Skocz do zawartości

Edycja Kolekcjonerska Wiedźmin 3 : Dziki Gon + SREBRNY MEDALION


Recommended Posts

nie wiem co to Rów Mariacki ;)

 

nie wiem też po co tyle spamu - sprzedający nikogo nie oszukuje, każdy wie co kupuje i każdy ma rozum, żeby stwierdzić czy mu się to opłaca czy nie.

Przecież tego nie można porównać do sytuacji, kiedy Janusz próbuje sprzedać używaną kartę graficzną w cenie albo drożej od nówki, a targetem takich aukcji nie są raczej dzieciaki, które poproszą o pieniądze rodziców.

Przedmiotów kolekcjonerskich nie wycenia się po wartości materiału...

 

Sorki, z rozpędu - poprawione :)

 

Kilku powyższych trolli zapewne zainteresuje oferta za jedyne 250zł. Jedyna na allegro srebrna świńska morda wiedźmińskiego cechu wieprza: http://allegro.pl/medalion-kot-cat-wiedzmin-the-witcher-srebro-i5554488337.html Będzie wam w nim do twarzy.

 

Rozumiem, że są wakacje, a mocno rozchwytywany temat to dobra okazja do rozreklamowania swojej piśmiennej kreatywności, ale teksty o Bogu ducha winnym Januszu, obywatelach Rumunii, czy innych postronnych warto jednak zachować dla siebie. 

 

W chwili obecnej gołe kolekcjonerki na allegro wiszą niejednokrotnie powyżej 700zł, a sam ebay upstrzony jest ofertami za ponad 250 dolarów.

 

Wspominany już medalion z Izraela wysadzany granatami (pun intended) http://www.ebay.com/itm/The-Witcher-Geralt-Sterling-silver-MEDALLION-wolf-head-pendant-necklace-chain-/261898556298?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3cfa5ed38aznalazł czterech nabywców skłonnych wydać przeszło 1200zł.

 

Jeśli nie sprzeda za aktualne 1900zł, to być może za 1700, a może za 400... $? Jeśli nadal nie macie nic konkretnego do powiedzenia - oddalam zarzuty.

Co do powyższych, nic dodania.

 

A można tam wybić próbę za dopłatą?

 

Próbę towar ma wybitą, nikomu nie odpisałem, że pobierane są dodatkowe opłaty :)

 

Musiała być limitowana, zapytaj janusza, pewnie będzie miał odsprzedać ;)

 

Odpisał Ci z żalami jakiś wcześniej zbanowany użytkownik - bez względu na to czy słusznie, czy nie, z jednym miał racje.

 

Jako admin jesteś obrazą dla takiego typu forum, zamiast być zaporą rozsądku i obiektywności, aby nie przekraczać niektórych granic, jesteś strzałą na czele idiotycznych komentarzy i retorycznych popisów.

 

To są po prostu żarty, że ktoś posiadający miano administratora może być taką swoistą ''attention whore'', szukającą poklasku sobie podobnych kolesi.

 

Można porwać łacha, nie ma problemu, ale jest pewien etap, na którym coś takiego powinno się kończyć.

 

Skoro Was to tak bawi, spoko, ale ja wypisuję się z tego cyrku.

Jeżeli nie sprzedam oferowanego towaru ok, sprzedam - jeszcze lepiej, ale bez idiotycznych docinków i wyliczanek.

 

Nazywaj sobie wszystko jak chcesz, ale generalnie do rozmowy innej niż debilne przekomarzanie jesteś za krótki :)

 

Narka :)

Link to post
Share on other sites

Wolę używać sarkazmu niż panelu administracyjnego, ten pierwszy jest bardziej wychowawczy. Jeśli czujesz się z tego powodu źle, to mogę prędko stać się zaporą rozsądku i obiektywności, a obronę w przekraczaniu niektórych granic rozpocząć chronologicznie, od początku tematu, gdzie na zwróconą kulturalnie (nawet jeśli prześmiewczo, to kulturalnie) odpowiadasz atakowaniem poszczególnych osób. To jak?

 

A jak już sam sprowadziłeś temat na poziom debilnego przekomarzania, to nie płacz teraz, że się ludzie śmieją i "dowalają".

 

Pół forum przyszło wyśmiać medalik za "3/4 wartości" 4tyś. złotych i "nową" otwartą kolekcjonerkę, a ten tutaj teraz będzie szukać winnego w administracji i każdym po kolei który zwrócił uwagę. I dam sobie rękę uciąć, że temat zakończyłby się na połowie pierwszej strony, gdyby nie to jakim widowiskiem jest sam autor i jak zabawnie podskakuje na każdy post rzucony w jego kierunku.

 

Jest mi niezmiernie przykro, że gdyby nie Twoje biznesy niskich lotów to miałbyś dziurawe spodnie albo umarł z głodu, przykro mi też, że nie kapie ci z nieba, ale obrotny, rezolutny i zaradny facet jest w stanie wziąć się do uczciwej roboty a nie uciekać do cwaniactwa (skupywania ludziom spod nosa przedmiotów o wartości kolekcjonerskiej, żeby potem się na nich obłowić) - Tobie tych cech brakuje, a ja z tak słabymi ludźmi do poważnej dyskusji się nie zabieram. Mam szczerą nadzieję, że wrodzona chciwość ustrzeże Cie przed rozmnażaniem. (Ale to już moja prywatna, nieadministracyjna nadzieja)

Link to post
Share on other sites

sid, ja ogólnie się wtrącać między wódkę a zakąskę nie lubię, ale

 

 

 

nawet jeśli prześmiewczo, to kulturalnie

 

moim zdaniem nie istnieje; gdyby ktoś na ulicy zwrócił mi jakkolwiek uwagę w "prześmiewczy, ale kulturalny" sposób to za kulturalnego bym go nie odbierał, z całym szacunkiem.

 

 

I tak jeszcze jedno - pomijam, czy moralne jest sprzedawanie czegoś tak drogo, czy nie, (ja bym nie kupił, komuś się może spodoba), ale widziałem tu zdania typu "jak można kupić taniej a sprzedać drożej?", co dla mnie jest absurdem, bo takie samo pytanie można zadać w spożywczym, Komputroniku, motoryzacyjnym i salonie Apple (a w Apple'u to już w ogóle..).

 

Wierzcie mi - mnie też irytuje cwaniactwo, szlag mnie trafia np. na tych, co na OLX wrzucają auta w cenie 3000 a w opisie piszą "auto za 12000, ale dałem 3tysiące zeby uniknąć opłaty za ogłoszenie hehe", ale w kwestii "kupić taniej, sprzedać drożej" znamion cwaniactwa nie widzę.

 

Czepiłbym się jedynie tego, że otwarta kolekcjonerka mocno traci wartość i nie jest nowa. Jest co najwyżej nieużywana.


EDIT:

 

Nie wspomniałem o kwestii takiej, że Autor - jakkolwiek sprowokowany - moim zdaniem nie wykazuje kultury osobistej. Choć ja ostatnio dostałem za nią warna, więc co ja tam wiem.. ;)

Link to post
Share on other sites
 

Wolę używać sarkazmu niż panelu administracyjnego, ten pierwszy jest bardziej wychowawczy. Jeśli czujesz się z tego powodu źle, to mogę prędko stać się zaporą rozsądku i obiektywności, a obronę w przekraczaniu niektórych granic rozpocząć chronologicznie, od początku tematu, gdzie na zwróconą kulturalnie (nawet jeśli prześmiewczo, to kulturalnie) odpowiadasz atakowaniem poszczególnych osób. To jak?

 

A jak już sam sprowadziłeś temat na poziom debilnego przekomarzania, to nie płacz teraz, że się ludzie śmieją i "dowalają".

 

Pół forum przyszło wyśmiać medalik za "3/4 wartości" 4tyś. złotych i "nową" otwartą kolekcjonerkę, a ten tutaj teraz będzie szukać winnego w administracji i każdym po kolei który zwrócił uwagę. I dam sobie rękę uciąć, że temat zakończyłby się na połowie pierwszej strony, gdyby nie to jakim widowiskiem jest sam autor i jak zabawnie podskakuje na każdy post rzucony w jego kierunku.

 

Jest mi niezmiernie przykro, że gdyby nie Twoje biznesy niskich lotów to miałbyś dziurawe spodnie albo umarł z głodu, przykro mi też, że nie kapie ci z nieba, ale obrotny, rezolutny i zaradny facet jest w stanie wziąć się do uczciwej roboty a nie uciekać do cwaniactwa (skupywania ludziom spod nosa przedmiotów o wartości kolekcjonerskiej, żeby potem się na nich obłowić) - Tobie tych cech brakuje, a ja z tak słabymi ludźmi do poważnej dyskusji się nie zabieram. Mam szczerą nadzieję, że wrodzona chciwość ustrzeże Cie przed rozmnażaniem. (Ale to już moja prywatna, nieadministracyjna nadzieja)

 

Niżu społeczny, kwestie wychowawcze zostaw sobie dla swojego ewentualnego potomstwa, które może masz, a jak nie, to oby tak dalej.

Skoro tak to jedziesz, bądź konsekwentny i daj każdemu bo baniaczu, bo nie ociera się to tylko o odzywki, a także o wrzucanie treści nie zgodnych z tematem posta.

 

A tych było sporo za wiele, i raz prosiłem o wyczyszczenie tematu ze zbędnych wypowiedzi.

Problem w tym, że tego nie zrobiłeś, bo Cię to strasznie bawiło, a Twoje ''pół forum'' to równe Tobie cwaniaki plus drugi admin, próbujący wytłumaczyć światu, co ja tak bardzo robię źle - i to nie ja sprowadziłem tematu do osiągniętego teraz poziomu tylko Wy :)

Nie wspominam tutaj o osobach, które były zdolne do wypowiedzenia się w temacie normalnym tonem, za co osobiście dziękuję.

 

Co do kwestii mojej uczciwej pracy, którą się param - uwierz mi, daleko Ci do tego, za co ja jestem odpowiedzialny na chwilę obecną.

 

Więc na koniec - nie cwaniakuj tylko dlatego, że masz wysokie mniemanie o sobie, bo jesteś wielkim administratorem forum.

Ja żadnych słabości nie mam, a co do wytykania ich innym ludziom przez internet - nie uciekam się najwidoczniej do tego tak często, jak Ty.

Tak broni się ktoś, kto na bieżąco jest zwykłym frajerem.

 

Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu cyrku na kółkach i byciem pajacem roku :)

Link to post
Share on other sites
moim zdaniem nie istnieje

 

Tu jest internet, na wiele rzeczy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Kontakt interpersonalny jest ograniczony do wiadomości tekstowych, więc nawet wstawki żartobliwe (ot chociażby ta o lekarstwie na raka w gratisie) są jak najbardziej w porządku i nie powinny od razu oburzać.

 

 

 

jak można kupić taniej a sprzedać drożej?

To nie jest kwestia kupić taniej i sprzedać drożej, tylko wykupić spod nosa towar limitowany którym jest się zainteresowanym tylko ze względu na odsprzedaż tym, którym się spod nosa ów towar gwizdnęło, tyle że w droższej cenie, a to jest zachowanie szmaty. Zwłaszcza podparte taką demagogią - "inne to wydmuszki! moja najlepsza! najsrebrzejsza! czyste srebro! milion złotych w srebrze! tamto guwno nawet nic nie waży! nic nie wiecie! unikat!" No błagam. Koleś chciałby być uczciwy, nie zna ceny, stawia aukcję od złotówy jak mu powiedzieli i patrzy dokąd dojedzie. Nawet ustawiłby sobie w tle jakąś tam minimalną do sprzedaży (też dziwny proceder, ale już lepszy niż takie coś) i albo pójdzie za te minimum 1800 albo nie. A urządzanie tu bazaru, kłócenie się z każdym po kolei "w obronie rasy ceny" jest śmieszne, dlatego też tyle widowiska.

 

Handel handlem, a januszowanie to inna para kaloszy. A przejawów tego drugiego mamy tutaj bez liku, zwłaszcza w reakcjach i odpowiedziach głównego bohatera.

Link to post
Share on other sites

 

 

nie zna ceny,

Ale on zna. Własną, wymyśloną, wygórowaną, ale zna.. ;)

 

sid, ja się nie chcę kłócić. Ot, wpierdzieliłem się coby kulturalnie napisać co sądzę, zaspokoiłem żądzę zabrania głosu w najpopularniejszym temacie na forum i wychodzę.

 

Nie pozabijajcie się. ;)

Link to post
Share on other sites

Tu jest internet, na wiele rzeczy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. Kontakt interpersonalny jest ograniczony do wiadomości tekstowych, więc nawet wstawki żartobliwe (ot chociażby ta o lekarstwie na raka w gratisie) są jak najbardziej w porządku i nie powinny od razu oburzać.

 

 

 

To nie jest kwestia kupić taniej i sprzedać drożej, tylko wykupić spod nosa towar limitowany którym jest się zainteresowanym tylko ze względu na odsprzedaż tym, którym się spod nosa ów towar gwizdnęło, tyle że w droższej cenie, a to jest zachowanie szmaty. Zwłaszcza podparte taką demagogią - "inne to wydmuszki! moja najlepsza! najsrebrzejsza! czyste srebro! milion złotych w srebrze! tamto guwno nawet nic nie waży! nic nie wiecie! unikat!" No błagam. Koleś chciałby być uczciwy, nie zna ceny, stawia aukcję od złotówy jak mu powiedzieli i patrzy dokąd dojedzie. Nawet ustawiłby sobie w tle jakąś tam minimalną do sprzedaży (też dziwny proceder, ale już lepszy niż takie coś) i albo pójdzie za te minimum 1800 albo nie. A urządzanie tu bazaru, kłócenie się z każdym po kolei "w obronie rasy ceny" jest śmieszne, dlatego też tyle widowiska.

 

Handel handlem, a januszowanie to inna para kaloszy. A przejawów tego drugiego mamy tutaj bez liku, zwłaszcza w reakcjach i odpowiedziach głównego bohatera.

 

Z wstawkami typu szmaty pofolguj sobie koleżko.

 

A co do Twojego pomysłu na biznes po prostu rozpier*** mnie na łopatki, ''chciałby być uczciwy to od złotówy i jazda'' ''cena minimalna też dziwny proceder'' - na jakim świecie Ty żyjesz :D ?

 

Jeszcze co do ceny początkowej - z tyłka strzeliłem 5k czy później i mniej, ale za każdym razem opcja licytacji nie była droższa nić 2499 zł :D

 

Wy jesteście naprawdę nie do wyjeb***, pisałem o tym tyle razy, że sam chciałem, aby cena została zweryfikowana, na to te całe zabiegi :)

 

I nie broniłem Towaru w tak dantejski sposób, jak opisujesz - nie zwróciłem uwagi na całość opisu, co z resztą sprostowałem.

 

Ale to, że 4 medaliony sprzedały się za równowartość ponad 1200 zł już umyka uwadze, co :)?

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...