Skaza

Nie dostrzegam znaczącej różnicy... Ze zmianą, czy bez zmiany czasu, i tak zawsze chce mi się spać.

Ja zagłosuję na farbowanego lisa. Dlaczego? To chyba optymalny wybór... Lewica jest dla mnie zdecydowanie zbyt radykalna w swoich poglądach. Tzw. Trzecia Droga to bardziej odgrzewane pierogi, niż rzeczywista nowa siła w polskiej polityce. A sam Hołownia to wieczny ministrant, który ma zadatki na kościelne popychadło. PiS i Konfederacja to prawica lub skrajna prawica. Otwarty, bardzo niebiezpieczny nacjonalizm oraz eurosceptycyzm, to katoliccy talibowie. Dlatego pozostaje PO. Trudno. A jeżeli chodzi o pracę za poprzednich rządów... Pamiętam okres rządów 2005-2007 i obu Kaczyńskich u władzy. Również różowo nie było. Ale o tym Jarek nie chce pamiętać i nie chce o tym wspominać.

Dajcie spokój dziadkowi Jarkowi... Teraz ma bardzo ciężki okres. Najpierw ucieczka z Warszawy, aby kandydować z prowincji. A teraz, w obawie przed debatą ze swoim największym gnębicielem, będzie cwaniakował w jakiejś stodole, gdzieś na wsi. A do tego problemy z pamięcią, brak umiejętności odróżnienia brutto od netto, urojenia, halucynacje, fobie... Ale przyznam, że czegoś tutaj nie rozumiem. Jarek całymi dniami nadaje na farbowanego lisa i gdy przychodzi okazja, aby rzucić mu tym wszystkim prosto w twarz, przed kamerami, przy własnych dziennikarzach, ten zwyczajnie ucieka... Zatem, w jakim świetle stawia to jego słowa?

Uważam, że bardzo mocno niedoceniasz Jarkowych szkodników...

Brak argumentów. Brak odniesienia się do temtu. Umniejszanie wartości rozmówcy. Ustanowienie własnej osoby, jako jedynego wartościowego autorytetu, bez żadnego uzasadnienia (bo tak). Obrażanie rozmówcy. Nie jestem zaskoczony.

Zatem otwarcie przyznajesz, że religia jest jedynie systemem sprawowania rządów? Na dodatek rządów autorytarnych, ponieważ to garstka oligarchów tworzy i modyfikuje religijne zasady oraz kontroluje ich funkcjonowanie, przestrzeganie. Dobrze, dostrzegam postęp.

Rozmawiamy jedynie o baśniach i mitach, natomiast całą ideologię dopisuje sobie ktoś inny. To wszystko zostało napisane przez człowieka i dla człowieka. W jakim celu? Strach. Kontrola. Władza. Przekaz jest bardzo prosty - Jeżeli będziesz posłuszny nam, naszym zasadom, naszym celom, nie spotka cię nic złego. Plus jakaś iluzoryczna obietnica nagrody za dobre sprawowanie. W przeciwnym razie czeka cię kara, okrutna i bolesna. Wieczna, w razie czego.