Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

 

 

Tylko porównanie wcale nie jest debilne. Tylko podany przeze mnie przykład ma znacznie większy zasięg.
Niestety jest debilne i takie pozostanie dopóki nie zechcesz go rozjaśnić. W twojej głowie moźe stanowić nawet metaforę życia, ale ja (i nie sądze, żeby ktokolwiek inny) miał zamiar choćby przez chwilę zastanawić się, co się kryje pod tak idiotycznym, wrzuconym zupełnie z du*y (cytowanie selektywne pewnie boli) ogólnikiem.
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

@@voor34, taa rozumiem trzeba podać na tacy, bo metafora jest "za ciężka".

 

Czasami można pewne wnioski wyciągnąć, od razu, bez empirycznego sprawdzania. Taki przyrosty przykład żebyś zrozumiał:

Jak widzisz żarzący się stalowy pręt, to też go dotykasz żeby sprawdzić czy ciepły? 

Link to post
Share on other sites

Niestety jest debilne i takie pozostanie dopóki nie zechcesz go rozjaśnić. W twojej głowie moźe stanowić nawet metaforę życia, ale ja (i nie sądze, żeby ktokolwiek inny) miał zamiar choćby przez chwilę zastanawić się, co się kryje pod tak idiotycznym, wrzuconym zupełnie z du*y (cytowanie selektywne pewnie boli) ogólnikiem.

 

Jeśli tak debilnie proste porównanie jest zbyt trudne do ogarnięcia, to ja nie mam pytań. Zresztą wystarczy spojrzeć na twój awatar.

Link to post
Share on other sites
taa rozumiem trzeba podać na tacy, bo metafora jest "za ciężka".

 

 

 

Jeśli tak debilnie proste porównanie jest zbyt trudne do ogarnięcia, to ja nie mam pytań.

 

 

No niestety tak, jest dla mnie za trudne. Musisz się przyzwyczaić, że w Internecie obcuje się z ludźmi o różnym intelekcie i bystrości, jeśli dyskwalifikujesz z miejsca tych którzy nie łapią twoich homeryckich porównań wyciągniętych, ni stąd, ni zowąd, w burzliwym przypływie weny najwyraźniej, to z kolei ja nie mam pytań, gratuluję ci twojej ponadprzeciętnej inteligencji i życzę powodzenia w życiu.

Jest też druga opcja, twoja twórczość jest bardziej debilna ode mnie (o zgrozo, nie życzę ci tego), której, pozwolisz, na razie będę się trzymał. 

Edytowane przez dadulek
Nie przeklinaj!
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

homeryckich porównań

 

Ale tam nie ma żadnych porównań... tym bardziej homeryckich. Pozwolisz, nie będę Ci tłumaczył różnicy między porównaniem, a metaforą.

 

 

 

wy**anych

kolejny raz...

Link to post
Share on other sites
Ale tam nie ma żadnych porównań... tym bardziej homeryckich. Pozwolisz, nie będę Ci tłumaczył różnicy między porównaniem, a metaforą.  

Wybacz mi, ale ja do tej pory nie wiem co to miało być... Zaufałem więc autorowi:

 

 

 

Jeśli tak debilnie proste porównanie jest zbyt trudne do ogarnięcia

 

 

Pozwolisz, nie będę Ci tłumaczył różnicy między porównaniem, a metaforą.

 

Wytłumacz więc najpierw może koledze

 

 

kolejny raz...

Staram się tylko dostosować do ogólnego poziomiu. I mówię tutaj całkiem poważnie. Na niektórych forach można, w granicach rozsądku oczywiście, pozwolić sobie na odrobinę więcej, co zawsze ceniłem przy prowadzeniu dyskusji, gdyż daje dużo większe możliwości ekspresji. Widząc 

 

 

zkoda czasu i pieniędzy na jakieś populistyczne gó**o

 

coś takiego i mając na uwadzę kolor autora, byłem przekonany, że to właśnie takie forum. Szkoda, że jednak nie.

 

A że mi usunąłeś awatar właśnie teraz, chociaz wcześniej ci jakoś nie przeszkadzało, to pozostaje tylko pogratulować, mój bekometr właśnie walnął over 9000

 

 

 

 

Przy swoim zdanku Tycha z góry założył, że jego rozmówca jest wierzący i nawet wie czy przeczytał bibilę i w jakim stopniu zna swoją religię. Że tak zapytam, z jakiej paki ma takie info?

Zepsułeś całą zabawę, czekałem aż ekstraordynaryjnie intelgentny Tycha i jego kolega mi to wyjaśnią i z czystym sumieniem będę mógł pojodłowac nago na balkonie  :wariat:

Edytowane przez voor34
Link to post
Share on other sites

Przy swoim zdanku Tycha z góry założył, że jego rozmówca jest wierzący i nawet wie czy przeczytał bibilę i w jakim stopniu zna swoją religię. Że tak zapytam, z jakiej paki ma takie info?

 

Dobra, ja też pokręciłem. Kolega Voor34 miał podobny avatar i go wziąłem za Mejora. %-)

Sorka za zamieszanie, ostatnio trochę bujam głową w chmurach. :ups:

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

 

 

Kolejny pseudointeligent który urwał się prosto z frondy. Szkoda czasu i atłasu. (Wybacz "homeryckie porównanie")

Szufladkowania i szeregowania bez żadnych podstaw i cienia uzasadnienia ciąg dalszy, koledzy widzę gotowi byli nawet umniejszać mojemu intelektowi (zupełnie jakby było czemu) i bronić kompletnie wybitego z tematu dyskusji posta Tychy (do czego sam się przyznał, łap plusa colego), bo trafili na kogoś z odmiennym zdaniem nt. książki, pozostaje tylko bić brawo i życzyć miłego lizania się po jajkach %-)  (przy moim ograniczeniu nie stać mnie na ładniejszą metaforę, przepraszam).

 

Nazwałbym cię bogatym, pięknym i wykształconym z wielkiego miasta, którego pochłania codzienna lektura Gazety Wyborczej i filozofia Adama M., ale, w odróżnieniu do ciebie, wstrzymam się z osądem i najpierw poczekam aż do pseudointeligenta dołożysz antysemitę i faszystę.

  • Popieram 5
Link to post
Share on other sites

Wczoraj była fajna rozmowa w TVN24

 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ks-dariusz-oko-i-andrzej-rozenek-w-kropce-nad-i,554828.html

 

Ksiądz Oko po raz kolejny zdradził spojrzenie biskupów na to jak powinna wyglądać Polska. Czyli nie ma w niej miejsca na nic co nie jest zbieżne z wolą Kościoła. I najlepsze, parlament powinien się konsultować z episkopatem zanim coś uchwali.

Edytowane przez kbrbabzbtb
Link to post
Share on other sites

Ja zbieżności pomiędzy tymi środowiskami nie widzę. Przykładowo invitro to jedna z metod leczenia bezpłodności. Czyli dla tych co nie mogą mieć dzieciaków tradycyjnie jest to rozwiązanie. Metoda ta nie zakazuje nikomu rozmnażania się po bożemu. Czyli ci pro są za udostępnieniem nowej metody bez likwidacji metod tradycyjnych czyli nikomu nie szkodzą podczas gdy Kościół jest za zabranianiem nowych metod, pozbawianiem niektórych szansy na dzieciaka i pozostaniem tylko przy metodach tradycyjnych. To samo z pigułkami dzień po i całą resztą. To zasadniczo różne podejście.

Link to post
Share on other sites
Przykładowo invitro to jedna z metod leczenia bezpłodności.

Dlaczego wszyscy zwolennicy zapominają o tym jak nieefektywna? A zmuszanie społeczeństwa do płacenia za nią to kolejny rozbój w biały dzień. Wystarczy posłuchać lekarzy co o tym sądzą...

Edytowane przez KIciulek
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Przykładowo invitro to jedna z metod leczenia bezpłodności.

Podstawowy błąd. In vitro nie jest metodą leczenia bezpłodności, gdyż niczego nie leczy. Para po urodzeniu dziecka w dalszym ciągu jest bezpłodna, nie może być więc mowy o leczeniu. Jeden z największych problemów tej metody - jej zwolennicy nie dostrzegają w niej żadnych wad i uznają, że gdyby nie protesty ciemnogrodu, problem bezpłodności byłby już rozwiązany.

Edytowane przez voor34
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...