Skocz do zawartości

[MULTI] Thief - seria


Recommended Posts

Dobra, dzięki miłemu pracownikowi GameStop-u niedaleko Berlina, miałem okazję zagrać w najnowszego Thiefa. Spędziłem około 4h na rozgrywce i o to moje wrażenia: Po samych zwiastunach dało się wyciągnąć wnioski, że gra czerpię trochę mechaniki z Dishonored i tak też jest w tej grze. Zalety to przede wszystkim klimat i całkiem znośna rozgrywka, ale tak poza tym to panowie z Eidos Montreal nie odkryli Ameryki w kwestii gameplay-u, który jest dość schematyczny i po dłuższym czasie staje się po prostu nudny. Gra wygląda przeciętnie, niskiej rozdzielczości tekstury pomimo najwyższych ustawień graficznych w rozdzielczości 1440p (albo 1400p ? Nie pamiętam dokładnie). Postaci wyglądają w miarę dobrze, ale straszne cięcia animacji podczas mówienia odbierają jakiekolwiek chęci.. chodzi o to, że słyszymy głos, ale usta w ogóle nie są zsynchronizowane z tym co postać mówi co wygląda bardzo sztucznie i zniechęcająco. Poza tym wojna klonów (postaci ale także przedmioty), banalny system otwierania zamków, mówiąc o wojnie klonów mam na myśli, że co jakiś czas kradniemy te same przedmioty z tych samych szaf i z tych samych półek co staję się bardzo monotonne. Przeciwnicy są bardzo głupi, jeśli jesteśmy w cieniu to taki NPC nas nie zobaczy, nawet jak będziemy stać od niego o krok. Kolejną wadą jest chyba mogę to nazwać scenariusz, ponieważ i dialogi i zachowanie postaci są na dość niskim poziomie. Podam pewien przykład:

W prologu jest sytuacja w którym nasza towarzyszka (jest to cut scenka) zabija strażnika w oczywisty sposób, podchodzi bardzo blisko i powala go na ziemię, nasz bohater po chwili robi to samo (jesteśmy do tego zmuszeni, choć twórcy mówili, że wcale nie musimy nikogo zabijać, ale to mało istotne), a za moment  zaczyna się dialog między obydwiema postaciami. Nasz bohater zadaje pytanie, dlaczego zabiła ona tego strażnika, a ona tłumaczy się że nie miała innego wyjścia i że nie chciała tego zrobić (ewidentnie, wcześniej skrada się i atakuje strażnika w potylice).

. Cutscenki są bardzo liczne i kończą się w zaskakujących momentach i gracz odnosi wrażenie jakby to wszystko zostało ucięte, pierwszy przykład znajduje się w prologu, kiedy nagle rozkręcona akcja w cutscene kończy się ni z gruszki ni z pietruszki i wyskakuje cudowny loading. Całej gry nie przeszedłem i nie będę miał raczej okazji, ale jeśli ktoś zamierza kupić to na konsole i wywalić ponad 200 zł to stanowczo odradzam. Moja ocena po tych kilku godzinach to: 5,5/10. 

Link to post
Share on other sites

Pograłem chwile i powiem że gra świetna. Co prawda 3 razy musiałem ją rozpoczynać ale to nic :D Pierwszy raz wybrałem własne ustawienia z wszystkimi utrudnieniami i skończyło się po 30 min. Także jeśli ktoś szuka wyzwań nie będzie zawiedziony. Ogólnie jest kilka niedociągnięć, czasami fps ostro dropi ale to kwestia czasu i łatek. Podoba mi się jak Garrett kradnie przedmioty, sposób jaki się wychyla zza rogu. Zobaczymy jak się dalej rozwinie na razie jest ok. ;)

Link to post
Share on other sites

Podzielam opinie poprzedników, świetna grafika, no i przede wszystkim świetny klimat. Jest dokładnie tak jak przewidywałem. Bardzo dawno nie mogłem się tak wciągnąć w jakąkolwiek grę.

 

Jeśli chodzi o dropy FPS to wydaje mi się , że będzie tak jak pisze Rafał, poprawią to w patchu. Przez większość gry jest płynnie i nagle ni stąd ni zowąd coś chrupnie i mam 10 fps. Wygląda mi to na słabe zarządzanie pamięcią.

Link to post
Share on other sites

Gdzie jest ten zakład krawiecki Alfonso? Tzn, w pierwszym rozdziale, czy muszę już wleźć do drugiego? Nie chcę niczego przeoczyć :)

Niestety gra na mistrzu jest banalnie prosta, wszystkie ułatwienia wyłączyłem prócz szybkich zapisów.

Link to post
Share on other sites

ruszyłem trochę z fabułą, podkręciłem grafę i jest nieźle, co do samej rozgrywki no.. Thief 4 jest dla poprzednich części jak Human Revolution dla Deus Ex czyli Square Enix zrobiło grę na tyle bliską oryginałowi, że gra się przyjemnie i jednocześnie nie za bardzo współczesną, każdy kto lubi tego typu gry powinien być zadowolony, osoby, które znają i doceniają serią Thief także nie powinny czuć się oszukane, choć pewne uproszczenia uderzają w zdrowy rozsądek i klasykę gatunku, mowa oczywiście o samej mechanice kradzieży, w poprzednich częściach trzeba było jeszcze potem łupy upłynnić zanim zobaczyło się twardą walutę, a tutaj :poof: każdy świecznik czy inna pierdółka magicznie znika w torbie i zamienia się w świeżo bite monety... no ludzie...

 

druga rzecz, wynikająca ze znaku czasów i/lub kogoś niedorozwiniętego na niewłaściwym stanowisku, która mi przeszkadza to twarz Garreta, nie dość, że go odmłodzono o jakieś 10 lat, blizna jakaś taka ledwie widoczna to w dodatku nosi makeup no tego nie mogę zdzierżyć ilekroć widzę cutscenkę, już rzygać mi się chce tą lewacką poprawnością i utożsamianiem bohatera na siłę z 16 letnim zakompleksionym chłopcem o niepewnej orientacji, na koniec ostatni zarzut - gdzie jego mechaniczne oko! kurde bele Garret miał steampunkowy implant zamiast prawego oka, a nie to coś innego koloru

 

PS młodzieży nie porównujcie w żadnej mierze tej gry do Dishonored itp, Thief the Dark Project to rok 1998 i pierwsza tego typu gra na świecie, która de facto nie doczekała się żadnego godnego następcy poza kolejnymi odsłonami tytułu, powstawały gry mniej lub bardziej podobne, które mogły się podobać mniej lub bardziej, ale żaden metal gear czy inny splinter cell nie równał się Thief Deadly Shadows

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

Mi ogólnie fajnie się gra, 3 raz podchodzę do 1 rozdziału i nie mogę go wymaksować xD Wydaje mi się że zbieram każdy łup a i tak max mam 90% na zakończenie... Jedna rzecz która póki co trochę przeszkadza i wkurza to optymalizacja, nawet po zjechaniu z ustawieniami na normalne zdarzają się koszmarne dropy. Liczę, że w niedługim czasie to naprawią. 

Link to post
Share on other sites

Gra mnie nawet wciągneła. Nie jest zła ale też nie jest niczym nowym. Zapowiedzi na wyrost i średni produkt, typowe dzisiaj. Grafa nie jest jakaś specjalna ale świat ma swój klimat. Chodzi drętwo, to co widać na ekranie nijak nie usprawiedliwia mega rwań jakie występują. Za cenę na steam zdecydowanie nie warto ale na allegro są klucze w cenie do 70 pln. Dla fanów skradania.

Link to post
Share on other sites

Czy grę można już śmiało kupić czy jeszcze jest dużo bugów co może irytować?

Grę można śmiało kupić jeśli jesteś świadom, że nie jest to gra na 10/10, ale żadnych większych irytujących błędów nie zauważyłem - wyszedł już najnowszy patch i problem z nadmiernym wykorzystaniem VRAM został już naprawiony. 

 

Na jakich ustawieniach gracie?Chodzi mi o poziom trudności.

Za pierwszym razem - strzeliłem w normalny, ale potem może się pobawię i stworzę coś swojego (opcja custom). 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...