Ocena mojego bloga

[kacperq 2048]

Czołem!

Z racji, że lubię pisać różnorakie teksty, a chciałem podzielić się z nimi z kimś więcej niż z samym sobą, postanowiłem założyć bloga. Na blogu znajdziesz przeróżne teksty, na wiele tematów. W przyszłości. Blog dopiero raczkuje, więc póki co ma zaledwie trzy wpisy.


Adres bloga: Kościański blog

A tutaj przykładowe teksty: Porady dla odchudzających się i Patriotyzm jest w modzie

Prosiłbym o ocenę tekstów jak i szaty graficznej bloga. Sugestie mile widziane.


Z góry dzięki.

Edytowane 19 Maja 2016 przez kacperq

[dodo 20721]

 

 

Dla przykładu, jeśli twój obiad wygląda tak: 100g ryżu, 200g karkówki, 50g kalafiora, zmniejsz nieznacznie jego porcje. Na początek odejmij po 15-20g od każdego składnika (z wyjątkiem warzyw innych niż te rosnące pod ziemią, np. ziemniaki) danego posiłku. Taki zabieg powtarzaj co ok. dwa tygodnie. To, do ilu maksymalnie możesz zmniejszać porcję zależy od tego, ile zjadasz obecnie. Pamiętaj, że wraz ze zwiększoną aktywnością fizyczną twoje zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta, więc nie przesadzaj.

 

 

Dawno nie czytałem większych debilizmów, nie masz zielonego pojęcia o tym piszesz i lepiej abyś tego już więcej nie robił. Wiem, że blogi są obecnie w modzie ale jak widać nie każdy się nadaje.

[mabrothrax 5730]

Ciuszki od Treca i Richa Piany dają mocy.

 

Jaki masz staż na siłowni Kacperku i jak tam Twoja forma, że postanowiłeś dzielić się z ludźmi swoim doświadczeniem i wiedzą?

[kacperq 2048]

@dodo

Wyjaśnij. Byc moze napisałem cos niezrozumiałe, przyjrzę sie temu jak wrócę do domu

 

@mab

Co maja do tego ciuszki Richa Piany? Postanowiłeś sie od tak przypierdzielic, dla zasady?

[mabrothrax 5730]

Odpowiedz na moje pytania. Kwestia ciuszków to żart.

[kacperq 2048]

Odpowiedz na moje pytania. Kwestia ciuszków to żart.

Wszystko co jest tam napisane jest poparte moimi własnymi doswiadczeniami. Wszystko to przetestowałem na sobie - tego trzymałem sie przy pierwszej redukcji.

 

Jak wyglada moja forma? Powiedziałbym ze dobrze, w porównaniu z tym co było na początku. Kończę redukcje i wskakuje na masę. Wystarczy?

 

PS. Tekst jest przeznaczony dla początkujących, kompletnych laików, na których rozwiązania tam zawarte doskonale podziałają.

Edytowane 19 Maja 2016 przez kacperq

[mabrothrax 5730]

Staż na siłowni?

[Xarix 2265]

Nie podziałają bo do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie.

 

Nie rób drugiego Onetu. Jak masz jakąś wyspecjalizowaną wiedzę do przekazania to pisz ale takich "Name bloguje o życiu" jest aż nadto.

[mulator 3169]

_{"Benjamin Franklin powiedział kiedyś, że na tym świecie pewna jest tylko śmierć i podatki. Warto z tych słów wyciągnąć wnioski, a w szczególności ty, grubasie!" - tego nie rozumiem}

[kacperq 2048]

_{"Benjamin Franklin powiedział kiedyś, że na tym świecie pewna jest tylko śmierć i podatki. Warto z tych słów wyciągnąć wnioski, a w szczególności ty, grubasie!" - tego nie rozumiem}

Wyrwane z kontekstu. Chodzi o to, ze nigdy nie mozesz byc pewien ze nie dopadnie cie jakaś choroba związana z otyłością, będąc grubym.

Nie podziałają bo do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie.

Te akurat podziałają. To sa proste rady, które zadziałają na każdego kto dopiero zaczyna. Wiadomo, ze jeśli ktoś chce osiągnąć konkretny cel to musi przyłożyć sie bardziej.

[chrisplbw 407]

"Odnieśliśmy zwycięstwo w obu wojnach " - pół zdania wystarczy by przestać czytać dalej.

[kacperq 2048]

Staż na siłowni?

2 lata, ale czy to ma jakieś większe znaczenie? Zeby pisać teksty na takim poziomie jak w/w (informacje bardzo podstawowe) potrzebuje niewiadomo jakiego stażu?

[Xarix 2265]

Te akurat podziałają. To sa proste rady, które zadziałają na każdego kto dopiero zaczyna. Wiadomo, ze jeśli ktoś chce osiągnąć konkretny cel to musi przyłożyć sie bardziej.

To tak nie działa.

 

2 lata, ale czy to ma jakieś większe znaczenie? Zeby pisać teksty na takim poziomie jak w/w (informacje bardzo podstawowe) potrzebuje niewiadomo jakiego stażu?   

Jeszcze ze dwa i zobaczysz , że ostatnie 4 masz w plecy.

[kacperq 2048]

"Odnieśliśmy zwycięstwo w obu wojnach " - pół zdania wystarczy by przestać czytać dalej.

Zmienię na "obroniliśmy sie w obu wojnach" tak, wiem ze polski nie było na mapie podczas 1 wojny. My bad

Edytowane 19 Maja 2016 przez kacperq

[mabrothrax 5730]

Pisać to sobie można i po tygodniu, inna sprawa to wartość merytoryczna tego co się pisze. Powodzenia.

[chrisplbw 407]

 

 

Zmienię na "obroniliśmy sie w obu wojnach"

no sorki, ale to również nie pasuje, niestety. Szczególnie kontekście IIWŚ

[dodo 20721]

 

 

Byc moze napisałem cos niezrozumiałe

 

Ty nie rozumiesz, że jesteś w błędzie i karmisz tym innych 

[sid vicious 16130]

Przeczytałem wpis o siłowni. -20 IQ.

 

Sorry, ale na takie coś to szkoda papieru miejsca na serwerze. Pisać trzeba na temat, z jakimś przekazem, a to co spłodziłeś to nawet Onet nie jest. Chyba jedyne wartościowe przesłanie to to, żeby ręcznik na siłownię zabierać i sprzęt odkładać na miejsce. A ten tag "psychologia" to jakaś profanacja.

 

Zacznij pisać porady jak znajdziesz się po prawej stronie wykresu, bo aktualnie jesteś bardzo, bardzo po lewej.
http://www.howtogetyourownway.com/images/dunning_kruger_graph.jpg

[kacperq 2048]

Powodzenia.

Dzięki.

Ty nie rozumiesz, że jesteś w błędzie i karmisz tym innych

To mi wytłumacz. Tylko nie mow, ze swoją wiedzę czerpiesz od dietetyczki.

[FeX 6272]

Takich blogów jest masa w internetach i tak naprawdę każdy może pisać cokolwiek. Zapominasz o tym, że nikt nie będzie czytał byle czego, co nie wyróżnia się tak naprawdę niczym od reszty. Jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia, jakiegoś świeżego spojrzenia na dany temat, czy lekkiego pióra, które fajnie się czyta to polegniesz zwyczajnie, jak cała reszta.

 

Niestety każdy wpis na blogu Twojego autorstwa wygląda, jak pisany na kolanie podczas przerwy śniadaniowej w szkole. Chciałeś oceny swojego bloga? Ot jest i moja

Edytowane 19 Maja 2016 przez FeX

[dodo 20721]

 

 

To mi wytłumacz. Tylko nie mow, ze swoją wiedzę czerpiesz od dietetyczki.

 

Każdy ma zapotrzebowanie na kalorie, każdy inne.

Mięśnie nie budują się z ograniczania kalorii a co za tym idzie tłuszczy, węgli i białka.

Utrata wagi przez ograniczanie pożywienia nie jest zdrowa, nie jest pożądana a paradoksalnie tłuszcz ubywa przy takim rozwiązaniu na szarym końcu. 

 

Przyznam się, że artykuł przeskanowałem w 10 sekund pijąc kawę, mogę się mylić ale nie widziałem tam fundamentalnej informacji o częstotliwości posiłków. 

Blog wygląda ładnie ale nie masz pojęcia o czym piszesz, (poza wpisem o diecie nie czytałem, uwagi kieruję jedynie w tym kierunku), fakt, że od czasu do czasu chodzisz na siłownię, masz prenumeratę Men's Health i nie pijesz Coli nie czyni Cię guru fitnesu.

 

Twoje rady zrobią więcej złego niż dobrego.

 

 

PS z wyjątkiem warzyw innych niż te rosnące pod ziemią - to mi się podobało the most. Nie mam pojęcia gdzie tu logika, wiedza. 

[kacperq 2048]

Każdy ma zapotrzebowanie na kalorie, każdy inne.

Mięśnie nie budują się z ograniczania kalorii a co za tym idzie tłuszczy, węgli i białka.

No dobra, ale co to ma do rzeczy? Chciałeś się pochwalić, że masz wiedzę na temat tak oczywisty, że nawet małpa byłaby w stanie to powtórzyć?

 

Utrata wagi przez ograniczanie pożywienia nie jest zdrowa

 

Nawet tego nie skomentuje. Słyszałeś kiedyś o redukcji?

 

Przyznam się, że artykuł przeskanowałem w 10 sekund pijąc kawę, mogę się mylić ale nie widziałem tam fundamentalnej informacji o częstotliwości posiłków.

Różnica pomiędzy spożywaniem 3 a 8 posiłków w diecie redukcyjnej oscyluje na granicy błędu pomiarowego. Oba są tak samo skuteczne.

 

 nie czyni Cię guru fitnesu.

Ale ja się wcale za takiego nie uważam. Gdzie to przeczytałeś?

 

PS z wyjątkiem warzyw innych niż te rosnące pod ziemią - to mi się podobało the most. Nie mam pojęcia gdzie tu logika, wiedza. 

Warzywa, które rosną NAD ziemią mają tak mało kalorii, że nie trzeba wliczać ich w bilans kaloryczny (wyjątkiem są warzywa strączkowe). Oczywiście nie mówię tu o jakichś egzotycznych wynalazkach, tylko o warzywach które rosną u nas w Polsce.

 

 

Następnym razem jak zechcesz kogoś zgnoić, to upewnij się że na pewno masz racje. Z tego co widzę, to swoją wiedze czerpiesz z Samosi albo jakiejś lokalnej dietetyczki. W skrócie = to TY nie masz pojęcia o czym mówisz.

Takich blogów jest masa w internetach i tak naprawdę każdy może pisać cokolwiek. Zapominasz o tym, że nikt nie będzie czytał byle czego, co nie wyróżnia się tak naprawdę niczym od reszty. Jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia, jakiegoś świeżego spojrzenia na dany temat, czy lekkiego pióra, które fajnie się czyta to polegniesz zwyczajnie, jak cała reszta.

 

Niestety każdy wpis na blogu Twojego autorstwa wygląda, jak pisany na kolanie podczas przerwy śniadaniowej w szkole. Chciałeś oceny swojego bloga? Ot jest i moja

 

I właśnie takich opinii oczekiwałem. Treściwych i rzetelnych. Dzięki.

-20 IQ.

To coś Ci jeszcze zostało?

 

Jeśli nie potrafisz uzasadnić swojej opinii to w ogóle jej nie pisz. Twój post jest dla mnie bezużyteczny.

Edytowane 19 Maja 2016 przez kacperq

[FeX 6272]

Podejmujesz się tworzenia bloga, jak najbardziej popieram, ale czeka Cię wiele pracy. Nie staraj się być kimś kim nie jesteś. Mimo, że z założenia miał to być wpis początkującego to odbiór jest zupełnie inny, co zauważył dodo. Stawiasz się w pozycji kogoś innego.

 

Musisz być przygotowany na krytykę, ponieważ upubliczniane wpisy powinny być dopracowane, być rzetelnym źródłem informacji. 

[sid vicious 16130]

 

 

Twój post jest dla mnie bezużyteczny.

Bo jesteś zbyt głupi żeby zrozumieć efekt Krugera Dunninga. Przekładając na język młodocianych kretynów, jesteś tak głupi, że nawet nie wiesz jaki głupi jesteś. Doucz się, doczytaj i przestań odszczekiwać. Pisanie o byle gównie, w byle sposób jest już złe same w sobie, pytanie o opinie a potem pyskówki kiedy te dziwnym trafem okazały się brutalnie nieprzychylne robi z Ciebie nie tylko osła, ale i prostaka.

[kacperq 2048]

Bo jesteś zbyt głupi żeby zrozumieć efekt Krugera Dunninga. Przekładając na język młodocianych kretynów, jesteś tak głupi, że nawet nie wiesz jaki głupi jesteś. Doucz się, doczytaj i przestań odszczekiwać. Pisanie o byle gównie, w byle sposób jest już złe same w sobie, pytanie o opinie a potem pyskówki kiedy te dziwnym trafem okazały się brutalnie nieprzychylne robi z Ciebie nie tylko osła, ale i prostaka.

gó**o mnie obchodzi "efekt Krugera Dunninga". To co naskrobałeś Ty, nie można nazwać opinią. Jeśli coś piszesz, to to uzasadnij, no chyba że jesteś na to za głupi. Twój post w skrócie: "nie masz żadnej wiedzy, wszystko jest do du*y."

 

Pyskówki? Raczej odpowiedź na Twój debilny post. Poproś na PW FeXa, może nauczy Cię jak się pisze "opinie".

Podejmujesz się tworzenia bloga, jak najbardziej popieram, ale czeka Cię wiele pracy. Nie staraj się być kimś kim nie jesteś. Mimo, że z założenia miał to być wpis początkującego to odbiór jest zupełnie inny, co zauważył dodo. Stawiasz się w pozycji kogoś innego.

 

Musisz być przygotowany na krytykę, ponieważ upubliczniane wpisy powinny być dopracowane, być rzetelnym źródłem informacji. 

Nie staram się być kimś kim nie jestem i raczej nigdy nie będę próbować. Wiem, że sporo przede mną pracy i mam nadzieje, że się to jakoś rozwinie.

 

Dzięki jeszcze raz za opinie.