może zakończyć się tragicznie, bo auto złoży się jak harmonijka.

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie wrzucałbym alf w takie towarzystwo bo nie jeździ tego w PL aż tyle.

 

 

Szczerze powiedziawszy - też bym nie wrzucił, ale Johny zrobił po trochu z niej świętą, a ja zaproponowałem tylko parę innych alternatyw. 159 lubię, bo wygląda fenomenalnie i ma fajne wnętrze oraz silniki. am bym jej nie kupił z miejsca ze względu na legendy o awaryjności, aczkolwiek gdybym się wgłębił w różne fora i okazałoby się, że wcale nie jest najgorzej to.. i tak kupiłbym co innego, ale to tylko ze względu na osobiste preferencje już :P

 

Niemniej szukając auta i nie wiedząc co się chce kupić, w moim mniemaniu powinno się przejechać co najmniej kilkoma autami aby znaleźć to, co odpowiada najbardziej. I warto też szukać aut, wśród których jest większe prawdopodobieństwo znalezienia zadbanych egzemplarzy albo po prostu poświęcić trochę czasu na znalezienie takich, jeśli nam się coś podoba, bo przejechanie się sprowadzanym składakiem niejednokrotnie może zrazić do naprawdę fajnego modelu.

 

Dlatego, abstra****ąc od przykładu Laguny, Szefunciowi polecałbym po prostu sie rozejrzeć. Sam zapodał kilka alternatyw, tak więc ma co robić :)

Edytowane przez MoonWalk
Link to post
Share on other sites

 

 

Johny zrobił po trochu z niej świętą

Znowu bez przesady :D Po prostu 159 jest alternatywą dla reszty (a nie oczywistym wyborem jak A4, Passat czy Octavia) i póki co ze względu na te wszystkie legendy o awaryjności tak będzie. Mimo, że obecnie widać trochę Alf na drogach, to dalej są one w Polsce niszą. Stąd też moje stawianie 159 na wyższym poziomie niż Lagunę.

 

 

 

zdziwiłbyś się jaka ta typowa eksploatacja potrafi być nietypowa
 

Niestety taka prawda, ja staram się dbać jak najlepiej, eksploatacyjne części zawsze wymieniam, inne jak mam jakąś dodatkową kasę, stąd też pytanie ;)

Posprawdzam to o czym napisałeś ;)

Link to post
Share on other sites

159 lubię, bo wygląda fenomenalnie i ma fajne wnętrze oraz silniki.

 

Chyba żartujesz - Alfa z najgorszą paletą silnikową w historii chyba... Jeszcze w mazutach było w miarę sensownie, bo było kilka wersji bardzo dobrego JTD i przez jakiś czas koszmarnie drogi, ale jednak 5-cylindrowy 2.4, ale w benzynach kiepścizna (jak na Alfę) od początku do końca.

Edytowane przez radosuaf
Link to post
Share on other sites

No niestety oględziny auta od spodu ukazały brutalną prawdę :P Załadowany bus, kierowca który się zagapił, wyhamował dopiero na mnie, ja uderzyłem przez to załadowanego busa z przodu i cóż... fizyki się nie oszuka.

Obserwowałem tą mazdę na forum mazdaspeed i ogólnie twoja sztuka była bardzo zaatakowana przez rudzielca :/

Link to post
Share on other sites

Wczoraj pytałem w co włożyć kasę - dzisiaj odkryłem, że rozszczelnił mi się silnik...

Przez ostatnie dwa /trzy dni, czyli jakieś 250km 156 wypiła 4 kreski oleju, czyli na oko 300ml. Myślałem, że czujnik ześwirował od zimna, ale bagnet niestety potwierdza ubytek ;c

Co gorsza nie ma plamy pod autem (lekko ciekło z łączenia silnika ze skrzynią), czyli wszystko bierze silnik.

Edytowane przez Johny3
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...