sznib

Zależy czym procesor obciążony. Jak program nie korzysta z procesora cały czas na fulla to spadki są normalne. Włącz jakiegoś benchmarka (np. Cinebench), podczas testu taktowanie powinno być stałe.

Może nie de facto ortografia, ale ze względu na "inwencję" wrzucę: Cała treść pierwszego posta z tematu "Monitor sam z siebie zmienil rozdzielczosc"

Mogło.

Grim DOWN?

MX-2 jest dobra, jedna z najlepszych jeśli chodzi o relację cena/wydajność. Jak zależy Ci na jak najlepszych wynikach i kilku stopniach mniej to możesz kupić Thermal Grizzly Cryonaut.

Właśnie od tego jest offset. Płyta żongluje, czyli napięcie nie jest stałe, ale jak ustawisz no. "+0.025V" to będzie tyle więcej niż w trybie "normal" .

Postanowiłem sprawdzić fenomen tego darmowego RPGa z Chin i... wsiąkłem. Świetna oprawa, a eksploracja świata wciąga. Na razie katuję od dwóch dni, ale już wiem że długo jeszcze się będę bawił z Genshinem.

Bad piksele i backlite bleeding to loteria, niezależnie od wybranego modelu monitora. Takie QC w dzisiejszych czasach. Ja na wakacje jak kupowałem monitor to na dzień dobry miałem 4 dead piksele. Zwróciłem, kupiłem w innym sklepie, ten sam model, i jest ok.

Rzeczywiście, nie zauważyłem.

Niewiele ponad budżet: https://www.x-kom.pl/p/561115-monitor-led-32-i-wiekszy-lg-34gn850-b-nanoips-hdr.html https://www.x-kom.pl/p/439269-monitor-led-32-i-wiekszy-acer-predator-x34p-czarny.html i to z IPSów, VA jest pełno. Patrzyłeś w jakich kwotach teraz chodzą te karty?

Przedmuchaj sprężonym powietrzem ten slot. Może jakiś syf się dostał i nie ma styku.

No to słabo. Jedyne wyjście sprzedać tą, kupić inną. Ale z dostępnością GPU teraz lipa, no i nie masz gwarancji czy nowa też nie będzie brzęczeć. To jest loteria w tym względzie.

Realnej głośności ocenić nie można po obejrzeniu filmika na necie. Także czy rzeczywiście to brzęczenie jest tak uciążliwe? Mój RTX też brzęczy pod obciążeniem, ale w zamkniętej obudowie tego praktycznie nie słychać.

Nic nie zrobisz. Trzeba z tym żyć.

Mi to wygląda na cewki.

Dead Space jest dobry, bo amunicji mało, a potworów pełno. Nie da się wszystkich ubić, trzeba kalkulować, uciekać czasami, łatwo zginąć. Dzięki temu jest napięcie, fajnie się gra.

Wg. regulaminu działu dajemy 3 zdjęcia, reszta w spojlerze.

7/10

Pierwszą zdecydowanie. Ale ceny rzeczywiście masakra. Ja w październiku za RTXa 2060 super zapłaciłem 1400pln. I to z myślą ze szybciutko straci na wartości, jak wejdzie seria 3XXX.

Dziś "The Medium" skończone. Ogólnie wrażenia bez zmian, fajna, konkretna gra. Dobra fabuła, stopniowo odkrywająca swe tajemnice. Również zakończenie tajemnicze, ale nie będę zdradzał szczegółów. Zagadki proste, trochę za proste, przez co gra jest takim trochę samograjem. Dzisiaj też zacząłem:

Wczoraj skończyłem Bordrlandsy, główną fabułę, DLCki zostaną na kiedy indziej. Postanowiłem ograć "The Medium", bo lubię takie konkretne, nie za długie gry. Dodatkowo przygodówki w klimacie horroru. No więc po kilku godzinach wczoraj i kilku dzisiaj muszę powiedzieć że gra jest bardzo dobra. Klimat mroczny, jak trzeba, grafika pod względem technicznym jak i designu na światowym poziomie. Nie ma się czego wstydzić, w przeciwienie do "Cyberpunka" Niemniej nie porównywałbym "The Medium" do "Silent Hilla", choć klimatem podobne, zasadnicza różnicą jest to że w tej pierwszej nie walczymy z p

Jeżeli jest w wykazie obsługiwanych procesorów to musi działać. Ale o OC można zapomnieć, a i przy standardowych ustawieniach temperatury sekcji zasilania będą wysokie.