Skocz do zawartości

Marcin Jaskólski

Redaktor
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Wpisy na Blogu dodane przez Marcin Jaskólski

  1. Marcin Jaskólski
    Jeśli chcesz by twój komputer szybciej renderował wideo, czy też konwertował filmy, nie musisz od razu kupować wydajniejszego procesora. Wystarczy włączyć do obliczeń również układ graficzny.
     
    Technologia włączająca do obliczeń układy graficzne GeForce zwie się NVIDIA CUDA, w przypadku Radeonów jest to AMD APP, a zintegrowanych grafik Intela - Quick Sync. Praktycznie wszystkie nowoczesne układy graficzne obsługują technologię OpenCL, która spełnia podobną rolę. Zaznaczyć należy, że Intel Quick Sync nie włącza do obliczeń ogólnego przeznaczenia układu graficznego, a jedynie wykorzystuje sprzętowy konwerter do przyśpieszenia kodowania wideo - najbardziej spektakularne efekty uzyskamy więc przy konwersji wideo.
     
    Jeśli twój układ graficzny obsługuje jedną z powyższych technologii, wystarczy znaleźć oprogramowanie je wykorzystujące i upewnić się, że jest ona włączona, by połączone siły procesora i układu graficznego wykonywały pracę znacznie szybciej. Gdzie znaleźć odpowiednie opcje? Poniżej prezentuję procedurę aktywacji technologii akceleracji GPU w 10 popularnych programach.
    Corel AfterShot Pro


    CyberLink MediaEspresso


    CyberLink MediaShow


    CyberLink PowerDirector


    MAGIX Video Pro X6


    Media Coder


    Movavi Video Converter


    Pinnacle Studio


    WinZip


    Sony Vegas Pro


    Znajdź mnie na Twitterze @lhorror
  2. Marcin Jaskólski
    Tablet NVIDIA SHIELD to zajefajna zabawka. Może niezbyt tania, ale jej możliwości robią wrażenie. Jeśli chcecie dokładnie je poznać polecam naszą recenzję. Mnie zainteresowała jedna z funkcjonalności tego sprzętu - możliwość bezprzewodowego streamowania gier bezpośrednio z komputera na tablet (technologia NVIDIA Game Stream).
     


    Watch Dogs na tablecie SHIELD przy streamingu WiFi (720p)


     
    Oczywiście do tego potrzebny nam będzie zarówno tablet SHIELD, jak i komputer wyposażony co najmniej w kartę NVIDIA GeForce GTX 650 Ti. Jak akurat miałem na stanie kompa z GTX 980 - jedna z zalet pracy w redakcji benchmark.pl.
     
    Konfiguracja nie zajęła mi wiele czasu. Odpaliłem tablet znalazłem w sieci mój komputer i sparowałem urządzenia. Od tego momentu otrzymałem dostęp do gier na pececie, włącznie ze Steamem w trybie Big Picture. Możemy pobierać kolejne gry z kolekcji obsługując Steam z poziomu tabletu. Wszystko działało bezproblemowo.
     

     
    Sprawdziłem w działaniu Watch Dogs, Zaginięcie Ethana Cartera oraz Dark Souls 2. Wszystkie gry działały bez zarzutu. Jeśli korzystamy z sieci bezprzewodowej, jakość streamingu jest niestety ograniczona do 720p, pomimo tego, że SHIELD dysponuje ekranem 1080p. Możliwe jest osiągnięcie tej rozdzielczości, jednak musimy wykorzystać przewodowe połączenie sieciowe. Szkoda.
     


    Watch Dogs na tablecie SHIELD przy streamingu WiFi (720p)


     
    Pomimo, że jakość 720p na małym ekranie wygląda naprawdę przyzwoicie, to jednak możemy natknąć się na problemy wynikające z niskiej rozdzielczości, jak choćby z interfejsem - widoczne na zrzucie ekranowym powyżej.
     
    Wrażenia z rozgrywki? Jak najbardziej pozytywne. Wydaje mi się, że input lag jest, ale ledwo wyczuwalny. Nikt chyba jednak nie będzie grał w ten sposób na turnieju Counter Strike. Szybkość streamingu i tym samym płynność rozgrywki zależy głównie od jakości połączenia internetowego. Jeśli ono zawodzi, mogą pojawić się lagi. Tym niemniej, możliwość pogrania na tablecie w najbardziej wymagające pecetowe gry - bezcenna.
  3. Marcin Jaskólski
    Czy to nam się podoba, czy też nie, YouTube jest najpopularniejszą platformą wideo w internetowym świecie i trudno wyobrazić sobie, by ktoś inny mógł zagrozić tej pozycji. YouTube wciąż ewoluuje i zapewne wielu z was zauważyło zmiany w interfejsie, czy też dostosowanie wyświetlania interfejsu do monitorów panoramicznych. To wszystko są jednak zmiany kosmetyczne. Jakie większe zmiany wprowadził ostatnio YouTube i czego możemy spodziewać się w przyszłości?
     

     
    Aplikacja mobilna Studio tworców YouTube daje nam w końcu możliwość zarządzania naszym kanałem za pomocą smartfona czy tabletu. Otrzymujemy dostęp do panelu, edycji filmow, komentarzy oraz analiz. Stworzenie tej aplikacji zajęło Google trochę czasu i można w niej znaleźć jeszcze kilka brakujących funkcjonalności, jedna na plus należy zapisać, że takie oprogramowanie w końcu jest.
     
    https://www.youtube.com/watch?v=8aVQmlAqlEw
     
    Z pewnością wkrótce otrzymamy możliwość wrzucania i odtwarzania filmów w 60 klatkach na sekundę. Inicjatywie tej przyklasną zwłaszcza osoby nagrywające materiały wideo z gier. Z minusów można zapisać fakt, że pomimo tego, że YT umożliwia już od jakiegoś czasu publikowanie filmów w 4K, to po obróbce w edytorze filmów YouTube zostają one automatycznie przekonwertowane do Full HD - nawet jeśli zmieniamy jedynie ścieżkę dźwiękową.
     
    Sam edytor filmów YouTube ewoluuje zdecydowanie najwolniej, chociaż wydawałoby się, że właśnie tam Google ma największe pole do popisu. Edytor wideo online to świetny pomysł, ale jest on rozbudowywany o nowe funkcjonalności w ślimaczym tempie. Żeby daleko nie szukać Vimeo oferuje dziesiątki, jeśli nie setki różnych filtrów, podczas gdy w edytorze YouTube możemy je policzyć na palcach obu rąk.
     

     
    YouTube pomimo wielu zalet, ewoluuje też w nieco bardziej mrocznych kierunkach. Niedawno dużo kontrowersje wywołała zmiana systemu Content ID, który zaczął być postrzegany jako nowe narzędzie internetowej cenzury i ogromną przeszkodę w zarabianiu na własnych materiałach wideo. Nie oszukujmy się - popularność YouTube bierze się również stąd, że na naszych filmach możemy zarabiać kasę i to nie byle jaką. Oczywiście potrzebujemy do tego odpowiednio wielkiej widowni.
     

     
    Tymczasem YT wciąż rośnie i w jego imperium znajdzie się również Twitch - popularna platforma do streamowania rozgrywki z gier. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że YouTube stanie się też wkrótce internetową, płatną wypożyczalnią filmów w rodzaju Netflixa. Z pewnością przydałaby się tu mocna konkurencja, ale Yahoo pomimo szumnych zapowiedzi wciąż nie zaprezentował godnego przeciwnika internetowego molocha. Ale czy faktycznie ktoś może "podskoczyć" Google?
  4. Marcin Jaskólski
    Gdy się już popełni jeden unboxing (dla purystów językowych - "rozpakowywanie"), to reszta idzie z górki. Dziś na tapecie myszka Steelseries Sensei w wersji Wireless.
     
    Wiadomo, że gracze zwykle preferują myszki przewodowe - najczęściej spotykane bezprzewodowe gryzonie są bowiem znacznie mniej precyzyjne, zwłaszcza podczas dynamicznej rozgrywki. Firma Steelseries twierdzi, że model Wireless jest równie wydajny co przewodowa wersja tego urządzenia - to zasługa wysokiej częstotliwości pracy (1000 Hz), niskiego czasu reakcji (1 ms) i szybkiego bezprzewodowego połączenia 2,4 GHz. O precyzję dba również laserowy sensor Pixart ADNS 9800 (CPI do 8200).
     

     
    Czas pracy urządzenia ma wynosić do 16 godzin i można je ładować za pomocą wygodnej podstawki. W przypadku sytuacji awaryjnej zawsze można ją podłączyć do kompa za pomocą kabelka USB. Wydaje się, że producent pomyślał o wszystkim, by bezprzewodowa myszka była jak najlepsza, ale ma to swoje odbicie w cenie, która zaczyna się od ponad 500 zł.
  5. Marcin Jaskólski
    Dziennikarze, zwłaszcza technologiczni, są jak żaden inny zwierz łasi na gadżety i techniczne nowinki. Postęp technologiczny, miniaturyzacja i powszechny dostęp do takich urządzeń jak przenośne komputery, aparaty fotograficzne czy dyktafony znacznie ułatwił nam pracę. Dodając do tego internet i media społecznościowe, można rzec, że postęp usprawnił naszą pracę jak żadną inną.
     

    Kupę sprzętu z lat 80-tych można dziś zastąpić jednym urządzeniem


     
    Dziś krótko o wyposażeniu jakiego potrzebuje dziś dzień wysłannik redakcji udając się na przeróżne pokazy i prezentacje, skąd trzeba przywieźć odpowiednie łupy w postaci relacji. Jakiego sprzętu potrzebuje dziennikarz na konferencji? No oczywiście notebooka, aparatu (lub kamery), notatnika, ewentualnie dyktafonu?
     
    Odpowiedź brzmi - potrzebuje tylko nowoczesnego smartfona i dostępu do internetu. Zapobiegliwi mogą dodać do tej listy power bank (zewnętrzną baterię do ładowania urządzeń przez USB).
     




    Samsung Galaxy Note 3 (zdjęcie: Mateusz Sołtysiak)


     
    Za pomocą tej oto wymyślnej machiny robię zdjęcia i filmy (w razie potrzeby mogę ją umieścić na mini-statywie), przygotowuję notatki i wiadomości (mogę to robić za pomocą rysika) i wysyłam bezpośrednio na Twittera czy You Tube - czytelnicy benchmark.pl mają podgląd tweetów bezpośrednio na portalu w artykule dotyczącym konferencji. Multimedialna relacja na żywo za pomocą urządzenia, które mieści się w kieszeni.
     



     
    Wypadałoby tylko zakrzyknąć, że postęp technologiczny to wspaniała sprawa, ale jego skutki mogą być po prostu niepokojące. Oto pokój dla dzieci w restauracji w Seulu. Rodzice mogą tam bezpiecznie zostawić swoje pociechy na czas posiłku. Czym mogą zająć się dzieci? Układaniem klocków? Zabawą samochodami bądź lalkami? Gdzie tam. One również nie uciekną przed postępem.




  6. Marcin Jaskólski
    Konsola kojarzy nam się z wygodnym graniem na kanapie przed dużym telewizorem, również we dwie czy więcej osób. Komputer może nam posłużyć do tego samego celu - wielu z nas posiada pecety podłączone do dużego TV i wyposażone w pady. Oczywiście konsole posiadają exclusivy, których nie uświadczymy na PC, ale jest ich coraz mniej. Sądząc po podzespołach aktualnej/przyszłej generacji konsol (PS4/X1) będzie ich jeszcze mniej.
     


    Trine 2 - zabawa w kooperacji do 3 osób na jednym kompie


     
    Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy się również cieszyć najlepszą z możliwych opraw graficznych oraz rozdzielczością Full HD 1080p, która na poprzedniej generacji konsol była rzadkością, a z tego co nam wiadomo - również przyszłe mogą mieć z nią problem.
     


    DiRT: Showdown - samochodowa rozwałka na podzielonym ekranie


     
    Wbrew pozorom gier w które można pograć na jednym PC we dwóch/dwójkę nie brakuje. Ich ilość nie jest może porażająca, ale z pewnością jest z czego wybierać. Niedługo na naszych łamach przedstawimy listę najciekawszych gier, w które można komfortowo pograć na padach w dwie osoby na jednym komputerze. Kanapa i obsługa padów już dawno przestała być domeną konsol. Zamiast w konsolę można zainwestować w dłuższy kabel do TV i dwa pady. Na pewno wyjdzie to taniej ;-).
  7. Marcin Jaskólski
    Przyznam się, że popularność kanałów wideo prezentujących proces zaglądania do opakowań ze sprzętem (tzw. unpacking, unboxing, czy rozpakowywanie) jest dla mnie nieco niezrozumiała. Zdaje sobie jednak sprawę, że przed zakupem warto zajrzeć do pudełka z wymarzonym sprzętem, a nie każdy ma czas i chęci na wizytę w sklepie. Znaczniej prościej i wygodniej jest zobaczyć film w internecie - nawet jeśli nie zastąpi to własnoręcznego grzebania w opakowaniu.
     

     
    W ramach testów kamery w smartfonie zdecydowałem się sam "popełnić unboxing" nowego chłodzenia procesora firmy Noctua. To firma znana i uznana na rynku systemu chłodzeń CPU, a dotychczasowy flagowy model NH-D14 cieszył się zasłużoną popularnością. Noctua zastąpiła go właśnie modelem NH-D15. Co kryje pudełko? Zapraszam do obejrzenia materiału wideo.
  8. Marcin Jaskólski
    Już od jakiegoś czasu wiadomo, że firma Valve zamierza namieszać na rynku cyfrowej rozrywki za pomocą swoich urządzeń Steam Machines, opartych na systemie SteamOS.
     
    Steam Machines nie będą jedynie nowymi konsolami ze zwykłymi pecetowymi bebechami pracującymi pod kontrolą SteamOS. Valve nazywa je "urządzeniami do pokoju dziennego". Oznacza to, że urządzenie będzie mogło dostarczać nam również treści telewizyjne, filmy i muzykę. No i oczywiście gry - nie będą one musiały być uruchamiane na Steam Machines, ale będą mogły również być strumieniowane z komputerów z systemem WIndows i MacOS.




     
    Czym jest ów tajemniczy system operacyjny SteamOS? To nic innego jak dystrybucja Linuksa Debian 7 (Debian Wheezy) z dogranym klientem Steam pracującym w trybie Big Picture.
     



     
    Oznacza to, że jeśli będziemy chcieli uruchomić grę bezpośrednie na pudełku Valve, musi mieć ona wersję dla Linuxa / Steam OS. Wiadomo, że obecnie nie jest z tym najlepiej - przynajmniej jeśli porównamy liczbę gier do tych dostępnych na system Windows. Valve obiecuje, że 3000 gier będzie już dostępnych w fazie testów, w tym "setki" bezpośrednio ze Steam, a reszta w opcji strumieniowania.
     



     
    Sam Steam OS jest już od jakiegoś dostępny w wersji beta i każdy może go pobrać i przetestować. Wymagania systemu wyglądają następująco:
    Procesor: Intel lub AMD w wersji 64-bit
    Pamięć: 4GB lub więcej
    Dysk: 500GB lub więcej
    Karta graficzna: NVIDIA GeForce (wkrótce wsparcie dla układów AMD i Intela)
    Dodatkowo: wsparcie dla UEFI boot

    Jak widać na razie wymagana jest karta NVIDIA GeForce. Firma AMD udostępniła informacje jak zainstalować sterowniki dla Radeonów pod SteamOS, ale pomimo kilkunastu prób i modłów wznoszonych do wielu bóstw nie udało mi się tego zrobić - system wieszał się w czasie instalacji, zanim można było cokolwiek zdziałać.
     
    SteamOS beta jest dostępny w dwóch wersjach instalacyjnych. Zauważcie, że pierwsza wersja instalacyjna wymaga dysku o pojemności co najmniej 1 TB. Obie metody całkowicie wymazują dyski na których instalujemy system!




     
    Sama instalacja jest prosta, rozpakowujemy pobrane archiwum na pedrive sformatowany w FAT32 i i uruchamiamy komputer z pendrive'a w trybie UEFI (UEFI Boot). Podczas instalacji postępujemy zgodnie z instrukcją podaną na stronie Valve.
     
    Jeśli już zdążyliście pobawić się SteamOSem podzielcie się wrażeniami z użytkowania w komentarzach. Więcej na temat Steam Machines i SteamOS znajdziecie już wkrótce na łamach benchmark.pl.
     
    Na zakończenie - dla tych, których ominęła ta wiadomość - coś o kontrolerze Steam Machines. Zwać się będzie Steam Controller i w odróżnieniu od obecnych konsolowych padów, ma on między innymi umożliwiać bezproblemową rozgrywkę w strategie.
     




    Internauci zdążyli oczywiście podchwycić koncepcję kontrolera Valve i odpowiednio ją skrzywić. Cóż. Internet.




  9. Marcin Jaskólski
    Czasami mam okazję obcować ze sprzętem o którym wiem jedno – z pewnością nigdy sobie czegoś takiego nie kupię. Nie dlatego, że jest to kiepski kawałek hardware’u (a wręcz przeciwnie), ale dlatego, że kosztuje ponad 5 tysięcy złotych. Nie umniejsza to jednak przyjemności z nim obcowania – w tym przypadku mowa oczywiście o testowanej przez nas niedawno karcie AMD Radeon R9 295X2.
     

     
    Zakup karty mnie nie interesuje, ale interesuje mnie (i z pewnością nie tylko mnie) rozgrywka w rozdzielczości Ultra HD 4K (3840 x 2160). Obecne karty graficzne nie radzą sobie z wymagającymi grami w tej rozdzielczości (oprócz tak drogich konstrukcji jak 295X2), a same panele 4K kosztują w tym momencie zdecydowanie zbyt drogo. Ceny jednak wcześniej czy później spadną i 4K zagości w naszych domach.
     
    Podczas mojego krótkiego romansu z bestią AMD zebrałem jednak trochę danych, którymi oczywiście się z wami podzielę.
    Jakiego użyłem monitora?

    Dell UP2414Q. To 24 calowy monitor pracujący w rozdzielczości 3840 x 2160. Jego średnia cena wynosi około 4 tysięcy złotych, ale udało mi się znaleźć go w promocji za niewiele ponad 3000 zł. Pozwala to mieć nadzieję, że ceny monitorów Ultra HD 4K w końcu zaczną spadać.
    Jakiego użyłem zasilacza?

    Enermax MaxRevo 1350 W – sam zasilacz się nie grzał, pracował cicho, a wtyczki do karty graficznej były zaledwie ciepłe. Backplate karty graficznej był gorący – ale nic w tym dziwnego. Cały zestaw z podkręconym procesorem pobierał od 90-120 W (spoczynek) do 700 W (rozgrywka w 4K).
    Jak wyglądają obecne gry w 4K?

    Trudno to ocenić na monitorze o przekątnej 24-cale – tu przydałoby się przynajmniej 27. Tomb Raider ze swoim mnóstwem detali wygląda widocznie lepiej, natomiast Wiedźmin 2, czy Dark Souls 2 (recenzja i test już 25-tego) praktycznie identycznie jak w rozdzielczości Full HD. Poniżej parę screenów z gier w rozdzielczości 3840 x 2160.
     

    Tomb Raider - 3840 x 2160Tomb Raider - 3840 x 2160
    Battlefield 4 - 3840 x 2160
    Battlefield 4 - 3840 x 2160


     
    I na koniec odbiegając od tematu gier...
    Jak wydajnie można na tej karcie kopać bitcoiny? ;-)

    Przy użyciu klienta BitMinter, wynik (hashrate) karty Radeon R9 270X (Pitcairn) to 370 Mhps, karty Radeon HD 7970 (Tahiti) to 540 Mhps, a Radeona R9 295X2 (2 x Hawaii) to... 1530 Mhps.
     



     
    Jeśli macie jeszcze jakieś pytania dotyczące tego zestawu, dajcie znać w komentarzach - w miarę możliwości spróbuję na nie odpowiedzieć.
  10. Marcin Jaskólski
    Nie da się ukryć, że kanapa jest meblem otoczonym estymą, szacunkiem, a nawet czcią. Szacowna otomana pozwala złożyć nasze zmęczone członki po dniu pełnym pracy, czy też wytężonej nauki. Z powodzeniem może on służyć do wielu różnorodnych czynności, również związanych z korzystaniem z urządzeń elektronicznych.
     
    Leżąc na kanapie możemy korzystać ze smartfona, tabletu, czy wręcz laptopa lub konsoli. Sprawdzenie poczty, obejrzenie filmu na You Tube, czy wręcz rozgrywka w najnowszą grę może odbyć się bez udziału komputera stacjonarnego. Niestety, czasami przychodzi ta przykra chwila, gdy aktywności wymaga od nas jednak skorzystania z desktopa i - o zgrozo - podniesienia tyłka z kanapy.
     

    Przed smutną potrzebą opuszczenia kanapy mogą nas jednak uratować technologia zwana zdalnym pulputem. Na ekranie smartfona / tabletu możemy wyświetlać obraz z pulpitu komputera stacjonarnego oraz obsługiwać go za pomocą dotykowego ekranu. Nie można powiedzieć, by takie narzędzie było szczególnie precyzyjne. Nie mówimy tu o aktywnościach wymagających dużego zaangażowania, ale po prostu podglądzie tego co dzieje się na ekranie, ewentualnie wykonaniu kilku prostych czynności.
     

     
    W swoim dążeniu do pozostawienia tyłka na kanapie wykorzystałem oprogramowanie do płyt głównych firmy ASUS o nazwie Wi-Fi GO!. Funkcjonalność tej aplikacji jest większa niż sam zdalny pulpit (strumieniowanie DLNA, wykorzystanie smartfona jako myszki/klawiatury, czy transfer plików) jednak skupiłem się właśnie na tej funkcjonalności. Scenariuszy wykorzystania zdalnego pulpitu może być wiele. Kilka przykładów:
     
    - komputer zajęty jest czasochłonną czynnością (np. renderowanie wideo) - za pomocą zdalnego pulpitu możemy sprawdzić postęp nawet z innego pomieszczenia (w zasięgu sieci bezprzewodowej)
    - na komputerze pobiera się gra - jak wyżej
    - chcemy mieć podgląd z gry, w którą gra ktoś inny
    - chcemy mieć dostęp do dokumentów, zdjęć, filmów które znajdują się wyłącznie na komputerze stacjonarnym
     



     
    Za pomocą zdalnego pulpitu oczywiście możemy zrobić znacznie więcej, praktycznie wszystko, ale choćby takie działania jak obróbka zdjęć w Corel AfterShot Pro stanowi już lekką przesadę. Tym niemniej - na upartego da się.
     



     
    W tym miejscu pozostało mi jedynie ogłosić kolejny sukces w nieustającej misji kanapowej ;-). Jeśli korzystacie z innego oprogramowania tego typu, dajcie nam znać w komentarzach.
  11. Marcin Jaskólski
    Nie da się ukryć, że serię The Elder Scrolls darzę dużą sympatią. Morrowind wciągnął mnie na miesiące, Oblivion na tygodnie, a Skyrim - ze względu na brak czasu - już tylko na dni. Przeniesienie tego uniwersum do modelu gry MMO przyjąłem obojętnie, albowiem nie lubuję się w takich produkcjach. Weekendowe testy beta były jednak świetną okazją do przyjrzenia się TESO od strony technicznej.
     




     
    Już na pierwszy rzut oka widać, że Elder Scrolls Online graficznie szału nie robi. Przy najwyższych ustawieniach grafika jest co najwyżej przyzwoita. Czasy, gdy kolejna część serii Elder Scrolls wyznaczała nową jakość oprawy graficznej w grach, skończyły się na Oblivionie.
     




     
    Wybierając ustawienia minimalne, otrzymujemy prawdziwy "powrót do przeszłości". Grafika wygląda tak archaicznie, że gra przy takich ustawieniach prawdopodobnie jest możliwa na praktycznie każdym komputerze.
     



     




    Maksymalne


     




    Średnie


     




    Minimalne


     
    Dokonałem także dwóch pomiarów szybkości działania gry. W oby przypadkach czas pomiaru wynosił około 5 minut, wykorzystałem ustawienia maksymalne przy rozdzielczości 1920 x 1080. Platforma testowa była wyposażona w kartę graficzną AMD Radeon R9 270X oraz procesor Intel Core i7 4770K.
     




    Pomiar 1 - średnio 47 klatek na sekundę


     
    Pierwsza część pomiaru działa się pomieszczeniach zamkniętych (lochy Oblivionu), nagły skok oznacza ekran ładowania, a dalsza część pomiaru nastąpiła w otwartej przestrzeni, przy dużej ilości postaci (zakończenie pomiaru - kolejny ekran ładowania).
     




    Pomiar 2 - średnio 59 klatek na sekundę


     
    Całość pomiaru miała miejsce na otwartej przestrzeni (port z przyległościami) przy niewielkiej ilości postaci.
     
    Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o The Elder Scrolls Online, zapraszam do naszych dwóch recenzji na temat bety:
    Graliśmy w The Elder Scrolls Online (beta) – jest nieźle (część 1)
    Graliśmy w Elder Scrolls Online (beta) – im dalej w las tym więcej… krzaków (część 2)

  12. Marcin Jaskólski
    Na temat nowego API firmy AMD, czyli Mantle pisaliśmy już wielokrotnie. Sprawdzaliśmy wydajność tego rozwiązania na dwóch platformach testowych:
    Mantle - testy, szczegóły, wnioski
    AMD Kaveri - testy gier na zintegrowanej grafice

    Przypomnijmy, że do działania Mantle wymaga trzech rzeczy:
    sterownika AMD Catalyst w wersji co najmniej 14.1
    gier / benchmarków z obsługą Mantle
    karty graficznej bazującej na architekturze GCN (Radeon HD 7000 lub R7/R9 2xx) - również układy zintegrowane z APU AMD Kaveri

    Jak na razie wydajność Mantle w porównaniu do DirectX można sprawdzić jedynie za pomocą Battlefield 4 oraz benchmarka Star Swarm - na dniach do listy tytułów z obsługą Mantle ma dołączyć Thief. Benchmark nadchodzącej gry Star Swarm miał pecha na starcie, okazało się, że pierwsza wersja aplikacji miała omyłkowo wyłączoną obsługę wielu wątków.
     

     
    Błąd naprawiono i postanowiliśmy dokładnie sprawdzić jak Mantle radzi sobie w porównaniu z DirectX. Wykorzystaliśmy w tym celu platformę z procesorem AMD FX-8350 oraz kartą graficzną Radeon HD 7970. Przy tak długim (360 sekund) i zróżnicowanym teście powtarzalność wciąż nie jest idealna, ale w porównaniu do pierwszej wersji benchmarka jest o niebo lepiej. Poniżej prezentujemy wykresy szybkości działania benchmarka w obu podejściach (klatki na sekundę) oraz obciążenie procesora.
     
     

    Próba pierwsza (Follow, Extreme) - średnio 28 kl./s. (DX) i 48 kl./s. (Mantle)



    Próba druga (Follow, Extreme) - średnio 25 kl./s. (DX) i 42 kl./s. (Mantle)




    Obciążenie CPU w pierwszych 60 sekundach testu (niebieski - DX, fioletowy - Mantle)


     
    Na wykresach widać, że DX momentami potrafi generować więcej klatek na sekundę niż Mantle, ale równocześnie obserwujemy bardzo duże spadki szybkości generowania grafiki. Dzięki lepszemu wykorzystaniu sprzętu (zwłaszcza, gdy ograniczeniem dotychczas był procesor) Mantle osiąga średni wynik niemal dwukrotnie wyższy. Na wykresie obciążenia procesora w przypadku Mantle również zaobserwujemy mniej skokową linię.
     
    To że Mantle ma potencjał wiemy już od dnia pierwszych testów. Pozostaje czekać na kolejne gry wykorzystujące nowe API firmy AMD. Już za kilka dni na ekranach naszych pecetów pojawi się nowy Thief!
  13. Marcin Jaskólski
    Miniaturowe komputerki w rodzaju Zotac Z-BOX nano, czy GIGABYTE BRIX wciąż rosną w siłę. Jak bardzo wydajne mogą być takie konstrukcje? Do naszej redakcji trafił właśnie model GIGABYTE BRIX Pro wyposażony w procesor Intel Core i7 4770R (4 rdzenie/8 wątków i 65W TDP) oraz zintegrowany układ graficzny Intel Iris Pro 5200.
     
    To już nie jest komputerek na energooszczędnych podzespołach, na którym można od biedy pograć w mniej wymagające tytuły jak Street Fighter X Tekken w 1280 x 720 (HD 720p). Taki sprzęt pozwala już na rozgrywkę w Tomb Raidera w ustawieniach normalnych, czy też Battlefield 4 w ustawieniach niskich - oczywiście w 1920 x 1080 (Full HD 1080p).
     

     
    Największą ciekawość budzi układ graficzny Intel Iris Pro i jego możliwości w porównaniu do zintegrowanych układów graficznych firmy AMD. Test pojawi się już wkrótce na łamach benchmark.pl.
  14. Marcin Jaskólski
    Przyznaję się bez bicia, że w sprawach Linuksa jestem ignorantem. Wiem, że w porównaniu z Windows liczba gier na Linuksa jest skromna. Wiem również, że istnieje coś takiego jak Wine, ale interesowało mnie uruchamianie gier na Linuksie bez żadnych dodatkowych nakładek. Często zdarza mi się natknąć na komentarze użytkowników o niedopracowanych sterownikach układów graficznych dla Linuksa, pamiętam sławetny gest Linusa Torvaldsa w kierunku NVIDII, co o ile dobrze kojarzę, wywołało nawet reakcję ze strony "Zielonych".
     

     
    Postanowiłem sprawdzić, jak linuksowy laik (tak, to ja) poradzi sobie z odpaleniem Steama i gier na Ubuntu. Platformą testową był komputer wyposażony w AMD A10-7850K (zintegrowany układ graficzny Radeon R7). Pomimo braku doświadczenia w konfiguracji Ubuntu, wszystko poszło nad podziw sprawnie. System zainstalował się bez problemów, jedynie Steam zasygnalizował brak obsługi direct OpenGL, z czym poradziłem sobie reinstalując ponownie sterowniki AMD Catalyst.
     

     
    Obsługa Steam jest identyczna jak w przypadku Windows. Jeśli tylko posiadane przez nas gry występują w wersji na Linuksa, pojawią się w odpowiedniej zakładce. Jeśli więc posiadamy już na koncie Steam na przykład Metro: Last Light, nie musimy kupować jej ponownie.
     
    Co dzisiaj oferuje Steam dla użytkowników Linuksa? Tytułów nie jest wiele, ale znajdziemy tu między innymi Europa Universalis IV, Football Manager 2014, Cities in Motion 2, Metro: Last Light, Amnesia, Crusader Kings 2, DOTA 2, Space Hulk, Little Inferno, czy też Shank. Metro, Little Inferno i Shank 2 uruchomiły się bez najmniejszych problemów. Amnesia miała problem z efektem latarki, które można zaobserwować na powyższym filmie, natomiast w przypadku Space Hulk udało mi się uruchomić tylko menu gry (co spowodowane było zapewne brakiem 64-bitowej wersji gry, nad którą producent już pracuje).
     
    Macie nadzieję na większą ilość gier na Linuksa? Pokładajcie je w Valve. Mowa oczywiście o Steam Machines pracujących pod kontrolą systemu SteamOS. Tylko taki gigant jak Valve jest w stanie zmienić sytuację z dostępnością gier na "Pingwina".
  15. Marcin Jaskólski
    Jeśli wierzyć ekspertom, już niedługo - bo za około 5 lat - monitory i telewizory 4K / Ultra HD (rozdzielczość 3840 x 2160) staną się w naszych domach powszechne. Jak na razie najczęściej używane przez nas odbiorniki charakteryzują się rozdzielczością Full HD (1920 x 1080). Monitory o rozdzielczości 2560 x 1440 powoli torują sobie drogę do naszych domów, a nieliczne telewizory 4K, jak Sony Bravia X9 czy LG 55LA9700 kosztują koszmarne pieniądze.
     
    Niezrażeni tym producenci układów graficznych są już gotowi na obsługę 4K - mowa nie tylko o obsłudze tej rozdzielczości przez zewnętrzne karty graficzne, ale i te zintegrowane z procesorami. Oczywiście obsługa, a zapewnienie płynnej rozgrywki w wymagające gry to dwie różne rzeczy - jak na razie nawet najpotężniejsze karty graficzne radzą sobie z tym średnio. YouTube również umożliwia już dodawanie do serwisu materiałów wideo w rozdzielczości 4K. Takie filmy można oczywiście odtwarzać na monitorach o niższej rozdzielczości i pomimo tego, że obraz jest skalowany, to i tak otrzymujemy jakość lepszą niż w przypadku materiału Full HD.





    Sony Vegas Pro i składanie czterech filmów FHD do rozdzielczości 4K (3840 x 2160)


     
    Oczywiście powstaje problem, jakim urządzeniem nagrać materiał w rozdzielczości 4K, ale umożliwiają to już nawet niektóre smartfony. Samsung Galaxy Note 3 umożliwia nagrywanie materiału 4K przy 30 klatkach na sekundę. Można również wykorzystać technikę Time Laps, czyli wykonać serię zdjęć w wysokiej rozdzielczości i złożyć jako animację do rozdzielczości 4K. Jeszcze prostsze jest wykorzystanie czterech strumieni wideo Full HD na raz.
     
    http://www.youtube.com/watch?v=p-2gRGHntAE
     
    Efekt jest całkiem zadowalający, jednak odtwarzanie wideo 4K w YouTube wymaga szybkiego łącza internetowego, a starsze układy graficzne mogą się nie umożliwiać płynnego odtwarzania. Widać, że środek materiału zgubił gdzieś jakość, co składam na karb przetwarzania YouTube - materiał źródłowy został wyrenderowany w bitrate 50 Mb/s i wygląda zdecydowanie lepiej.
  16. Marcin Jaskólski
    Jestem graczem. Gram głównie na PC, ale także na Xboxie 360 i na smartfonie z Androidem (we wszystko co NIE przypomina Angry Birds). Nigdy jednak nie miałem do czynienia z konsolami przenośnymi. Oczywiście i taki sprzęt przewijał się przez redakcję, jednak nigdy nie byłem nim specjalnie zainteresowany. Preferuję granie stacjonarne na PC lub konsoli, a do grania mobilnego mam smartfona, na którego pojawiają się coraz bardziej interesujące pozycje (np. Shadowrun Returns).
     



     
    Gdy jednak pojawiła się okazja bliższemu przyjrzenia się mobilnej konsolce Sony trudno było mi odmówić. Kierowała mną głównie ciekawość, jak bardzo rozgrywka na PS Vita jest bardziej komfortowa w porównaniu do ekranów dotykowych smartfonów, czy tabletów. Przypomnijmy, że pod względem sterowania Vita przypomina konsolowego pada - posiada dwie gałki analogowe, krzyżak, cztery podstawowe przyciski, oraz dwa dodatkowe. Plus dotykowy ekran.
     
    Poniższy wpis traktujcie więc jak swoiste "pierwsze wrażenia" z obcowania z konsolką Sony oraz grami na tę platformę.
     




    Killzone: Najemnik - dynamiczna gra FPS


     
    Na pierwszy ogień poszła szybka strzelanina FPP i pomimo dobrej oprawy graficznej byłem średnio zachwycony. Wiadomo, że to FPS i nic nie może równać się do zestawu myszka + klawiatura, jednak spodziewałem się, że sterowanie na Vicie będzie przyjemniejsze i bardziej precyzyjne.
     




    Uncharted: Złota Otchłań - startówka na PS Vita nie zawodzi


     
    Do tytułu podszedłem dość sceptycznie, ale nieufność została szybko rozwiana. Gra jest wciągająca, steruje się wygodnie - nawet gdy trzeba było rozprawić się z przeciwnikami za pomocą broni palnej, celowało mi się precyzyjniej niż w Killzone.
     

    Silent Hill: Book Of Memories - najmniej "silenthillowa" gra ever


     
    Jako fan marki Silent Hill, mogę śmiało określić ten spin-off jako fatalny. Sterowanie jest jednak przyjemne i intuicyjne. Widać jednak, że twórcy gier na tę platformę upierają się przy równoczesnym korzystaniu z ekranu dotykowego, nawet jeśli jest to zupełnie niepotrzebne.
     




    Sly Cooper: Złodzieje w czasie - przyjemna gra zręcznościowa dla młodszych


     
    Sly Coopera zainstalowałem bardziej z rozpędu i gra bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Fajna historia, która powinna zainteresować młodszych i przyjemna rozgrywka to jej plusy.
     




    Soul Sacrifice - hack'n'slash w stylu Devil May Cry


     
    Gra zaczęła się bardzo ciekawie, jednak po chwili przeszła do właściwej rozgrywki, czyli klasycznego hack'n'slasha. Sterowanie w grach TPP sprawdza się bardzo dobrze.
     




    Little Big Planet - absolutny must have na PS Vita


     
    Jeden z tytułów dla których warto posiadać którąś z platform Sony. Na przenośnej konsolce gra się w nią znakomicie.
     



     
    Siłą PS Vita jest oczywiście dostęp do sieci i sklepu Playstation Store. Znajdziemy tam przeceny, dema do pobrania, czy promocje. Gier dla PS Vita nie jest przesadnie wiele, ale znaleźć możemy tam takie perełki jak Metal Gear Solid, czy Mortal Kombat. Firma Sony otworzyła się na gry niezależne, więc na liście tytułów można znaleźć choćby Limbo, czy Lone Survivor. Dla posiadaczy konta Playstation Plus prezenty, jak np. Street Fighter X Tekken. Miło.
     



     



     



     
    Trudno powiedzieć, abym po krótkim obcowaniu z PS Vita stał się nagle fanem przenośnych konsol, ale z pewnością bardziej doceniam ich potencjał. Brakuje mi nieco na liście gier PS Vita produkcji cRPG, w których światy można by było wsiąknąć na dłużej. No i oczywiście - cena. W zależności od wersji jest to kwota od 800 do 1200 zł. Gry z wyższej półki wcale nie są tańsze od wersji na "duże" konsole. Cóż, na razie pozostanę przy swoim smartfonie, jeśli jednak miałbym możliwość kupna PS Vita za okazyjną cenę, to... kto wie?
  17. Marcin Jaskólski
    Wojna pomiędzy konsolowcami, a pecetowcami jest wieczna. Jednym z argumentów posiadaczy konsol w odwiecznej wymianie argumentów wyższości jednej platformy nad drugą, było to, że gry na PC często są niedopracowane i komputerowi gracze stają się swoistymi testerami beta, zmuszonymi czekać, aż twórcy łaskawie dopracują wydany (i sprzedany!) produkt. Gry na konsole miały być jakoby wolne od takich wad. Oczywiście od dawna nie jest to prawdą, bo konsolowe gry są łatane jak każde inne.
     

     
    To co zaserwował konsolowcom Rockstar przy okazji premiery Grand Theft Auto Online, pozwoli im może nieco zrewidować poglądy. O ile są szczęśliwcy którzy twierdzą, że od momentu premiery grają w wersję Online bez problemów, to mnóstwo graczy (w tym niżej podpisany) miała i ma z nią olbrzymie problemy. Zwiechy czy wyrzucanie z rozgrywki to połowa biedy, ale co powiecie na utratę postępów rozgrywki fabularnej GTA V? A to tylko czubek góry lodowej. Z powodu problemów Rockstar zawiesił nawet mikropłatności w grze, ale niewiele to pomogło.
     
    I co? I nic. To GTA. Gracze wszystko wybaczą tej marce, a Rockstar sukcesywnie łata zarówno GTA Online jak i V, które również nie było wolne od błędów. Pozwala to jednak mieć nadzieję, że wersja na PC może być znacznie bardziej dopracowana.
  18. Marcin Jaskólski
    Polska firma 11 bit studios, chce dokonać skoku jakościowego w grach na Androida. W tym celu stworzyła benchmark gry Anomaly 2, która pokazuje moc silnika graficznego. Czy ten benchmark to tylko "pokaz siły i możliwości"? Nie - firmie zależy na optymalizacji gry, a benchmark ma zbierać dane z różnych modeli smartfonów i tabletów, których jest przecież mnóstwo. Informowaliśmy o tej akcji na łamach benchmark.pl.
     



     
    Anomaly 2 Benchmark można już znaleźć na Google Play - oczywiście za darmo. Na smarfonie Samsung Galaxy S3 udało mi się uzyskać następujące wyniki:
    Low quality - 196029 punkty
    Normal quality - 43812 punkty
    High quality - 16777 punkty

  19. Marcin Jaskólski
    Podczas testów z najnowszą odsłoną Total War, czyli Rome 2, okazało się, że gra posiada opcję optymalizacji przeznaczoną dla procesorów Intel Haswell. Chodzi o tak zwane DRA, czyli Direct Resource Access. Opcja ma przyśpieszać renderowanie obrazu przy pomocy zintegrowanej grafiki kosztem mocy procesora.
     

    http://www.benchmark.pl/uploads/backend_img/a/fotki_recenzje/5627_Total-War-Rome-2/DRA.jpg

     
    Szybkie testy za pomocą dołączonego do gry benchmarka nie wykazały żadnych różnic pomiędzy szybkością działania gry z włączoną opcją DRA i wyłączoną.
     
    Gdzie tkwi problem? Odpowiedź znaleźliśmy na stronie Intela. Wedle informacji tam zawartych DRA zostało zaimplementowane w procesorach Core czwartej generacji z zintegrowaną grafiką Iris, oraz Iris Pro. Wszyscy gracze, którzy ostrzyli sobie zęby na szybsze renderowanie grafiki w Rome 2 na integrach HD 4600 będą musieli obejść się ze smakiem...
  20. Marcin Jaskólski
    Jeśli przeszedłeś Wiedźmina 3 ze wszystkimi dodatkami wzdłuż i wszerz, a po tej przygodzie Twoje życie straciło sens, to pozostało CI tylko jedno - odpalić Gwinta: Wiedźmińską Grę Karcianą.
     
    Gwint można pobrać za darmo na PC (platforma GOG), jak i na konsolach. Wszystko co musicie wiedzieć by zacząć rozgrywkę znajduje się w poniższym filmie. Miłego oglądania lub słuchania!
     

     
    Znajdziesz mnie na Twitterze @lhorror
  21. Marcin Jaskólski
    Jeśli nie ogarniasz tematu gier w konwencji horroru, to nie może być lepszego momentu na nadrobienie zaległości. To jest najlepszy okres na to, by sięgnąć po prozę Edgara Allana Poe, obejrzeć jeszcze raz "Martwicę Mózgu", czy zapoznać się z nowymi komputerowymi horrorami.
     
    Jak to bywa z takimi topami, zapewne zaraz pojawią się pytania „a gdzie jest gra X?” ;-) To NIE JEST top wszechczasów i dotyczy wyłącznie świeżych produkcji z bieżącego roku, bądź takich, które chociaż dostały w 2015 aktualizację w postaci DLC (np. The Evil Within). Załapały się nawet dwie gry o wczesnym dostępie (premiery w 2016 roku).
     





     

    TOP uwzględnia gry zarówno na PC, konsole jak i tablety/smartfony. Znajdziecie tu zarówno spokojne, klimatyczne tytuły, jak i sieczki w klimacie gore. Dla każdego coś (nie)miłego!
     
    Znajdziesz mnie na Twitterze @lhorror
  22. Marcin Jaskólski
    Wystarczy jedno słowo - "mikropłatności", by gracze zaczęli zgrzytać zębami. To zjawisko szczególnie widoczne jest w segmencie mobilnym, gdzie wiele gier teoretycznie jest darmowych, a w praktyce rozgrywka bez dodatkowych opłat jest mocno utrudniona.
     
    Ile można wydać na "darmowe" produkcje na smartfona? Sprawdzamy to w poniższym materiale wideo:
     

     
    Znajdź mnie na Twitterze @lhorror
  23. Marcin Jaskólski
    Doczekaliśmy czasów, gdy na smartfony / tablety wychodzą dokładnie te same gry co na komputery. Mało tego - w niektóre wygodniej jest grać na smartfonie niż na pececie. Żeby daleko nie szukać, można tu wymienić gry Telltale Games, czyli The Wolf Inside Us, Game of Thrones, czy seria The Walking Dead.
     
    Smartfony doczekały się swoich wersji takich hitów jak KOTOR, Shadowrun Returns, Tomb Raider I, seria Final Fantasy (na razie zatrzymano się na części VI), kilku części GTA, a pojawiają się na nich takie perełki jak choćby Fallout Shelter.

     
    Czy można je porównać z wersjami PC również jakościowo? Jak najbardziej, chociaż różnice są momentami widoczne. Pokusiłem się porównanie kilku produkcji na poniższym wideo. Przyjemnego oglądania :-)
     

     
    @lhorror
  24. Marcin Jaskólski
    Cześć - jeśli nie widziałeś ostatniego odcinka IT Hatera, nasz świniak morski Rene przyjrzał się newsom dotyczącym Call of Duty: Black Ops 3, zegarka Apple Watch, DirectX 12, komputerom w elektrowni atomowej Fukushima oraz wydajności procesorów Intel Skylake.
     

     
    Jeśli chcesz zobaczyć poprzednie odcinki IT Hatera, znajdziesz je pod tym
    .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...