Skocz do zawartości

OFFTOPIC - rozmowy na każdy temat


Recommended Posts

Jak już mówiłem, uwielbiam twoje posty. Jak mówić by nikt nie wiedział o co Ci chodzi i by nic nie powiedzieć.

Nic mi nie musisz pokazywac. NIie jestem tobą i stronie od contentu dla wyznawców sekt.


Zastali ściernisko, zrobili San Francisco.

 

kroee9v.png


.

Edytowane przez JoJoPieniaczopulos
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

A ja się dziwię, że w dobie powszechnego dostępu do internetu takie knajpy działają i mają się dobrze.

Wystarczy poczytać opinie na google, lub tripadvisor, by przejść obok nich obojętnie.

Z drugiej strony dziwię się, że ktoś tyle zapłacił za rybę.

Osobiście miałem taki przypadek w Łebie.

Wiadomo za rybę płaci się od wagi, więc poprosiłem o dwie nieduże, do max 400g.

Pani powiedziała, że nie ma problemu i przyjęła zamówienie.

Jakież było moje zdziwienie, że odbierając zamówienie okazało się, że obie ważą prawie 900g każda.

Odmówiłem odebrania zamówienia i nie zapłaciłem.

Jak spytałem dlaczego mi nie powiedziała, że są tylko takie duże, gdzie wcześniej mówiła, że nie ma problemu by dać rybę do 400g, to stwierdziła, że to kucharz robi ryby i nie ma na to wpływu.

Odszedłem zostawiając ich z tymi daniami bez zapłaty.

 

Link to post
Share on other sites

Knajpy są takie i są takie. Właśnie wróciłem z urlopu, knajpa "u Rybaka" dorsz w panierce z masłem czosnkowym, pieczonymi ziemniakami, surówką x2 ~170pln. Domowe obiady obok mojego domu nad morzem, dorsz w panierce z frytkami i surówką x2 ~45pln, "Schabowy" z kurczaka (rozmiar, jak głowa) z kartoflami i kiszona kapustą 15pln. U rybaka zjadłem raz, dorsza w jadłodajni zjadłem z 3 razy, resztę czasu łoiłem kotlety (albo gotowałem sam).

Link to post
Share on other sites

Ha.. rok temu wracając z wakacji w Szwecji, zaczepiliśmy o Międzyzdroje (nie wiem co mnie podkusiło, bo ch**em tam wieje).

To powiem Wam, że Szwecja wcale nie taka droga jak ją malują.  :rotfl: gó**o żarcie w cenie z porządnej restauracji.

Ale nic to, knajpy knajpami - nie pasuje komuś to się nie idzie i tyle, , ale tam nawet służby miejskie są nastawione na czesanie owieczek. 

 

Byłem świadkiem jak gościowi dosłownie minutę temu skończył się bilet z parkomatu.  Szedł już z rodziną do auta a strażnik leciał byle tylko zeskanować przez szybę kod kreskowy i wlepić mandat - no śmiesznie to wyglądało bo facet krzyczał już do niego, że "Panie przecież idę". (parking miejski).

 

Zastanawiałem się chwilę jak Ci wyłudzacze (bo inaczej tego nazwać nie można) działają a okazuje się, że całe miasteczko jest kamerowane a klepiąc bilet w parkomacie musisz podać numer tablic, Oni to widzą w systemie i na 5 min przed końcem czasu wysyłają cieciucha w kamizelce, który dosłownie biegnie żeby zdążyć strzelić przez szybę z lasera i przyklepać mandacik. No istny cyrk.  %-)

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...