PiRazyDrzwi

Jeżeli to mają być sporadyczne, lekkie gierki, to nie ma sensu. Jeżeli kolega zaś zamierza sobie w weekendy robić maratony z W3, to rzeczywiście jest w tym sens. Myślę, że pomocne byłoby, żeby kolega sprecyzował wymagania, bo sama "praca i gry" to trochę mało informacji. PS. Podałeś kolego znów laptopy z dyskiem dorzuconym przez sklep - są to zwykle padaki na TLC i słabych kontrolerach. Lepiej kupić bez SSD dołożyć nośnik samodzielnie, ewentualnie, jak się boisz grzebać w nowym sprzęcie, zapytać w X-komie. Skoro sami montują, to pewnie mogą zamontować wybrany przez ciebie lepszy nośnik.

Myślę, że dobrze by było, gdybyś napisał, jaka konkretnie będzie to praca, ewentualnie jakie gry. Zwykła 1050 w tej cenie to trochę niedopowiedzenie moim zdaniem. Za to masz mocniejszy procesor, ale ten z kolei nie przyda się w Wordzie, będzie pomocny przy pracach obciążających ten podzespół (renderowanie?). W grach też będzie blokowany. Jeżeli to sporadyczne granie to lekkie gierki, to karta graficzna starczy, ale jeżeli nie będzie tu jakiejś ciężkiej pracy procesorowej, to nie ma sensu brać tak mocnego procka, który będzie niepotrzebnie ciągnął baterię. Jeżeli chcesz SSD, to lepiej wziąć spr

Oj nie http://forum.benchmark.pl/topic/257513-polecane-nap%C4%99dy-p%C3%B3%C5%82przewodnikowe-ang-ssd-2018/ Posty od czwartego, wszystko opisane odnośnie standardów M.2.

Chyba jeden z najlepszych, jak nie najlepszy w swojej kategorii cenowej. Osobiście posiadam go w komputerze, z którego właśnie piszę. Upewnij się tylko, czy będzie pasował.

Daruj sobie dyski fabryczne, nawet, jak nie jest to najgorszy szmelc, to i tak naprawdę dobrych konstrukcji nie spotkasz. Lepiej kupić bez SSD i dołożyć samemu.

Owszem, pewne różnice będą. Natomiast będą to różnice w sprawach stricte dyskowych, tzn. uruchamianie systemu itp. Ogólna responsywność systemu niewiele się zmieni, bo tu ograniczeniem wciąż będzie procesor. Sens w nośniku SSD będzie z tego względu, że na pewien czas poprawi w pewnym stopniu pracę sprzętu, zaś później można go przełożyć do nowego, czego np. z RAMem nie zrobisz ( no chyba, że kupisz jakąś używkę, co wchodzą DDR3). Niestety, wszelkiego rodzaju celerony i pentiumy, a zwłąszcza już atomy, to procesory dla masochistów. Więcej niż dwóch kart w przeglądarce nie otworzysz, bo pójdzie

Jeżeli chodzi o jakość wykonania, to miałem do czynienia z obiema markami (MSI posiadam, na Lenovo dłuższy czas działałem) i tutaj wygrywa zdecydowanie MSI. Wiadomo, to nadal budżetówka, ale jest dużo lepiej niż Lenovo. Jeżeli chodzi o procesory, to zależy, do czego będzie wykorzystywany. Teoretycznie i5-8250 jest trochę wydajniejszy (HT, czyli 8 wątków) i nadaje się do różnego rodzaju pracy, gdzie z pełnym obciążeniem pracuje raz na jakiś czas przez kilka minut. W grach jednak niezbyt się sprawdzi - to jednostka klasy U o niskim TDP - przy kiepskim chłodzeniu (a Lenovo nie słynie z dobrych ch

Również myślę, że granica opłacalności leży znacznie niżej niż to 500 zł... Procesor jest po prostu słaby i niezależnie, czy wsadzisz tu najlepszy SSD na rynku, czy 128 GB RAM, ten proc będzie blokował komputer. Jedynym opłacalnym działaniem w tej sytuacji jest chyba zakup nowego sprzętu... Ewentualnie, jeżeli to nie wchodzi w grę, a potrzebujesz koniecznie przyspieszenia systemu (zaznaczam, niewiele), to możesz np. zakupić dobry SSD, który później przełożysz do nowego sprzętu. Ale dużych efektów bym się nie spodziewał. Tak jak pisze kolega wyżej, zapewne zmniejszy się czas ładowania systemu c

Przy HDD warto mieć partycję systemową.

Chyba, że nowe karty okażą się nieopłacalne pod względem cena-wzrost wydajności i Pascalem pójdą w górę, bo się popyt zwiększy.

A jesteś pewny, że uruchamiasz na dedyku? Bo bardzo często przy grach 2D automatycznie używana jest integra. Jak się tak upierasz, to aktualizacja wszystkich sterowników, ewentualnie do grafy możesz wgrać starsze, czasem nowsze są przyczyną problemów. Ale obstawiam, że format nie będzie ostatecznością, tylko koniecznością. Jeżeli działa w 2D, zaś w 3D nie, to mógł się wysypać DirectX, ale wtedy tylko windę postawić od nowa. Jeśli format nie pomoże, to karta zdechła, ale spróbuj najpierw reinstalacji Win.

Jak niby system ma stwierdzić, że karta jest uszkodzona, skoro da się to zrobić tylko fizycznie? Nawet windows 10 nie jest na tyle inteligentny, by otworzyć obudowę i obejrzeć sobie płytę główną. Ale ty dalej brniesz w swoje. Chcesz - daj komputer do informatyka. Może on powie coś więcej.

Skoro niezależnie od sterowników dedyk nie działa, zaś Integra tak, to raczej wniosek jest jeden. Masz ochotę dowodzić uszkodzenia, daj kompa do informatyka. Tylko że powie ci to samo, a zapłacisz dodatkowo. Bez fizycznego grzebania w komputerze śmierć karty można stwierdzić na podstawie objawów, a twoje idealnie pasują do zgonu grafy. Przykro mi, ale raczej musisz się z tym pogodzić i albo szukać nowego sprzętu, albo próbować naprawy poprzez wymianę płyty głównej (podzespoły jak karta są w laptopach niewymienne i trzeba zmienić cała płytę główną) - niekoniecznie oplacalne.

Miałem to samo. Dokladnie te same problemy z uruchomieniem czegokolwiek w 3d na dedykowanej. Tylko u mnie był jeszcze ten problem, że komputer po podłączeniu zasilacza automatycznie włączał dedykowaną kartę, a bateria nie trzymała wcale, więc prawie nie szło na nim pracować. Jeżeli integra działa, a dedykowanej nie, to dedyk zdechł. Może zimne luty czy coś podobnego. A że wentylator chodzi, to żaden znak. U mnie też chodził, choć karta była najzupełniej martwa.

HDD na dane nie dokupi, bo jest miejsce tylko na jeden dysk. A Lenovo to jedne z gorszych lapków pod względem wykonania. Nie licząc wyższych serii typu ThinkPad. Lenovo na pewno nie będzie na lata Owszem, wytrzymują niektóre sztuki, ale ile osób znam, które posiadają coś od Lenovo, tyle mi mówi, że więcej tego nie weźmie. Tylko jedna osoba mówi, że nie jest tak źle, ale i tak ma pewne problemy. Moje osobiste doświadczenia z Lenovo też nie przemawiają za tym sprzętem. No ale ma chyba jeden z najlepszych stosunków cena/wydajność... Twoja decyzja - wydajność czy jakość.

Sprawdziłbym, co się uruchamia przy starcie. Ale jeżeli rozruch rzeczywiście trwa 10 min, to przeskanowałbym dysk i sprawdził SMART. Możesz to zrobić jakimkolwiek programem, który pokaże ci te parametry.

Potrzebuję jakiegoś dobrego, taniego pendrive na bootowalnego ubuntu. Z tej racji liczy się głównie prędkość odczytu, zapis nie ma większego znaczenia. Pojemność raczej nie ma znaczenia, bo z tego co pamiętam, Ubuntu potrzebuje chyba 4 GB minimalnie. Chciałbym wydać nie więcej niż 30 zł, bo wydaje mi się, że nie ma sensu więcej na sprzęt awaryjny. Stary pendrive zdechł bez wyraźnej przyczyny, więc muszę uzupełnić moją informatyczną skrzynkę narzędziową.

i7 przy 1050, nawet Ti, to nieporozumienie. Oczywiście, że 1060, najlepiej bez MaxQ (ma obniżone zegary), ale nie wiem, czy znajdziesz w tym budżecie.

Kiedyś też można było dostać naprawiony sprzęt w 5-7 dni... z popękaną obudową, rysami na matrycy i kilkoma innymi niefabrycznymi częściami. Albo za dopłatą, bo "uszkodzenie mechaniczne". Serwis Lenovo to nadal porażka i jeżeli laptopy są w podobnej cenie, to bez jakiejkolwiek dyskusji HP.

Dokładnie to, co ja napisałem wyżej...

Gniazdo to nie wszystko, ważne, jakie procesory obsługuje płyta główna. Szukaj wśród tych procesorów, które były montowane w tym modelu. Poza tym, chłodzenie może nie wytrzymać mocniejszego procka - sprawdź w ogóle, jakie temperatury masz na tym, a później rozważaj wymianę.

do usunięcia.

Różnią się oprogramowaniem i prędkością - sata ma niższe. Sprawdź klucz, jaki posiada złącze. Oczywiście protokoły też są ważne, upewnij się, czy obsługuje nvme, czy nie.

Podkręcanie procka w lapku? Nie wiem, czy to może się udać Chłodzenie nie wiadomo, czy wytrzyma, na twoim miejscu sprawdziłbym temperatury, zanim zaczniesz majstrować przy zegarach. Po deugie, nie wiadomo, jak zniesie to płyta główna, czy nie padnie bateria lub nie będzie wyrabiał zasilacz. Pamiętaj, większe zegary to również wyższy pobór mocy, a zasilacze laptopowe są dokładnie dopasowane do komponentów.

Bez szyfrowania, średnio-duże pliki, bardziej jako transport aniżeli storage - stąd wymagam prędkości.