Skocz do zawartości

Wydajność chłodzenia GB AORUS


Recommended Posts

Witam,

 

Po reklamacji karty graficznej wróciła do mnie z zanieczyszczonym blokiem wodnym.
Serwis producenta i sprzedawcy nie chcą nic z tym zrobić. Serwis producenta ocenił

i opisał to tak, cytuję:
 

"Zaśniedzenie fragmentu radiatora bloku wodnego jest zjawiskiem naturalnym i jak widać
z załączonych wyników testów nie wpływa na działanie i wydajność karty graficznej."


Czy faktycznie przez 5 tyg. pobytu w serwisie ( nie było wcześniej nic takiego )
karta może tak wyglądać w procesie naturalnym i nie ma to wpływu na jej wydajność ?
Ostatecznie temperatury po podłączeniu jej w serwisie w takim stanie były wyższe
tylko o jakieś 10 st.C i wg. tego serwisu to żadna różnica 52C zamiast 42C.
Wydaję kupę kasy, żeby obniżyć temperatury o 5-10C, skalpuje procesor, a dla serwisu
10C to żaden wpływ na wydajność tylko dlatego że chłodzenie wodne to nie ta sama liga
temperaturowa co powietrze ...
1. taką oddałem na kolejnej reklamacji do producenta,
2. taka wróciła z serwisu sprzedawcy

aorus1.jpg

aorus2.jpg

Edytowane przez Janusz1960
literówka
Link to post
Share on other sites

To Gigabyte AORUS 1080Ti WB WATERFORCE 11G, karta jest jeszcze ponad rok na gwarancji. Blok wodny w tych kartach jest oklejony ozdobną blachą aluminiową, ta z logo Aorus, nie do zdarcia, która zasłania śruby trzymające plexi z blokiem. Karta jest już 2mce na zgłoszeniu gwarancyjnym i to tam ją tak załatwili. Serwis producenta stwierdził, że takie zanieczyszczenie niklowanego bloku to zjawisko naturalne. Bloku nie maja na wymianę, nie potrafią tego oczyścić i chcą żebym w takim stanie odebrał i włączył sobie do układu - tłumaczą, że ich zadaniem to nie ma wpływu na wydajność.
Plomb na backplate nie ma, ale zapowiedzieli że jakakolwiek ingerencja to utrata gwarancji, Nie mogę nawet sam zmienić pasty i padów a pracuje już prawie 36mcy.

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

W takim stanie odebrałem dzisiaj kartę z serwisu Gigabyte Wrocław / Robotnicza.
 

https://imgur.com/90ZTc43
 

Nie dostałem żadnego dokumentu, zrobili testy ale w mailu o tych testach kłamali
podając nieprawdę i nie zwrócili nawet uwagi, że dołączone przez nich do tego maila
zdjęcia pokazują inne wyniki testu Furmark ( podobno 52C i 58C(?) to mniej niż
50C ).
 

https://imgur.com/L5skSSB
https://imgur.com/dVYxnG2
 

Prawie 3 miesiące bez karty i zero efektu, oddałem sprawną przegrzewającą się kartę.
Na bardzo ciemnym i niewyraźnym zdjęciu jakie zrobiłem jeszcze przed pierwszym
zgłoszeniem do serwisu ( to zdjęcie poniżej ), Gigabyte 'dopatrzył się' uszkodzenia
i odrzucił moją reklamację bo "korozja układu chłodzenia rozpoczęła się w już wcześniej,
co świadczy o tym zielony nalot na żeberkach. Niestety nasz serwis nie był i nie jest w
stanie tego już zatrzymać" chociaż nic takiego nie nie widzieli podczas pierwszych testów
i pobytu karty w ich serwisie w lutym  ...
 

https://imgur.com/x7U8JEg
 

PS. zdjęcie z 58C(?) nie jest wystarczająco wyraźne, może tam było 50C(?), może
nie było tak źle, ale to inne zdjęcie pokazało że podali nieprawdę w mailu,

 

PPS. wszystkie podane przeze mnie w tym wątku informacje mam potwierdzone mailami
od serwisów X-KOM i Gigabyte

20210409.jpg

Link to post
Share on other sites

Masz rację, nie chciałem dopuścić do siebie, że serwis Gigabyte Wrocław, zrobi taki numer i tak mnie potraktuje...
 

Serwis Gigabyte 2 tygodnie nie odpowiadał na maile, i w końcu 2 dni temu napisali że nie będą naprawiać.
Zdecydowałem się zabrać od nich kartę i dzisiaj, 9.04.2021 o 11tej pojechałem. Karta wyglądała dziwnie,
ale ja zabrałem. Nie dali żadnego raportu serwisowego i coś było dziwnie.

Zrobiłem kilka zdjęć, napisałem na forach ( dzięki Patryk ) i znalazłem artykuł na www.overclock.pl . Serwis Gigabyte
Wrocław zniszczył top bloku wodnego mojej karty. Wcześniej serwis pisał o glikolu i coś mi już chodziło po głowie:
>>>
Serwis GIGABYTE do testowania kart graficznych z chłodzeniem wodnym używa profesjonalnej cieczy
THERMALTAKE Coolant 1000 RED, który stworzony jest na bazie glikolu oraz wody destylowanej,
nawet długotrwałe używanie tego środka nie powoduje pogorszenia stanu bloku wodnego ani korozji
jego części
>>>
nie przyznali się, ale chyba też czyścili glikolem albo innym alkoholem zielone glony na bloku. Glony prawie
zniknęły, zmieniły kolor i konsystencję na szaro-białą masę, ale serwis Gigabyte nie czytał raczej o wpływie
alkoholu na pleksi i top mojej karty szlag trafil. Jest pokruszony i popękany,

było tak:
https://imgur.com/93rx0ur
https://imgur.com/zRqeODR
a jest już po zabawie...
https://imgur.com/90ZTc43
https://imgur.com/gjbnk1D
https://imgur.com/G80iqA8

idzie weekend, w poniedziałek idę na wojnę na Robotniczą. albo sam albo z Policją :)

20210409b.jpg

20210409c.jpg

20210409d.jpg

Link to post
Share on other sites

Jak na moje, próbowali ściągać ten metalowy cover i efekty są takie, 
albo po prostu im spadła :/

Niemniej jednak wymiana na coś nowego należy Ci się jak psu buda, ew. myśleć nad zwrotem kosztów zakupu za MSRP.
Jak to może jakoś pomóc to na allegro widuję dużo bloków od tych kart, w lepszym lub gorszym stanie, ale nadającym się do użytku 

Link to post
Share on other sites

Na overclock.pl jest stary już artykuł by Grzegorz Iwan (ivanov), ale pewne zasady LC pozostają cały czas aktualne
( jak dobrniecie do połowy artykułu to jest coś ciekawego )

>>>
Uwa­ga! Al­ko­ho­le mo­no­hy­drok­sy­lo­we (eta­nol, me­ta­nol, etc.) po­wo­du­ją nie­od­wra­cal­ne uszko­dze­nie plek­si,
z któ­rej zro­bio­ne są re­zer­wu­ary oraz in­ne ele­men­ty chło­dze­nia wod­ne­go (np. to­py blo­ków).

<<<

http://overclock.pl/articles/show/id/592,17,30,wybor-czesciplyn
 

220.jpg

Edytowane przez Janusz1960
Link to post
Share on other sites

W żadnym wypadku karty z gotowym blokiem......jak sam spier....niczę, to wiem, do kogo mieć pretensje. Ten blok nadaje się tylko na śmietnik. I w takim stanie przenigdy bym nie odebrał jej z serwisu. Niech dają nową, albo odpowiednik, jak już nie produkują. Albo zwrot kasy.

Link to post
Share on other sites

Mam pierwszą odpowiedź i propozycję do Gigabyte - na razie bez bloku wodnego i bez nowej gwarancji...  kasa włożona w WC, obudowa dla WC, fizycznie nie pójdzie na obiegu powietrza ( 2 radiatory 240mm stały sobie daleko na zewnątrz obudowy gdzie miały zapewnioną wentylację )

>>> 23.04.2021 Gigabyte.pl :
Jest to pierwszy taki przypadek uszkodzenia, który powstał u nas. W związku z powyższym Pana reklamacja w zakresie uszkodzenia „top bloku karty jest pokruszony i spękany.” została uwzględniona.
Z uwagi na czwarty rok gwarancji wynikającej z zarejestrowania produktu na stronie internetowe producenta GIGABYTE, przysługuje panu wymiana towaru na model dostępny na rynku, zgodnie z warunkami przedstawionymi przez producenta, które Pan zaakceptował przy rejestracji produktu.
Proponujemy Panu wymianę karty na model: GV-N2080AORUS-8GC, z kontynuacją okresu gwarancyjnego producenta i nie dłużej niż okres wynikający z rejestracji pierwotnego produktu.
>>>
czyli 13-14mcy zamiast nowej gwarancji :(

Link to post
Share on other sites

To znowu ja :)UWAGA na usługę 'AORUS CARE' czyli 4ty rok gwarancji oferowany przez Gigabyte.
 

Kupując tą uszkodzoną teraz przez serwis kartę w 2018 cieszyłem się z 4tego roku, a teraz serwis cały czas w rozmowach
powołuje się na ten '4ty rok gwarancji' - gwarancji na zasadach tajwańskiego producenta - aby ominąć ustalenia K.C.
 

Jednak dodatkowy, 4ty rok, obowiązuje dopiero po zakończeniu standardowej 3-letniej gwarancji ( nawet wg. Gigabyte ).
W momencie zakupu 3-letnia gwarancja miała ważność do 23.03.2021. Karta została przyjęta przez Gigabyte 18.03.2021
( UuuuuFfffffffff, zdążyłem :) ). Moja standardowa 3-letnia gwarancja jest nadal ważna. W trakcie zakładania zlecenia
przedstawiłem im także przepisy K.C., które regulują zasady przedłużania gwarancji o czas kiedy produkt jest w serwisie co
ostatecznie w dniu przyjęcia przez Gigabyte dało datę ważności gwarancji 3-letniej jako  9.05.2021 - a to chyba pozwoli mi
zatrzymać ten straszak w postaci '4tego roku gwarancji'.
 

Mam nadzieje, że obejdzie się bez sądu, ale na razie to przepychanka argumentami. Zaoferowali już nawet model 2080TI
WATERFORCE zgodny moim zdaniem z umowa kupna poprzedniej karty i dostępny dla nich na rynku. Jeszcze wygląda tak ,
że abym mógł ją dostać musiałbym ( na razie tak wygląda ) zrezygnować z nowej gwarancji.
 

PS.
chciałbym chociaż raz - w sprawie tej rezygnacji - się mylić  ....

Link to post
Share on other sites
14 minut temu, marko22 napisał:

A co Rzecznik Praw Konsumenta na to? 

Nie trzeba się zaraz po sądach ciągać. Może warto rzecznika zaprząc do tej sprawy. Może w drodze mediacji uda się jakoś to rozwiązać z korzyścią dla Ciebie. 

Też mam taką nadzieję. Sąd to ostateczność. Poczekam tylko przed UOKiK na nową odpowiedź Gigabyte.
Ostatnio codziennie pisujemy do siebie - ja i przedstawiciel Gigabyte Polska :)

Edytowane przez Janusz1960
Link to post
Share on other sites
Napisano (edytowane)
W dniu 30.04.2021 o 09:48, marko22 napisał:

Nie łaś się na nową kartę bez gwarancji. Takie jest moje zdanie. Tak naprawdę to nie masz pewności, czy to będzie NOWE. 

Już się prawie łamałem, ale masz 100% racji. Pan z Gigabyte potwierdził, ze karta jest sprawna!?!?! i nic więcej!?!?!! straszył  już mnie
utratą możliwości wymiany jak się szybko nie zgodzę na rezygnację z nowej gwarancji :(- więc jeszcze zapytałem czy karta jest nowa
i cóż, napisał tylko 'sprawna bez nowej gwarancji'. Chciał żebym zgodził się odebrać 2080TI jako moja starą uszkodzoną przez nich 1080TI !?

Jego jedynym argumentem jest dobrowolna rejestracja na stronie Gigabyte, która jego zdaniem zamiast gratisem od Gigabyte jest ograniczeniem
praw kupującego ....

Edytowane przez Janusz1960
Link to post
Share on other sites

Ja bym napisał temu Panu wprost - dziękuję za dyskusję i kieruję sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta. Koniec. Kropka. Wiedzą, że dali ciała i jeszcze próbują wyjść z tego obronną ręką? Argument? Jaki to jest argument? Jest gdzieś regulamin tej rejestracji dostępny? Wg tego linka, co znalazłem, jak psu buda należy Ci się nowa gwarancja. Tylko oczywiście (wg mnie) jak mogą dać Ci znowu pełną gwarancję, skoro sprzęt, który oferują, jest po naprawie producenta. Tak czy siak - to już nie jest fabryczne. Nie daj się. 

Link to post
Share on other sites

Muszą dać nowa kartę. Linia 2000 ( poza 2060 ) jest już EOL od wakacji, ciekawe jak przełkną wydanie nowego AORUSA z
blokiem Full Cover .... :)   dużo ich Gigabyte w ofercie raczej nie ma bo poniżej 2080TI to karty niezgodne z umową.
To jest serwis, takie problemy mieli już wielokrotnie więc mnie urabiali żebym zaakceptował ich warunki. Na szczęście tego
Pana na koniec nieźle poniosło. Wiedzą, że sytuacja na rynku kart jest tragiczna i rzucili taka przynętę, mam wrażenie, że
pewnie dobrze się bawił widząc jak mnie powoli urabia. Cóż, czasem rybka zerwie się z haczyka :) 

  • Lubię to 1
Link to post
Share on other sites

czy w tej gwarancji 4 roku jest zapis ze musza Ci ten sam model albo wyższy zaoferować czy karte tak samo wydajną albo lepszą. Każdy zwodowany egzemplarz bedzie wydajniejszy od powietrznego. Zawsze mozna sie jakos kłocić :) Ewidentnie Ci zepsuli karte niech teraz za to płacą. 

Edytowane przez danieloslaw1
Link to post
Share on other sites
Napisano (edytowane)

Gwarancja '4tego roku' to prawie taka sama umowa Gigabyte z kupującym jak zwykła standardowa 3-letnia.
Główny problem obecnie to ustalanie ważności standardowej gwarancji - zapisy Gigabyte nie odnoszą się do
kwestii przedłużania gwarancji o czas pobytu w serwisie ( K.c. ), Gigabyte nie chce odnowić biegu gwarancji
od początku przy wymianie towaru na nowy - bo taki zapis jest na stronach tajwańskiego producenta.

Były już w Polsce wyroki w takich sprawach
      Bieg terminu gwarancji od nowa wynikający z przywołanego przepisu K.c. jest niezależny od woli gwaranta. 
      Przepis ten ma bowiem charakter bezwzględnie obowiązujący, imperatywny. Zgodnie z wyrokami sądów po
      wymianie przedmiotu, jeżeli producent udziela innej, słabszej ochrony gwarancyjnej niż pierwotnie – to są to
      postanowienia nieważne.

Cóż, wizyta u sprzedawcy w związku z wadliwym towarem potrafi niejednokrotnie wykorzystać do końca nasze
pokłady cierpliwości i empatii względem drugiego człowieka, o rozstroju nerwowym nie wspominając ( bktkancelaria.pl ).

PS.

Najwyżej jak wygram będzie kolejny precedens :)

Edytowane przez Janusz1960
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

To już prawie 4 miesiące i karty nie ma. Pomyśleć, że chciałem korzystając z gwarancji w X-KOM,
wyczyścić kartę, bo nie wolno tego robić samemu, nie wyobrażałem sobie na jakie można trafić
trudności:

 

- podważanie ważności gwarancji
- ustalanie ważności gwarancji na podstawie jej daty produkcji przez serwis Gigabyte
  ( czyli podważanie zapisów producenta firmy Gigabyte przez serwis Gigabyte )
- podważanie zapisów polskiego K.c. ( podobno obowiązuje gwarancja tajwańska
  bo producent ma siedzibę na Tajwanie )
- uszkodzenie ( a moim zdaniem zniszczenie ) bloku wodnego karty i brak dobrej
  woli aby tą szkodę naprawić przez wymianę '‘w rozsądnym czasie bez nadmiernych
  niedogodności dla kupującego K.c.’ ( nawet raz było blisko złożenia oferty ale pod
  warunkiem rezygnacji z prawa do odnowienia gwarancji, a ja pewnie niedługo się
  dowiem, że blok wodny uległ zniszczeniu samoistnie lub w wyniku normalnej pracy
  w komputerze )
- podawanie nieprawdy przez serwis producenta to już tylko drobiazg
Długo mógłbym tak pisać.

 

Kto zrozumie tok myślenia serwisu: serwis Gigabyte 'uszkodził' kartę, a producent,
Gigabyte, nie odpowiada za uszkodzenia produktów powstałych z przyczyn zewnętrznych
i niezależnych od producenta więc mam skarżyć serwis Gigabyte z tytułu poniesionej
szkody...
Ktoś jeszcze chciałby oddać na takich warunkach swoją RTX 3080 do serwisu ? Może 
będą Wam chcieli oddać kasę zgodnie z fakturą zakupu :)

 

Wydawałoby się, ze skoro serwis gwarancyjny producenta uszkodził kartę, to sprawa
szybko się zakończy, bo przecież serwis nie powinien działać na szkodę klienta. Niestety,
przez ponad miesiąc usiłowali udowodnić, że nie obowiązują ich zapisy polskiego K.c.

PS.
Jestem świadomy tego co napisałem, na wszystko mam potwierdzenia w postaci e-mail

Edytowane przez Janusz1960
Link to post
Share on other sites

Czyli co w końcu z tego wyniknęło? Poczuwają się do odpowiedzialności? Dadzą nową kartę z nową gwarancją? W Polsce obowiązuje prawo z Tajwanu? Daj to kur.... gdzieś na jakąś poczytną stronę. Jak się większy smród zrobi, to zaczną inaczej śpiewać. 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...