Skocz do zawartości

Temat o polityce - wchodzisz na własne ryzyko


Recommended Posts

tak, zero ofiar, po tym jak ruska armia zrobiła czystki etniczne, wśród pozostawionych przy życiu faktycznie nie było ofiar

abstrahując już, że "robieniem porządku" nazywa zbrojną napaść... Gornik zmień dealera, bo ci ewidentnie szkodzi cokolwiek ci sprzedaje

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

se7enfiy

 

Nie widziałem tego nagrania Korwina. Jak zawsze go popieram tak tutaj mam dylemat.

Z jednej strony te nieszczęsne podatki z drugiej strony te bale.

Kurcze powiem szczerze ,że tak dawno nie miałem takiego dylematu.

Jednak podziwiam ludzi za akt desperacji tylko prawda jest taka ,że u nas w Polszy

KAŻDY UCZCIWY CZŁOWIEK

potrzebuje pomocy :(

 

 

Link to post
Share on other sites

no tak tak zgadza sie podatki itd ale to chyba nie jest tylko i wyłącznie jedyna przyczyna.

 

pomijam juz fakt:

przeciętny człowiek niema pojęcia jak wygląda opieka nad takim dzieckiem. 

ale nie tylko dzieckiem ludzie dorośli tez są jak warzywa tylko ,że są więksi i dużo ciężsi

ja kiedys widziałem to wiesz co,.... normalnie wyszedłem z domu tego człowieka i się popłakałem 

podobnie jest przy chorobach nowotworowych.

 

tak jak mówię kurcze no tutaj mam mieszane uczucia ,co do wypowiedzi korwina.
w ogóle widać na filmie jak sie denerwował,jednak go szanuję za poglądy.
jednak czy podatki to jedyny wróg? (mowie o tych osobach niepełnosprawnych)

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim podatki, zresztą nikt nie neguje sensu istnienia fundacji. Fundacje są bardzo potrzebne. Generalnie pomocą drugiemu człowiekowi zajęło się państwo i nazywa to solidarnością, jednak solidarność jest dobrowolna, a nie wymuszona. Polacy nie raz pokazywali, że potrafią się złożyć i przekazać DOBROWOLNIE pieniądze na szczytny cel, przykład: WOŚP, Caritas itp. Poza tym, przy teoretycznej opiece państwa możemy znaleść w gazecie ogłoszenia mówiące o tym, że potrzebne są pieniądze dla chorego dziecka. Czyli jednak ludzie dają, mimo że tą rolę stara się przejąć państwo. Powstają również programy telewizyjne, które pokazują różne przypadki, jak np. Sprawa dla reportera. Również ludzie się znajdują i pieniądze dają, wspierają itp. Do tego nie jest potrzebne państwo.


@edit
Nie mówmy o Korwinie, tylko o partii :)

Edytowane przez se7enfiy
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Tzn dla mnie Kongres Nowej Prawicy to głównie Janusz Korwin Mikke.
Pierwszy raz usłyszałem o tym "gościu" jak  była debata nad dostępem do broni.

Wtedy uznałem go za szalenia.
Jednak temat z narkotykami itd znowu przykuł moja uwagę i tego gościa.

To tak w skrócie odnośnie Konwina i jak sie nim zainteresowałem.

 

Co do Twojej wypowiedzi to fakt masz racje baaaa masz ogromną racje z ta dobrowolnością.

Tak ludzie dają, sam tez staram sie dać co tylko mam aby pomóc drugiemu człowiekowi.

Pomoc państwa to natomiast fikcja :(

 

Link to post
Share on other sites

Apropos niepełnosprawnych dzieci.

Napiszę pewnie mało popularne rzeczy. Oczywiście jak jest taki człowiek to trzeba mu pomóc ale..

 

życie niepełnosprawnego dzieciaka, zależy jeszcze w jakim stopniu, to bardzo lekko mówiąc, żeby nikogo nie urazić... życie na ćwierć gwizdka. Życie osoby, która się nim zajmuje też. Każdy kto tak naprawdę zachęca ich do życia i tłumaczy jakie to życie ma wielki sens tak naprawdę pewnie tego nie doświadczył. Po doświadczeniu pewnie perspektywa by mu się zmieniła. Każdy chce być zdrowy, mądry, sprawny, osiągać sukcesy itd. Rodzice chcą mieć też takie dzieci, a nie dzieci upośledzone. Taki dzieciak w 99,99% przypadków niewiele osiągnie, a rodziców wpędzi w rozpacz, depresję, nerwicę itd. Będzie ciężarem dla siebie, rodziny i państwa. Dlatego w pierwszej kolejności powinno się rozwijać badania pozwalające przerwać ciążę zagrożoną upośledzeniem. Oczywiście na przeszkodzie stoi Kościół, dla którego każde życie jest święte, z wyjątkiem tych, którzy poszli z dymem na stosie lub innowierców.

  • Popieram 3
Link to post
Share on other sites

@se7enfiy

 

W swojej teorii "okna życia" totalnie olewasz dobro matki. Żeby to dziecko oddać to najpierw trzeba je urodzić. Mówimy tu o sytuacji, w której kobieta zostaje zgwałcono co już jest dla niej mocną psychiczną traumą. Teraz Ty proponujesz żeby jeszcze je nosiła i każdego dnia "na nowo doświadczała" wcześniejszego traumatycznego zdarzenia.

 

Opisze to na przykładzie sytuacji. Załóżmy, że Twoją dziewczynę lub żonę ktoś zgwałcił. Samo to dla was to już będą emocje, że hej. Teraz Państwo każde wam to dziecko "donosić" i urodzić. Jak Ty sobie to wyobrażasz? Że macie dobry humor i wsio jest ok? Spotykacie się ze znajomymi i rodziną? Rozmowy schodzą na temat brzucha... i jak mały? Kiedy rodzisz? Co tam u... ojca? Złapali go już? A kiedy zdecydujecie się na wasze wspólne?

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Zawsze można przyjąć opcję, że dziecko staje się dopiero dzieckiem od powiedzenia słowa mama, wcześniej i tak za wiele nie rozumie. Trauma mamy to jedna sprawa, ale w czym to dziecko zawiniło, bo tak jak się urodzi to to będzie taki sam człowiek jak każdy z nas, dlaczego on nie ma szansy na życie?


Usunięcie ciąży to też trauma dla matki, również wpływa na jej psychikę.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...