wodego

Ja wolę używane za ~40zł.

No to śmiało możesz wymieniać dysk.

A po co robić zdjęcie wlutowanej pamięci?

Bardzo często, bo ledwo co kupił i5-2500K 10 lat temu, a już myśli o zmianie kompa

MasterCard już zatwierdził krypto, trwają prace nad wdrożeniem, a więc Visa nie mogła zostać w tyle.

Niepotrzebnie.

Super opcja płatnych DNSów za 60$ na rok w podstawowej wersji

Ja używam takiego już kilka lat: USB 3.0 Card Reader

- Raspberry Pi Zero W + Pi-hole - serwer NAS na którym można uruchomić Docker Pierwsza opcja 60zł, druga opcja za free jak ktoś ma odpowiedni NAS.

Jeszcze trochę i to się zmieni. PayPal wkrótce umożliwi płacenie krypto, a to dopiero początek.

To o co pytasz, to copy trading. Nie korzystam z tego, wolę sam decydować. Z tego co wiem, to copy trading nie jest ogólnie darmowe, bo osoba, którą naśladujesz ma z tego jakieś profity, więc prowizja od zarobku idzie do niego. Jestem za długoterminowymi opcjami, bo jak obserwuję rynek od lata czy jesieni, to na długoterminowych opcjach można zyskać kilkaset procent, a na shortach (krótkich) kilkadziesiąt. Np. jedna krypto 0.12$ na jesieni, teraz 1.06$. Na krótkim dystansie inną krypto kupiłem za 0.40, a sprzedałem za 0.50$ Opóźnień w sprzedaży nie miałem, klikam i już

Do tego jest RGBFusion.

No ja na przykład.

Jest dramat. Monitory coraz gorsze robią.

Nie ma co niepotrzebnie ciągnąć tematu.

Miałem jeszcze niedawno Asusa kupionego w 2007 roku. Do końca bateria trzymała ponad godzinę (chyba 1.5h). Rozebrałem baterię i teraz mam ogniwa 18650 do latarki. Laptopa wyrzuciłem, bo leżał nieużywany, zawiasy popękane, dysk jeszcze był na IDE, więc SSD odpadał. Ekran jeszcze na świetlówce, więc nie opłacało się go użyć do jakiegoś DIY projektu.

Ja mam inne zdanie. Klonowanie jest ok. Kopia posektorowa, to do uszkodzonych dysków czyli nośnik nie jest zdrowy Do zamiany HDD na SSD klonowanie jest super - odpada mozolne instalowanie sterowników i programów. Kopia posektorowa nie ma zastosowania jak masz HDD 500GB, a SSD 250GB w jednej partycji.

Ja też się ciesze, że masz laptopa. Można na kanapie filmy na YT oglądać. A co do ładowania, można je naprawić.

No to fajnie, że rozwiałem wątpliwości.

Podczas takiej "wielozadaniowości" SSD będzie odpoczywał. Przy dyskach podaje się IOPS czyli ilość operacji odczytu-zapisu na sekundę (bloków danych). Przykłady: HDD - 100 IOPS SSD Sata - 90 000 IOPS Czy widać jakąś różnicę? Ja sądzę, że SSD się zadławi i bez raida z dwóch NVMe na 4.0 się nie obejdzie. Co prawda jak jeszcze nie miałem SSDków w komputerze często grałem, a w tle ściągało się coś na HDD i żadnego spowolnienia nie było, ale wydaje mi się, że to tylko taki sen był, bo to niemożliwe. Przecież teraz obowiązkowy jest raid z dwóch NVMe...

Nie czytaj już lepiej. A ja czytałem, że pod gry to tylko NVMe na PCIe 4 się liczą. Mają dużą liczbę punktów w benchmarkach i są takie nowoczesne. Ale to też już nieaktualne, bo teraz wymaganiem są 2 dyski na PCIe 4 spięte w RAID, bo inaczej pasjans się zacina. Radiator do dysku na m.2? To to obowiązek, bo podczas wczytywania gry można przypadkowo dotknąć nogą lub ręką obudowy komputera (zależy gdzie stoi) i się ostro poparzyć. Tak te dyski NVMe potrafią się grzać podczas wczytywania gry. Kiedy wreszcie producenci będą dawać stosowne ostrzeżenia?

I jeszcze na tym zarobisz Pan chciał naprawiać 10-letnią płytę - nawet nie miał zamiaru jej dotykać. O tym, że ze starej płyty nie można nic przełożyć na inną, miał pewnie na myśli procesor i pamięci. Zgadza się, na współczesną płytę tego nie przełożysz. Cenę dał zaporową na zasadzie: klient już nic o nic nie będzie pytał, tylko zezłomuje sprzęt. Części do starej płyty nie dostanie, bo czy ktoś słyszał np. o kondensatorach do starej płyty? A do współczesnych płyt gdzie części można dostać? Ja nie znam sklepu z częściami zamiennymi do płyt głównych od komputerów. Myś

To fakt. Na tym forum sporo wypowiedzi było o zwrotach monitorów z powodu słabej jakości, gdzie kiedyś kupowało się i się miało. A teraz ludzie nawet po kilka razy wymieniają.

Taki konwerter z sygnału cyfrowego na analogowy wyświetla dużo gorszej jakości obraz: wyblakłe kolory, słaba ostrość, duże opóźnienia. Monitor do zmiany i co tu dużo pisać. Rozdzielczość się zmienia przez słaby konwerter. Nie jest to technicznie biorąc przejściówka, bo w środku jest elektroniczny układ zmieniający sygnał cyfrowy na analogowy. Za pomocą zasilacza nie zmieniamy rozdzielczości.

Najważniejsza przy kupnie pendrive jest cena: im tańszy, tym lepiej. Dzięki temu po zakupie: Mam jakiegoś Sandisca USB3 ale tam zapis na poziomie 5 MBps Pomimo tego autor dalej napala się na pendrive z oszałamiającą prędkością zapisu 7MB/s i ma wzrost prędkości o całe 40%! Mam pendrive, który ma z 14 lat i zapis jest... 27MB/s. Mam też nowsze i zawsze przy zakupie stosuję zasadę: Jeśli w specyfikacji na stronie producenta nie jest podany zapis, oznacza to, że jest on tak marny, że wstyd to podawać.